Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Pokaż, że jesteś fanem Assassin`s Creed i zgarnij unikatowe nagrody!

267 postów w tym temacie

Z Assassin''s Creed spotkałem się nie dawno - jakiś rok temu. Pożyczyłem część pierwszą od kolegi i nie mogłem się od niej oderwać. Nie miało to najlepszych skutków - następnego dnia nic nie umiałem na sprawdzian, ale nie żałuję tego. Mój komputer jest już niestety za słaby na Assassin''s Creed II, ale na Komunię mój brat dostał nowy sprzęt. Robię co mogę, aby odciągnąć go od ekranu abym sam mógł pograć; gdy tylko go nie ma, chociaż na 10 minut wbiegam do jego pokoju i włączam Assassin''s Ceed. Grę przeszedłem wielokrotnie, a nadal mnie zadziwia.
Ponieważ Assassin''s Creed Brotherhood wychodzi w przyszłym tygodniu na konsole zastanawiałem się nad kupnem Xboxa 360 tylko dla tej gry, ale wtedy nie starczyłoby mi pieniędzy na samego ACB.
Assassin''s Creed przenosi się także na moje życie w szkole. Zauważyłem, że logo mojej szkoły (ZSO1 w Szczecinie = gimnazjum 46 + LO V) niezmiernie przypomina logo Assassin''s Creed i od tego czasu zacząłem widzieć. Okazało się, że złote jabłko-świeczka mojego nauczyciela matematyki to Fragment Edenu: Jabłko. Próbuję rozgryźć które. Napisałem nawet scenariusz do filmu opowiadającego o losach patrona mojej szkoły - Adama Asnyka jako Asasyna.
Gdy idę ulicą i widzę jakiś budynek od razu wiem jak nań się wdrapać. Jeżeli tego nie wiem nie da mi to spokoju i muszę obejść budynek dookoła aby sprawdzić, czy istnieje inna droga.
Assassin''s Creed trwale odkształciło się na mojej psychice. Może jestem walnięty, ale dobrze mi z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm ... Udowodnić w internecie to kim się jest w realu będzie trudno, ale spróbuję.

Jestem wielkim fanem serii Assassins Creed od momentu gdy zobaczyłem okładkę jedynki. W tym momencie nie mogłem się doczekać dwójki i dalszych części. Jako Ezio nie mogę oderwać się od komputera, jest to jedyna gra w jaką gram, ponieważ reszta mnie nudzi. Cała historia zawarta w AC jest dla mnie jak biblia, gdy w 2 części po wejściu na dach kościoła (początek gry) oddaliła się kamera ukazując Florencję i pojawił się tytuł gry poczułem się jak na dziewczyny na koncertach Beatles'ów i wiedziałem, że najbliższe kilkadziesiąt godzin będzie najlepszymi moimi godzinami przed komputerem. Przeczytałem cały kodeks, filmik "prawda" zastąpił mi wiadomości, a w portfelu zamiast zdjęcia noszę "znak assassynów"(możecie nie wierzyć - jak już mówiłem trudno udowodnić w internecie coś z życia realnego). Nie mogąc doczekać się Brotherhood''a razem z kolegami wyznaczamy sobie misje na innych kolegów i tak mijają nam przerwy w liceum. Oprócz tego pracujemy nad "szachami assassyńskimi" - modyfikacją zwykłych szachów. Na ścianie pokoju wisi odręcznie rysowany projekt ukrytego ostrza, na ścianach zamiast obrazów mam plakaty AC, a w planie mam narysowanie ultrafioletową farbą mapę świata, aby po włączeniu lampy UV wyglądało tak jak mapa na kodeksach pod koniec AC2.

Dodatkowo konkurs ten pojawił się 4 dni po tym jak zastanawiałem się skąd wziąć bluzę z "orlim dziobem" na kapturze, aby stać się bardziej jak Assassyn.

Pozdrawiam Giewonciak :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie mam talentu poetyckiego by napisać wiersz, nie mam też talentu artystycznego by coś namalować i na pewno nie będę kłamał jak poprzednicy, że okradłem kościół :-) Lecz wiem, że mogę spróbować was - droga redakcjo przekonać do tego, aby to właśnie mi wręczyć bluzę/koszulkę prawdziwego fana serii Assassin''s Creed.
Wszystko zaczęło się w Maju 2006 roku, kiedy to zobaczyłem trailer Assassin''s Creed I z E3. Pomyślałem sobie wtedy WOW ! To będzie super gra. Nie myliłem się. Niestety przełożona została data premiery, ale to mnie nie zniechęciło. Z niecierpliwością czekałem na premierę PC. Gdy już nadeszła szybko pobiegłem odebrać mój egzemplarz i włączyłem go. Gra przyćmiła moje najskrytsze wyobrażenia o niej. Przeszedłem ją kilka jak nie kilkanaście razy i za każdym razem była równie ciekawa jak wcześniej. W międzyczasie oczekiwania na II część wyszła gra Assassin''s Creed: Kroniki Altaira. Niestety nie miałem odpowiedniego telefonu, ani nintendo DS, by otworzyć tą grę, dlatego zadowalałem się filmikami z YouTube. Potem wyszła II. Ach jaka to była radocha by nie czekać 3 miesięcy na PC, ponieważ kupiłem PS3. Pre-order był znowu zamówiony i znowu gra mnie nie zawiodła. Była idealna. Lepsza od swojej poprzedniczki min. poprzez krótsze dialogi i zróżnicowanie misji. Przy okazji ACII wyszły również Assassin''s Creed: Bloodlines i Assassin''s Creed II: Discovery. Znowu tylko filmiki youtube. Teraz czekam na Brotherhooda i kilkanaście razy na godzine odswiezam moje subskrypcje kanałów Ubisoftu i portale o grach by być jednym z pierwszych, którzy oglądną/przeczytają film/artykuł. W prawdziwym życiu Assassin''s Creed też jest ze mną. Gdy tylko idę ulicą patrzę jakby się wspiąć na ten budynek. Nieraz nawet próbuję wspinać na różne domy. Przeważnie nie wychodzi, ale jestem coraz lepszy. W garażu robię ukryte ostrze na wzór tego z AC. W pokoju mam wielki obraz z widokiem z krzyża na Santa Maria del Fiore. O Assassin’s Creedzie wiem wszystko. Gdy tylko ktoś się mnie pyta o jakąś misje, albo pytanie dotyczące jakiejś osoby lub samej fabuły odpowiadam mu bez zastanowienia. Książka AC: Renesans jest już zamówiona by ją przeczytać i poszerzyć swoje informacje o Assassin’s Creedzie. Mam nadzieję, że przekonałem was-redakcjo o tym, że jestem największym fanem Assassin’s Creed.
Pokój i bezpieczeństwo bracia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od najmłodszych lat karmiłem się tytułami pokroju Prince of Persia. Gdy tylko usłyszałem o assassins creed zakochałem się w tej grze. Wymasterowałem ją tak, że nawet zebrałem wszystkie flagi. Kilka dni temu ściągnąłem sobie( nie... nie to co myślicie :D) z cyfrowej dystrybucji na xbox live Assassins Creed II i w ciemno wykosztowałem się na dodatki. Przy pierwszej grze z serii, nie mogłem się oderwać od monitora, a teraz od tygodnia gram w dwójkę i jestem po prostu w niebo wzięty! Teraz trochę krucho u mnie z kasą ,więc na zakup brotherhood poczekam aż trochę stanieje, ale na pewno sobie jej nie odpuszczę.


Pozdrawiam Innych "asasynowych" maniaków ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nagrody średnie, jak dla mnie nie warte zachodu. W związku z czym nie będę pisał wiersza :) Nagrodą powinna być taka wysuwana kosa jak w grze, możnaby zrobić komuś silent-killa w autobusie na przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem takim fanem, że pomimo tego, że mam x''a i całkiem niezłego kompa(cytując klasyka:-marzec- no, noo, nooooooo!!!) to żeby zagrać z kumplami w multi kupiłem sobie PS3, co prawda nie mam już oszczędności ale ocena 9.25/10 od Game Informera mi to wynagrodzi(a plejak i tak się kiedyś przyda ;D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bycie fanem jakiejkolwiek gry wiąże się z bezpośrednimi wspomnieniami jej fragmentów,ulubionych momentów,ich rozpamiętywaniem. Pamiętam po dziś dzień słowo w słowo monolog żołnierza z treningowej lokacji gry: "Altair! It seems my students do not fully understand what it is to wield the blade, perhaps you can show them what you know!" Polecam próbę wypowiedzenia tego kładąc nacisk na arabski akcent, trudno się nie uśmiać : )

Mam to nagrane na telefonie-jako dzwonek słabo się nadaje,niemniej na poprawę humoru w sam raz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę że jestem fanem. Ale spróbuje was o tym przekonać.
W grę zacząłem grać po moim bracie. Potem poszła druga część i, w końcu, brotherhood. Na część serii czekałem niecierpliwie, tak jak teraz. Każdą wzmiankę, każdą zapowiedż wyszukiwałem niemal natychmiast. Żeby nie było, nie jestem fanatykiem (np. nie mam pokoju wytapetowanego zdjęciami Ezio czy Altaira) ale uwielbiam tą grę! Czasami myślę, że nie ma nic lepszego, niż kierować kierowanie asasynem. To daje poczucie władzy: to, czy ten człowiek zginie, czy przeżyje, zależy od twojej decyzji.
I jeszcze na koniec ostatni argument: Asassin jest grą, która dla mnie przyćmiewa wszystkie inne. Czasami pojawia się ta i tamta, ma dobre recenzje, ale ja uparcie trzymam się tej seri.
BO CZASAMI NIE MA NIC LEPSZEGO, NIŻ WIRTUALNE ZABÓJSTWO.
Pozdrawiam wszystkich asasynów (i nie tylko) Fan serii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam te wszystkie komentarze których autorzy silą się na styl pisania a''la redaktor zbiera mi się na zwrócenie rogalików z miodem. Ja nie myślę, ja wiem, że jestem fanem Assassin''s Creed, w końcu jak można nie wiedzieć czy coś pochłonęło mnie na tyle by odwracać moją uwagę od czegokolwiek innego w czasie gry? Pierwszy raz styczność z AC miałem dwa lata temu, dostałem wersję reżyserską na urodziny od znajomych. Nie skończyło się na samym przejściu gry, poszedłem o krok dalej. Zapisałem się na zajęcia z akrobatyki i samoobrony w mieście. Oprócz tego znalazłem grupę freerunerów-amatorów z którymi trenuję przy każdej ładnej pogodzie by osiągnąć zdolności ruchowe na poziomie Altaira lub Ezio. Miałem nawet okazję uczęszczać na zajęcia z walki bronią białą, ale po pół roku doszedłem do wniosku, że to nie w stylu prawdziwego assassyna, w końcu oni nie walczyli w otwartych walkach wręcz. Na koniec, jeśli wspomnianych osiągnięć jest mało, że najprawdopodobniej jako jedyny z userów nie mam części palca serdecznego (uciąłem go sobie w wieku paru lat na cyrkularce :D). Oczywiście mogę to potwierdzić zdjęciem na wyraźne życzenie redakcji ;). Myślę, że fajnie by było pokazać ludziom w szkole, na ulicy, że AC to od jakiegoś czasu ważny element mojego życia. No i wiadomo - zima idzie, zamiast wydać pieniądze na ciuchy będę mógł kupić Brotherhood. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem fanem Assassin''s Creed, uwielbiam te gry, dzięki nim zainteresowałem się historią, wcześniej nienawidziłem jej była dla mnie nudna ale Assassin''s Creed dzięki tym zagadkom historycznym zmienił mnie.
Uwielbiam wszystkich bohaterów seri Assassin''s Creed, Desmonda, Ezio, Altaira. Nie mogę się doczekać na AC: Brotherhood. Jedynkę i dwójkę przeszedłem chyba ze 30 razy i ani razu mi się nie znudziła. Moim ulubionym tekstem z całej seri Assassin''s Creed jest "Nothing Is True Everything Is Permitted". Mam nadzieje, że seria tych gier będzie ukazywać się do końca świata i jeden dzień dłużej. Jestem fanem no LIVE BY THE CREED

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.11.2010 o 21:55, Sandro napisał:

Nie wiem kto będzie oceniał te wszystkie wypociny, ale już teraz szczerze mu współczuję...
;)


A najlepsze jest to, że ktoś to przeczyta (jeśli przeczyta), a potem będzie:
- Dobra to weź wszystkie ID z tematu, i ch*j... losujemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja historia z marką Assassin''s Creed zaczeła się od momentu,gdy usłyszałem ze robią gre w klimatach Średniowiecza osadzona podczas krucjat.Od zawsze interesowałem się templariuszami a wiec gra musiała mnie wciągnąc.Pierwszą częsc małą wspaniały klimat oraz oprawe graficzną.Zafascynowała mnie historia Zakonu Assasynów. Natomiast potem kupiłem PSP specjalnie dla Assasin''s Creed Bloodlines,ponieważ stanowiła prolog do 2 częsci gry na którą czekałem z wielkimi nadziejami.I jak zwykle sie nie zawiodłem.Dwójka wciągła mnie jeszcze bardziej niz jedynka. A teraz czekam na Assassin''s Creed Brotherhood na Pcc.Edycja kolekcjonerska juz zamówiona.
Mysle ze zasługuję na miano fana marki Assassin''s Creed.

.........Requiescat in Pace........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No cóż... Długo musiałem czekać na kopię pierwszej części Assassin''s Creed, lecz gdy weszła już do serii Platinum wiedziałem, że to już czas. Przeszedłem ją trzy razy. Wieści odnośnie drugiej części śledziłem od samego początku. W premierę poszedłem do sklepu i bez wahania chwyciłem Edycję Kolekcjonerską. Zdobyłem platynowe trofeum, a tą niezwykłą przygodę skończyłem aż 5 razy. Zakupiłem także Assassin''s Creed Bloodlines na PSP (Niestety nie widać tego na zdjęciu bo nie starczyło mi już rąk ;) ), które od razu przeszedłem. Posiadam plakat Assassin''s Creed 2 z CD-Action i wszystkie dostępne gry na komórkę sygnowane tą marką. Mam także tapety na telefonie i komputerze z podobizną Ezio. We wrześniu zamówiłem pre-order Assassin''s Creed: Brotherhood. Uwielbiam wszystkie Assassin''s Creed''y i w przyszłości chciałbym zrobić wraz z moimi przyjaciółmi niezależny film o tym wspaniałym uniwersum.
Mam nadzieję, iż udowodniłem, że jestem PRAWDZIWYM fanem tej gry.
Dołączam także moje zdjęcie -

http://lh3.ggpht.com/_WBy4LU5gs_A/TNqgLr-CrQI/AAAAAAAAAnM/-CL0VBu8kcI/s512/DSC_4971%20-%20Kopia.NEF.jpg

Pozdrawiam.
Kamil "Kamel" Kwieciński

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hmm... pomyślmy dlaczego jestem największym fanem.
1. grałem w obydwie części
2. śpię z nożem assasyna pod poduchą
3.zamówiłem edycję kolekcjonerską na pc
4.czytam wszystko o assasynach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spróbuje tutaj udowodnic ze jestem fanem assassina.

Assassynie, który ścinałes głowy usilnie,
Który wpień wycinałeś rody całe,
Przemierzyłeś Akke, Jerozolimę, Masjaf i Damaszek,
Tylko po to, by błędy swe naprawić i mistrzowi pokazać, na co Cię stać,
Ale nie jeden raz,
Twoi potomkowie poszli dalej, w górę sięgali po nowe,
W Włoszech i Wenecji cię szkrzywdzili,
Ale Ty przysięgłeś, że póki zemsty nie dokonasz,
Niekt Cię nie powstrzymie,
Zginie ten który Ci stanie na drodzę,
Nie ważne czy będziesz musial iść lądem, pływać lub skakać,
Dotrzesz do celu, a wtedy twój oprawca zapłci,
Lecz nie jednego dukata,
Bo nawet gdyby Ci dał cały ich worek,
Ty byś nie zapomniał o krzywdach,
Teraz, gdy do Rzymu przychodzisz, nowe wyzwanie Cię czeka,
Czy mu podołasz?
Tego się dowiemy, a na razie konkurs mamy i to doceńmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak miałem 10 lat zacząłem grać w Assassin''s creed przechodziłem tą grę z 10 razy ze starych koszulek i noży kuchennych ukryte ostrza na dworze bawiłem się w Assassin''s creed.

Kiedy pojawił się konkurs na trailer Assassin''s creedII nie miałem pieniędzy na strój bo wydałem na specjalne wydanie gry oraz ps2 na filmiku skakałem na kolegów z drzew wyskakiwałem z krzaków i udawałem że wbijam im ostrze w plecy biłem się przed kamerą i niestety prawie złamałem rękę. Po zmontowaniu filmu chciałem go wysłać i nagle zobaczyłem Datę nadsyłania prac zorientowałem się że jest już za późno, ze wściekłości mój film nagrałem na 5 płytach a następnie niszczyłem je np: rzucając bijąc w nie kijem i rzucałem do nich nożami.
po kilku dniach wydawało mi się że złość mi przeszła ale po włączeniu komputera wyskoczyła mi strona youtube Assassin''s Creed Hidden Blade 2 rzuciłem myszką położyłem się na tapczanie i spałem z 2-3 godziny gdy chciałem wyłączyć zobaczyłem jak zrobić ukryte ostrze (lepsze niż te co ja robiłem) wtedy mi na serio przeszło.

Dzięki Assassynie nauczyłem się chodzić po garażach i drzewach.Całymi dniami oglądałem kontry z tej gry aż zobaczyłem Assassyn''s creedII gram nią do teraz przeszedłem z 4 razy bo po zakończeniu gry można jeszcze grać.

Teraz mam 12 lat a ciągle kontruje poduszki.
Obecnie czekam na wyjście AS3 i książki.

Nie wiem co mam jeszcze napisać by to udowodnić ale dam kilka linków
http://www.zakon-ac.info/users-u-1412
http://www.assassinscreed.pl/profile.php?lookup=15041
http://chomikuj.pl/drsgi8 folder zdjęcia i trailery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To ja powiem tak: Gra wymiata, fabuła ( zwłaszcza w II) też. Walki rozmaite i pięknie wyglądają animacje kontr. Skakanie po dachach Ezio lub Altairem to sama radość i "fajność". Krajobrazy są bardzo ładne, najlepiej się owe ogląda na niejakich punktach widokowych, po czym robimy skok wiary. Czy mogę więc stwierdzić, że jestem fanem Assassin''s Creed ? Tak ! - dla waszej świadomości. Na 1 część czekałem jak dziecko przed rozpakowaniem prezentu na gwiazdkę. Gra mimo monotonności bardzo mi się spodobała. Mimo, że była czasami nudnawa fabuła i tak była dość ciekawa. II część to dalsza wędrówka, lecz tym razem poznaliśmy nowego "killera" Ezio Auditore da Firenze. Bohater (IMO) był najciekawszy na początku gry. Zabawny, dobry, serdeczny i po prostu fajny. Gdy zdarzyło się nieszczęście w jego rodzinie i gdy został później asasynem stał się, że tak powiem "koksem". Zrobił się z niego cwaniak, twardziel etc. Chociaż przerywniki w misjach nie były nudne. Niektórzy mówili, że nudzi ich zabijanie strażników, rycerzy, lecz właśnie po to stworzone tą grę, żeby likwidować "przeszkody", w końcu to zabójca, a nie jakiś super hero. Jedna z moich ulubionych rzeczy w AC jest poruszanie się pomiędzy ludźmi oraz ucieczki. Łatwe, lecz bardzo intrygujące i efektowne. Mam oczywiście oby dwie części gry. Moi koledzy mówili sami, że za dużo mówię o Assassin''s Creed, ale gdy im odpowiedziałem co i jak, to sami teraz "piłują" i mówią niż ja. Największą ekscytację miałem gdy kupiłem grę i ją instalowałem. Gdy zacząłem grać było słychać tylko komputer i dźwięki z gry. Rodzice się czuli jakby nie było mnie w domu. Dla samej satysfakcji robiłem także achievementy typu: flagi, piórka. Z nudów na internecie czasami włączałem AC, żeby zlikwidować w jak najfajniejszy sposób strażników. Bardzo podobał mi się mord z wyskoku. I ten niezapomniany dźwięk przy likwidacji z ukrytego ostrza. Ta gra jest w moim typie, kiedyś marzyłem o takiej grze, czyli cuda jednak czasami się dzieją. To tyle na mój temat. Wierzcie czy nie jestem fanem Assassin''s Creed. Szkoda tylko, że muszę czekać na wersję PC Brotherhooda. To tyle argumentów. Dziękuję i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
Zaloguj się, aby obserwować