Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Brytyjskie sklepy nie zbojkotują Medal of Honor

23 postów w tym temacie

Dnia 23.08.2010 o 19:59, Miko19 napisał:

A to w MoH nie szczela się do US Army przypadkiem?


W Afganistanie są wojska koalicyjne, więc samo wcielenie się w talibów może w pewnych kręgach być odczytane co najmniej jako faux pas wobec żołnierzy tam stacjonujących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i jest to co musiało się stać: sklepy nie zbojkotują, bo teraz będzie wielki popyt na tą produkcję, a co za tym idzie wielka kasa... ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.08.2010 o 19:41, johny_lopata napisał:

''Wracamy do sprawy, która i Gramowiczów rozpaliła do czerwoności.''

a co mnie obchodzi brytyjski rynek??


bo pewnie nie wypowiadałeś się we wcześniejszym temacie... zresztą nie jest mowa do wszystkich Geez!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Porażka, sklepy nigdy w życiu nie zbojkotują czegoś co może ich ustawić do końca życia. Chyba ktoś tu jest śmieszny. Teraz dla ludzi nie są ważne religijne odczucia czy moralność. Wszystko to się chować głęboko w portfelu. Jeśli ktoś miał wątpliowśći to musi się obudzić i to szybko. Dla mnie MoH nie istnieje ,ale zawsze warto się wypowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.08.2010 o 20:02, pepsi napisał:

> A to w MoH nie szczela się do US Army przypadkiem?

W Afganistanie są wojska koalicyjne, więc samo wcielenie się w talibów może w pewnych
kręgach być odczytane co najmniej jako faux pas wobec żołnierzy tam stacjonujących.



Pamiętaj! Strzelając w amerykańskich żołnierzy, atakujesz także polskich, którzy są w koalicji z U.S. Army i NATO :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.08.2010 o 20:02, pepsi napisał:

W Afganistanie są wojska koalicyjne, więc samo wcielenie się w talibów może w pewnych
kręgach być odczytane co najmniej jako faux pas wobec żołnierzy tam stacjonujących.

Chyba wobec żołnierzy tam okupujących obcy kraj :/ Prawda jest taka, że z dawnych ideałów i etosu żołnierza nie pozostało już zbyt wiele (jeśli cokolwiek). Ci ludzie nie jeżdżą do Afganistanu czy Iraku z poświęcenia dla kraju, tylko dla pieniędzy - to robota jak każda inna. A że jest ryzyko - właśnie dlatego tak dużo im za to płacą, po co więc narzekać? Jak ktoś idzie do wojska, to powinien zdawać sobie sprawę, że być może dostanie się kulkę (czy inny pocisk, rakietę, minę etc) - to jest paranoja nowoczesnych czasów, że ludzie idą do woja, bo są przekonani święcie, że za biureczkiem czy na poligonie dosiedzą sobie do emeryturki, a potem hulaj dusza. A jak już jakiś żołnierz zginie, to od razu medale i łatkę bohatera dostaje - a czym tak chwalebnym się zasłużył? Poświęcił się w obronie jakichś cywili, zasłonił swoim ciałem granat, żeby uratować kogoś? Czym się różni jego śmierć od śmierci górnika, którego tysiące ton ziemi przygniotą albo spali wybuch metanu (ewentualnie udusi się, kiedy tenże wybuch metanu spali cały tlen)? A on nie ma pogrzebu z honorami.
Warto odnotować, że w ogóle wojsko nie jest używane do celów obronnych, bo nie ma takiej potrzeby - nikt nie atakuje USA, Wielkiej Brytanii czy w ogóle jakichkolwiek krajów Zachodu. Korporacje zwietrzyły interes, to teraz rządy wysyłają żołnierzy.
Ja to chętnie bym kupił tą grę w UK na przekór słowom głupiego polityka i w ramach protestu wobec armii, a w multi to tylko jako Talib bym grał :) btw za czasów rządów Talibów w Afganistanie prawie ustała tam produkcja opium - obecnie są największym producentem na świecie , a więc nie taki Talib zły jak go malują.

Pardon, ale musiałem ^_^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To można rozumieć na wiele sposobów.Ktoś kto to wymyślił chyba nie wiele ma pojęcia o graniu i tak naprawdę nie wie czym jest gra dla gracza.Źle odbiera treści zawarte w grze i jej promocji.To chyba tyle...P;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować