Guild Wars - Temat ogólny

[Jarzy 0]

Tu chodził o o rzadkośc danego przedmiotu.PRzyznasz chyba,że kiedyś 15>50 to był kosmos a 30Hp do miecza warte było 100kafli.

[Leber16 0]

No wróciłem wreszcie z tygodniowego odpoczynku. Witam wszystkich serdecznie :) i żegnam moją zraczłą skórę :) (zdrapuje z pleców :P)
Wiadomo już kiedy będzie GWEN dostępne na gram.pl?? :P

[Fett-PL 0]

Dnia 23.07.2007 o 20:08, Łeber napisał:

Wiadomo już kiedy będzie GWEN dostępne na gram.pl?? :P

Póki co... nie ;(

[qrczak90 0]

Dnia 23.07.2007 o 20:13, lordfett napisał:

Póki co... nie ;(

A nie wtedy, kiedy pre-order pack (27.07)?

[Fett-PL 0]

Dnia 23.07.2007 o 20:15, qrczak90 napisał:

A nie wtedy, kiedy pre-order pack (27.07)?

Oficjalnych informacji... brak :/

[kamciu609 0]

GW:EN będzie się diało na mapie tyrii??

[Budo 0]

Dnia 23.07.2007 o 20:36, kamciu609 napisał:

GW:EN będzie się diało na mapie tyrii??

Na dodatkowych terenach w Tyrii i w podziemiach pod Tyrią. Mapa została niedawno rozszerzona ;]

[kamciu609 0]

thx, i sry za moje błędy literowe, pomoże ktoś w Ha ??

[Jarzy 0]

Coś sie ociąga CDP...albo jest to zamierzone.Póki co zamierzają wyrzucić na taśme paczki przedpremierowe.Najpierw poczekają aż troche ich zejdzie a potem rzucą na pożarcie właściwe pre ordery.

Jeśli ktoś gra Zaishen Elite i ma problemy z ViM Trapperkami-radzą sobie z 3 Meteor Showerami?Wystarczy wziąć Arcane Echo i puścić im 6 MS :D W zasadzie nie ma takiej ekipy w tej chwili na Zaishen,która dałaby sobie rade z takim "deszczem" :D W zasadzie chyba nie ma w ogóle takiej ekipy,co by sobie poradziła :D ...no chyba,że jacyś mesmerzy z ele resistance i mantra of flame czy cuś :P

[kamciu609 0]

co mam zrobić aby udać sie na walki bohaterów?

[Olamagato 3]

Dnia 23.07.2007 o 20:06, Jarzy napisał:

Tu chodził o o rzadkośc danego przedmiotu.PRzyznasz chyba,że kiedyś 15>50 to był kosmos
a 30Hp do miecza warte było 100kafli.

No tak. Nie jest to juz ważne bo darowałem sobie Guild Wars. Ta gra mnie już wkurzyła bo zamiast grania same frustracje. Tak więc chyba ją opchnę, albo wywalę na śmietnik. Przy tylu ludziach ile jest nie da się złożyć żadnej drużyny, a z henchami jest bez sensu. Wolę sobie pograć w coś gdzie raczej trzeba myśleć, a nie bezsensownie naparzać z klawiszy i biegać w ta i z powrotem. Bye wszystkim.

[qrczak90 0]

Dnia 23.07.2007 o 22:06, Olamagato napisał:

Wolę sobie pograć w
coś gdzie raczej trzeba myśleć, a nie bezsensownie naparzać z klawiszy i biegać w ta i z powrotem.

No jeśli tak wyglądała gra w Twoim wykonaniu, to się nie dziwię że się zniechęciłeś :P

Dnia 23.07.2007 o 22:06, Olamagato napisał:

Bye wszystkim.

Suit yourself, bye :P

[Yamamoto 0]

Bardzo podoba mi się twoje podejście do tej gry. Nie podoba się to kończysz grać i się nie zmuszasz.
Zapraszam do World of Warcraft''a :D

[Zieloonnyy 0]

Dnia 23.07.2007 o 20:37, Budo napisał:

> GW:EN będzie się diało na mapie tyrii??

Na dodatkowych terenach w Tyrii i w podziemiach pod Tyrią. Mapa została niedawno rozszerzona
;]

A czy będzie można sobie pochodzić po mapach znanych tylko z Przepowiedni?

[Henrikoo 0]

Właśnie udało mi sie z trudem;P ukończyćfabułe Factions, ale nie wiem jak moge sie dostac do Shing Jea.(Przyjechałem z Tyrii wiec nie byłem tam nigdy) Gdyby ktos wiedział jak moge tam sie przemieścic byłbym wdzięczny.

[qrczak90 0]

Dnia 24.07.2007 o 00:01, Henrikoo napisał:

Właśnie udało mi sie z trudem;P ukończyćfabułe Factions, ale nie wiem jak moge sie dostac do
Shing Jea.(Przyjechałem z Tyrii wiec nie byłem tam nigdy) Gdyby ktos wiedział jak moge tam
sie przemieścic byłbym wdzięczny.

Wyjdź z Marketplace do Kaineng Docks i tam przy kei stoi gość, z którym jak pogadasz, to Cię weźmie do Seitung Harbor. Stamtąd już tylko rzut beretem do Shing Jea Monastery, czyli lokacji startowej.

@Zielony
Nie mając Prophecies - nie.

[Krejt 0]

Marketplace -> Kaineng Docks -> First Mate Xiang.

[Jarzy 0]

Dnia 23.07.2007 o 22:06, Olamagato napisał:

> Tu chodził o o rzadkośc danego przedmiotu.PRzyznasz chyba,że kiedyś 15>50 to był kosmos

> a 30Hp do miecza warte było 100kafli.
No tak. Nie jest to juz ważne bo darowałem sobie Guild Wars. Ta gra mnie już wkurzyła bo zamiast
grania same frustracje. Tak więc chyba ją opchnę, albo wywalę na śmietnik. Przy tylu ludziach
ile jest nie da się złożyć żadnej drużyny, a z henchami jest bez sensu. Wolę sobie pograć w
coś gdzie raczej trzeba myśleć, a nie bezsensownie naparzać z klawiszy i biegać w ta i z powrotem.
Bye wszystkim.

Kolejny stękający :/ Jeśli potrafisz tylko narzekać to trudno,żeby GW Cie nie frustrowało.Kolejnemu malkontentowi mówie:pa!I z zadowoleniem patrze jak więcej nie wraca :D

[Azvar 0]

Dnia 23.07.2007 o 22:06, Olamagato napisał:

> Tu chodził o o rzadkośc danego przedmiotu.PRzyznasz chyba,że kiedyś 15>50 to był kosmos

> a 30Hp do miecza warte było 100kafli.
No tak. Nie jest to juz ważne bo darowałem sobie Guild Wars. Ta gra mnie już wkurzyła bo zamiast
grania same frustracje. Tak więc chyba ją opchnę, albo wywalę na śmietnik. Przy tylu ludziach
ile jest nie da się złożyć żadnej drużyny, a z henchami jest bez sensu. Wolę sobie pograć w
coś gdzie raczej trzeba myśleć, a nie bezsensownie naparzać z klawiszy i biegać w ta i z powrotem.
Bye wszystkim.

Trzeba przyznać rację, gra jest (przynajmniej na początku, jeśli wytrwam i ukończę, to może zdanie zmienię) cholernie trudna i często (z powodu rozmaitych bugów i kretyńskiej AI henchmenów) dosyć irytująca, faktycznie ciężko jest gdzieś złożyć dobrą drużynę (co jednak jest niestety ma miejsce w wielu grach tego typu... albo masz znajomych, albo "zrób to sam" ;-), no i szczerze mówiąc zastanawia mnie gdzie ta taktyka i myślenie w trakcie walki, skoro w większości sytuacji nie ma na to czasu i po prostu się działa (no chyba, że chodzi o kolejność zabijania i używanie odpowiednich umiejętności w odpowiednim czasie - no sorry, ale to to nawet w podobno bezmózgim WoWie jest :)).

Mimo to nie poddaje się i brnę w to dalej, a wszystko dlatego że ta gra coś w sobie ma, tylko jeszcze tego "czegoś" nie udało mi się z tej gry wydobyć :> Reasumując - Guild Wars jest po prostu grą dla niesamowicie cierpliwych ludzi i (wbrew pozorom) wymaga dużo czasu, jeżeli zamierza się coś konkretnego zrobić (co jest powodowane tym, że wszyscy przeciwnicy odradzają się po opuszczeniu lokacji i potem trzeba ich na nowo bić, aby się gdzieś dostać). Mówię naturalnie o PvE :) Także nie poddawaj się i zastanów się, co takiego sprawiło że zacząłeś w to grać - jeżeli fakt, że jest darmowa to daruj sobie faktycznie, jeżeli zaś stwierdziłeś że gra ma w sobie ukryte i nie obliczalnie duże pokłady miodności (grywalności), to myślę że warto spróbować chociaż ukończyć kampanie, nieważne kim i z kim.

[walgierz 0]

Dnia 24.07.2007 o 01:00, Sth`Devilish napisał:

Trzeba przyznać rację, gra jest (przynajmniej na początku, jeśli wytrwam i ukończę, to może zdanie zmienię) cholernie trudna i często (z powodu rozmaitych bugów i kretyńskiej AI henchmenów) dosyć irytująca, faktycznie ciężko jest gdzieś złożyć dobrą drużynę (co jednak jest niestety ma miejsce w wielu grach tego typu... albo masz znajomych, albo "zrób to sam" ;-),

Sporo misji i prawie wszystkie questy robiłem z heniami. Bywało ciężko, ale nie aż tak bardzo. Jak się trafia na mur nie do przejścia, to wysyła się SOS do gildii. Mając zaś hero, wszystkie questy i jakieś 95% misji jest prościutka i do wykonania samodzielnie na mastera/ z bonusem.
W każdej chyba grze trzeba poświęcić sporo czasu by stać się wyjadaczem.

Dnia 24.07.2007 o 01:00, Sth`Devilish napisał:

no i szczerze mówiąc zastanawia mnie gdzie ta taktyka i myślenie w trakcie walki, skoro w większości sytuacji nie ma na to czasu i po prostu się działa (no chyba, że chodzi o kolejność zabijania i używanie odpowiednich umiejętności w odpowiednim czasie - no sorry, ale to to nawet w podobno bezmózgim WoWie jest :)).

Zaczynamy od doboru drużyny i skilli - trzeba to wszystko dopasować do spodziewanych przeszkód.
Kolejność zabijania i odpalania skilli to rzecz oczywista.
Lurowanie - jak zwabisz na siebie dwie-trzy grupy potworków, to leżysz.
Flagowanie heniów/hero - niby proste, a jednak nie każdy to opanował.

Dnia 24.07.2007 o 01:00, Sth`Devilish napisał:

Mimo to nie poddaje się i brnę w to dalej, a wszystko dlatego że ta gra coś w sobie ma, tylko jeszcze tego "czegoś" nie udało mi się z tej gry wydobyć :> Reasumując - Guild Wars jest po prostu grą dla niesamowicie cierpliwych ludzi i (wbrew pozorom) wymaga dużo czasu, jeżeli zamierza się coś konkretnego zrobić

No wybacz, ale co to ma być - saper? Gra ma dawać zabawę na dłuższy czas. Naprawdę nie rozumiem w czym leży trudność GW. Nie mam zamiaru robić z siebie pr0, ale kiedy zaczynałem warkiem, to zamiast 4 osobowej drużyny biegałem zazwyczaj tylko z Alą, bo było łatwo. Początkowe questy w F i NF też proste są. A później nabiera się umiejętności koniecznych by przeżyć...

Dnia 24.07.2007 o 01:00, Sth`Devilish napisał:

(co jest powodowane tym, że wszyscy przeciwnicy odradzają się po opuszczeniu lokacji i potem trzeba ich na nowo bić, aby się gdzieś dostać). Mówię naturalnie o PvE :)

Yyyy, a jaka alternatywa? Raz wybity teren i kaplica? To GW byłoby grą na dwa-trzy tygodnie...

Dnia 24.07.2007 o 01:00, Sth`Devilish napisał:

to myślę że warto spróbować chociaż ukończyć kampanie, nieważne kim i z kim.

I masz rację. Nie mówię, ze każdy musi płakać ze szczęścia grając w GW. Ale to naprawdę miodna gra.