Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Konkurs strojów na premierze gry Assassin`s Creed: Brotherhood

10 postów w tym temacie

Jak chcecie coś wygrać, czy chociaż nawet uczestniczyć, to ruszcie d*py i jedźcie. Najlepiej gdyby zrobili imprezę pod Waszym domem, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2010 o 16:22, Vojtas napisał:

Jak chcecie coś wygrać, czy chociaż nawet uczestniczyć, to ruszcie d*py i jedźcie. Najlepiej
gdyby zrobili imprezę pod Waszym domem, nie?

Twoje wyrażenie "pod waszym/twoim domem" już się przejadło (nawet jeśli w tym konkretnym przypadku masz rację, to możesz to sformułować w mniej irytujący sposób). Wymyśl coś innego. Poza tym, odpierając niewielkie narzekania innych, używasz sformułowań, które... No, nie mają zbyt wiele z kulturą osobistą. Pamiętaj - nigdy nie podnoś poziomu agresji dyskusji. Jeśli oni by mówili, że "Warszawiacy to straszni idioci bo d*py będą im rosnąć od braku jeżdżenia", to niech Ci będzie. Ale oni mówili spokojnie i z zerowym poziomem agresji i obrażania.

Infes, czemu tego nie rozumiesz? Jest to największe skupisko ludzi w Polsce i nie ma się co dziwić, że akurat tutaj organizuje się takie imprezy. Im więcej ludzi przyjdzie, tym większą kasę zarobą na tym ci, którzy mają na tym zarobić. A najwięcej ludzi przyjdzie w Warszawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2010 o 19:37, Kretoszczur napisał:

Twoje wyrażenie "pod waszym/twoim domem" już się przejadło (nawet jeśli w tym konkretnym
przypadku masz rację, to możesz to sformułować w mniej irytujący sposób). [..]


Zawsze, absolutnie zawsze, jest ta sama śpiewka. I to właśnie ta śpiewka jest irytująca i podnosi ciśnienie - nieraz mam wrażenie, że po prostu to nie tyle wynika z braku czasu/pieniędzy, ile po prostu ze zwykłego lenistwa i tego, że narzekać, jest po prostu łatwiej. A jeśli łatwiej, to przyjemniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2010 o 20:37, Vojtas napisał:

Zawsze, absolutnie zawsze, jest ta sama śpiewka. I to właśnie ta śpiewka jest irytująca
i podnosi ciśnienie - nieraz mam wrażenie, że po prostu to nie tyle wynika z braku czasu/pieniędzy,
ile po prostu ze zwykłego lenistwa i tego, że narzekać, jest po prostu łatwiej. A jeśli
łatwiej, to przyjemniej.


Ja nawet jestem pewien, że u niektórych wynika to z lenistwa. Ale jeśli komuś się nie chce, to jego sprawa. Dopóki nie wygłasza czegoś, co mogłoby wskazać, że Warszawiacy i Warszawa są do nosa (jak to na przykład było z ON/OFF).
Ja, dla wyjaśnienia wszelkich wątpliwości, nie mam najmniejszego problemu z dojazdem - wsiadam w metro i jestem. Ale dopóki ktoś mnie nie obraża, to nic mi do tego. jego strata, że nie chce mu się przyjechać. Inna sprawa, gdy odzywa się taki Infes, który zbliża się do granicy mojej tolerancji. Gdybyś napisał to, co napisałeś w odpowiedzi na jego post, to tylko bym Cię poparł. Rozumiem Twoje intencje, trochę się z Tobą zgadzam. Mówię tylko, że mógłbyś to mówić w nieco mniej agresywny sposób i swoją wypowiedzią nie obniżał poziomu dyskusji (nie musisz też go oczywiście podnosić, ważne, żeby z Twojego powodu nie opadł :) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować