Zaloguj się, aby obserwować  
GRAMy

Konsul odpowiada - zadaj pytanie Wiktorowi Cegle z gram.pl!

324 postów w tym temacie

Dnia 07.03.2013 o 14:43, Wiktor_Cegla napisał:

W sprawie Sławka odpowiem szczerze: ja nie czytam większości jego tekstów. Nie jestem
fanem części gier, które recenzuje, nie jestem zainteresowany tematyką wielu artykułów,
więc po prostu nie klikam. Tak samo robię z innymi tematami, którymi nie jestem zaciekawiony
i robię to na wszystkich serwisach internetowych, nawet na tych, na których wiem, że
są autorzy, którzy mnie interesują i tacy, których nie cierpię.


Rzecz w tym, że SS bierze się za teksty gier, które zwyczajnie mnie interesują. Lubie StarCrafta II to i o grze też chętnie poczytam. Jednak jak widzę, że autor nie ma bladego pojęcia o czym pisze w tekście, a gdy użytkownicy wypominają, że słowem nie wspomniał o tym i o tamtym, a na dodatek pokazują błędy i nieścisołści to wybacz, ale zwyczajnie krew zalewa jak się widzi wpis autora w stylu "40 stron komentarzy, a jakoś nikt jakiegokolwiek błędu w tekście nie przedstawił". A skoro już - jak twierdzi Meketh - SS nie może się doczekać recenzji gry StarCraft II tyllko po to, żeby powtórzyć to co się działo po jego tekście o becie tego dodatku to świadczy to o tym, że przed zagraniem w grę wie doskonale jak ona jest zła, że nie ma kapanii i w sumie dodatek to 20 PLN za jednostkę, a wogóle to DoW to jest świetny.

Co do statystyk to cóż. Są trzy rodzaje kłamstwa:

1. Małe kłamstwo
2. Kłamstwo
3. Statystyka

To, że wg. statystyk stronę z tekstem odwiedza XX osób nie oznacza, że te XX osób przeczytało cały tekst. Sam mam tak coraz częściej, że jak po wejściu na stronę stronę z zapowiedzią/recenzją widzę, że napisał ją SS to czym prędzej ją opuszczam.

Skoro SS zapowiedział już, że będzie robił recenzję StarCraft II: Heart of the Swarm tylko pod kątem obrażania użytkowników proszę, aby napisanie tekstu o tym dodatku powierzyć innemu autorowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2013 o 14:43, Wiktor_Cegla napisał:

Dla przykładu: jestem
fanem www.weszlo.com i nigdy, ale to nigdy, nie klikam w teksty Pawła Zarzecznego. Nie
tracę przez to nic, po prostu zakładam z góry, że mnie nie interesuje, bo znam jego twórczość.
Wiem jednak, że są tacy, którzy go uwielbiają. I są też tacy, którzy się z nim kłócą.


nietrafiony przyklad. PZ na weszlo ma wlasna rubryke w ktorej moze robic co mu sie podoba - omijajac ja omijamy tylko PZ samego w sobie - jego poglad na najnowsze sprawy czy jego wspomnienia. SS robiac recenzje gier na ktorych nie bardzo sie zna, albo nie do konca je rozumie wypacza obraz gry osobom nie znajacym serii to raz, a dwa uniemozliwia tym ktorzy sie znaja przeczytanie fachowej recenzji.

tez licze ze SS nie bedzie recenzowal HotSa

Dnia 07.03.2013 o 14:43, Wiktor_Cegla napisał:

Zmieniło się coś?


po dlugiej batalii (zarzuty o pedofilie pod adresem fanow mangi/anime) przyznal sie do bledu i przeprosil. czyli cos drgnelo na plus w nastawieniu SS do czytelnikow. ale HotSa wypada oddac komus kto bedzie sie na nim znal.

rozumiem ze licza glownie sie wejscia i ilosc komentarzy (czyli SS to pracownik miesiaca), ale trwajacy prawie 2 tygodnie shitshorm na 23 strony pood tekstem nie jest chyba tym o co was chodzi. nie pamietam tekstu z tak duzym odzewem negatywnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2013 o 14:28, Wiktor_Cegla napisał:

Wróciłem z urlopu, zaczynam czytać.

Witktorze,

W związku z nadchodzącą premierą "Bioshock: Infinite", a także dlatego, że gra nie będzie miała polonizacji, a ze względu na pewne smaczki może być dla niektórych trudna w odbiorze, czy moglibyście jako redakcja Gram.pl prosić o komentarz ws. niektórych wątków pojawiających się w grze któregoś z czołowych polskich amerykanistów? Np. prof. Zbigniewa Lewickiego, prof. Grzegorza Kosztrzewę-Zorbasa, prof. Bohdana Szklarskiego, prof. Clifforda Batesa, dr. Tomasza Basiuka lub dr. Agnieszkę Graff? Odpowiednich specjalistów mozna znaleźć m.in. w Ośrodu Studiów Amerykańskich UW:

http://www.asc.uw.edu.pl/faculty_pl.html

Czy byłoby to w ogóle możliwe? Byłbym wdzięczny za jakąkolwiek odpowiedź. :)

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy pomysł Janka :) Fajnie by było usłyszeć opinie jakichś specjalistów. Chociaż może być problem w wykonaniem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.03.2013 o 00:44, pawbuk napisał:

Bardzo ciekawy pomysł Janka :) Fajnie by było usłyszeć opinie jakichś specjalistów.
Chociaż może być problem w wykonaniem :D

Skoro wykładowcy, których wymieniłem chętnie latają po TVP Info, TVN24 czy Polsat News i tam z powodzeniem opowiadają o sprawach amerykańskich, dlaczego nie zgodziliby się na nagranie krótkiej dziennikarskiej "setki" dla Gram.pl? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.03.2013 o 01:20, Janek_Izdebski napisał:

> Ja od siebie polece Max Kolonko.
Ok, od biedy mógłby być tylko, że on chyba bardziej w Stanach teraz przebywa...

To chyba dobrze, jak mieszka tam na miejscu od cwierc wieku to moze wiecej wiedziec.

A w dobie Internetu lokalizacja nie jest problemem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.03.2013 o 01:29, kuba9876543210 napisał:

To chyba dobrze, jak mieszka tam na miejscu od cwierc wieku to moze wiecej
wiedziec.

Ale to bardziej dziennikarz. Sama znajomośc amerykańskiej mentalności to wg mnie za mało. Tutaj by się przydał raczej ekspert z pewnym dorobkiem akademickim, a na dodatek osoba medialna. Lewicki, Kostrzewa-Zorbas, Szklarski, Basiuk, a nawet feministka Graff to odpowiednie osoby do wypowiadania się w tej materii. :)

Dnia 18.03.2013 o 01:29, kuba9876543210 napisał:

A w dobie Internetu lokalizacja nie jest problemem. :)

Ale jak sobie wyobrażasz taki wywiad z M.K.? Ktoś z Gramu musiałby specjalnie jechać do Stanów w tym celu? Chyba raczej nie. Dlatego zaproponowałem sprawdzonych fachowców w tej dziedzinie na miejscu i na dodatek większość z nich wykłada w samej stolicy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2013 o 14:28, Wiktor_Cegla napisał:

Wróciłem z urlopu, zaczynam czytać.


Witam.
Popieram pomysł Janka ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=62088&pid=284) o przeprowadzeniu swego rodzaju wywiadu na temat ameryki z poczatku zeszlego wieku w ramach swego rodzaju promocji Bioshock Infinite.
Zdaje sobie sprawe ze moze to byc dosc trudne do wykonania, jednak jesli by sie udalo bylo by to ciekawe do przeczytania/ogladniecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.03.2013 o 01:36, Janek_Izdebski napisał:

> A w dobie Internetu lokalizacja nie jest problemem. :)
Ale jak sobie wyobrażasz taki wywiad z M.K.? Ktoś z Gramu musiałby specjalnie jechać
do Stanów w tym celu? Chyba raczej nie. Dlatego zaproponowałem sprawdzonych fachowców
w tej dziedzinie na miejscu i na dodatek większość z nich wykłada w samej stolicy. :)


http://en.wikipedia.org/wiki/Videotelephony
http://en.wikipedia.org/wiki/Videoconferencing

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.03.2013 o 11:46, kuba9876543210 napisał:

No chyba, że tak. Ale nie wiem czy Gramowi chciałoby się bawić w szukanie Pana Maxa za Wielką Wodą. Łatwiej i prościej z korzystać z rodzimych fachowców na miejscu. :)

Tak w ogóle to szkoda, że ekipa serwisu wcale nie odniosła się do tej propozycji... Coś mi intuicja podpowiada, że jeśli Cenega nie wyjdzie ze zbliżoną inicjatywą, to Gram w ogóle nie kiwnie palcem w tej kwestii. A Cenega raczej nie wyjdzie z taką inicjatywą, ponieważ gra nie jest nawet spolonizowana (nie mówiąc o dubbingu) i jakiś tam profesor amerykanistyki (nawet gdyby arcyciekawie opowiadał o temacie) nie przyciągnie takiej publiczności jak Małaszyński czy Gorczyca... Sad but true... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam. Znów z ramienia grupy polskich fanów legendarnego, lecz już niemal zapomnianego...Homeworlda ;)
1.Czy wiadomo Wam, jakie firmy zgłosiły chęć kupna tego tytułu?
2. I czy znana jest dokładna data drugiej aukcji aktywów THQ, która ma być w maju?

Najbardziej zależy nam na pytaniu... 1. ;)

Z góry dziękujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

WITAM. Mam problem z gothicIII. gdy włączam grę wyświetla mi się komunikat. "Poza zakresem pracy 35.6 khz / 44 hz.
PROSZĘ O POMOC. JAK NAJSZYBCIEJ
DZIĘKUJĘ Z GÓRY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja mam dość niewygodne pytanie, ale po zapoznaniu się ze sprawą MUSZĘ je zadać. Jakiś czas temu głośno było o mailu, jaki CDP wysyłało (z tego, co wynika z wypowiedzi osób z innych portali/magazynów) "propozycję" do mediów. Propozycję wyjazdu na pokaz Rome 2: Total War (SEGA). Chciało jednak "propozycji działań PR-owych", jakie podejmie portal/magazyn w związku z prezentacją, a zaproszenie (bądź nie) miało być uzależnione od przedstawionych propozycji.

O zdarzeniu wiedziałem wczesniej, potem przypomniał mi o tym znajomy z Gramu (bez nicków, bo nie wiem, czy sobie tego życzy).

W związku z tym uważam, że bardzo potrzebne jest jasne ustosunkowanie się Gram.pl w związku z tą (i podobnymi) sprawą. Co o tym sądzisz, Wiktorze, jak Gram, jako firma, to widzi. Dlaczego jest to tak ważne? Gdyż całe zdarzenie mocno podkopuje wiarygodność w zasadzie wszystkich portali gamingowych.

Chciałbym więc usłyszeć Wasze stanowisko w tej sprawie. A i opisanie sytuacji na głównej byłoby nie od rzeczy.

Dla wygody, link do artykułu (znowu, podziękowania dla kolegi) opisującego sprawę:

http://antyweb.pl/kto-nam-zrobi-lepiej-tego-zabierzemy-za-granice-na-pokaz-gry-zaniemowilem/

EDIT: Dla jasności, podobne zapytania wysłałem jeszcze do kilku portali branżowych. Myślę, że wyjasnienie tej sprawy jest bardzo ważne dla wiarygodności gamingowych mediów, stąd inicjatywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tenebrael, mogłeś spokojnie napisać, ze to ja podrzuciłem Tobie te linki. Ty nie należysz do grupy hejterskiej nieznoszącej mojego nazwiska i działalności na tym forum. :D Szkoda tylko, że tak późno dotarłem do tych publikacji i to na dodatek całkiem przypadkowo. Refleks szachisty się kłania. ;)

Przy okazji podrzucę jeszcze jeden, IMHO ciekawszy:

http://jawnesny.pl/2013/04/jestes-tylko-narzedziem-pr-u-dziennikarzu/

Co do apelu o jakiś komentarz Wiktora byłbym sceptyczny. Wiktor napisał w tej sprawie na prywatnym profilu FB Michała Mielcarka (nota bene nie do końca na temat) i tyle. Wg mnie Wiktor czułby się niekomfortowo pisząc o całej sprawie. Ma ku temu kilka rozsądnych powodów:

1. Gram.pl jest zarówno portalem informacyjnym o grach, jak i growym e-sklepem. Trudno znaleźć wyraźną granicę między tymi dwiema sferami działaności, także na tym forum. Wszystko się przenika. Jako sklep musi dbać o dobre relacje z wydawcami i o spore upusty przy hurtowym zakupie gier. Zabranie głosu w tej sprawie mogłoby spowodować odwet ze strony cp.pl (a w szczególności ze strony Panów M.G. czy R.Z.) i odbić się negatywnie na przyznawanych rabatach.

2. Gram.pl należy do grupy Action S.A. (spółka giełdowa) i tym bardziej nie będzie chciał się narażać zarządowi spółki. Chodzi dokładnie o to samo co w pkt. 1. Spólka nie będzie ryzykowała konfliktu i ochłodzenia relacji biznesowych z cdp.pl tylko w węikszej skali.

3. Wg mnie, Wiktor nie odniesie się także do całej sprawy z jeszcze jednego powodu. Gram.pl jest głęboko usadowiony w branży, co ma także swoje złe strony. Wyjazdy promocyjne za granicę, materiały na wyłączność, advertoriale, sponsoringi, akcje promocyjne pokroju "Tydzień z (tutaj podać nazwę jakiejś gry, która była w ten sposób promowana)". Tak naprawdę czytelnicy serwisu nie widzą dokładnie co jest rzetelnym i obiektywnym materiałem redaktorskim, a co jest efektem dwustronnej współpracy na linii: dział marketingu wydawcy - medium growe. Jest wiele sposobów formalnego i nieformalnego wpływu na redakcję, od branżowej wódeczki począwszy, na wycofaniu reklam z portalu skkończywszy. Postanowienia kodeksów: "etyki mediów" oraz "etyki PR" są nagminnie ignorowane. My gracze, możemy dowiedzieć się o tej ciemnej stronie branży gorowej tylko na niszowych blogach pokorju Jawne Sny czy OpenBeta. Branża woli w ten sposób zagłuszyć swoje sumienie i zamieść większośc brudów pod dywan. Jednak i tutaj mamy do czynienia z pewną hipokryzją. O "polskim piekiełku" rzadko kiedy się dowiadujemy. Z drugiej strony, polskie media lubią nagłaśniać sprawy pokroju "Doritos-gate", czy aferę z Jeffem Gerstmann''em sprzed kilku lat. Powtórzę jeszcze to co napisałem na Twoim profilu na FB, Tenebrael. Tak naprawdę cała sprawa to kij, który ma dwa końce. Martinez oraz DeZoo dobrze to opisali na Jawnych Snach. Mediom brakuje asertywności, a wydawcy stają się coraz bardziej bezczelni. Bo tak ponoć ma być, bo tak powiedział jakiś guru od makretingu. Smutne to wszystko niestety. Branża powinna wybrać nagłośnienie tematu, nawet jeśli czasowo wydawca obrazi się na niektore media. Milczenie tylko uświadomi tych bufonów, że mogą posunąć się jeszcze dalej i przy tym taka "Doritos-gate" czy obecna aferta z nadchodzącym "Total War''em", to są tylko takie małe Miki. Kiedy jednak nastąpi otrzeżwienie, tego nie wiem. I czy w ogóle nastapi... Na razie pozostaję mocno sceptyczny.

I jeszcze jedna osobista refleksja na temat mainstreamowych mediów growych pokroju Gram.pl, GoL-a, Polygamii czy Gamezilli. Dlaczego na forach wspomnianych serwisów nie wypowiadają się ikony i tuzy branży, a jeśli to robią, to nie znamy niestety ich nicków? Czyżby wspomniane media były tak mało wiarygodne? IMHO, co jest na rzeczy.

Na Jawnych Snach wypowiada się w komentarzach wiele growych autorytetów i robią to często pod nazwiskiem. I jak to się wszystko dobrze czyta. :) Niestety jest to nadal niszowy blog dla branżowców, a szkoda.

Jeśli ktoś chciałby wziąć udział w dalszej dyskusji na ten temat, to zapraszam serdecznie. :)

Pozdrawiam.

Janek Izdebski.


Spoiler

ijanek@gmail.com


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Posłuchaj mnie, takie rzeczy robi się cały czas.
Kotaku daje oceny zależne od tego ile reklam dostają od wydawcy.
Magazyny medyczne piszą o lekach w zamian za kasę od koncernów farmaceutycznych.
Dzienniki, tygodniki i inne periodyki piszą artykuły sponsorowane.

Dlaczego takie oburzające jest napisanie artykułu za który dostaje się coś w zamian.

"Media gamingowe" nie są obiektywne i nie muszą być wiarygodne. To nie są suche fakty. Każda opinia na tym, jak i każdym innym portalu jest zależna od tego kto ją piszę. Z tego powodu sponsorowanie jest ok.

Dostałem moją pierwszą grę do recenzji od Wolfire Games. Jest to tragiczna gra, za którą bym nie dał kasy, ale ma jedną ciekawą funkcjonalność. Całą recenzję pisałem o niej nie zwracając uwagi na grafikę, dźwięk czy fabułę (no mniej więcej, coś tam jednak napisałem).
Tutaj problem jest ten sam, skala inna.
Ja dostałem grę i chciałem o niej napisać dobrze z wdzięczności. Wydawca chce dać coś w zamian za przychylną recenzję.

To chyba już dziwi tylko w Polsce... A nie powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
Zaloguj się, aby obserwować