Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Devil May Cry 5 - oficjalne potwierdzenie i trailer

178 postów w tym temacie

Dnia 15.09.2010 o 22:34, Jaguar223 napisał:

Jeśli to ma być Dante to ja już dziękuję jedynie mi czekać na nowy Resident Evil bo tego
Devila na pewno nie kupię jak pisało wyżej Dante umarł śmiercią bohaterską w częsci 4
a propo może postawimy mu pomnik hehe

... na Krakowskim Przedmieściu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na mrocznych bogów. Toż to ojciec Dantego w grobie się pewnie teraz przewraca widząc nadchodzące DMC.
Mam nadzieję, że to jest tylko niesmaczny żart twórców. Grafika i postaci są takie... no jakby nie na miejscu w porównaniu do poprzednich części. No i sam Dante - kto to jest do cho****?!
Ech... aż ręce i szczęka opadają z niedowierzania...

Gdzie przepotężne Ebony i Ivory? Gdzie przedewszystkim Rebellion? Gdzie nasz Dante(lub ewentualnie Nero albo Vergil)?! To na pewno jakieś nieporozumienie. Oby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja chce Dante, Vergila albo ewentualnie Nero ale to jest przesada. Dobra załóżmy że to jest jakaś reinkarnacja czy coś ale on wygląda Żałośnie. Mam nadzieję, że wezmą przykład z Sucker Punch i wrócą do poprzedniego wyglądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obejrzyjcie trailer jeszcze raz, koleś jest na terapii psychiatrycznej, zapewne on zapewne tylko "myśli" i "wierzy", że jest Dante.
Wyjdzie tytuł finalnie - bankowo zobaczymy i siwego w jego normalnym wydaniu, ten chłystek to zapewne tylko element gameplayu tak jak w czwórce Nero.

A i zgodzę się - gra prezentuje się marniutko, klimat może i zapowiada się cięższy, mroczniejszy i interesujący, ale design i nowa postać którą zapewne będziemy sterować wygląda lipnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>ten chłystek

Dnia 15.09.2010 o 23:30, Pietro87 napisał:

to zapewne tylko element gameplayu tak jak w czwórce Nero.

To był dość duży "element gameplayu", więc oby nie.

Swoją droga, ten trailer to jak dla mnie pierwsza sytuacja, gdzie muszę się podpisać pod całym topiciem narzekania ;) Zwykle bardziej sceptycznie do takich rzeczy podchodzę, ale wygląd tego gościa a Dante, czy nawet Nero...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>ten chłystek to zapewne tylko element gameplayu tak jak w czwórce Nero.
Chyba nie. Nowy Devil May Cry ma być jakimś restartem serii czy kij go wie czym. Teraz gra ma się podobać na rynku zachodnim to i bohatera dali bardziej "zachodniego". Ze starego DMC został tytuł gry i imię bohatera, reszta zmieniona tak, żeby podpasowało Amerykanom. ;x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to jest DMC 5 to jednym słowem żal. Żal za zmianę wyglądu Dante te coś zwane Dante to porażka i jak Caprom ma tworzyc dalsze wersje takie to niech już się nie bierze za tworzenie następnych części w grach ! A i jak to coś ma powstac niech nie nazywa się DMC a jeśli ma byc 5 częśc DMC to niech zrobią poprawnie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwy fan DMC nie zagra w 5 ze względu na to coś zwane Dante bo to nie to samo ! Co do DMC5 jeszcze to powinien byc zwykły Dante tak jak i Nero w fabule przypomnijcie sobie słowa Nera do Dantego w DMC4 pod koniec ,,spotkamy się jeszcze ...?''''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.09.2010 o 01:37, Braayan napisał:

Prawdziwy fan DMC nie zagra w 5 ze względu na to coś zwane Dante bo to nie to samo !
Co do DMC5 jeszcze to powinien byc zwykły Dante tak jak i Nero w fabule przypomnijcie
sobie słowa Nera do Dantego w DMC4 pod koniec ,,spotkamy się jeszcze ...?''''



To się dzieje przed czwórką.

>Chyba nie. Nowy Devil May Cry ma być jakimś restartem serii czy kij go wie czym. Teraz gra ma się podobać na >rynku zachodnim to i bohatera dali bardziej "zachodniego". Ze starego DMC został tytuł gry i imię bohatera, reszta >zmieniona tak, żeby podpasowało Amerykanom. ;x


Ja tam nie lubię japońskich klimatów a Dante był dla mnie spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Boze jaki festiwal narzekania. Ale ludzie dajecie sie trollowac. Nie uwierze, ze to ten sam Dante z poprzednich czesci. Co to az tak bardzo unikalne imie ze nie moze byc dwoch Dante w grze? Tak samo wariant z synem... w najgorszym mozliwym wypadku mamy doczynienia z bardzo mloda wersja naszego pyskatego ulubienca...

Ale juz podniescie swiety miecz oburzenia i z okrzykami "gdzie jest prawdziwy Dante" (alegoria zamierzona) ruszcie do boju nie widzac nic wiecej poza jednym renderowanym filmikiem.

Cieszycie sie ze zapowiedzieli oficjalnie kolejna czesc gry. Marudzic dopiero jak wyjdzie i okaze sie kaszana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja i tak nigdy nie grałem w coś takiego jak DMC. Japońskie gry (i ogólnie ten ich styl robienia gier - wielkie miecze, spluwy) typu idziesz i napierdzielasz mnie nie ruszają. Nie widzę w tym nic fajnego. Ale przyznam wygląda jak amerykańskie ciacho rodem z filmu typu "Wieczny student" xD !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A już myślałem, że jestem w swoich odczuciach osamotniony, a tu proszę :)

W DMC4 podobało się to, że był szybki i efekciarski. Za to wyjątkowo nie podobał mi się kicz (jestem w stanie przyjąć sporą dawkę japońskiego kiczu, ale ta w DMC4 kilkukrotnie przekroczyła dawkę śmiertelną) i ta dziwaczna, niezrozumiała historyjka (fabułą tego nigdy nie nazwę).

Dość szybko, więc spasowałem, bo nic mnie tak nie pcha do przodu jak fascynująca (albo przynajmniej dobra) historia, a tu takiej nie uświadczyłem. Ale podobnie jak Ty - możliwe, że kiedyś wrócę dio tego relaksatora i odmóżdzacza :)

Co do zmiany stylistyki - popieram Twoje zdanie w 100%, ciągłe odgrzewanie kotleta i zjadanie własnego ogona, powoduje że przy kolejnych częsciach zostają tylko najbardziej zatwardziali fani (a ci nie są w stanie zapewnić odpowiednich zysków ze sprzedaży), dla których każda najmniejsza choćby innowacja to "zamach na świętość".

To nie jest tylko problem DMC- spójrz chociażby co się działo na forach po tym jak Rockstar zmienił stylistykę Max Payne :)

IMO Square-Enix wygrywa właśnie tym, że poszczególne części ich sztandarowej marki Final Fantasy znacząco się między sobą różnią - są lepsze- gorsze, ale jedna nie jest klonem drugiej.

Capcom już dawno zapowiadał, że bardziej nastawia się na graczy z Zachodu (rynek japoński wciąż się kurczy), także decyzja o "amerykanizacji" marki zrozumiała, a larum niepotrzebne ;-) W końcu seria nadal pozostaje slasherem. Może tym razem już z fabułą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

News ma chyba błędny tytuł gdyż ta gra to nie jest "'' Devil May Cry 5 " a po prostu " Devil May Cry ",który ma być restartem serii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować