Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Kudo Tsunoda: Na pecetach nikt już nie gra w FPS-y

143 postów w tym temacie

Jak bym miał grać na padzie w FPS''y to bym się pochlastał :D z resztą każdy turniej w różne qwejki, cs''y itp. jest na PC więc to jest stwierdzenie wyssane z palca na które nabiorą się 8 latki i polecą do sklepu po Kinecta ,żeby "wygodnie" pograć w strzelankę. Moim zdaniem sytuacja wygląda tak : PC = FPS''y, TPS''y, RPG''i, strategie, przygodówki ; konsole = bijatyki, samochodówki, gry sportowe.

BTW. Bad Company 2 sprzedało się najlepiej na PC :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aha i jeszcze jedno. Ci, którzy jęczą, że pad to kupa do fps''ów powiem tylko by spróbowali pograć na tym przez jakiś tydzień, dwa, a nie godzinę bądź trzy. Dla mnie osobiście pad jest znacznie przyjemniejszy i używam go zarówno podczas zabawy na konsolach jak i PC. Powiem więcej: często używam programu x-padder by emulować obsługę pada w grach, które go normalnie nie obsługują, np. Risen, Gothic itp. Przyjemniej mi się tak gra siedząc na kanapie przed dużym TV.

Zgadzam się jednak, że klawiatura + mysz są bardziej precyzyjne i nie byłoby fair gdyby po multi grali wspólnie goście z myszkami kontra kolesie z padami. Często jednak ci pierwsi pojawiają się na PS3 z wynalazkami w stylu FRAG FX (mysz + swoisty nunchuck) i kozaczą jak najlepsi wymiatacze. Nie różnią się oni od pecetowych cieniasów z włączonymi aim-botami.

Sorry za podwójnego posta, ale nie mogłem starego zedytować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2010 o 14:54, czaczi87 napisał:

To, że "nikt nie gra w fpsy na pc" to bzdura, ale to samo poiewm o tekstach "na padzie
grać się nie da".

Sprawa auto-aima: W takim GTA 4 jest pełny auto-aim. Wciskasz mocno L2 i celownik nakierowuje
się na wroga. Rozwiązanie przyjemne i funkcjonalne, ale tylko do Single''a. W multi też
jest opcja by to włączyć ale taka gra mija się z celem i nigdy na takie serwery nie wchodzę.
W Uncharted 2 auto-aim jest w formie lekkiej korekty, ale dopiero po ręcznym nacelowaniu
na przeciwnika. Po prostu kiedy prujesz do gościa z kałacha celownik lekko podąża za
celem. Słowo "lekko" jest tu kluczowe. Do tego nigdy samo ci nie namierzy na głowę. Taki
system świetnie się sprawdza w multi jak i w sinlgu.


Nie przypominam sobie żadnego supportu w celowaniu w U2 :/. Chyba piszesz o dodatkach, które można sobie kupić, i które poprawiają celność broni i zmniejszają rozrzut. Ale żeby celownik sam szedł za celem ??? Tego chyba w U2 nie grają ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

żal mi tego człowieka ale tylko trochę ;) mógłby czasami włączyć swój komputer i skonfrontować te bzdury które mówi z prawdziwym życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2010 o 15:16, palpatine napisał:

Nie przypominam sobie żadnego supportu w celowaniu w U2 :/. Chyba piszesz o dodatkach,
które można sobie kupić, i które poprawiają celność broni i zmniejszają rozrzut. Ale
żeby celownik sam szedł za celem ??? Tego chyba w U2 nie grają ;).



Nie kupiłem żadnych dodatków. Ten aim-assist jest ledwo zauważalny, ale nakieruj np. m4 na wroga i cały czas mając wciśnięty L1 nie dotykaj gałki. Kiedy wróg zacznie się poruszać celownik będzie lekko za nim podążał. Ten sam system jest w Killzone 2.

Większość graczy nawet nie jest świadoma tych wspomagaczy, więc nie dziwię się, że tego nie zauważyłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.09.2010 o 08:32, Lordpilot napisał:

Microsoft można lubić bądź nie, natomiast "hejtowanie" tejże firmy nie upoważnia Cię
do pisania nieprawdy. No, chyba że coś przeoczyłem - zwrócę wówczas honor, tylko zarzuć
linkiem gdzie jakikolwiek wysoko postawiony pracownik Microsoft wieszczy "koniec ery
gier na PC". Bo przypominam mówimy o firmie, która każdy swój system operacyjny reklamuje
także jako najlepszy dla gracza i wprowadziła pewne growe techniczne standardy (DirectX).

Czekam więc na linki :)

Sam sobie poszukaj tych linków. Wystarczy że wpiszesz w google "zbliża się premiera xboxa 360 !"
Wypowiedzi takich było właśnie od groma podczas końca prac nad nową konsolą do gier. To wtedy chrzaniło się jak to "PC umiera, kupujta ludziska nowego Xboxa !". Microsoft dopiero od niedawna (jakieś dwa lata ?) reklamuje swój system jako idealny do gier. Prawdopodobnie dlatego że zorientowali się iż nie wszyscy ludzie uwierzyli w ich kłamstwa co do upadku PC, i na nich też postanowili zarobić, w inny sposób niż sprzedaż xpudła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak jak się zastanowiłem nad sensem tej wypowiedzi to doszedłem do wnioski, że jak Natalka wyjdzie to nikt już nie będzie grał na czymkolwiek innym niż ona właśnie w połączeniu z Xbox360. Tak, to wyjaśnia cały problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1 sprawa: tego gościa powinni zamknąć w psychiatryku i nigdy więcej nie wypuścić.to właśnie fpsy rządzą jak strategie na pc
2 sprawa: fpsy na konsole to śmiech na sali. dla mnie halo i resistance to dwa growe niewypały.przecie fpsy na konsoli to totalna porażka, a po za tym to same konsole są porażką( jak to ktoś powiedział, że konsole to pecety tylko kilka lat z tyłu i w cieniu pecetów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2010 o 16:37, eragon23456 napisał:

2 sprawa: fpsy na konsole to śmiech na sali. dla mnie halo i resistance to dwa growe
niewypały.przecie fpsy na konsoli to totalna porażka, a po za tym to same konsole są
porażką( jak to ktoś powiedział, że konsole to pecety tylko kilka lat z tyłu i w cieniu
pecetów)


Twój komentarz to śmiech na sali i porażka. Idź lepiej i przemyśl swoje głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zabawny człowiek... :)
Nie wiem skąd wyciągną taki wniosek "Teraz już prawie nikt nie gra w tego typu (FPS) gry na pecetach." Wydaję mi się że jest on typem człowieka który postrzega świat nie takim jakim jest, ale taki w którym sam chciałby żyć. No może jest to jakiś słaby chwyt marketingowy. Lecz mimo wszystko jest to dla mnie śmieszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

bzdura totalna bzdura
jak to na pc''ach fpsy wymieraja? do dzis cod2 cs cod4 najciekawsza rozgrywke budzi na blaszakach nie wyobrazam se csa na konsoli czy spara na w cod2 a to ze seria halo odnosi sukces na konsolach to dowod na wymieranie na pctach shoterow ?
totalna bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

. Tam auto-aim był bo być musiał. Natomiast

Dnia 21.09.2010 o 14:22, Geeko napisał:

jak widzę u kumpla w FPSie auto-aim w którym dosłownie broń sama się namierzyła i podążała
za wrogiem to wybacz ale trochę biednie to wyglądało.


Przyznam Ci rację o tyle, że tak to wygladało w konsolowych FPSach przed rokiem 2000 (też była to opcja, ale auto-aim był wtedy dość widoczny) - wystarczy zobaczyc na youtube choćby filmiki z Medal of Honor na PSX z włączonym autoaimem.
Natomiast w tej chwili nie ma o czymś takim mowy - nie w FPSAch. Tak mocny auto-aim jest jedynie w RDR przy ustawieniu celowania na "casual" (jest jeszcze "normal" i "expert"), tyle że to akurat nie jest FPS. W żadnym nowym konsolowym FPSie (a katowałem i Halo2/3, Orange Boxa, MW 1 i 2, Bad Company 1 i 2, FEAR 2, Turoka) nie ma czegoś takiego, że "broń automatycznie podąża/ustawia się na głowie przeciwnika" - nawet jeśli tą opcję włączymy. Jest lekka korekta celownika nic więcej.

Podkreślam - jeśli masz na myśli czasy PSX czy N64 to zgoda. Pady były wtedy jednak ciut mniej zaawansowane.Tyle, że jeśli ktoś wyskakuje z FPSami z tej epoki, to niech się później nie dziwi, że druga strona podaje przykłady DooMa, Duke Nukem 3d i Quake, gdzie przeciwnicy byli jednym wielkim hitboxem, a celowanie jednym wielkim autonamierzaniem (inaczej by się zresztą nie dało bez obsługi myszy)... Jak to się mówi - akcja rodzi reakcję :)

ps. Killzone 3 to jeszcze nie wyszło :)

@Lucas162,

No offence, ale BC2 to najlepiej akurat się sprzedało na "klocku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2010 o 17:32, Lordpilot napisał:

Przyznam Ci rację o tyle, że tak to wygladało w konsolowych FPSach przed rokiem 2000
(też była to opcja, ale auto-aim był wtedy dość widoczny) - wystarczy zobaczyc na youtube
choćby filmiki z Medal of Honor na PSX z włączonym autoaimem.
Natomiast w tej chwili nie ma o czymś takim mowy - nie w FPSAch. Tak mocny auto-aim jest
jedynie w RDR przy ustawieniu celowania na "casual" (jest jeszcze "normal" i "expert"),
tyle że to akurat nie jest FPS. W żadnym nowym konsolowym FPSie (a katowałem i Halo2/3,
Orange Boxa, MW 1 i 2, Bad Company 1 i 2, FEAR 2, Turoka) nie ma czegoś takiego, że "broń
automatycznie podąża/ustawia się na głowie przeciwnika" - nawet jeśli tą opcję włączymy.
Jest lekka korekta celownika nic więcej.

Podkreślam - jeśli masz na myśli czasy PSX czy N64 to zgoda. Pady były wtedy jednak ciut
mniej zaawansowane.Tyle, że jeśli ktoś wyskakuje z FPSami z tej epoki, to niech się później
nie dziwi, że druga strona podaje przykłady DooMa, Duke Nukem 3d i Quake, gdzie przeciwnicy
byli jednym wielkim hitboxem, a celowanie jednym wielkim autonamierzaniem (inaczej by
się zresztą nie dało bez obsługi myszy)... Jak to się mówi - akcja rodzi reakcję :)

No ok, w najnowszych FPSach już tego nie ma i bardzo dobrze (tak hardcorowy auto aim widziałem w sumie ostatnio w demie Vanquish które jest TPP).
Akurat kiedy taki Medal of Honor na PSa wyszedł w czasie kiedy PC myszki już wykorzystywał więc nadal uważam wyciąganie Dooma za przegięcie (żeby nie było, upieranie się, że auto-aim na konsolach jest powszechnie używanym sposobem celowania na konsolach też jest głupotą :D).

Dnia 21.09.2010 o 17:32, Lordpilot napisał:

ps. Killzone 3 to jeszcze nie wyszło :)


Tak :D? To już wiem co mi fabularnie nie pasowało jak się teraz zastanawiałem xD. W takim razie był to Killzone 2 :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2010 o 11:50, Lordpilot napisał:

/ciach/
Widzę, że nawet nie zajrzałeś na giantbomb (lenistwo czy wpisanie odpowiedniej frazy
w google Cię przerosło ?)

Tutaj masz linka do ciekawego felietonu na ten temat, w tekście odnośnik do odpowiedniej
strony na giantbomb:

http://aope.wordpress.com/2010/06/13/sol-w-oku-pad-vs-mysz-w-grach-fps/

Doczytaj, zapoznaj się z tematem, później ewentualnie "pyskuj". Z mojej strony kończę
- nie zamierzam się wdawać w kolejną jałową dyskusję na temat wyższości myszy nad padem
i odwrotnie.

ps. Tak, zarówno w Far Cry jak i Quake jest autoaim. Raaanyy - jako to musi być szok
dla Ciebie ;) ? Calm down, take it easy - to tylko gry. Nic z tego powodu nie tracą na
swojej zajebistości, a świat się z tego powodu nie zawali.


Widze że z braku argumentów popartych dowodami zaczeły się wycieczki osobiste i przytyki ad inteligencji... nic to do Twojego poziomu się nie zniże. Rewelacje na temat włączonego domyślnie autoaim w pecetowej wersji Mafio 2 też pewnie gdzieś "wyczytałeś" ja akurat sprawdziłem osobiście...Ale pal licho Mafie 2
Do rzeczy, jako że mam cały czas płytkę z FarCry postanowiłem przedstawione przez Ciebie rewelacje sprawdzić własnoręcznie ( mimo tego że nad tą grą spędziłem masę czasu i nie uświadczyłem objawów auto-aim bądź jakiejkolwiek najdrobniejszej formy wspomagania celowania ) W rezultacie na 40 strzałów z Jungle Falcona do stojącego celu (przeciwnika dodam żebyś nie zarzucił mi że sprawdzam autoaim na skrzynkach) w momencie kiedy połowa reticule znajduje się na przeciwniku a połowa za, do celu trafiło uwaga ..... 9 pocisków ... naprawde straszny autoaim. Zamiast brać wszystko co wyczytasz za oczywistośc popróbuj sam a pózniej cytuje ( "pyskuj" ) .

p.s wojny na temat wyzszości klawiatury i myszki nad padem nie rozpętuje i zamiaru nie mam. Temat dotyczy bzdur wypowiedzianych przez nawiedzonego Japończyka i tego się trzymajmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak zawsze się rozchodzi o aim, którego używają tylko osoby, które po prostu grają dla przyjemności, a nie wyzwania lub chcą się zagłębić w grę bez męczenia się z grą (czasami tak robię, że chcę grę przejść nie męcząc się). Aim nigdzie nie jest wymagany, ani nie jest przesadzony jak to opisujecie. Po prostu od czasu do czasu ruszy się przy uciekającym przeciwniku. Nie jest to ani żadne namierzanie na głowę, ani jakoś bardzo szybkie podążanie. Jest to chwilowe wolniejsze niż biegnie przeciwnik podążanie i to w płaszczyźnie, w której ma się celownik, chyba bardziej ma to przypominać do kogo mamy strzelać, bo w celowaniu to bardzo nie pomaga, bo działa najczęściej tylko przy celowaniu bez mierzenia przez szczerbinkę lub jakiś kolimator, czy jeszcze co tam kto ma na tej broni. W sumie to tylko w grach R* aim jest odczuwalny, bo tam zawsze przy najłatwiejszym poziomie celowania, czy to przy RDR, czy GTA IV celuje od razu w głowę i jest nawet problem z ruszeniem tego. Nie wiem dlaczego, ale jak widać R* stawia bardziej na klimat i fabułę niż strzelanie.

Nie zgodzę się, że nie mam żadnych szans z myszką. Ale nie będę znowu się kłócił, bo tutaj co niektóre osoby mają takie mniemanie o swoich umiejętnościach, że nie będą się nawet podejmowali walki z jakimś marnym konsolowcem. Pad mógłby być bardziej precyzyjny, co za problem? Byłby wtedy dużo precyzyjniejszy od myszy, tylko po co? Kosztowałby wtedy koło 700 zł i dawałby taką samą przyjemność z gry, tylko byłby precyzyjniejszy. Jeśli myszka byłaby tak strasznie precyzyjna i niedająca szans na żadnym polu to w modelarstwie RC nie korzystałoby się z takich cudów http://www.rcwroblik.pl/Aparatura+Spektrum+DX6i++DSM2,57621585,01,i2.html tylko myszy z nadajnikiem.

A Tsunodę zamiast wysyłać do psychiatryka to możecie popatrzyć po czym to stwierdził. Odpowiedź jest prosta. Zobaczył jakieś statystyki sprzedaży MW 2, czy czegoś innego co słabo się sprzedało, porównał z 11 mln sprzedanymi na Xboxa 360 i stwierdził, że nikt nie gra. Pewnie się nie interesuje tym rynkiem, więc szczególnie mu nie zależało na wnikliwym sprawdzaniu tych danych. A no i ma też dużo racji, że od zawsze mówiło się, że na padzie się grać nie da, a tu jednak po dłuższym posiedzeniu przy grze na padzie da się spokojnie grać. Teraz jest już dużo mniej takich osób. No i temu też przysłużyło się Halo.

PS. Mam coraz większe wrażenie, że nie wiecie na jakiej zasadzie działa aim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2010 o 17:39, Mr_Terrorist napisał:

supcio, dla mnie i moich znajomych granie w fpsy na padzie to tragedia i nie ma pro-gameingu


Ogółem mówiąc nie, ale obracając się w konsolowej społeczności natkniesz się i na takich co lamią i na takich, którzy miażdżą- w tym "świecie" też istnieje coś na wzór pro-gamingu, można by rzec, tylko "padowego";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2010 o 17:55, kodi24 napisał:

Ogółem mówiąc nie, ale obracając się w konsolowej społeczności natkniesz się i na takich
co lamią i na takich, którzy miażdżą- w tym "świecie" też istnieje coś na wzór pro-gamingu,
można by rzec, tylko "padowego";)


No właśnie. Pro-gaming nie istnieje nawet tylko nieoficjalnie :). Major League Gaming przecież bazuje na Halo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować