Zaloguj się, aby obserwować  
modestvermin

Diablo II Lord of Destruction

12427 postów w tym temacie

Dnia 13.11.2006 o 18:02, slfi napisał:

A co do WOW wszystko ładnie pięknie ale ja już bym wolał zapłacić np za gre 200 zł niż potem
co miecha 50 :D
Wole już w gothica 3 pograć niż w wowa diablo też już chyba odsune na dalszy plan, może za
pare tygodni znów mi się zachce ( raczej napewno :D )

Mam to samo zdanie. A jak już rpg w sieci to wolę sesję z kolegami w NWN, ewentualnie zakup Guild Wars, do czego mnie ostatni ciągnie/ale primo nie mam czasu, secundo netu/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2006 o 15:02, DragonLord napisał:

Każdy gracz = ty?

Przykro mi, że tak uważasz, ale ludzi, którzy twierdzą, że D2 single>D2 multi jest może kilka procent i niestety (nie mówię akurat o tobie) spora ich część, jak sądzę, posiadacze piratów (plz nie mów mi, że tutaj piszą tylko właściciel oryginalnych gier, mówię o innych forach o D2).

Dnia 12.11.2006 o 15:02, DragonLord napisał:

Kolejny pro-mastah nam się trafił... Gdy Diablo II zostało wydane, dostawało
bardzo wysokie oceny (w CDA 10/10), a wtedy "scena" na battlenecie dopiero się tworzyła. To
singiel dostawał takie oceny.

Przykro mi znowu cię rozczarować. Nie uważam się za mastaha, chociaż przygodę z Battle.netem rozpocząłem jeszcze za czasów D1. Scena na Battle.necie gdy ja tam pierwszy raz zawitałem była już ładnie zorganizowana. Na BNie pojawiały się kilka tygodni po premierze setki klanów (w większości upadały dosyć szybko), po jakimś czasie pojawiły się profesjonalne turnieje (po jakimś czasie - rok, półtora, chociaż może były i wcześniej, nie wiem). Kilka miesięcy po premierze były już polskie prywatne serwery, gracze pisali petycję do Blizzarda żeby pozwolił postawić oficjalny serwer Battle.netu w Polsce, bo pakiety (podobno) z Polski szły do Szwecji (tam są europejskie serwery BNu) przez Amerykę, gracze wykazali inicjatywę i utworzyli kilka płatnych bramek (coś w stylu serwera proxy zapewne) żeby lagi były mniejsze itp. I to wszystko rok - półtora po wyjściu D2.
Więc ofc rację masz, że nie grało wtedy tyle ludzi, co teraz, o grach z serii Diablo myślano jak o grach singleplayerowych w 1996 roku, jak Blizzard D1 wydał i coś takiego jak Battle.net było znane kilku osobom w Polsce. Ale każdy w roku 1999 czy 2000 wiedział, że D2 będzie zrobione do gry na BNie. To trochę tak, jak z Quakiem 1 i 2. Jak iD Software wydało Q1, to ludzie rozwodzili się nad taktykami jak przejść singla itp. Potem okazało się, że Q1 ownuje na multi. Q2 było wiadomo, że będzie grą multiplayerową, chociaż iD Software dał tam ściemnianego singla, który i tak był do kitu, bo nudny i bez żadnych ciekawych rzeczy, ale i tak każdy wiedział, że Q2 będzie grą multiplayerową.

Dnia 12.11.2006 o 15:02, DragonLord napisał:

Osobiście grałem w Diablo na singlu 3-4 lata, bo nie miałem dostępu do neta. I jakoś mi się
nie znudził.

Zakładając, że nie kręcisz wałków, to chylę czoła.

Dnia 12.11.2006 o 15:02, DragonLord napisał:

Obecnie mam z internetem problemy i żałuję, że wykasowałem kiedyś folder z moimi postaciami
na singiel.

Zawsze można użyć hero editora ;) .

Dnia 12.11.2006 o 15:02, DragonLord napisał:

Enigma dla graczy nie grającego non stop przez kilka dobrych miechów też nie jest osiągalna.

Nie jest, ale na BNie znajdziesz tego przykładowego twojego Zakaruma barbem, to sprzedasz go za jakąś runkę. Runkę z zyskiem sprzedasz za cośtam, to cośtam sprzedasz za znowu runkę + coś innego. Po kilku dniach masz więcej items i już możesz kombinować jak kupić runki na Enigmę.

Dnia 12.11.2006 o 15:02, DragonLord napisał:

Zresztą początek battle net to i tak nieustanne mf runy

Waż swoje słowa. Nie początek Battle.netu, tylko początek laddera. Na początku Battle.netu (czyli jak rozumiem początku D2) ludzie nie wiedzieli co to jest magic find (nie jestem pewien czy coś takiego było w ogóle na classicu, ale głowy nie dam). Ludzie po prostu chodzili normalnie na bossów jakichkolwiek, ale w grupach, klimatycznie. Walczyli ze sobą (imho teraz najfajniejsza rzecz w D2, bo bicie potworków się nudzi, walka z innymi graczami dużo mniej).Potem jak wykmimnili co to jest drop, który boss daje lepszego dropa, jak kombinować z mfem, pojawiły się czity itp. to zaczęło się to, co jest teraz.
Ale przecież nikt ci nie każe spamować na kanale ZRUB MI KTOŚ LEWEL SERWIS ZA FRIIIIII. Możesz grać z kumplami normalnie i spokojnie, przechodząc grę tak, jak na singlu. Imho znudzi ci się to, ale nic nie stoi na przeszkodzie.

Dnia 12.11.2006 o 15:02, DragonLord napisał:

(jednak na cenne przedmioty szansa i tak jest stosunkowo mała, więc trzeba przy tym spędzić
mnóstwo czasu).

Zawsze szansa jest mała. Ale na BNie możesz na przykład zrobić sobie 30 postaci na kuźnię, nawet jeśli nie wyleci Ist czy coś, to zawsze jakiś Pul czy Lem będzie. Nic specjalnego, ale da się z tego coś skombinować. Grałem kiedyś sobie dla jaj na hc od zera, nie biorąc prawie nic od kumpli. Od czarki na 1lv z laską do firebolta doszedłem do dobrze (no, jak na hc ;P ) ubranego pala - Zakarum, Wizardspike, Czako, merc z Insightem itp. Zrobiłem sobie tankbarba ze Stormem, Arreatem, Wizzem, Aniołem Stróżem itp. Co prawda kumpel jeden kończył z hc i trochę mi pomógł, ale 80% sprzętu zdobyłem/wyhandlowałem sam. I to jest fajne. Na singlu nigdy bym do tego nie doszedł, a naprawdę nie widzę nic fajnego w chodzeniu 1000 raz na Baala samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ogólnie to ze dwadzieścia leveli da sie nabić na samym piątym akcie. a że grałem (na singlu) z drobym udogodnieniem - czyli "set players xx" (gra myśli że bierze w niej udział więcej graczy + trudniejsze potwory i więcej XP - ale to chyba oczywiste) to wcale nie było to jakimś szczególnym osiągnięciem.


pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2006 o 20:06, Ajantis napisał:

Spójrz prawdzie w oczy - D2 na singlu to badziewie i nic tego nie zmieni. Nie chce mi się wierzyć, że ktoś potrafi grać kilka lat TYLKO na singlu, nie grając W OGÓLE na multi. Na singlu robisz w kółko to samo, bijesz się z tymi samymi potworkami, NIC się nie zmienia.

Jesteś jednak wyjątkowo ograniczony. Nie potrafisz zrozumieć, że ktoś może mieć inne zapatrywania i inny gust niż Ty.
NA BN robisz w kółko to samo również; jedyną różnicą jest to, że na BN jest o wiele wiele łatwiej. I to jest zapewne powód opiewania BN przez mastahów w Twoim stylu: na singly najzwyczajniej sobie nie radzą.

Dnia 13.11.2006 o 20:06, Ajantis napisał:

> A o tym, że kto gra na singlu ma pirata to już nie jest do dyskusji, to jest żałosne (jest tu kilku na tym forum co właśnie rozmyślnie gra na singlu).
Gościu tak mówi, bo zna realia.

Nie. Oceniasz ludzi według siebie. Cały czas. Nie potrafisz zrozumieć, że ludzie mają oryginały nie dlatego, że muszą aby grać w internecie, ale dla zasad: jak w coś chcę grać to to legalnie kupuję. Może i Ty kiedyś tak będziesz postępował...

Dnia 13.11.2006 o 20:06, Ajantis napisał:

> Osobiście grałem w Diablo na singlu 3-4 lata, bo nie miałem dostępu do neta. I jakoś mi się nie znudził.
Zakładając, że nie kręcisz wałków, to chylę czoła.

> Obecnie mam z internetem problemy i żałuję, że wykasowałem kiedyś folder z moimi postaciami na singiel.
Zawsze można użyć hero editora ;) .

A to już świadczy dobitnie o Twojej mentalności: wałki, edytory postaci. Widać, że nie potrafisz grać uczciwie, sam. Albo edytor, albo pomoc innych na BN.

Dnia 13.11.2006 o 20:06, Ajantis napisał:

> Zresztą początek battle net to i tak nieustanne mf runy
Waż swoje słowa. Nie początek Battle.netu, tylko początek laddera.

Widać nie rozumiesz najprostszych wyrażeń:))) Początek gry na BN każdego gracza. Też w bardzo podobny i mozolny sposób musi się dorabiać. I nie początek laddera: jak teraz nowy wejdzie, to nie dostanie na start ekwipunku, musi zdobyć.

Dnia 13.11.2006 o 20:06, Ajantis napisał:

Zawsze szansa jest mała. Ale na BNie możesz na przykład zrobić sobie 30 postaci na kuźnię, nawet jeśli nie wyleci Ist czy coś, to zawsze jakiś Pul czy Lem będzie.

Fajne! Naprawdę. Najpierw krytykuje zabijanie wielokrotnie na singlu a potem mowi o robieniu kilkudziesieciu postaci tylko pod kuznie. Czyli na singlu powtarzanie jest nudne, na bn ciekawe?

Dnia 13.11.2006 o 20:06, Ajantis napisał:

naprawdę nie widzę nic fajnego w chodzeniu 1000 raz na Baala samemu.

Czym się różni chodzenie na Baala 1000 razy na singlu czy na BN (pod kątem nudy)? Bo oczywiście widzę jedną różnicę: na singlu wielu tego nie potrafi. Zresztą takiej czarodziejki to i ja sobie niezbyt wyobrażam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nic niewiesz czasem czy będzie wogule ten ladder nowy, bo myślałem, że w wakacje, nawet grać już przestałem, potem wiedziałem o wrześniu i też nic, może na święta bedzie?? Co myślisz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2006 o 21:03, mkaa napisał:

NA BN robisz w kółko to samo również

Lol idąc tym tropem można powiedzieć, że gry w ogóle nie mają sensu, bo w Quaku ciągle strzelasz do przeciwnika, w Starcrafcie ciągle budujesz i rozwalasz jednostki wroga, argument raczej chybiony.

Dnia 13.11.2006 o 21:03, mkaa napisał:

jedyną różnicą jest to, że na BN jest o wiele wiele łatwiej.

Niby dlaczego? Przez itemki? Trudno, na bnie masz rzeczy typu uber tristram, które są dużo trudniejsze niż taki baal na hellu.

Dnia 13.11.2006 o 21:03, mkaa napisał:

I to jest zapewne powód opiewania BN przez mastahów w Twoim stylu: na singly najzwyczajniej
sobie nie radzą.

Masz rację :W . Nie umiem grać w D2 :W . Pojechałeś mi, czuję się upokorzony hehe ;) .

Dnia 13.11.2006 o 21:03, mkaa napisał:

Nie. Oceniasz ludzi według siebie. Cały czas. Nie potrafisz zrozumieć, że ludzie mają oryginały
nie dlatego, że muszą aby grać w internecie, ale dla zasad: jak w coś chcę grać to to legalnie
kupuję. Może i Ty kiedyś tak będziesz postępował...

No i proszę... znowu krucjata burżuazji przeciw piratom. Stary, mam w nosie twoje zdanie na temat piratów i nie rób offtopa. Miałem D2 jako jedna z pierwszych osób w Polsce więc jeśli akurat o moją skromną osobę się rozchodzi to stfu, k? Mówiłem o ogóle, a potrafię, w przeciwieństwie do ciebie jak mniemam, coś powiedzieć o społeczności D2.

Dnia 13.11.2006 o 21:03, mkaa napisał:

A to już świadczy dobitnie o Twojej mentalności: wałki, edytory postaci. Widać, że nie potrafisz
grać uczciwie, sam. Albo edytor, albo pomoc innych na BN.

Stary, co ty tu robisz w ogóle? Wyciągnij kabel od Neostrady czy co tam za neta masz i graj w singleplayerowe gry. Skoro twierdzisz, że grając nie samemu, ale z kimś, gram nieuczciwie to gl. Nie widzę sensu dalszej rozmowy z tobą :) .

Dnia 13.11.2006 o 21:03, mkaa napisał:

Widać nie rozumiesz najprostszych wyrażeń:)))


Cytuję Zresztą początek battle net to i tak nieustanne mf runy, tyle, że możesz się wymieniać przedmiotami (jednak na cenne przedmioty szansa i tak jest stosunkowo mała, więc trzeba przy tym spędzić mnóstwo czasu).
Jeśli gdzieś tu jest mowa o początku gry NOWEGO gracza, to gratuluję ponadprzeciętnych umiejętności w przelewaniu swoich myśli na klawiaturę.

Dnia 13.11.2006 o 21:03, mkaa napisał:

podobny i mozolny sposób musi się dorabiać. I nie początek laddera: jak teraz nowy wejdzie,
to nie dostanie na start ekwipunku, musi zdobyć.

Zaczynając od patcha 1.10 zawsze tak było.

Dnia 13.11.2006 o 21:03, mkaa napisał:

Fajne! Naprawdę. Najpierw krytykuje zabijanie wielokrotnie na singlu a potem mowi o robieniu
kilkudziesieciu postaci tylko pod kuznie. Czyli na singlu powtarzanie jest nudne, na bn ciekawe?

Hmmm widać, że nie grasz na BNie. Zrobienie 7 postaci od 1lv do zakończenia questu z kuźnią to dla doświadczonego gracza kwestia hmmm 3 godzin? A warto. Nie robi się tego po to żeby grać, ale żeby mieć items.

Dnia 13.11.2006 o 21:03, mkaa napisał:

Czym się różni chodzenie na Baala 1000 razy na singlu czy na BN (pod kątem nudy)? Bo oczywiście
widzę jedną różnicę: na singlu wielu tego nie potrafi. Zresztą takiej czarodziejki to i ja
sobie niezbyt wyobrażam...

Może to, że na BNie chodzisz na tego Baala z kumplami? Wiesz, co innego jest kupić sobie puszkę Warki Strong i wypić ją samemu w domowym zaciszu, a co innego jest iść do pubu z grupą przyjaciół i razem wychylić browarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2006 o 22:53, Ajantis napisał:



Słuchaj Ajan, to nie ma sensu, on zawsze będzie opierał się na swoich "doświadczeniach" i będzie to przedstawiał w taki sposób. On nie rozumie sensu gry i jej możliwości, po prostu ma swoje i niech sobie przy tym zostanie, byle by nie oczerniał ludzi i nie pisał głupot :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2006 o 22:53, Ajantis napisał:

Lol idąc tym tropem można powiedzieć, że gry w ogóle nie mają sensu, bo w Quaku ciągle strzelasz do przeciwnika, w Starcrafcie ciągle budujesz i rozwalasz jednostki wroga, argument raczej chybiony.

Jeśli rozpatrujesz tylko gry w stylu "Diablo", Quake, to tak... Na szczęście istnieją też inne gry.

Dnia 13.11.2006 o 22:53, Ajantis napisał:

No i proszę... znowu krucjata burżuazji przeciw piratom.

Tu nie ma nic z burżuazji. Po prostu podstawowe zasady uczciwości. Niezrozumiałe jednak niestety dla niektórych.

Dnia 13.11.2006 o 22:53, Ajantis napisał:

Jeśli gdzieś tu jest mowa o początku gry NOWEGO gracza, to gratuluję ponadprzeciętnych umiejętności w przelewaniu swoich myśli na klawiaturę.

Jest coś takiego jak domyślność wywodząca się z kontekstu dyskusji. Niestety do zrozumienia tego trzeba pewnej inteligencji..

Dnia 13.11.2006 o 22:53, Ajantis napisał:

Hmmm widać, że nie grasz na BNie. Zrobienie 7 postaci od 1lv do zakończenia questu z kuźnią to dla doświadczonego gracza kwestia hmmm 3 godzin? A warto. Nie robi się tego po to żeby grać, ale żeby mieć items.

I znów zapomniałeś o jednym... aby tak zrobić trzeba już albo samemu wiele mieć (aby móc przeprowadzać te postacie sobie; przy okazji też mieć kilka kluczy D2), albo mieć znajomych. Dla początkującego, nikogo nie znającego gracza to niedostępne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.11.2006 o 07:20, Modest-Vermin napisał:

byle by nie oczerniał ludzi i nie pisał głupot :)


Przecież sam czasem piszesz głupoty. Jak chociażby to, że dla ciebie zdobycie 25 poziomu to 15 minut gry.

A jak już jesteś takim obeznanym to odpowiedz na pytanie slfi kiedy będzie reset... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No dobra, często są tu jakieś pytania, więc i ja zarzucę parę :
1 # Ile mogą kosztować itemy IK na non ladder? Kupiłem młot IK, za dobre runki i pgm, ale wymaga 78 lvl''u :x
2 # Za ile mogę sprzedać Tarczę Sigona ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.11.2006 o 11:31, WorldWar3PL napisał:

2 # Za ile mogę sprzedać Tarczę Sigona ?

to mozesz dać za free - bo tego nikt nie kupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.11.2006 o 12:39, IMPERATOR1990 napisał:

Dzęki XardasiK
Mam jesce 1 pytanie
można nosić naraz 1 trocha zintefikowany 1 niezidentyfikowany ?

tak można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.11.2006 o 10:03, mkaa napisał:

Przecież sam czasem piszesz głupoty. Jak chociażby to, że dla ciebie zdobycie 25 poziomu to
15 minut gry.


To daj mi linka że ja tak napisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.11.2006 o 07:20, Modest-Vermin napisał:

Słuchaj Ajan, to nie ma sensu, on zawsze będzie opierał się na swoich "doświadczeniach" i będzie
to przedstawiał w taki sposób. On nie rozumie sensu gry i jej możliwości, po prostu ma swoje
i niech sobie przy tym zostanie, byle by nie oczerniał ludzi i nie pisał głupot :)

No w sumie niestety Modest misiu masz rację. Przecież BN to to samo, co single (można przecież grać cały czas samemu, a BNu używać tylko np. do gadania przez /f m z kumplami czy czasem wpadnięcia na jakiś kanał) tylko lepsze, więc nie wiem czemu ten cały bulwers i jakieś chore wjazdy na brak skilla i wałki hero edytorami :W .

Dnia 14.11.2006 o 07:20, Modest-Vermin napisał:

Jeśli rozpatrujesz tylko gry w stylu "Diablo", Quake, to tak... Na szczęście istnieją też inne gry.

Napisałeś, że na BNie w kółko robisz to samo. KAŻDA, KAŻDA bez wyjątku gra w końcu się zapętla. Jakie gry uważasz za wymagające inteligencji i wiedzy? Nie wiem, jakieś strategie turowe? Close Combat 3 wspaniały itp? Jakieś gry logiczne? Tetris, reversi czy coś? Każda z tych gier po jakimś czasie okazuje się, że polega na robieniu tego samego. W Close Combat rozstawiasz jednostki, zarządzasz nimi, wydajesz rozkazy, w tetrisie kontrolujesz spadające klocki, zawsze w ten sam sposób, tylko klocki są losowe (na BNie masz losowe generowanie poziomów).

Dnia 14.11.2006 o 07:20, Modest-Vermin napisał:

Tu nie ma nic z burżuazji. Po prostu podstawowe zasady uczciwości. Niezrozumiałe jednak niestety dla niektórych.


Pisałem w trzeciej osobie bodajże żeby pokazać ludzi, którzy tak robią, bo wiem, że tak robią i twoje wyidealizowane obrazy userów gram.pl tego nie zmienią. Nawet gry za 20 zeta ludzie ściągają z neta, ale ofc jakieś z dupy wjazdy robisz mojej skromnej osobie więc sry.

Dnia 14.11.2006 o 07:20, Modest-Vermin napisał:

Jest coś takiego jak domyślność wywodząca się z kontekstu dyskusji. Niestety do zrozumienia tego trzeba pewnej inteligencji..


Czy ja gdzieś twierdziłem, że uważam się za inteligenta?

