Zaloguj się, aby obserwować  
GRAMy

Konsul odpowiada - zadaj pytanie Wiktorowi Cegle z gram.pl!

324 postów w tym temacie

Hej,

Dzięki za szczegółowe pytania.

Zacznę od końca. Na to, żeby gram.pl istniał i dostarczał użytkownikom tego, co dostarcza, składa się kilka źródeł przychodu: choćby sprzedaż w sklepie, reklama internetowa, czy zysk ze sprzedaży poradników, gier na komórki oraz SMS-ów konkursowych. Konkursy te będą się pojawiały, ponieważ nasi użytkownicy są nimi zainteresowani. Robimy dużo, żeby były atrakcyjne, staramy się też, żeby proporcja pomiędzy nimi, a zwykłymi, była zdrowa, pozyskujemy wartościowe nagrody. I mamy odzwierciedlenie tego w popularności. Dla tych, którzy nie chcą wysyłać SMS-ów, mamy wiele darmowych konkursów. Myślę, że jeśli chodzi o ten temat, jesteśmy w czołówce i naprawdę dajemy Wam dużo szans na wygrane.

Nie da się "przerzucić polityki zysku na inne sektory" - gram.pl nie jest agencją interaktywną, jesteśmy połączeniem serwisu o grach ze sklepem, to jest nasza podstawowa działalność i na niej się znamy najlepiej. Szczerze uważam, że nie mamy sobie równych na tym rynku i nie chcę, żebyśmy kiedykolwiek mieli, a to codzienna praca, która angażuje także dział graficzny. Oczywiście gdyby ktoś przyszedł i zaproponował, żebyśmy obsłużyli jakąś firmę pod względem kreacji, zastanowilibyśmy się - ale, już poza wszystkim, to jest zupełnie inny rynek. My jesteśmy ekspertami od gier, raczej nie od niego.

Nie znam szczegółowo historii Mutanta, ale bardzo mocno doceniam wiele elementów, które zostały zrobione na gram.pl w przeszłości: choćby cały sklep, czy w szczególności elegancką, świetną ścieżkę zakupową. Wiem też, że obaj graficy, których poznałem w gramie są jednymi z najlepszych, z jakimi pracowałem w życiu, a przez 10 lat w dużym wydawnictwie prasowym poznałem wielu. Widziałeś strony preorderów Kinecta, iPada, sprzętu Logitech, interaktywne tapety na stronie? Na mnie robią bardzo duże wrażenie. Niedługo będziemy prezentowali też kilka innych nowości, na które duży wpływ mają wyniki tej ankiety: http://www.gram.pl/sonda_8A3l1_Ktore_elementy_na_gram_pl_powinnismy_zmienic.html

Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,
Pozwolę sobie na wstępie podziękować za bardzo szczegółową odpowiedź :), a teraz do rzeczy:

Dnia 09.10.2010 o 17:46, wiktorcegla napisał:

Robimy dużo, żeby były atrakcyjne, staramy się też, żeby proporcja pomiędzy nimi, a zwykłymi, była
zdrowa, pozyskujemy wartościowe nagrody. I mamy odzwierciedlenie tego w popularności. Dla tych, którzy
nie chcą wysyłać SMS-ów, mamy wiele darmowych konkursów.

Co do popularności: Wydaje się to jasne, że jeśli istnieje szansa dużej wygranej, to znajdą się i ludzie, którzy spróbują szczęścia. Problemem jest to, że jeśli dobrze się orientuję to w tym momencie "wybór" polega na sprawdzeniu kto pierwszy wysłał poprawną odpowiedź na pytanie.

Dnia 09.10.2010 o 17:46, wiktorcegla napisał:

Nie da się "przerzucić polityki zysku na inne sektory" - gram.pl nie jest agencją interaktywną

I właśnie między innymi z tego powodu pytałem o aktywację Mutanta, który takową był.

Dnia 09.10.2010 o 17:46, wiktorcegla napisał:

Widziałeś strony preorderów Kinecta, iPada, sprzętu Logitech, interaktywne
tapety na stronie? Na mnie robią bardzo duże wrażenie. Niedługo będziemy prezentowali
też kilka innych nowości, na które duży wpływ mają wyniki tej ankiety: http://www.gram.pl/sonda_8A3l1_Ktore_elementy_na_gram_pl_powinnismy_zmienic.html


Oczywiście, że widziałem te reklamówki oraz tapety na stronie. Widziałem również parę innych kreacji od Was. Dlatego też spodziewałbym się znacznie więcej po Waszej "kreatywności" - grafikach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2010 o 21:03, SSj2 napisał:

Problemem jest to, że jeśli dobrze się
orientuję to w tym momencie "wybór" polega na sprawdzeniu kto pierwszy wysłał poprawną
odpowiedź na pytanie.


Po narzekaniach (w sumie calkiem slusznych), ze wygrywa zgloszenie, ktore zostalo wyslane w najkrotszym czasie zostalo to zmienione. W ostatnim konkursie SMSowym glowna nagrode zgarnelo 11 zgloszenie. W takim przypadku konkurs ma juz jakis sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2010 o 21:03, SSj2 napisał:

> Nie da się "przerzucić polityki zysku na inne sektory" - gram.pl nie jest agencją
interaktywną
I właśnie między innymi z tego powodu pytałem o aktywację Mutanta, który takową był.


W każdym razie: nie planujemy takiej działalności.

Dnia 09.10.2010 o 21:03, SSj2 napisał:

Oczywiście, że widziałem te reklamówki oraz tapety na stronie. Widziałem również parę
innych kreacji od Was. Dlatego też spodziewałbym się znacznie więcej po Waszej "kreatywności"
- grafikach.


Masz prawo do takiej opinii. Ja jestem bardzo zadowolony.

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2010 o 22:06, wiktorcegla napisał:

> Oczywiście, że widziałem te reklamówki oraz tapety na stronie. Widziałem również
parę
> innych kreacji od Was. Dlatego też spodziewałbym się znacznie więcej po Waszej "kreatywności" - grafikach.
Masz prawo do takiej opinii. Ja jestem bardzo zadowolony.


Być może źle się wyraziłem. Oczywiście nie mam nic przeciwko nim, tworzą całkiem niezły kawałek sztuki, po prostu chętnie zobaczyłbym "ich" więcej w gramie. Nie podoba mi się układ strony głównej, ale cóż - nie wszystko musi mi się podobać.

@Wojman: Jeśli tak było, to ok. Mają te konkursy w takim razie jakiś sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wiktor.

Mam sporo uwag do zawartości portalu:

1. Newsy - to, że są zgapiane niemal dosłownie, to jedna sprawa. Drugie, że nieraz były błędnie przetłumaczone bądź przekręcone ("3 nowe gry Valve" a "3 niespodzianki Valve" to różnica, aye?). Skoro niemal cała działalność newsroomu opiera się na zachodnich serwisach, to dlaczego nie jest podawane źródło, jak to jest w zwyczaju każdej rzetelnej redakcji? To w końcu żaden dyshonor.

2. Teksty autorskie - jest ich naprawdę bardzo mało. Oprócz cyklu Retrogram autorstwa Myszastego i recenzji, praktycznie nie ma, o czym mówić. A kiedyś Gram.pl szczycił się felietonami, przeróżnymi tekstami "okołogrowymi" (o RPG-ach, grach planszowych, figurkowych etc). Fajnie, że jest podcast, fajnie że czasem wpadnie jakieś wideo, ale naprawdę, można zrobić wiele więcej, by podnieść procent własnej twórczości - dotyczy to np. newsmanów, których dwa zdania komentarza, są dopisane najczęściej "na odwal się".

3. Gram.pl a tabloid - czasem trudno odróżnić jedno od drugiego. Ostatnimi czasy to się robi potwornie natrętne. Ta chora tendencja szukania sensacji tam, gdzie jej nie ma, mnie po prostu mierzi. Naprawdę chcecie zmienić nazwę na Gram.onet.pl? "Założyciele CD Projektu odchodzą z firmy!" - a się okazało, że panowie po prostu biorą bardzo długi urlop. Albo newsy obliczone na wywoływanie flame''ów, którymi później muszą zajmować się moderatorzy. Ja wiem, że oglądalność, że liczba odsłon i klikalność, ale - na litość boską - są chyba jakieś granice przyzwoitości? Chyba nie powiesz mi, że czytelnicy tego chcą, więc to im dajecie? Czy większość pragnie kłótni, wyzwisk, przekleństw? Chcecie upodobnić własne forum do forum GOL-a, dla którego "szambo" jest odpowiednim porównaniem? Zależy Wam tylko na gromadzie trolli? Czy jednak macie jakieś ambicje na więcej? Naprawdę można pisać ciekawie, rzetelnie i na poziomie - nie iść po linii najmniejszego oporu. Serio, serio.

