Crytek: Pecety wyprzedzają konsole o jedną generację

[loczyn 0]

Dnia 29.11.2010 o 16:54, Henrar napisał:

@loczyn: Acti nie pozostał tylko CoD - jest jeszcze Blizzard i ich gry, które dobrze
się sprzedają (+comiesięczny wpływ z abonamentu).

Nie mogę się przyzwyczaić, że to prawnie jest jedna firma ;)
Ja mówiłem tylko o samym Acti, a że Blizzard utrzymuje tego trupa na powierzchni to swoją drogą. Mam nadzieję tylko, że Acti nie pociągnie Blizzardu za sobą na dno.

[Zgreed66 0]

Dnia 29.11.2010 o 17:14, loczyn napisał:

drogą. Mam nadzieję tylko, że Acti nie pociągnie Blizzardu za sobą na dno.

albo tez: Przez Blizza ten trup tak szybko nie poleci na dno.

[Grey_Wolf 0]

Dnia 29.11.2010 o 16:24, kodi24 napisał:

I prawdą jest, że nie tylko w laboratorium Cell skopał by
tyłki, bo to właściwie taki mały GPU zdolny wygenerować jakiś obiekt 3D, oświetlić go,
ocieniować, oteksturować i dorzucić fizykę (wejdź sobie na YT i pooglądaj prace domorosłych
programistów używających Cella ;).
Pc cpu tego nie potrafią, więc nie ma nawet o czym dyskutować

A kolega jak widzę o czymś takim jak software rendering to nie słyszał. Za stare pewnie.

[loczyn 0]

Dnia 29.11.2010 o 17:17, Zgreed66 napisał:

albo tez: Przez Blizza ten trup tak szybko nie poleci na dno.

Też i tak może być. Chętnie widziałbym podział tej spółki do stanu sprzed fuzji. Fajnie by było, ciekawe ile Acti by pociągnęło, a Bobby Kotick czy nadal miał by ten perfidny uśmieszek ;)

[kodi24 0]

Słyszał, jakieś milion lat temu :) Kiedy mieliśmy gry, które dziś pociągnie przeciętny zegarek Casio. Nie byłem może wystarczająco dokładny- takiego SR jaki potrafi osiągnąć Cell nie osiągnie nawet i-7- o to mi chodziło. Dzieje się tak ponieważ współcześnie role się podzieliły i od grafiki jest odrębny, wyspecjalizowany komponent a technologia nie jest już wspierana tak jak to było za czasów...hmmmm....pierwszego Dooma? :)

[loczyn 0]

Dnia 29.11.2010 o 17:41, kodi24 napisał:

/-ciach-/

A ja Ci powiem, że mój e8500 całkiem nieźle renderuje, miałem w CoD:Black Ops całe 4 fpsy! :D
To dlatego, że był bug i obliczanie grafiki przejmował procesor, a grafika była praktycznie nie ruszana.

[Namaru 0]

Dnia 29.11.2010 o 14:03, loczyn napisał:

4. Nie biorą pod uwagę naszego gustu, bo nie o dziś wiadomo, że gracze komputerowi wolą
bardziej inteligentne gry i spokojniejsze.

Dokładnie np. FarmVille, gra tak spokojna i pozwalająca osiągnąć umysłowe szczyty wszechświata. Ktoś złośliwy mógłby powiedzieć, że PC to platforma casualowców (bo tych zdecydowanie jest najwięcej) grających i wydających ogromne pieniądze na szajsowate gry przeglądarkowe i darmowe mmo...

Dnia 29.11.2010 o 14:03, loczyn napisał:

Później oczywiście zganiają na piractwo które nie jest temu winne, bo i tak by nikt tego
bubla nie kupił, a tak może ktoś się jeszcze przekonał - w co wątpię, ale...

Masz rację ludzie nie korzystają z Skypa dlatego, że jest darmowy, tylko dlatego, że jest lepszy od komórki... teraz to wszystko ma sens! Nie... skoro ludzie wiedzą, że mogą mieć coś za darmo to to biorą i PC najbardziej na tym obrywa bo najłatwiej na nim ten proceder przebiega. Oczywiście pomijam tu gry online, bo te z swojej natury mają wbudowany świetny DRM. Oczywiście każda platforma ma swoich odbiorców, na nieszczęście PC odbiorcy gier na niego to w dużej części piraci...

Dnia 29.11.2010 o 14:03, loczyn napisał:

Wtf? To jest to NIE zarabianie na PeCetach?

To jest zarabianie na grach ONLINE. I tak, na konsolach to również działa.

Dnia 29.11.2010 o 14:03, loczyn napisał:

No ale w tym momencie gdy procesor robi AI i fizykę, to resztę robi karta, albo w jakiś
inny sposób. Sumaryczna wydajność komputera jest dużo większa niż konsoli.

Owszem, to się nazywa postęp. Maszyna która ma 5 lat jest słabsza wydajnościowo od tej najnowszej. Zresztą konsole w momencie powstawania nie są już specjalnie topowe. Dlaczego? Bo musiały by z 2 razy więcej kosztować...

Dnia 29.11.2010 o 14:03, loczyn napisał:

Oczywiście nikt nie uwzględnia Steama, oraz właśnie tego czy PeCetowcy lubią się dawać czy jednak myślą.

A pro po Stema: zobacz sobie ile mają kont, a ile sprzedało się corowych konsol obecnej generacji...

[kodi24 0]

Dnia 29.11.2010 o 16:48, loczyn napisał:

@kodi24
Może z tym dymaniem przesadziłem, wiesz... narastająca irytacja i te sprawy ;) Czasami
lubię podburzyć społeczność gramu, dyskusja się wtedy ożywia :D
Teraz na serio - nie mam zamiaru pisać do EA i Ubi, rynek sam to zweryfikuje tak jak
robi to z Acti. Jeden tytuł im się ostał - Call of Duty, po ostatniej odsłonie i rozpadzie
IW wątpię czy ta seria pociągnie więcej niż 2 gry.

Możliwe, że masz rację. Ja złotówki im więcej nie dam;

Dnia 29.11.2010 o 16:48, loczyn napisał:

to na tyle, uff.. ;)

Gdyby faktycznie pc przynosił gigantyczne zyski, to -siłą rzeczy- olali by konsole, choćby dlatego ze developing na pc jest mniej kosztowny (jeśli oczywiście nie przesadzać z wdrażaniem kosmicznie kosmicznych technologii).
Nie ma co patrzeć się na Blizza i na jego podstawie wyciągać całościowe wnioski- to ma więcej wspólnego z obopólnym programem lojalnościowym wypracowanym latami na określonych schematach. Nie każdy developer/wydawca musi się stosować do takich a nie innych prawideł. I nie rozumiem, dlaczego dalej tak bronisz graczy pc, podczas gdy statystycznie połowa z nich właśnie siedzi na Varezach i szuka przedpremierowych nowości ;/ Wydawcy, czyli biznesmeni nie leją na "główne źródła przychodów" bez przyczyny. Zależy im na kasie, więc dbają o graczy konsolowych. Przestańcie w końcu patrzeć na to przez pryzmat własnego, poszkodowanego i niedocenionego widzimisię- spójrzcie oczami kogoś, kto wywala miliony w błoto. A potem zastanówcie się co byście zrobili na ich miejscu. Ile razy można dawać szansę? Ja bym się nawet minuty nie zastanawiał, w co zainwestować w takich okolicznościach.
Kiepska optymalizacja, bugi, nie trafianie w "gusta"- to wszystko fakty. Dobrze nam wszystkim znane. To, że ktoś oszczędza na pc nie nastąpiło jednak bez przyczyny. Każda reakcja jest wynikiem akcji. Teraz to jest błędne koło, bo wydawca leje i gracz pc też leje, bo nie chce się pieprzyć z błędami itp. Dlatego ta szopka trwa nadal;

[Xjumpaytech 0]

Dnia 29.11.2010 o 16:37, Henrar napisał:

To ciekawa teoria, masz na to jakieś dowody? Znam parę osób, które grały w CoDa tylko
dla single. I jakoś z tym żyją.

Jasne. Major Nelson co miesiąc podaje (a teraz to już nie dokładnie co miesiąc) gry najczęściej grane na multi i CoD zawsze się dzieli z Halo. W dzień premiery MW2 pobiło rekord ludzi on-line na multi, logicznie myśląc, w dniu premiery ludzie powinni grać w single, jeśli po to kupiliby grę. Mówię tu o większości. Mój znajomy kupuje wszystkie gry na singla, bo na PS3 nie ma Internetu, więc to na co przeznaczy pieniądze jest inną kwestią, tylko co on może w porównaniu do milionów grających w tą grę dla multi?

Dnia 29.11.2010 o 16:37, Henrar napisał:

To ciekawe, bo większość trailerów pokazuje singla. I nie ma informacji na pudełku w
stylu "da znakomitego trybu multi twórcy dodali single''a".

Bo to single trzeba reklamować, żeby ludzie wiedzieli, że wychodzi CoD. W Codzie od zawsze multi było bardzo dobre, tyle, że kiedyś i single było dobre, a teraz już wypada różnie. A na pudełku jest informacja, że jest świetny tryb multi w wielu grach, akurat Black Ops jeszcze nie kupiłem, bo wolałem Halo, więc nie powiem jak jest na akurat tym pudełku, ale w CoD 4: MW jest taka informacja. Nie ma nic napisane o single, a całe pudełko poświęcili multi.

Dnia 29.11.2010 o 16:37, Henrar napisał:

Dowody poproszę.

Wyżej wymienione statystyki Xbox Live.

Dnia 29.11.2010 o 16:37, Henrar napisał:

Nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora, mi Steam nie przeszkadza, bo swoich gier nigdy
się nie pozbywam - i nie tylko na PC twórcy walczą z użwykami - pre-orderowe DLC czy
strategia 10$ EA to właśnie jest próba walki z tym procederem.

Ja większości gier też, ale nie raz spotkałem się z falą narzekań, że kupili grę, a tam kod przypisujący grę do steama. A strategia 10$ od EA, jeśli dobrze ją wykorzystają to nie będzie zła. Dlatego, że kupując grę na allegro będziesz mógł się zastanowić, czy wolisz grać w grę używaną, które będą musiały potanieć, ale bez multi i ewentualnie dopłacić te ~30 zł, czy kupić nówkę drożej, ale wiedząc, że kupujesz tą grę na multi. Jeśli EA będzie dosyć uczciwe i jak powiedzieli zmniejszą ilość płatnych DLC w zamian za to multi to ja się zgadzam. Strona kupująca używki też powinna, bo tylko od nich zależy, czy wolą kupić grę taniej niż ja, ale bez multi, czy za tą samą cenę, już z multi. Najmniej powodów do zadowolenia mają tylko osoby, które chcą grę odsprzedać.

[loczyn 0]

Dnia 29.11.2010 o 18:05, Namaru napisał:

Dokładnie np. FarmVille, gra tak spokojna i pozwalająca osiągnąć umysłowe szczyty wszechświata.
Ktoś złośliwy mógłby powiedzieć, że PC to platforma casualowców (bo tych zdecydowanie
jest najwięcej) grających i wydających ogromne pieniądze na szajsowate gry przeglądarkowe
i darmowe mmo...

Ciężko nazwać gry przeglądarkowe grami, co do MMO zgodzę się, ale czy one są gorsze od innych? Moim zdaniem wszystko zależy od społeczności w niej. Czasami owa społeczność potrafi zbudować taki klimat jaka żadna gra single nigdy nie będzie miała.

Dnia 29.11.2010 o 18:05, Namaru napisał:

Masz rację ludzie nie korzystają z Skypa dlatego, że jest darmowy, tylko dlatego, że
jest lepszy od komórki... teraz to wszystko ma sens! Nie... skoro ludzie wiedzą, że mogą
mieć coś za darmo to to biorą i PC najbardziej na tym obrywa bo najłatwiej na nim ten
proceder przebiega.

Skype wybierają ludzie bo to najlepszy komunikator. Genialne szyfrowanie, super streaming wideo oraz audio, do tego przyjazny wizualnie, bez bugów i z wieloma "fjuczerami". Trochę kiepskie porównanie. Nie wyszło ;)

Dnia 29.11.2010 o 18:05, Namaru napisał:

Oczywiście pomijam tu gry online, bo te z swojej natury mają wbudowany
świetny DRM. Oczywiście każda platforma ma swoich odbiorców, na nieszczęście PC odbiorcy
gier na niego to w dużej części piraci...

Ciężko ich nazwać odbiorcami, ale nie ważne.

Dnia 29.11.2010 o 18:05, Namaru napisał:

To jest zarabianie na grach ONLINE. I tak, na konsolach to również działa.

Przykład?

Dnia 29.11.2010 o 18:05, Namaru napisał:

Owszem, to się nazywa postęp. Maszyna która ma 5 lat jest słabsza wydajnościowo od tej
najnowszej. Zresztą konsole w momencie powstawania nie są już specjalnie topowe. Dlaczego?
Bo musiały by z 2 razy więcej kosztować...

No właśnie, Sony musi robić ją po kosztach, żeby się sprzedała. ;)

Dnia 29.11.2010 o 18:05, Namaru napisał:

A pro po Stema: zobacz sobie ile mają kont, a ile sprzedało się corowych konsol obecnej
generacji...

Steam - 30mln kont
PS3 - 31 mln sprzedanych

Hmm.. niewielka różnica, a ciekaw jestem kto ma na PS3 (na stanie, kupienie i odsprzedanie się nie liczy) jak ja na Steamie 30 gier, lub jak mój znajomy który ma prawie 80? Dodajmy oczywiście, że to sam Steam, bo doliczyć należy z 2x tyle. Teraz sobie policz.

Konsole mogą walczyć tylko i wyłącznie z PC w grupie, ale wiesz jakie to sprawiedliwe? Jak te dresy w bramach 10 na jednego ;)

[kodi24 0]

Dnia 29.11.2010 o 17:49, loczyn napisał:

> /-ciach-/
A ja Ci powiem, że mój e8500 całkiem nieźle renderuje, miałem w CoD:Black Ops całe 4
fpsy! :D
To dlatego, że był bug i obliczanie grafiki przejmował procesor, a grafika była praktycznie
nie ruszana.

To jest tragedia, że takie rzeczy w ogóle mają miejsce -_- Ja bym się bał o swój sprzęt, gdyby jakaś programowa niedoróba wywalała mi kartę, żeby posadzić video na samym procku. Zwłaszcza, że po ostatnich przejściach mojego pc przeszedłem w wyższy stan czuwania;

[Xjumpaytech 0]

Dnia 29.11.2010 o 16:48, loczyn napisał:

Przykład zaskoczenia ;)?

Jest parę przykładów większej inteligencji przeciwników niż w innych grach. Przykładowo ostatnio. Rzuciłem w jednego z przeciwników (takie małe skrzaty nie pamiętam jak się one nazywały) granta, który się przyczepił do niego. W większości gier gość by po prostu nie przerywał, a dalej sobie strzelał, a Halo ten skrzat podbiegł do mnie i wybuchł ze mną. Inny przykład. Zazwyczaj (na przykład na veteranie w MW tak było) jak przeciwnik ma granaty to rzuca byle jak, byle trafić we mnie. W Halo AI przytrzymuje granaty, aby przy dolatywaniu wybuchł przy mnie, a rzuca tak jak zwykli ludzie. Zamiast byle jak to zostawiają je jak się gdzieś ranny chowam. Wtedy rzucają. Jak już nie mogą mnie wykurzyć z jakiegoś miejsca to parę razy mnie tak już załatwili. Przyczepiają do siebie granaty i na kamikaze wbiegają we mnie. Można mnożyć, bo przykładów AI lepszego niż w innych grach jest tam bardzo dużo. Na Legendary bez taktyki nie da się przejść gry.

Dnia 29.11.2010 o 16:48, loczyn napisał:

Jedyne [...] Gh i Tony Hawks.

Nie wiem jeszcze nie grałem, bo mam dopiero kupić, ale jak wcześniej mówiłem. Najwięcej ludzi kupuje Cody dla multi, bo faktycznie, mimo bugów, mimo niektórych głupich rozwiązań, jest grywalne. Nawet bardzo grywalne. Single nie spodziewam się dobrego, bo po takich absurdach jakie były w MW2 to na pewno nie będzie takie dobre jak w CoD 4. Ale z tego co w recenzjach czytałem, to nie jest to najgorsze. Wg recenzentów mimo niewielkiej ilości nowych pomysłów gra się bardzo przyjemnie, a fabuła jest spójniejsza niż w CoD MW2.

Dnia 29.11.2010 o 16:48, loczyn napisał:

Na PCetach jest większe piractw - zgoda w 100%, ale czy sprzedaż jest mniejsza? Wątpię.
Zauważ, że w takich porównaniach konsole występują w grupie - c''omone. Gdy wrogów kupa
to i Herkules dupa.

To już jest zależne od gry. Jedne sprzedają się lepiej, inne gorzej.

Dnia 29.11.2010 o 16:48, loczyn napisał:

1. Japończycy i dobra sprzedaż Call of Duty ;)? Masz jakieś dane?

No :). http://niezgrani.pl/2010/11/25/black-ops-sprzedaje-sie-nawet-w-japonii/ Pewnie Pokemonów ogólną sprzedażą nie pobili (i nie dziwię się), ale wygrać z Pokemonami chociaż w jednym tygodniu to duży wyczyn :).

Dnia 29.11.2010 o 16:48, loczyn napisał:

3. Steam ma swoje zalety oraz wady, nie to jest tematem. Kwestia jest taka jak wiele
gier sprzedaje, są to gigantyczne sumy. To o czym piszesz to JA, JA narzekałem, że nie
mogę sprzedać zabugowanego Black Opsa, jednak to nie zmienia faktu, że lubię Steama za:
-funkcję komunikatora w grze.
-gry za grosze (weekend deal rox!).
-dodatki, czyli np dołączanie się do serwera na którym gra znajomy jednym kliknięciem,
acziki i wiele innych rzeczy.