Dnia 14.11.2006 o 07:20, Modest-Vermin napisał:

I znów zapomniałeś o jednym... aby tak zrobić trzeba już albo samemu wiele mieć (aby móc przeprowadzać te postacie sobie; przy okazji też mieć kilka kluczy D2), albo mieć znajomych. Dla początkującego, nikogo nie znającego gracza to niedostępne.


Jakby do robienia runehuntów był wymagany super sprzęt, to ludzie by go nie robili, bo by im się nie opłacało, to chyba logiczne, nie? Runehunty robi się właśnie wtedy, gdy NIC nie masz w D2, musisz zrobić postać na classicu, tam gra mało kto, więc zapewne nie będziesz miał żadnego kumpla żeby ci dał cokolwiek, wszystko musisz samemu znaleźć. Więc tu akurat nie masz racji, bo nie grałeś.
Co do cdkeyów to tu się akurat zgodzę, trza kilka keyów żeby coś zdziałać ale np. ty i twoi koledzy macie ofc oryginały, więc możesz poprosić ich żeby ci kilka keyów pożyczyli, a ty im odpalisz kilka runek za te runehunty. Dla ciebie dobry interes, bo jak ci się chce, to możesz sporo zarobić, dla nich jeszcze lepszy, bo zarobią coś nie robiąc nic.

Dnia 14.11.2006 o 07:20, Modest-Vermin napisał:

Przecież sam czasem piszesz głupoty. Jak chociażby to, że dla ciebie zdobycie 25 poziomu to 15 minut gry.

Za czasów patcha 1.09 na krowach na hellu lv od 1 do 80 mogłeś zrobić w jakieś nie przymierzając 5-6 godzin, albo i mniej. Na singlu to nie zadziała (teraz powiesz, że taka gra nie ma sensu i w ogóle, ale dla kogoś, kto przez parę lat łazi na Mefa, to jego podnieca już nie tyle oglądanie paszczy Mefa, co np. duele, zbieranie sprzętu i handel nim na Allegro, ściganie się z innymi ludźmi żeby być pierwszym w rankingu itp).

Dnia 14.11.2006 o 07:20, Modest-Vermin napisał:

A jak już jesteś takim obeznanym to odpowiedz na pytanie slfi kiedy będzie reset... :)


A jaki masz w tym interes jeśli mogę spytać? :) . Przecież BN jest fe.
A reset, każda mądra osoba odpowie ci tak samo, będzie wtedy, gdy Blizzard da o tym newsa na swojej stronie. Tylko głupcy twierdzą inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jesteś tego pewnien że można mieć 2 torche ze sobą????
Ja w to wątpie nawet jeśli jeden jest zidentyfikowany a drugi nie, ale może się myle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.11.2006 o 14:50, slfi napisał:

Jesteś tego pewnien że można mieć 2 torche ze sobą????
Ja w to wątpie nawet jeśli jeden jest zidentyfikowany a drugi nie, ale może się myle.

skoro talizman jest niezyindetyfikowany to program nie wie co to jest i pozwala go trzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o powtarzalność w grach to na tym tle właśnie diablo jest inne, fakt wciąż tłłuczesz potworki, ale róznymi postaciami, inaczej "wychodowanymi" lub z innumi osobami.
Cała ta możliwość kombinacji, chęc doskonalenia swoich postaci, lub robienia lepszych i to co moim zdaniem najważniejsze losowość itemków to decyduje o potędze gry.

Masz racje nie znam takiej gierki, która po jakimś czase nie zmusie cię do powtarzanie jakiś czynności, to jest nierealne, chodzi o to żeby te "powtórki" nie zajmowały pierwszego planu, tylko były gdzieś z boku, wtedy gra się nie nudzi szybko.
Ja w D2 gram od początku i też mnie to momentami dobija już , ale fakt że po tej przerwie wracam o czymś świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.11.2006 o 07:20, Modest-Vermin napisał:

> >
Słuchaj Ajan, to nie ma sensu, on zawsze będzie opierał się na swoich "doświadczeniach" i będzie
to przedstawiał w taki sposób. On nie rozumie sensu gry i jej możliwości, po prostu ma swoje
i niech sobie przy tym zostanie, byle by nie oczerniał ludzi i nie pisał głupot :)
Dobrze gadasz!! ^_^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować