Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Pokaż, że jesteś fanem Assassin`s Creed i zgarnij unikatowe nagrody!

267 postów w tym temacie

Co wy tu recenzje robicie? Zamiast jakiś artystyczną prace czy coś, to oni piszą kilka zdań i chcą ciuchy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdy ludzie pytają mnie, czy jestem fanem Assassin''s Creed odpowiadam: TAM
Moja przygoda z "Asasinkiem" zaczęła się kilka lat temu. Jeszcze mając słaby komputer, zakupiłem pierwszą część owej sagi o cichym zabójcy. Rodzice obiecali mi, że dokonają zakupu lepszego sprzętu i z wielką niecierpliwością czekałem na ową chwilę. Moje oczekiwanie zakończyło się na początku maja 2008 roku. Oczywiście, pierwszą grą na nowym kompie był "Assassin". Była to gra dla mnie wręcz idealna. Dużo akcji, lokacji i ciekawe misje były dla mnie mocną stroną tamtego tytułu. Czytając recenzje tej gry nie odczuwałem wielu negatywnych emocji, które towarzyszyły ich autorom. Starożytny Izrael pochłoną mnie całkowicie.
Z wielką niecierpliwością czekałem na ukazanie się kolejnej części gry. Martwiły mnie trochę informacje, że tytuł zostanie mocno rozbudowany, zostanie dodana kwestia finansów itp. Liczyłem na tytuł lekko zmieniony, bez zbędnych utrudnień. Gdy się dowiedziałem o pierwszeństwie konsol w sprawie wydania nowej części AC, zdecydowałem się na zakup produktu Microsoftu, aby móc jak najwcześniej zagrać w nową część mojej ulubionej gry. Bardzo przyjemna była to grai z czystym sercem muszę przyznać - najlepsza w jakąkolwiek grałem. Teraz oczekuję nowej części AC i nie mogę doczekać się trybu multiplayer. Posiadam oczywiście liczne gadżety z AC. Oprócz oryginalnych gier, mam również kilka plakatów i kalendarz z jakże uroczym skrytobójcą.
Podsumowując, uważam się za fana sagi AC, z wielką przyjemnością zawsze wracam do gier z tego uniwersum i zawsze będą one w ważnym miejscu mojego komputera. ;D
Pozdrawiam wszystkich fanów AC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Byłem wielkim fanem Asasynów grając w jedynkę, która skończyłem kilka razy, a na X360 zebrałem wszystkie flagi, w 2 wciągnęły mnie nowe możliwości postaci i lot maszyną Leonarda, choć mało sensowny i pojedynczy. Ale teraz nie jestem, nie czekam na Brotherhood, odkąd wiem, że ta gra stała się kolejnym tytułem zagrywki między MS, a Sony, najpierw Beta tylko na PS3, teraz jakieś dodatki, misje... Już połączenie AC2 z odpowiednikiem na PSP było dyskryminujące, jeśli ktoś nie miał konsoli Sony, ale teraz to już przegięcie. Na razie wstrzymuje się z zakupem, bo po co mam płacić za niepełny produkt. AC polecam, ale nie w takiej formie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz zagrałem w Assassin''s Creed u chłopaka mojej siostry. Bardzo mi się spodobała i się w niej poprostu zakochałem. Kupiłem sobie jedynkę na PS3 igrałem od rana do wieczora. Przeszyłem ją 7 razy bo chciałem zrozumieć glify na ścianach i podłodze w pokoju z Animusem. Gdy usłyszałem o Assassin''s Creed II byłem zachwycony i nie mogłem się doczekać.

Gdy nadeszła premiera pognałem do sklepu aby ją kupić , facet sprzedający gry zaczepił mnie i powiedział że gra jest od 18 lat, a ja miałem wtedy 15, powiedziałem mu coś takiego "jak mi nie sprzedacie gry to pójdę do Saturna i tam sobie kupię, a kupowałem w mediamarkcie", gościu się popatrzył i poszedł. Włączyłem grę na swojej czarnulce i zacząłem grać. Gra zupełnie mnie oszołomiła i wkręciła. Grafika jest po prostu fantastyczna , wszystkie te ataki i kontry, arcydzieło. Bardzo zainteresowałem się epoką renesansu i asasynów. Na ścianie z pokoju mam tapetę logo asasynów, bardzo dużo plakatów i wszystkie edycje kodeksowe, a także niedługo książkę.

Aktualnie mam bardzo dużo gier firmy Ubisoft takich jak PoP, Driver itd. Założyłem też o tej grze stronę internetową , na której mam już 110 użytkowników. Serdecznie zapraszam. Znam solucje gry na pamięć, jak mnie ktoś zapyta to mu szczegółowo opowiem na temat danej misji, a nawet misji pobocznej .Poduczyłem się dzięki niej języka Włoskiego. Zainteresowałem się także dziedziną nauki która zajmuje się odtwarzaniem wspomnień, jest to bardzo ciekawe oglądać wspomnienia osoby np. z przed 100 lat. Tak, mogę śmiało powiedzieć że jestem fanem tej gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdy pierwszy raz Assassyna ujrzałem,
Od razu się w nim zakochałem.
W jego szacie, broniach, sposobie, w jaki z przeciwnikami wojował,
Wszystkim tym mnie oczarował.
Każdą wiadomość na temat "jedynki" pochłaniałem,
Całą duszą swą i całym ciałem.
Gdy w końcu gra miała swą premierę,
Cieszyłem się w cholerę.
Do sklepu pobiegłem, a następnie grałem,
Na słowa krytyki dotyczące Assassyna nie zważałem,
Tak bardzo tę grę pokochałem.
Zarwane noce, niezapomniane wrażenia,
Temu tytułowi nie mam absolutnie nic do zarzucenia.
Gdy wieści na temat drugiej części świat okrążyły,
Poczułem, jak z radości pulsują mi żyły.
"Druga część arcydzieła" - pomyślałem.
Wtedy nawet się nie domyślałem,
Jak wielką rację miałem.
"Dwójka" dostarczała mnóstwo atrakcji,
Stając się przy tym królem gier akcji.
Ją również pokochałem,
Chociaż do pierwszej części większy sentyment odczuwałem.
Gdy natomiast o Brotherhood się dowiedziałem,
Ze szczęścia zwariowałem,
Pre-ordery pozamawiałem.
A żeby udowodnić, jak wielkim fanem tej serii się stałem,
Krótki poemat dla was naskrobałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to tak...
Dawno dawno temu w odległej galaktyce, przemierzając zasoby internetu natrafiłem na grę Assassin''s Creed. Gorąco wyczekiwałem jej premiery. Owego dnia premiery udałem się do empiku i kupiłem limitowaną edycję, którą już grubo wcześniej zarezerowałem. W grze zrobiłem niemal wszystko co się dało. Minęło trochę czasu kupiłem xboxa i jedną z pierwszych gier był Assassin''s Creed ale tym razem oczywiście w wersji na xboxa. Spędziłem z nim wiele czasu, robiąc wszystkie osiągnięcia jakie można było, czyli jednocześnie robiąc 100% gry. Zakochany w grze z przyjemnością zbierałem flagi i zabijałem rozrzuconych po świecie gry templariuszy. Zbliżała się premiera dwójki. Wyczekiwałem ją równie niecierpliwie, licząc każdy dzień do premiery i robiąc sobie layouty na gramsajta z motywami z gry. W końcu dzień premiery, a ja oczywiście w Empiku po swoją limitowaną edycję z figurką Ezio. Drugą część także ukończyłem prawie na maxa zdobywajac wszystkie osiągnięcia. Teraz mam taki sam plan. Wyczekiwać goraco premiery brotherhooda, a następnie kupić limitkę w empiku i zrobić w grze wszystko co wymyślili dla Nas twórcy. Poniżej Słit fotka przedstawiająca moją limitkę dwójki i jedynki. Oraz także Strój Ezio dla mojego Avatara i motyw z gry do dashboarda na xboxie, oraz zdjęcia moich calaczków z grach o assasinach. ;) No i jeszcze dodam, że przez granie w AC nie miałem czasu by odkurzyć mój telewizor. xD
Jeżeli dostanę od Was tą bluzę albo koszulkę to pójdę do Empiku, zabiorę limitkę Brotherhooda pod pachę i pójdę się targować z kasjerem, albo szefem działu, żeby sprzedali mi taniej, bo jestem przywódcą zakonu Assassinów, albo coś innego, więc naprawdę warto.

20101108185940

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja nie będę wciskał kitu, że jestem wielkim fanem AC. Ale zapinana bluza z kapturem bardzo mi się spodobała i chciałbym zostać jej posiadaczem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę, nie rozdajecie prawdziwych "szat" asasyna których jestem niegodzien nosić, a zwykłe odzienia dostępne dla śmiertelników nie wyszkolonych w sztuce skrytobójstwa które trafią w me ręce gdyż nie zasłużyłem na nic lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem fanką Assassins Credd''a i uwiebiam tę niezwykłą grę bo ona jest czymś więcej niż tylko grą.Ciężko opisać bycie fanką to trzeba zobaczyć -jak na widok gry świecą mi się oczy, jak drzą ręce gdy ją odpalam, jak wali serce gdy zaczynam grać i jak przestaje istnieć wszystko wokół.Gdy gram jestem tylko ja i gra i to jest cudowne.Assassins Credd zmieniła moje życie i to dosłownie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym przekonać o Moim fanostwie do tego tytułu, lecz niestety grałem tylko u znajomego i tylko chwilę.
Mnie póki co nie stać na własny egzemplarz gry, lecz jaram się samymi trailerami, ta gra ma w Sobie to coś, wiem, pewnie wszyscy pomyślą że skoro chwile grałem to nie mogę być fanem, ale to jest jak z Miłością do Sportowych wozów, mimo iż ich nie mamy , to i tak je kochamy, lub z nie spełnioną miłością do dziewczyny, mimo iż ją kochamy, to musimy się pogodzić, że nie będziemy mogli być z Nią, bo np. jest zajęta, ta metafora mi podeszła pod brak serii AC na mojej półce, lecz staram się wczytywać w Necie opowieści i próbować pomagać w rozwiązywaniu problemów technicznych z tą grą, gdy ktoś takowe Ma, aby i dany użytkownik mógł się rozkoszować tą produkcją , oraz mógł stać się fanem tej serii.
Pewnie uznacie to za absurdalne, ale naprawdę uwielbiam AC i te kilka minut grania u znajomego, były dla Mnie niczym wieczność, zarówno jak i inne osoby na gram.pl uwielbiam grac na kompie i odkładam już pieniądze, tak, by Móc kupić całą serię na raz i przejść u Siebie grę Kultowo, czyli "Od A Do Z", całą, i na wszystkie sposoby. ;)
Myślę że gdybym żył w epoce z gry czasach, to byłbym Asasynem!
PoZdRaWiAm i myślę, że mam jakieś szanse , choć zapewne przodują osoby które posiadają "AC" na półce (:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W tym komentarzu przekonam was, że powinienem dostać te unikatowe rzeczy z Assassin''s Creed. Otóż po pierwsze te rzeczy są przeznaczone dla fana Assassin''s Creed którym niewątpliwie jestem. A po drugie no cóż one tylko będą pasowały na mnie. ;)
Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co znaczy być fanem? W przypadku serii Assassin''s Creed jest to dla mnie kwestia mentalno - światopoglądowa.
Nie traktuje tej już swego rodzaju marki jako klasycznej "fajnej gry", lecz jako produkt, który za zasłoną komercji przekazuje coś więcej.
Mój stosunek do świata, polityki, Kościoła w wielu aspektach pokrywa się z tym co reprezentuje bractwo Asasynów w grach z serii AS. Uważam się za fana, aprobując to co przekazują nam bohaterowie. Wolność umysłu, niepodległość, bunt przeciwko systemowi i swojego rodzaju totalitaryzmowi nazywanemu dziś demokracją. Hasła na dzień dzisiejszy brzmiące "hipisowsko", jak zwykli je nazywać ignoranci, zindoktrynowani pustą polityką, telewizją, kontrolą. Dostrzegając te wartości, zweryfikowałem swój światopogląd i motto życiowe. Słowa "Nic nie jest prawdziwe. Wszystko jest dozwolone" są moim kredo, czego się absolutnie nie wstydze, a z czego jestem dumny.
Jestem fanem także dlatego, że dzięki serii autorstwa Ubisoft''u zainteresowałem się historią prawdziwego zakonu Asasynów, Templariuszy, Masonerii. Tak zwane teorie spiskowe, których temat jest bardzo często (jeżeli nie non-stop) poruszany w Assassin''s Creed od dawna były w kręgu moich zainteresowań co jeszcze bardziej zwiększyło przyjemność z rozgrywki oraz spowodowało, że postanowiłem poszerzać swoją wiedzę na ten temat, m.in. na temat Stanów Zjednoczonych. Dało to rezultat w postaci obrania kierunku studiów związanego z tym mocarstwem (:P).
Muszę także dodać, że w ramach hołdu dla zakonu Asasynów, serii Assassin''s Creed, wytatuowałem sobie maksymę "Nic nie jest prawdziwe. Wszystko jest dozwolone" w oryginalnej arabskiej wersji na lewym przedramieniu. Jakby nie było ta gra zmieniła moje życie.
Nie spodziewam się wygranej, nie mam plakatów, strojów czy własnego ukrytego ostrza, jeżeli coś takiego robi większe wrażenie. Biorąc pod uwagę kult materializmu moje szanse są nikłe, jednak cieszę się, że mogłem się podzielić moimi odczuciami co do gry z innymi fanami.
Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kim jestem? Jestem fanem Assassin`s Creed. Dlaczego? Ponieważ to moje przeznaczenie. Jak mogę to udowodnić? Codziennie trenuję do walki z templariuszami. Jaki mam w tym cel? Chcę rozpowszechnić bractwo Asasynów na cały świat. Dlaczego zasługuje na miano bycia fanem Assasin`s Creed? Juz pierwsza część pochłonęła mnie nie miłosiernie, z przyjemnością i poczuciem obowiązku włączyłem własnego animusa (:P), wcieliłem się w Desmonda oraz Altaira, rozprawiłem się z templariuszami i odkryłem fragment edenu. Na wieść o dwójce zacząłem ćwiczyć palce w szybkim zabijaniu (klikaniu), odważnie stanąłem na przeciw spiskom Rodrigo Borgii. Ku chwale wspaniałego asasyna Ezio Auditore de Firenze rozgromiłem armię obłudnika i tyrana jednocześnie obroniłem mieszkańców Rzymu od "boskich" mocy fragmentów Edenu, które były we władaniu Borgii. Nie zabiłem Borgii, oszczędziłem go i to był mój błąd. Aby zmazać tę plamę na honorze pragnę znowu stanąć w boju pod postacią Ezio i wraz z bractwem asasynów uwolnić Rzym od rodziny Borgiów raz na zawsze! Niech dusze przodków moich braci bacznie spoglądną gdyż ja nie jestem zwykłym człowiekiem, jestem... NAJWIĘKSZYM FANEM ASSASSIN`S CREED!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Swoją przygodę z Assassin's Creed rozpocząłem dzięki koledze u którego pierwszy raz ujrzałem tą grę. Spodobała mi się tak, że kilka dni później już ją miałem. Jak każdy fan przeszedłem ją wiele razy, a gdy już zdobyłem wszystkie osiągnięcia, zacząłem czekać na Assassin's Creed 2. Z niecierpliwością wyczekiwałem każdego newsa na gram.pl a na premierę czekałem od czasu kiedy pojawiły się wstępne informacjie dotyczących gry. Po premierze zaopatrzyłem się i zacząłem swoją przygodę z Ezio Auditore. AC2 spodobało mi się od pierwszych kilku minut gry. Poznając świat XV w. Włoch przechodziłem fabułę misja po misji. I tak grając po 4-5 godzin dziennie przeszedłem fabułę pierwszy raz, zafascynowany wspaniałym światem stworzonym przez firmę Ubisoft zacząłem sprawdzać historyczną stronę gry Assassin's Creed 2 i sprawdzając postać po postaci głównie korzystając z Wikipedii i książek w bibliotece doszedłem do tego, że w pewnym sensie fabuła gry oparta jest na FAKTACH! Rzeczą która w pewien sposób spowodowała zainteresowanie historią świata była "Prawda" z 2 części przygód Bractwa Assasynów konkurujących z Templariuszami. Po tym zacząłem przechodzić ją znów i znów. I tak skończyłem za 4 przejściem znając całą fabułę i większość misji pobocznych na pamięć. Gdy dowiedziałem się z gram.pl, że Ubi zaczyna pracę nad Brotherhood bardzo się ucieszyłem. Na premierę będę od 6.00 czekał pod sklepem i od razu po skończeniu fabuły zajmę się "rozgryzaniem" trybu multiplayer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdy na PGA pierwszy raz wpadłem
w dobra grę zagrać chciałem
gdy przy pewnym stoisku czyhałem
dobrą grę w pewnym momencie dopadłem
i gdy ja zobaczyłem po porostu zbladłem
czy juz wiesz jak się nazywa? Zgadleś
Assassin’s Creed się ona nazywa
gdzie szlachetny assassyn zawsze wygrywa
gdy swe ukryte ostrze dobywa
bo spisek templariuszy Altair odkrywa
jednego po drugim co chwila zabija
by ludność swej wolności nie utraciła
lecz jedna wiadomość go zraniła
jego mistrz go zdradził
i chciał zawładnąć światem
wiec co Altair zrobił zatem?
wspólnie ze swoim jednorękim "bratem"
nie chciał się zgodzić z tym zamachem
zabił wiec mistrza
i pokrzyżował mu plany
i wprowadził do zakonu własne zmiany
W drugiej części tej genialnej przygody
widzimy ze Ezio ma pewne kłopoty
gdy rodzie mu zamordowali
znalazł przyjaciół którzy mu pomagali
i naprzód go popychali
razem wielkich czynów dokonali
i templariusza Borgię pokonali
istoty z przeszlości wiadomość przesłały
by w dzisiejszych czasach Desmond świat ocalił

mam nadzieje że na bluzę zasłużyłem
gdyż trochę się przy tym napociłem


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hee 3/4 z was grało raz, ew 2 i uważacie się za fanów xD
te historie, ludzie lepsze na lekcji religi wymyślam o podróżach Dżizysa xD
damn, najbardziej mnie ubawiły teksty w stylu" chce koszulke" lub koncówka @up xD

to moja kolei, zaczne skromnie jako że jestem prostym chopem który trafił ze wsi do miasta, by żyć musiałem kombinować... najpierw kradzieże i wtapianie się w tłum, baa za proste więc zmieniło sie to w dilerke na 2 dni ale to nudne! więc teraz biegam ze sztyletem po mieście i eliminuje złych ludzi którzy sa niby dobrzy ... najgorsze jest to że wszystko przez AC! ta gra mnie zmieniła, otworzyłem zakon assasynów i werbuje kadetów... grałem w 1 i 2 ale Altair i Ezio to leszcze przy nas, polecam wam grę oczywiście ale uważajcie bo skończycie tak jak ja w białej szacie ( nie wiem czemu zwą to kaftanem ) w celi bez okien, no tak przypał ale moi bracia mnie odbiją ave!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
Zaloguj się, aby obserwować