4. Materiały płatne - ani "Tydzień z...", ani ten cyrk pt. IE 9 nie ma jakiejkolwiek informacji, że jest opłacony czy zlecony. Po prostu zero. Naprawdę wasza wiarygodność spada niebezpiecznie nisko, gdy nie ma ustalonej granicy między reklamą, a wyłączną inicjatywą redakcji nie robioną z pobudek czysto finansowych. Lucas próbował to pokrętnie tłumaczyć w wątku o IE, ale szczerze mówiąc w ogóle mnie nie przekonał. On chyba próbował przekonać samego siebie, że taki dopisek jest niepotrzebny. Wszystkie spekulacje (o rzetelność, uczciwość itd. które pojawiały się na forum) moglibyście uciąć tą jedną małą formułką - czym tekst jest (lub nie jest) z punktu widzenia dziennikarstwa. Jeśli to świadome działanie (a zakładam że jest), to nie rozumiem, dlaczego w komentarzach chcecie być nadal obrażani pomówieniami i bezpodstawnymi, zapewne, oskarżeniami. Jeśli dalej będziecie tak postępować, to musicie być świadomi, że w ten sposób sami kreujecie plotki na Wasz temat i sami ponosicie odpowiedzialność za ewentualne oszczerstwa i falę krytyki. A ta będzie się zawsze pojawiać, gdy redakcja nie rozgraniczy, gdzie kończy się działalność dziennikarska, a gdzie zaczyna działalność komercyjna.

5. Jak postrzegasz działalność gramsajtów i dalszy rozwój tej części Gram.pl?

Dzięki za odp. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2010 o 17:41, Vojtas napisał:

Cześć Wiktor.

Mam sporo uwag do zawartości portalu:

1. Newsy - to, że są zgapiane niemal dosłownie, to jedna sprawa. Drugie, że nieraz były
błędnie przetłumaczone bądź przekręcone ("3 nowe gry Valve" a "3 niespodzianki Valve"
to różnica, aye?). Skoro niemal cała działalność newsroomu opiera się na zachodnich serwisach,
to dlaczego nie jest podawane źródło, jak to jest w zwyczaju każdej rzetelnej redakcji?
To w końcu żaden dyshonor.


Pracowałem jako newsman przez mniej więcej rok i powiem tak: jeśli news jest naprawdę "czyjś", wtedy źródło powinno być podane. Natomiast ogromna ilość to po prostu komunikacja jakichś decyzji danej firmy lub plotek. Wtedy nie da się określić jego źródła. Inne, oczywiście, powinny mieć informację o źródle, ale z tego co widzę, często mają. Co do przepisywania dosłownie: ja będę tego bronił, bo są newsy typu: "premiera gry X 12 października 2011". Co tu zmieniać? W zasadzie nic.

Dnia 13.10.2010 o 17:41, Vojtas napisał:

2. Teksty autorskie - jest ich naprawdę bardzo mało.


Tu nie będę się tłumaczył, bo faktycznie jest ich bardzo mało. Mogę napisać tylko, że rozmawiałem o tym z redakcją. Efekt widać. Lub nie.

Dnia 13.10.2010 o 17:41, Vojtas napisał:

3. Gram.pl a tabloid - czasem trudno odróżnić jedno od drugiego. Ostatnimi czasy to się
robi potwornie natrętne. Ta chora tendencja szukania sensacji tam, gdzie jej nie ma,
mnie po prostu mierzi. Naprawdę chcecie zmienić nazwę na Gram.onet.pl?


Taki zarzut słyszy każdy, kto działa w internecie. Nawet "poważne" portale piszą chwytliwe tytuły. Taka natura tego medium. Niestety, żaden serwis nie ma ceny okładkowej. Użytkownicy nie płacą i nie płaciliby za treści "od artykułu", więc portal żyje z reklam. A żeby artykuł się klikał, musi mieć atrakcyjne treści. Co poradzimy na to, że tytuł "Michał Kiciński jedzie na urlop" nikogo (prawie) by nie zainteresował? Zresztą - to jest fakt, że odchodzą.

Dnia 13.10.2010 o 17:41, Vojtas napisał:

Ja wiem, że oglądalność, że liczba odsłon i klikalność, ale - na litość boską - są chyba jakieś granice przyzwoitości? Chyba nie powiesz mi, że czytelnicy tego
chcą, więc to im dajecie? Czy większość pragnie kłótni, wyzwisk, przekleństw? Chcecie
upodobnić własne forum do forum GOL-a, dla którego "szambo" jest odpowiednim porównaniem?
Zależy Wam tylko na gromadzie trolli? Czy jednak macie jakieś ambicje na więcej? Naprawdę
można pisać ciekawie, rzetelnie i na poziomie - nie iść po linii najmniejszego oporu.
Serio, serio.


Myślę, że trzymamy poziom. Czy na gram.pl był zalew spoilerów Heavy Raina? Nie. Flame''y będą zawsze, niezależnie od tego, jak napiszesz, bo zawsze będzie grupa osób, które nie lubią innych osób (posiadaczy innych systemów).

Dnia 13.10.2010 o 17:41, Vojtas napisał:

4. Materiały płatne - ani "Tydzień z...", ani ten cyrk pt. IE 9 nie ma jakiejkolwiek
informacji, że jest opłacony czy zlecony. Po prostu zero. Naprawdę wasza wiarygodność
spada niebezpiecznie nisko, gdy nie ma ustalonej granicy między reklamą, a wyłączną inicjatywą
redakcji nie robioną z pobudek czysto finansowych. Lucas próbował to pokrętnie tłumaczyć
w wątku o IE, ale szczerze mówiąc w ogóle mnie nie przekonał. On chyba próbował przekonać
samego siebie, że taki dopisek jest niepotrzebny. Wszystkie spekulacje (o rzetelność,
uczciwość itd. które pojawiały się na forum) moglibyście uciąć tą jedną małą formułką
- czym tekst jest (lub nie jest) z punktu widzenia dziennikarstwa. Jeśli to świadome
działanie (a zakładam że jest), to nie rozumiem, dlaczego w komentarzach chcecie być
nadal obrażani pomówieniami i bezpodstawnymi, zapewne, oskarżeniami. Jeśli dalej będziecie
tak postępować, to musicie być świadomi, że w ten sposób sami kreujecie plotki na Wasz
temat i sami ponosicie odpowiedzialność za ewentualne oszczerstwa i falę krytyki. A ta
będzie się zawsze pojawiać, gdy redakcja nie rozgraniczy, gdzie kończy się działalność
dziennikarska, a gdzie zaczyna działalność komercyjna.


Słuszna uwaga, byłem przekonany, że "Tydzień z" jest przyjęty przez czytelników jako działanie robione z wydawcą. Od następnego pojawią się już stosowne infomacje.

Dnia 13.10.2010 o 17:41, Vojtas napisał:

5. Jak postrzegasz działalność gramsajtów i dalszy rozwój tej części Gram.pl?


Bardzo chciałbym, żebyśmy je odświeżyli, bo podoba mi się ich idea. Zrobimy to, razem z przerobieniem profili użytkowników - ale dopiero w przyszłym roku.

Dzieki za uwagi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2010 o 11:37, dreamer94 napisał:

Na GOL-u mają tvgry. Czy nie można by było zrobić takiej telewizji na gramie ?


W skrócie: nie stać nas, wideo jest bardzo kosztowne w produkcji, a gram.pl ma zbyt niskie wpływy z reklamy. Poza tym reklama wideo w internecie wciąż jest bardzo mała, szczególnie wśród wydawców gier. To by było nieopłacalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2010 o 13:07, wiktorcegla napisał:

Pracowałem jako newsman przez mniej więcej rok i powiem tak: jeśli news jest naprawdę
"czyjś", wtedy źródło powinno być podane. Natomiast ogromna ilość to po prostu komunikacja
jakichś decyzji danej firmy lub plotek.


Nie chodzi mi o wydawców i ich komunikaty prasowe (choć zawsze byłoby miło podać linka do komunikatu na oficjalnej stronie). Miałem na myśli całą reszte, która gdzieś swój początek ma - np. Kotaku zawsze podaje źródło, jeśli szczegóły (wywiad, dokładny opis) pochodzi z innej strony. To b. dobra praktyka.

Dnia 15.10.2010 o 13:07, wiktorcegla napisał:

Taki zarzut słyszy każdy, kto działa w internecie.


Oj nie, nie przesadzajmy.

Dnia 15.10.2010 o 13:07, wiktorcegla napisał:

Nawet "poważne" portale piszą chwytliwe tytuły.


Np.? Onet? WP? Trudno je nazwać poważnymi - poważne portale nie są tabloidami.

Dnia 15.10.2010 o 13:07, wiktorcegla napisał:

Taka natura tego medium. [..] Co poradzimy na to, że tytuł "Michał
Kiciński jedzie na urlop" nikogo (prawie) by nie zainteresował?


Tytuły dają naprawdę szerokie pole do popisu - nigdy nie ma tak, że są tylko dwie możliwości: jeden to "tabloid", a drugi to "nuda". Jest jeszcze coś pomiędzy, jest alternatywa. I mnie właśnie chodzi o ten złoty środek - tytuł może być ciekawy, a jednocześnie nie pochodzić z "Faktu". Może przyciągać, a jednocześnie nie zniesmaczać po zapoznaniu się z resztą tekstu.

Dnia 15.10.2010 o 13:07, wiktorcegla napisał:

Myślę, że trzymamy poziom. Czy na gram.pl był zalew spoilerów Heavy Raina? Nie. Flame''y
będą zawsze, niezależnie od tego, jak napiszesz, bo zawsze będzie grupa osób, które nie
lubią innych osób (posiadaczy innych systemów).


No jasne, ale można zmniejszyć prawdopodobieństwo ich pojawienia się, zwłaszcza jeśli sam autor newsa byłby skłonny dodać na forum swoje 3 grosze (wiem, że nie mają wiele czasu, ale myślę, że uspokoiłoby to sytuację).

>> 5. Jak postrzegasz działalność gramsajtów i dalszy rozwój tej części Gram.pl?

Dnia 15.10.2010 o 13:07, wiktorcegla napisał:

Bardzo chciałbym, żebyśmy je odświeżyli, bo podoba mi się ich idea. Zrobimy to, razem
z przerobieniem profili użytkowników - ale dopiero w przyszłym roku.


Bardzo się cieszę, bo GS-y to jedna z najjaśniejszych stron Gram.pl. Gdyby tak jeszcze miały więcej funkcjonalności...

Dnia 15.10.2010 o 13:07, wiktorcegla napisał:

Dzieki za uwagi!


Do usług. Mam nadzieję, że nie postrzegasz ich w kategoriach zaczepnych - tu liczy się wyłącznie merytoryka i konstruktywna ocena. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2010 o 13:08, wiktorcegla napisał:

W skrócie: nie stać nas, wideo jest bardzo kosztowne w produkcji, a gram.pl ma zbyt niskie
wpływy z reklamy. Poza tym reklama wideo w internecie wciąż jest bardzo mała, szczególnie
wśród wydawców gier. To by było nieopłacalne.


Zrobienie wideorecenzji, czy innego podobnego klipu jest kosztowne? Co do reklam chyba byśmy przeboleli te 10-15 sekund przed filmikiem.

Edit: literówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2010 o 15:03, dreamer94 napisał:

Zrobienie wideorecenzji, czy innego podobnego klipu jest kosztowne? Co do reklam chyba
byśmy przeboleli te 10-15 sekund przed filmikiem.


Ty bys przebolal. Jak znam zycie gdyby przed wideorecenzja byly reklamy trwajace nawet 5 sekund to zaraz by byl krzyk i narzekania, ze gram.pl sie sprzedaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.10.2010 o 20:17, Wojman napisał:

Ty bys przebolal. Jak znam zycie gdyby przed wideorecenzja byly reklamy trwajace nawet
5 sekund to zaraz by byl krzyk i narzekania, ze gram.pl sie sprzedaje.


Tacy ludzie maja to do siebie, że zarówno szybko cichną, jak i kończą im się argumenty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2010 o 13:35, Vojtas napisał:

Do usług. Mam nadzieję, że nie postrzegasz ich w kategoriach zaczepnych - tu liczy się
wyłącznie merytoryka i konstruktywna ocena. Pozdrawiam!


Nie, traktuję to jako opinię ludzi, którzy dają nam pracę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2010 o 15:03, dreamer94 napisał:

Zrobienie wideorecenzji, czy innego podobnego klipu jest kosztowne? Co do reklam chyba
byśmy przeboleli te 10-15 sekund przed filmikiem.


Tak, jest kosztowne. Kiedy zamawiamy recenzję, potrzebujemy 1 człowieka. Do wideo potrzebujesz: autora recenzji, który musi zgrać materiał wideo, kamerzystę oraz montażystę. I teraz kluczowa sprawa: zwykłą recenzję pisze się (po zagraniu) w 4-5 godzin. Przynajmniej mi tyle zajmowało maksymalnie w życiu. Wideorecenzję robisz o wiele dłużej zarówno w przygotowaniu (zgraj 3 godziny gameplaya, będziesz wiedział, o co chodzi :) ) jak i w produkcji (montaż+lektor).

A co do reklamy: to nie jest kwestia tego, co wytrzymałby użytkownik. To jest kwestia tego, czy polski rynek reklamy jest tak mocny, że sfinansowałby nam reklamami produkcję wideorecenzji. Od razu odpowiem: nie jest tak mocny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.10.2010 o 20:17, Wojman napisał:

> Zrobienie wideorecenzji, czy innego podobnego klipu jest kosztowne? Co do reklam
chyba
> byśmy przeboleli te 10-15 sekund przed filmikiem.

Ty bys przebolal. Jak znam zycie gdyby przed wideorecenzja byly reklamy trwajace nawet
5 sekund to zaraz by byl krzyk i narzekania, ze gram.pl sie sprzedaje.


To akurat mnie nie boli. Prawda jest bowiem właśnie taka, że gram.pl się sprzedaje: sprzedajemy powierzchnię reklamową i nie jest to powód do wstydu. Lucas, Myszasty i cała ekipa nie piszą przecież za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2010 o 10:09, wiktorcegla napisał:

To akurat mnie nie boli. Prawda jest bowiem właśnie taka, że gram.pl się sprzedaje: sprzedajemy
powierzchnię reklamową i nie jest to powód do wstydu. Lucas, Myszasty i cała ekipa nie
piszą przecież za darmo.


Fakt. A Ekipa to miala w zeszlym roku gest, podniesli Moderatorom pensje o 250%. :) My jestesmy zadowoleni, bo zarabiamy dwa i pol raza wiecej niz wczesniej gdy nam placili 0 PLN. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno: kiedy można się spodziewać zmian - tych z którymi się zgodziłeś, tzn. wprowadzenia tradycji podawania linków do źródeł i opatrywania materiałów zamówionych/sponsorowanych odpowiednim disclaimerem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2010 o 12:03, Vojtas napisał:

Jeszcze jedno: kiedy można się spodziewać zmian - tych z którymi się zgodziłeś, tzn.
wprowadzenia tradycji podawania linków do źródeł i opatrywania materiałów zamówionych/sponsorowanych
odpowiednim disclaimerem?


Lucas już wie o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2010 o 10:21, Wojman napisał:

Fakt. A Ekipa to miala w zeszlym roku gest, podniesli Moderatorom pensje o 250%. :) My
jestesmy zadowoleni, bo zarabiamy dwa i pol raza wiecej niz wczesniej gdy nam placili
0 PLN. :)

A nam nie płacą za czytanie ich newsów itp. ;). Nie od dziś wiadomo, że Moderator jest po prostu wyzyskiwany, a pracuje na stronie gdy ma czas. Co prawda powinny tam jakieś specjalne promocje dla tych współpracowników być, ale z tym to wiesz, że bywa różnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
Zaloguj się, aby obserwować