Zaloguj się, aby obserwować  
Arkadiusz

Guild Wars - Temat ogólny

55450 postów w tym temacie

/.../
Niestety nie mam dostępu do GW póki nie wróce do domu(sesja).Jakbym sie bawił w bieganie to bym Cie przebiegł nawet za darmo,bo 2k to nie jest duży hajs.Spróbuj popytać w Elona Reach-prawie zawsze jest tam ktoś,kto sie tym zajmuje.Można zrobić to z dobrą ekipą herosów,ale po co tracić czas,skoro ktoś może szybciej zrobić to za Ciebie :)
Wdyaje mi sie,że nie miałbym problemu z przebiegnięciem tej misji,jako,że widziałem rangerów w niej biegających.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2008 o 15:01, Jarzy napisał:

/.../
Niestety nie mam dostępu do GW póki nie wróce do domu(sesja).Jakbym sie bawił w bieganie to
bym Cie przebiegł nawet za darmo,bo 2k to nie jest duży hajs.Spróbuj popytać w Elona Reach-prawie
zawsze jest tam ktoś,kto sie tym zajmuje.Można zrobić to z dobrą ekipą herosów,ale po co tracić
czas,skoro ktoś może szybciej zrobić to za Ciebie :)
Wdyaje mi sie,że nie miałbym problemu z przebiegnięciem tej misji,jako,że widziałem rangerów
w niej biegających.


Czy jesteś jakimś runnerem czy cuś? Umisz zrobic misje Gate of Madess? Daj nick na przyszłość :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.01.2008 o 15:02, Budep napisał:

Czy jesteś jakimś runnerem czy cuś? Umisz zrobic misje Gate of Madess? Daj nick na przyszłość
:>

Według mnie runnerzy w GoM strasznie naciągają ludzi. Ostatnio widziałem jak koleś chciał za NM 6k a za HM 16k a ta misja przecież nie jest wcale taka trudna. Lepiej sie samemu troche pomęczyc bo wynajmowanie runnera to pójście na łatwizne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2008 o 15:02, Budep napisał:

Czy jesteś jakimś runnerem czy cuś? Umisz zrobic misje Gate of Madess? Daj nick na przyszłość
:>


Gate of Madness nie jest jakieś skomplikowane. :] Standardowo, starasz się nie ginąć. :P Może być tyko problem z master reward (tej nie robiłem). Oczywiście nie musi pójść za pierwszym razem (ja zrobiłem chyba po 4-5 próbach).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2008 o 16:02, Adham napisał:

> Czy jesteś jakimś runnerem czy cuś? Umisz zrobic misje Gate of Madess? Daj nick na przyszłość

> :>

Gate of Madness nie jest jakieś skomplikowane. :] Standardowo, starasz się nie ginąć. :P Może
być tyko problem z master reward (tej nie robiłem). Oczywiście nie musi pójść za pierwszym
razem (ja zrobiłem chyba po 4-5 próbach).


Ja się męczyłem kila razy i nic..może ktos pomoze ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2008 o 16:05, Budep napisał:

Ja się męczyłem kila razy i nic..może ktos pomoze ? :D


Spróbuj jeszcze raz... Ja po kilku próbach odpuściłem sobie GW, po miesiącu wróciłem i zrobiłem to bez najmniejszych problemów. Jak grasz solo to musisz wybrać dobrych hero z dobrymi skillami. Ja jako Woj miałem w drużynie 2x monk (jeden hero), 2x ele (jeden hero), derwisz (hero - AoB), ranger i chyba paragon, ale pewny nie jestem, bo to dawno było. ;]
A ja Ci nie pomogę, bo mam od GW przerwę (i oczywiście przegapiłem podwójne SS/LB ;/).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2008 o 16:05, Budep napisał:

Ja się męczyłem kila razy i nic..może ktos pomoze ? :D

Na forum gw.pl zamieściłem dokładny opis jak zrobić tę misję na Mastera z hero i henchami - naprawdę nic trudnego. :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

GoM to chyba najbanalniejsza misja, wyniesiona do poziomu hipertrudnej. Ile by się ludzią powtarzało że TRZEBA mieć necro SS lub NAJLEPIEJ SV. To ze pierw bije sie LICHA , a potem capuje shriny , na koncu SHIRO. ZE PILNUJE się ze jak shiro bedzie miał >50% HP to NECRO MUSI trzymac na nim SV/SS. ZE monk NAJLEPIEJ by BYŁO by miał AEGIS. Wtedy ta misja jest banalna. Wierz lub nie ale bez problemu ją zrobiłem z Hero i Henhami na HM(na HM uzyłem Consumables). Grunt to wyrunowani/ z buildami hero. Taktyki typu 50 x Ele z MS moze i działają ale mniej skutecznie niż SV(Spoil of Victory). Shiro z SV sam sie zabija. Do tego odpowiednio uzyty Aegis(gdy shiro uzywa swego overpowed skilla) to juz 100% sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../
Nie,nie jestem runnerem i raczej nie zamierzam być.Mówie tylko,że mógłbym pewnie być jakby mi sie zachciało.Od kiedy można przebiedz GoM?

Solstheim->SV=Spoil Victor a nie Victory.
Co do robienia GoM-wystarczy,że wojak daje You''re All Alone! i biedny Shiro sam nie wie co ma robić!Shiro to szmaciarz w obu misjach tylko trzeba umieć go podejść.Pomaga Wild Blow,pomaga SV.Ja dawałem na gnojka SS,SV,YAA!.Poza tym jakieś buffy typu Watch Yourself! itd.Misja nie jest trudna tylko trzeba mieć pojęcia co sie robi.Ostatni raz robiłem ją z ziomkiem w wakacje i bez problemu udawało mu sie lurować Licha bez Shiro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.01.2008 o 17:19, czapla56 napisał:

/.../
Jak nie chce Ci się chodzić samemu do tych misji, to mogę Ci to przebiec... I tak nie mam nic
do roboty ;)

wiesz co nie dzieki, sam sobie poradze, ale dzieki za checi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak ją robiłem z gildiowiczami na HM i wystarczył nam SV(ja ;)) a kolega Ele cały czas oślepiał shiro podczas gdy my lataliśmy po kapliczkach, zabawa przednia.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2008 o 18:56, Ziloh napisał:

Pamiętam jak ją robiłem z gildiowiczami na HM i wystarczył nam SV(ja ;)) a kolega Ele cały
czas oślepiał shiro podczas gdy my lataliśmy po kapliczkach, zabawa przednia.:)

Domyślam sie :) A przypomnij sobie jak robiłeś tą misję na NM ze mną,dość dużym DP,przejętymi 2 kapliczkami i żywymi 2 z 6 herosów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Piszecie tutaj cały czas o Spoil Victor na Shiro w GoM, ale... przecież ten hex działa tylko i wyłącznie wtedy, gdy przeciwnik atakuje lub używa jakiegoś spella na kimś kto ma mniej HP niż zahexowany. Czy w takim razie użyteczność tego hexa nie spada w pewnym momencie dość drastycznie? :> Ja tam zrobiłem to z hero i henchami bez SV i nie miałem najmniejszych problemów, więc na 100% nie jest to konieczność jak również nie jest to najlepsza opcja.

Solstheim: ZE PILNUJE się ze jak shiro bedzie miał >50% HP to NECRO MUSI trzymac na nim SV/SS.
Wszyscy gracze powinni mieć w takim momencie mniej HP niż Shiro co sprawia, że może być niebezpiecznie.

Ze względu na powyższe tak fajnie farmi się Monkiem 55HP opartym na SV. :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../
PRzydaje sie SV,bo Shiro i tak ma troche więcej życia,więc można go szybko ściąć do niższego poziomu.Gdy na niego chodziłem zawsze miałem SV/SS i jakoś był grzeczny :) Oczywiście trzeba go w pewnym momenci popieścić bronią,ale co tam.
Co do farmu to ja farmie 55HP SV necro i nie narzekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2008 o 08:01, Pajonk78 napisał:

Piszecie tutaj cały czas o Spoil Victor na Shiro w GoM, ale... przecież ten hex działa tylko
i wyłącznie wtedy, gdy przeciwnik atakuje lub używa jakiegoś spella na kimś kto ma mniej
HP niż zahexowany. Czy w takim razie użyteczność tego hexa nie spada w pewnym momencie dość
drastycznie? :> Ja tam zrobiłem to z hero i henchami bez SV i nie miałem najmniejszych problemów,
więc na 100% nie jest to konieczność jak również nie jest to najlepsza opcja.


Shiro przecie ma coś w okolicach 30 poziomu, a więc duuużo HP. Gdy będzie miał mniej niż członkowie teamu to znaczy że jego pasek będzie nie większy niż 1/3. wtedy reszta musi zabrać się do roboty. Ileż to problemu zbić mobkowi 500HP :) Nie wspomne tu nawet gdy jakiś ursan jest w teamie. Trzy uderzenia łapy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sztuczka polega na tym, że w momencie, kiedy Shiro zostaje na ostatnich 500 (lub coś koło tego) hp, będzie już pewnie używał Impossible Odds i Battle Scars. A przy Battle Scars może się okazać, że mamy problem, jeśli nikt mu tego nie przerwie. Dlatego w tym przypadku akurat polecałbym na melee raczej kogoś z Wild Blow lub Wild Strike niż ursana.

Ja sam zawsze po prostu wyciągałem i bodyblockowałem drania - zero problemów, wystarczy stać w miejscu i nukować. Szkoda tylko, że trochę powoli to idzie, bo SV niestety nie działa w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2008 o 08:11, boogie85 napisał:

Ileż to problemu zbić mobkowi 500HP :) Nie wspomne tu nawet gdy jakiś ursan jest w teamie.
Trzy uderzenia łapy.

"Problem" w tym, że Ursan:
a) jest zbyt mocny - nie tylko moim zdaniem i IMO powinien być wreszcie znerfiony*;
b) GoM przeszedłem, gdy o EotN dopiero się mówiło i jakoś zrobiłem to bez pójścia na łatwiznę, więc... :>

*- to zabija całą przyjemność z gry i przez to cholerstwo nie trzeba już kombinować buildów, a przecież GW od początku polegało na takim ułożeniu 8 skilli u każdej z postaci w drużynie, aby się to uzupełniało - GW miało prostą zasadę: skill i myślenie ponad grind/ekwipunek itp., a jakiego skilla potrzeba przy Ursanway`u? Debil z IQ poniżej 0 też sobie poradzi grając czymś takim, a chyba nie o to chodzi w GW - szkoda tylko, że przez tak długi okres czasu jest to mało ruszany skill - ograniczenie Ursan Strike do skilla dotykowego niewiele zmieniło. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ano niestety, AN chciał wzmocnić Warka, którego rola od jakiegoś już czasu ograniczała się w grze do obsidian tanka (co było równie ciekawe jak obserwacja wzrostu roślinek doniczkowych na parapecie), ale przy okazji wylała dziecko z kąpielą. Sam ursan nie jest jeszcze najgorszy. Gdyby tak można było zabrać tylko jednego do temu, to spokojnie w wielu miejscach by "spuchł". Sam wiesz, ze gram ursanem, na warku. Tylko na litość nie rozumiem jak można z niego korzystać na rangerze, elemku, czy nawet monku? Elemek spokojnie może siec wieksze zniszczenie, szczególnie z asuriańskimi skilami. Ranger znów wybierze coś z nornów i krasnali. Derwisz spokojnie przy wsparciu skili PvE będzie równie silny, jak nie silniejszy. Nawet Asski (o czy się ostatnio przekonałem potrafią dokopać tak, że misio się chowa ze wstydu).
Reasumując, dla mnie dla misia czy innych blesów nie ma zbytnio alternatywy u warków, jesli jest to raczej słabsza. Pozostałe klasy świetnie sobie radzą bez blessów. Dlatego grając warem, gram ursanem. Grając elemkiem wolę obdzielać piorunami lub palic wszystko wokół, rangerem BHA lub barrage mimo wszystko owni. A nekrusem albo zajme się tworzeniem zwłok albo obdzielam klątwami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2008 o 08:45, boogie85 napisał:

/ciach/

Widzisz tu się pojawia problem zauważalny również w naszym sojuszu: nie grasz Ursanem to nie idziesz - nawet misje robią ursanway`em, bo tak łatwiej, szybciej i myśleć nie trzeba. Najlepiej jeszcze gdyby to była 10-tka, bo z mniejszymi Ci "pr0" gracze iść nie chcą. :/ Ograniczenie do jednego w drużynie jest IMO zbyt drastyczne - maksymalnie 2 (3 przy teamach 12-to osobowych) i byłby spokój - i tak zadają konkretny dmg, więc nikt nie ucierpi. Cóż z tego, że grając Rangerką potrafię korzystać z wielu buildów lepszych niż Ursan skoro, gdy sytuacja wymaga to muszę iść Ursanem? Chcąc teraz zrobić DoA wiadomo, że na normalny team nie trafię, bo wszędzie potrzebny tylko Ursan + monki. :/ Dno i kilometr mułu, a najbardziej przeraża fakt braku reakcji ze strony AN. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować