Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Zombie w Red Dead Redemption

32 postów w tym temacie

Dnia 17.09.2010 o 12:12, Revanchist napisał:

Już raz próbowali takie coś zrobić w Alone In The Dark 3 i wbrew temu, co mówi Gienek
Siekiera, była to świetna gra o niesamowitym klimacie. Choć budowanym głównie przez rewelacyjną
muzykę, której w RDR na pewno braknie :P.


AitD 3 to pomyje w porównaniu z jedynką. Koszmarnie toporny interfejs (który nie zmienił się od 1993 r!) wcale tu nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.09.2010 o 01:10, Dexter_McAaron napisał:

Malkontentów chciałbym zapytać, gdzie jest to "wszędzie", gdzie upychają zombie...?

"Duma i uprzedzenie i zombie" ;) (literatura, ale potwierdza to :) )

Też czekacie na "Mein Kampf mit einem Zombie" (czyt. combi), "Alicja w krainie żywych trupów", "Syzyfowe prace z anihilacją zombie" oraz "Zbrodnia i kara i zombie"? Przecież wszędzie zombie upychają, więc i te muszą któregoś dnia wyjść! ;) I oczywiście klasyk - "Zombie chrzestny". Jeszcze nadejdzie ta złota era, nadejdzie...

Informacja - miło, miło, ale niech to na PC wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Osobiście widzę potencjał tego pomysłu, bo... zombiaki na rynku gier sprzedają się znakomicie, a pokazują to tak świetne serie jak: L4D, Resident Evil czy Dead Rising. Co prawda sa to tytuły tylko i przede wszystkim pokazujące walkę z zombie. No dobra - w CoD''ie: Warld or War dead nazi-zombie mode był również strzałem w dziesiątkę, ale w klimat wojenny fajnie się temat eksterminacji zombiaków wpasował. Ten news sprawił, że jednak pojawił się w mej głowie niesmak pewien - może i pomysł fajny, ale czy to nie popsuje klimatu? Czy producentom gry nie uderzyła woda sodowa do główki? Widać, że pomysł w swych zarysach jest czysto komercyjny, ale moim zdaniem może zaszkodzić grze, a konkretnie jej klimatowi. Można to nazwać "świeżyzną" bo jeszcze chyba nikt na podobny sposób nie wpadł... i może to dobre wyjście by nie komplikować i mieszać w klimacie Dzikiego Zachodu jaki znamy z licznych westernów? Nie popieram tego pomysłu osobiście, ale jednak mam nadzieję, że autorzy gry nie przesadzą i jednak nie zepsują RDR.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Nie popieram tego pomysłu osobiście, ale jednak mam nadzieję, że

Dnia 17.09.2010 o 21:04, Lukas_Unspoken napisał:

autorzy gry nie przesadzą i jednak nie zepsują RDR.

Zasada jest taka. Nikt ci tego DLC na siłę nie wciska. Western + zombie ci nie pasuje? Zwyczajnie olewasz ten dodatek i go nie kupujesz, dalej cieszysz się świetnym klimatem oryginału. Błagam, nie plećcie głupot jakoby ktoś coś tu bezcześcił, RDR dalej jest świetnym, klimatycznym westernem, a DLC to ma służyć wyłącznie dobrej zabawie i należy całą tą koncepcję zombiaków na Dzikim Zachodzie traktować z przymrużeniem oka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.09.2010 o 19:20, Jackaloppe napisał:

Ludzie, zombie na Dzikim Zachodzie? To już przekroczenie pewnej linii.


Dlaczego? Ładnie zrealizowani zombie-kowboje daliby radę, jak pokazuje Alone in the Dark 3. Ale tutaj pewnie zrobią zombiaki bez stylu ;/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.09.2010 o 14:44, Vojtas napisał:

AitD 3 to pomyje w porównaniu z jedynką. Koszmarnie toporny interfejs (który nie zmienił
się od 1993 r!) wcale tu nie pomaga.


Może i pomyje, w moim przypadku nie będzie to możliwe, by tak polubić jedynkę jak trójkę - powody to styl graficzny, niesamowity klimat i wspaniała muzyka, której w jedynce nie ma i nie będzie. Nie jest to w sumie dla mnie jakiś cud, bo gry nie mogę ukończyć przez problemy z Windowsem, o bieganiu nie ma mowy, ale interfejs jakiś zły dla mnie nie był. Gorszy był ten z czwórki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>> AitD 3 to pomyje w porównaniu z jedynką. Koszmarnie toporny interfejs (który nie
>> zmienił się od 1993 r!) wcale tu nie pomaga.

Dnia 17.09.2010 o 23:15, Revanchist napisał:

Może i pomyje, w moim przypadku nie będzie to możliwe, by tak polubić jedynkę jak trójkę
- powody to styl graficzny, niesamowity klimat i wspaniała muzyka, której w jedynce nie
ma i nie będzie.


Jedynka jest osadzona w świecie mitologii Cthulhu (główną inspiracją było opowiadanie "Przypadek Charlesa Dextera Warda") i to stanowi o jej sile. Ale nie tylko - gra jest świetne dopracowana i tego moim zdaniem zabrakło w kolejnych częściach. Być może powodem było odejście z zespołu Fredericka Raynala, pomysłodawcy pierwowzoru. Muzyka w AitD 1 jest przyzwoita - w wersji dyskietkowej było tylko midi, ale w wersji CD jest wersja orkiestrowa. Dla mnie AitD jest dodatkowo pięknym wspomnieniem - miałem okazję grać w to w czasach premiery (1992) i tym samym być świadkiem narodzin horroru survivalowego. W trójce tego świetnego klimatu już nie ma - w dwójce zresztą też, ale tam jeszcze byli piraci, do których mam pewną słabość ;) choć tamta historia była nagięta i zgrzytała na całej linii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.09.2010 o 16:03, Liqid napisał:

"Duma i uprzedzenie i zombie" ;) (literatura, ale potwierdza to :) )


Mówiłem o grach, nie o literaturze "pięknej" ;P

Zresztą, wiesz jak to się fajnie czyta?! Dorwałem jedną w jakimś hostelu na szkockich bezdrożach (tam mają upowszechnioną tę fajną zasadę "leave one - take one"), tytułu nie pamiętam, ale urzekła mnie okładką: ten słynny obraz starszej królowej Wiktorii w czarnej sukni i wdowim czepku, tylko że w jednej ręcej trzyma topór a w drugiej łeb umarlaka. I podpis "When queen needs to save her country" czy cuś takiego.

Bezcenne ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować