Guild Wars - Temat ogólny

[PirO_17 0]

Dnia 13.07.2007 o 20:51, Jarzy napisał:

A skąd wiesz czy ten kolo,o którym pisał Piro,jest głupi?Może po prostu koleś nie uczył sie
anglika?Może nie był w stanie sie nauczyć?

Chodził ze mną do podstawówki, a ja się uczyłem anglika to one też miał przynajmniej lekcje. Zresztą w gim też miał. Koleś po prostu idzie na drecha i to widać po jego iq jak i zachowaniu.

Dnia 13.07.2007 o 20:51, Jarzy napisał:

Co do PvP i polskiego języka-jak ktoś będzie chciał wymiatać w GW to po prostu sie poduczy
czego trzeba i tyle.GW zlokalizowano,żeby WSZYSCY Polacy mogli w to grać a nie tylko Ci co
znają angielski.

Pytanie tylko, czy należy uznawać, że wszystkie gry są dla wszystkich. Według mnie, jeżeli ktoś się nie potrafi zachować w necie, to nie powinien mieć dostępu do neta, to samo dotyczy gw...

Dnia 13.07.2007 o 20:51, Jarzy napisał:

Piro->podobne plany miał Hitler...tylko w nieco innych kwestiach.

Dzięki... Mimo wszytko różnię się w paru aspektach i nie dążę do uznania polaków za najlepszych na świecie, ani nic w tym stylu, tylko do unifikacji.


@kamciu609 Co ci tak zależy na przejściu HA? pograj na RA, jak tam będziesz wymiatać, to TA, a HA dopiero jak na TA będziesz pro.

btw nie ma sensu by jedynie pierwsza litera była duża. Albo PirO, albo piro, obojętnie które.

[DevilQ 0]

Dnia 13.07.2007 o 20:44, PirO 17 napisał:

Co do kretynów znających angielski, to fakt, są, ale kolejne języki po prostu umożliwiają dostęp
do gw kolejnym kretynom...

W takim razie czy ja jestem kretynem bo słabo znam Angielski ? A w GW zacząłem grać dopiero jak ukazała sie polska wersja, czy ja jestem kretynem bo w szkole uczyłem sie tylko Rosyjskiego. przecież mogę nauczyć się teraz Angielskiego ale pracując po dwanaście godzin na dobę by utrzymać rodzinę i zarobić na moje małe hobby jakim są gry zamiast uczyć się nowego języka wole pograć sobie w ciekawym towarzystwie innych polskojęzycznych kretynów.
Wiesz jeżeli ty masz racje to jestem kretynem i nie zamierzam się tego wstydzić !
Ps Znam kilku kretynów a to nawet za łagodne określenie którzy doskonale znają Angielki a nawet kilka innych języków.

[Azvar 0]

Brak umiejętności komunikowania się z graczami innych narodowości (choćby korzystając z najpopularniejszego tutaj języka angielskiego) z pewnością może stanowić w tego typu grze problem (to nie CS:S, gdzie porozumiewa się krótkimi słowami "wtf" "haxx" "lol" itd), ale żeby zaraz się tak bulwersować i wyzywać od najgorszych ludzi, którzy angielskiego nie znają? Nie wszyscy mieli okazję się jego nauczyć, a wbrew pozorom to nie takie łatwe, kiedy zakończyło się już etap edukacji w szkole i na studiach :) Ilu z was miałoby wystarczająco dużo czasu, środków pieniężnych (ktoś myślał, że wszystko za darmo?:>) i chęci, aby nauczyć się teraz jakiegoś zupełnie nowego języka?

Po za tym - w GW grają miliony osób. Prosty wniosek - graczy jest dużo, nikt nikomu nie każe grać z ludźmi nie znającymi anglika, więc w czym problem? To tak jak informatyk-programista wychodzi na dwór i bulwersuje się, bo nikt nie zna HTML, PHP, Javy, C++ itd :P

[kamciu609 0]

Dnia 13.07.2007 o 21:29, Mashivi napisał:

HA się nie przechodzi. To jest taki tryb gry PvP ;)

a jak dojść do Ho (to jest ostatnie tak?)?

@
kto ma prophacies i gra PvE to prosze powiedziec czy zna te miejsce na screene, gdzy je odkrylem to niewiedzialem co mam zrobic, tam sa upiory i smoki( duzo ich0 na lvl 24-30, jak ktos chce moge go tam zaprowadzic, mapa Tyrii jest bardzo ciekawa...

[Vasilli 0]

Wiem byłem tam:P Przez most nawet nie przeszedłem...Upiory mnie rozwaliły :P Ale dużo tam tego paskudztwa:P Może na 20 lvl''ku tam pójdę :)

[walgierz 0]

Dnia 13.07.2007 o 22:00, kamciu609 napisał:

kto ma prophacies i gra PvE to prosze powiedziec czy zna te miejsce na screene, gdzy je odkrylem
to niewiedzialem co mam zrobic, tam sa upiory i smoki( duzo ich0 na lvl 24-30, jak ktos chce
moge go tam zaprowadzic, mapa Tyrii jest bardzo ciekawa...

Ja myślę, że większość zna to miejsce :)
Znaleźć je można podróżując z Kryty do Maguumy "pieszo", że się tak wyrażę.

[SiDi 0]

Dnia 13.07.2007 o 22:00, kamciu609 napisał:

a jak dojść do Ho (to jest ostatnie tak?)?

HoH dokładnie ;] Hall of Heroes. Musisz przejść poprzednie 7 lokacji +Vault i znajdujesz się w HoHu. Jednakże czasami można liczyć na skipa od razu do ostatniej lokacji.

[PirO_17 0]

Dnia 13.07.2007 o 21:40, DevilQ napisał:

W takim razie czy ja jestem kretynem bo słabo znam Angielski ?

Oczywiście, nie można twierdzić, że dochodzą sami kretyni, ale jest ich sporo. Zresztą przyznałeś, że słabo znasz angielski - to podobnie jak ja- uczę się sześć lat, nie przykładam do tego wielkiej wagi, a większość nauczyłem się właśnie grając w gry/czytając strony w necie. Prawda jest taka, że podstawy wystarczą do gry w gw, inna sprawa, że nie brakuje osób które nie są w stanie nauczyć się nawet "LFP for mission"

Dnia 13.07.2007 o 21:40, DevilQ napisał:

A w GW zacząłem grać dopiero
jak ukazała sie polska wersja, czy ja jestem kretynem bo w szkole uczyłem sie tylko Rosyjskiego.

Z tego co piszesz wynika, że prawdopodobnie masz co najmniej 25 lat, ale większość osób które teraz dołącza to są w wieku 9-11lat, i często nie mają zamiaru pogodzić się z panującymi zasadami.

Dnia 13.07.2007 o 21:40, DevilQ napisał:

przecież mogę nauczyć się teraz Angielskiego ale pracując po dwanaście godzin na dobę by utrzymać
rodzinę i zarobić na moje małe hobby jakim są gry zamiast uczyć się nowego języka wole pograć
sobie w ciekawym towarzystwie innych polskojęzycznych kretynów.

Naprawdę, grając po angielsku, i czasem zaglądając do słownika można się sporo nauczyć.

Dnia 13.07.2007 o 21:40, DevilQ napisał:

Wiesz jeżeli ty masz racje to jestem kretynem i nie zamierzam się tego wstydzić !
Ps Znam kilku kretynów a to nawet za łagodne określenie którzy doskonale znają Angielki a nawet
kilka innych języków.

Zawsze zdarzają się wyjątki.

[DevilQ 0]

Dnia 13.07.2007 o 22:00, kamciu609 napisał:

> HA się nie przechodzi. To jest taki tryb gry PvP ;)

a jak dojść do Ho (to jest ostatnie tak?)?

@
kto ma prophacies i gra PvE to prosze powiedziec czy zna te miejsce na screene, gdzy je odkrylem
to niewiedzialem co mam zrobic, tam sa upiory i smoki( duzo ich0 na lvl 24-30, jak ktos chce
moge go tam zaprowadzic, mapa Tyrii jest bardzo ciekawa...

To nie jest przypadkiem jakaś misja elitarna bo prophacies zakończyłem ale z wstydem sie przyznam tego sobie nie przypominam ;-)

[kamciu609 0]

Dnia 13.07.2007 o 22:04, DEViANCE napisał:

> a jak dojść do Ho (to jest ostatnie tak?)?

HoH dokładnie ;] Hall of Heroes. Musisz przejść poprzednie 7 lokacji +Vault i znajdujesz się
w HoHu. Jednakże czasami można liczyć na skipa od razu do ostatniej lokacji.

czyli jest 7 aren do przejścia?

@
a wiecie jak na pustyni wejsć do takiego portalu co taki waż stoi i mówi ze nikogo tam niwpuści bo nikt nieprzezyje?

[czapla56 0]

/.../
Ten na screenie, to Rotscale. Wypada z niego jakiś zielony łuczek jeśli pamiętam :) Czasami z ToA ludzie robią teamy na farm tego. Twarda bestia do ubicia, ma duużo hp :P

[PirO_17 0]

Dnia 13.07.2007 o 22:06, DevilQ napisał:

To nie jest przypadkiem jakaś misja elitarna bo prophacies zakończyłem ale z wstydem sie
przyznam tego sobie nie przypominam ;-)

To nie jest żadna elitarna misja. Po prostu jeden z najpotężniejszych potworków stoi sobie niedaleko ToA. Ma koło 30k hp podobno.

@kamciu609 Tak, ale w innym sensie niż RA czy TA. Tam jak się wygra, to przerzuca do następnej itd. aż do HoH. Przegrasz na którejś - wracasz do HA. W każdym razie samo HA to najdalszy, najbardziej elitarny outpost na wyspach.

[DevilQ 0]

Oczywiście że nie można twierdzić że dochodzą sami kretynie ale jest ich sporo ale błędem jest twierdzenie że kretyni dochodzą z każdym nowym językiem poza angielskim a twoje wypowiedzi właśnie do takich wniosków zmierzają
>Z tego co piszesz wynika, że prawdopodobnie masz co najmniej 25 lat, ale większość osób które teraz dołącza to są w wieku 9-11lat, i często nie mają zamiaru pogodzić się z panującymi zasadami.
Nie rozumiem na podstawie jakich informacji dochodzisz do wniosku że większość osób dołączających jest miedzy 9 a 11 rokiem życia a jeśli nawet tak jest to chyba ciężko jest znaleźć osobę w tym przedziale wiekowym która łatwo przyswaja sobie panujące zasady, od takie uroki dorastania ;-)
>Naprawdę, grając po angielsku, i czasem zaglądając do słownika można się sporo nauczyć.
Nie będę zaprzeczał, ale zaczynając takowa naukę nie narażam się że osoba twojego pokroju weźmie mnie za kretyna ?
>Zawsze zdarzają się wyjątki.
Przyznaj po prostu szczerze ze popełniłeś błąd wrzucając osoby nieznające języka angielskiego do jednego worka ze wszystkimi kretynami grającymi w gw. To jakim ty sie językiem posługujesz i iloma się posługujesz niema nic wspólnego z twoim poziomem inteligencji. Jestem skłony pogodzić się z faktem ze niefortunnie sformułowałeś zdanie i nie miałeś nic złego na myśli, ale miej na uwadze że te forum to miejsce publiczne i jeżeli nie chcesz nikogo urazić i masz sie za osobę na poziomie to zastanów się co piszesz.

[Mashivi 0]

Dnia 13.07.2007 o 22:34, DevilQ napisał:

Nie rozumiem na podstawie jakich informacji dochodzisz do wniosku że większość osób dołączających
jest miedzy 9 a 11 rokiem życia a jeśli nawet tak jest to chyba ciężko jest znaleźć osobę w
tym przedziale wiekowym która łatwo przyswaja sobie panujące zasady, od takie uroki dorastania
;-)

No właśnie! Taki wiek... I masa ludzi w tym właśnie wieku wysypała się do gry - z powodu wprowadzenia języka polskiego. Pisałem już o tym kilkanaście postów wyżej - GW stało się grą szalenie dostępną, powiedziałbym nawet, że najbardziej dostępnym MMO.

Dnia 13.07.2007 o 22:34, DevilQ napisał:

Nie będę zaprzeczał, ale zaczynając takowa naukę nie narażam się że osoba twojego pokroju
weźmie mnie za kretyna ?

Nie martw się, nie narażasz ;)

[Mashivi 0]

Dnia 13.07.2007 o 22:34, DevilQ napisał:

Oczywiście że nie można twierdzić że dochodzą sami kretynie ale jest ich sporo ale błędem jest
twierdzenie że kretyni dochodzą z każdym nowym językiem poza angielskim a twoje wypowiedzi
właśnie do takich wniosków zmierzają
>Z tego co piszesz wynika, że prawdopodobnie masz co najmniej 25 lat, ale większość osób
które teraz dołącza to są w wieku 9-11lat, i często nie mają zamiaru pogodzić się z panującymi
zasadami.
Nie rozumiem na podstawie jakich informacji dochodzisz do wniosku że większość osób dołączających
jest miedzy 9 a 11 rokiem życia a jeśli nawet tak jest to chyba ciężko jest znaleźć osobę w
tym przedziale wiekowym która łatwo przyswaja sobie panujące zasady, od takie uroki dorastania
;-)
>Naprawdę, grając po angielsku, i czasem zaglądając do słownika można się sporo nauczyć.
Nie będę zaprzeczał, ale zaczynając takowa naukę nie narażam się że osoba twojego pokroju
weźmie mnie za kretyna ?
>Zawsze zdarzają się wyjątki.
Przyznaj po prostu szczerze ze popełniłeś błąd wrzucając osoby nieznające języka angielskiego
do jednego worka ze wszystkimi kretynami grającymi w gw. To jakim ty sie językiem posługujesz
i iloma się posługujesz niema nic wspólnego z twoim poziomem inteligencji. Jestem skłony pogodzić
się z faktem ze niefortunnie sformułowałeś zdanie i nie miałeś nic złego na myśli, ale miej
na uwadze że te forum to miejsce publiczne i jeżeli nie chcesz nikogo urazić i masz sie za
osobę na poziomie to zastanów się co piszesz.

[Astropath 0]

Jest jedno rozwiązanie na nasz "polish noob infestation"! Wprowadzić abonament. Który z rodziców pozwoli swojemu dzieciakowi grać w grę za którą trzeba płacić 55zł/miech? I będzie spokój... ale czyżby? Niby znacie angielski... czy nie widzicie jakie pierdoły ludzie wypisują po angielsku w outpostach? Wiecie ilu anglojęzycznych idiotów można złapać do teamu na misję? Polacy... owszem napiszą czasem coś głupiego, ale wcale nie głupszego niż anglojęzyczni gracze, Niemcy, czy Rosjanie. Gry online są pełne idiotów i można albo to olać, albo toczyć pianę :/ Narodowość nie jest moim zdaniem wyznacznikiem. Chyba, że dotyczy osoby z kompleksami na punkcie swojego pochodzenia.

[Lord_Asgaroth 0]

Dnia 13.07.2007 o 18:11, PirO 17 napisał:

@Lord Asgaroth - wynika to stąd, że znaczna część osób które znają się na grze gra już od kilku
lat po angielsku i nie mają ochoty uczyć się polskich nazw. Zresztą sama wersja polska jest
szkodliwa - osoba która zaczyna granie po polsku ma kłopoty by w późniejszej części gry nauczyć
się angielskich nazw. Na takie coś mogły sobie pozwolić turki w KO - tam oni są większością,
i to polacy muszą uczyć się tureckich zwrotów. W gw my jesteśmy mniejszością i siłą rzeczy
jak szukamy party to musimy korzystać z angielskiego.

Słabe wytłumaczenie. Przede wszystkim jeśli ktoś już tak siedzi na angielskiej wersji, to rozumiem, że ten język zna, co za tym idzie, żaden problem przetłumaczyć sobie na bieżąco. Co do szkodliwości polskiej wersji, tego chyba nie będę komentował, poza tym czasem wystarczy nacisnąć magiczny prawy ctrl. Ja w każdym razie wole grać w wersję polską z jeszcze jednego powodu. Wyszukuję na bieżąco błędy w spolszczeniu i wysyłam je do lokalizatorów, może dzięki temu z czasem ''nasza'' wersja tanie się lepsza.

@Mashivi - mało amerykanów znasz...

[kamciu609 0]

Moim zdaniem lepiej jest bez abonamentu ;] i żeby nie spotykać noobków polskich to potżebny by był polski dystrykt

[Fett-PL 0]

Dnia 14.07.2007 o 00:04, Astropath napisał:

Jest jedno rozwiązanie na nasz "polish noob infestation"! Wprowadzić abonament. Który z rodziców
pozwoli swojemu dzieciakowi grać w grę za którą trzeba płacić 55zł/miech? I będzie spokój...
ale czyżby? Niby znacie angielski... czy nie widzicie jakie pierdoły ludzie wypisują po angielsku
w outpostach? Wiecie ilu anglojęzycznych idiotów można złapać do teamu na misję? Polacy...
owszem napiszą czasem coś głupiego, ale wcale nie głupszego niż anglojęzyczni gracze, Niemcy,
czy Rosjanie. Gry online są pełne idiotów i można albo to olać, albo toczyć pianę :/ Narodowość
nie jest moim zdaniem wyznacznikiem. Chyba, że dotyczy osoby z kompleksami na punkcie swojego
pochodzenia.

Widząc Polaków robiących debilne rzeczy siłą rzeczy odzywa się w nas wewnętrzna duma, dlatego też takie "akcje" wydają się wielu częstsze. Ale nie są takie. Zgadzam się co do tego, że narodowość nie jest wyznacznikiem. Anglik, Japończyk czy Polak - każdy potrafi strzelić niezłego babola. Abonament niewiele tu pomoże moim zdaniem i daj Boże, by nigdy go nie wprowadzili ;)

[Krejt 0]

Dnia 14.07.2007 o 08:17, kamciu609 napisał:

i żeby nie spotykać noobków polskich to potrzebny by był polski dystrykt

Prawda, bo wtedy by siedzieli na polskim, a my byśmy sobie popylali po angielskich czy innych międzynarodowych. ;)))