Zaloguj się, aby obserwować  
sebastian617

Pomóżcie z matematyki prosze!!!

20 postów w tym temacie

Siemka mam do was proźbe żebyście pomogli z matematyki. Mam takie zadanie:
Obok strumyka, który płynoł z wolna, rossiewał zoła pan Maj. Wysiał 25g majeranku, 30g tymianku, 25g szłwi, 26g bazylii, 20g mięty i 24g estragonu. Jaki procent ziół stanowił tymianek ??

PROSZE POMÓŻCIE PLISSSSSSSSSSSS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dodajesz wszystko do siebie, a potem dzielisz tymianek przez to co otrzymałeś. I mnożyszrazy 100% czyli przesuwasz przecinek o 2 miejsca w lewo. I to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2005 o 20:32, sebastian617 napisał:

Siemka mam do was proźbe żebyście pomogli z matematyki. Mam takie zadanie:
Obok strumyka, który płynoł z wolna, rossiewał
zoła pan Maj. Wysiał 25g majeranku, 30g tymianku, 25g szłwi, 26g bazylii, 20g mięty i 24g estragonu. Jaki procent ziół stanowił
tymianek ??

PROSZE POMÓŻCIE PLISSSSSSSSSSSS


wątek o matematyce już isnieje http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=605&u=7

zastanawiam się po co tu wogóle jest wyszukiwarka: wpisujesz np. matematyka i naciskasz "Szukaj"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hehehe...
1. Poucz się trochę, to nie jest trudne:)!
2. Miałem tę samą książkę od matmy, co Ty, więc Ci powiem...
3. 25+30+25+26+20+24=150g 30g (tymianku) : 150g (całość) to 0,2, czyli 20%:D.

Pozdrawiam...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

lol...

25+30+25+26+20+24 = 150

150 = 100%
25 = x%

150x = 25 * 100 %
150x = 2500 % |/150
x = 16 2/3 %

Odp.: Majeranek stanowil szesnascie i dwie trzecie procenta wsrod wszystkich ziół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2005 o 20:32, sebastian617 napisał:

Siemka mam do was proźbe żebyście pomogli z matematyki. Mam takie zadanie:


Eee.. Z czystej ciekawości.. Która klasa jesteś??

A więc zadanie :)

Dane:
łącznie gram ziół:
25 + 30 + 25 + 26 + 20 +24 = 150 gram
Szukane:
procen jaki stanowi tymianek

Jeśli:
150 g = 100%
30 g = x

to:
x= (30*100%)/150 (zapisz jako ułamek zwykły)
x= 20%

Odp: Tymianek stanowi 20% wszystkich zioł
:)
Lepiej przyswoić sobie procenty. Cholernie w życiu przydatne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2005 o 20:41, Piger napisał:

lol...

25+30+25+26+20+24 = 150

150 = 100%
25 = x%

150x = 25 * 100 %
150x = 2500 % |/150
x = 16 2/3 %

Odp.: Majeranek
stanowil szesnascie i dwie trzecie procenta wsrod wszystkich ziół.


"lol" On się pytał o tymianek:D.
Hje, hje, hje...
Pozdrawiam:P!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

lol dopiero teraz skaplem sie ze chodzi o tymianek a nie majeranek xD nie wyesmiewajcie sie, mlodsi tez potrzebuja pomocy

150 = 100%
30 = x

150x = 30 * 100 %
150x = 3000% |/150
x = 20 %

Odp.: Tymianek stanowi 20% wśród wszystkich ziół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2005 o 20:41, Piger napisał:

Odp.: Majeranek
stanowil szesnascie i dwie trzecie procenta wsrod wszystkich ziół.


eee.. Czytaj dokładnie :P
"Jaki procent stanowił tymianek"
Tego jest 30 gram :P
I wychodzi że x=20% ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2005 o 20:40, sebastian617 napisał:

Wielkie dzięki Yarr poprostu jestem tępy


Skąd ta autokrytyka? Nie miałem zamiaru sprawiać Ci przykrości. Sam miałem nieliche problemy z matmą. To nie Twoja wina, że nie wiesz jak liczyć procenty, to wina Twojej nauczycielki. Zastanawiam się tylko czy ona nie umie uczyć, czy Ty nie przywiązujesz do nauki matematyki należytej wagi. Jestem skłonny przychylić się do tej pierwszej opinii, bo znam realia. Głowa do góry. Myślę sobie jednak, że zakładanie nowego tematu, podczas gdy istnieje chyba temat o matematyce, to zły pomysł.
Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2005 o 20:46, Yarr napisał:

Sam miałem nieliche problemy z matmą. To nie Twoja wina, że nie wiesz jak liczyć procenty, to wina Twojej nauczycielki. Zastanawiam się tylko czy ona nie umie uczyć, czy Ty nie przywiązujesz do nauki matematyki należytej wagi. Jestem skłonny przychylić się do tej pierwszej opinii, bo znam realia.


Cóż.. Ja też znam realia :/ Isię nie do końca zgodzę :/ Niestety u nas panuje moda na besztanie że nauczycielka nieumi uczyć :/ A to niestety często nie prawda.
Smutne ale prawdziwe, ale 90% ludzi których znam, mających problemy z matematyką, nic nie robi w celu nauczenia się jej.. Wszyscy mówią "Bo ta baba nie potrafi uczyć".. A to g***wno prawda. Im się nie chce uczyć. Nie znają podstaw..
Jestem w LO i połowa mojej klasy ma problemy z takimi zadaniami.. I oni się dziwią, że na sinusach wysiadają :/ A wystarczy w domu przysiąść i zrobić trochę zadań. Niestety. U nas zadania z maty robi copś koło 10 osób. Pozostałe zawsze spisują.. A potem jest średnia ze sprawdzianów koło 2.3 :/
Ja jakoś potrafię dostawać z maty db i bdb.. I nie nażekam, że "Baba nie umi uczyć"... Tak naprawdę, to dla chcącego nic trudnego! :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, ja znam realia z drugiej strony - nauczycielskiej.
Ale podam Ci przykład z czasów kiedy ja chodziłem do liceum. Otóż miałem panią od matematyki, która lubiła gnoić uczniów. Trzeba było widzieć jak jej się humor poprawiał kiedy stawiała jedynki. Prawdziwa satysfakcja. Efekt - w pierwszej klasie miałem 3, w drugiej 2, w trzeciej 3. Kiedy na początku czwartej klasy pani poszła na urlop zdrowotny i przyszła inna nauczycielka akurat omawialiśmy ciągi i rachunek prawdopodobieństwa. I co się nagle stało? Dostałem jedną piątkę, potem 4+ i znowu piątkę. Jak wróciła tamta z urlopu i wzięła nowy temat to znowu posypały się pały i mierne (tak kiedyś nazywano 2, ale ktoś się obraził i zmienili nazwę ;)). Wiem co mówię - nauczyciel musi umieć zainteresować przedmiotem i musi znaleźć sposób, by nauczyć jak najwięcej uczniów. Rzecz w tym, że najczęściej znajduje sobie 2-3 osoby, które kumają, a reszta leci na trójach i miernych (to się chyba dopuszczający teraz nazywa ;)).
A co do sebastiana617 - zauważyłem założony przez Ciebie wątek dotyczący Pana Tadeusza. Powiem Ci, że zaczynam podejrzewać, że chcesz sobie załatwiać zadania domowe w dość głupi sposób. Głupi dlatego, że przez takie zachowanie nic nie zyskujesz i się nie rozwijasz. Będziesz miał 30 lat i będzie z Tobą można pogadać tylko o d*** Maryni. Zastanów się czy warto. Może lepiej ruszyć mózgownicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
Zaloguj się, aby obserwować