Ja też czasami kupuje na Steamie gry (starsze, ale jednak), jak dają za darmo to też ściągam, ale jak wcześniej pisałem bardzo wiele osób widzę narzekających na to.

[MikeBugslayer 0]

Może i PC są wydajniejsze, tyle, że konsola kosztuje 1000zl, a wydajniejszy pecet dużo więcej. Poza tym pokażcie mi peceta który 5 lat temu był porównywalnie wydajny do xbox''a, też kosztował majątek w porównaniu do konsoli.

[logray 0]

Dnia 01.12.2010 o 14:07, MikeBugslayer napisał:

Może i PC są wydajniejsze, tyle, że konsola kosztuje 1000zl, a wydajniejszy pecet dużo
więcej.

Wypowiedź dotyczyła wydajności , a nie ceny. Pieniądze mają to do siebie, że jeśli się ma to się kupuje to co się chce, a jak nie to się wybiera "optymalne" rozwiązanie. Dyskusja na ich temat nie ma sensu.

[Namaru 0]

Dnia 29.11.2010 o 18:26, loczyn napisał:

Ciężko nazwać gry przeglądarkowe grami, co do MMO zgodzę się, ale czy one są gorsze od
innych? Moim zdaniem wszystko zależy od społeczności w niej. Czasami owa społeczność
potrafi zbudować taki klimat jaka żadna gra single nigdy nie będzie miała.

Często są słabe wykonane, banalne, powtarzalne i nie wymagają odrobiny myślenia. Moja odpowiedź miała na celu wypunktowanie, że Twoja generalizacja jest dla konsolowców krzywdząca i równie łatwo skleić tak samo krzywdzącą generalizację dotyczącą PCtowców.

Dnia 29.11.2010 o 18:26, loczyn napisał:

Skype wybierają ludzie bo to najlepszy komunikator. Genialne szyfrowanie, super streaming
wideo oraz audio, do tego przyjazny wizualnie, bez bugów i z wieloma "fjuczerami". Trochę
kiepskie porównanie. Nie wyszło ;)

A może ludzie jednak używają komunikatorów internetowych dlatego, że są darmowe? Mówiąc wprost, jeśli ludzie mogą używać coś za darmo i nic im za to nie grozi to będą to robić.

Dnia 29.11.2010 o 18:26, loczyn napisał:

> To jest zarabianie na grach ONLINE. I tak, na konsolach to również działa.
Przykład?

CoD, Halo, DLC ...

Dnia 29.11.2010 o 18:26, loczyn napisał:

No właśnie, Sony musi robić ją po kosztach, żeby się sprzedała. ;)

Ba, na początku to pewnie nawet dopłacają... Co więcej SONY ma jeszcze tendencję do pakowania się w drogie technologie - patrz Cell + XDR, co niestety jak się okazuje średnio się opłaca... bo ich potencjał nie jest wykorzystywany.

Dnia 29.11.2010 o 18:26, loczyn napisał:

> A pro po Stema: zobacz sobie ile mają kont, a ile sprzedało się corowych konsol
obecnej
> generacji...
Steam - 30mln kont
PS3 - 31 mln sprzedanych

Hmm.. niewielka różnica, a ciekaw jestem kto ma na PS3 (na stanie, kupienie i odsprzedanie
się nie liczy) jak ja na Steamie 30 gier, lub jak mój znajomy który ma prawie 80? Dodajmy
oczywiście, że to sam Steam, bo doliczyć należy z 2x tyle. Teraz sobie policz.

Ja też mam 70 gier na steamie, choć porównywanie gier na stemie do pudełkowych na konsoli jest odrobinę nieuczciwe. Bo np. kupując Orange Boxa dostajesz z 5 gier na steamie. Na konsoli nie ma promocji - pakiet 5 gier za 5 $, albo gry za 2,5$...

Dnia 29.11.2010 o 18:26, loczyn napisał:

Konsole mogą walczyć tylko i wyłącznie z PC w grupie, ale wiesz jakie to sprawiedliwe?
Jak te dresy w bramach 10 na jednego ;)

No ale przy takich rozważaniach takie podejście jest uzasadnione bo Xbox i PS3 mają ten sam target.

[loczyn 0]

Dnia 04.12.2010 o 09:39, Namaru napisał:

Często są słabe wykonane, banalne, powtarzalne i nie wymagają odrobiny myślenia. Moja
odpowiedź miała na celu wypunktowanie, że Twoja generalizacja jest dla konsolowców krzywdząca
i równie łatwo skleić tak samo krzywdzącą generalizację dotyczącą PCtowców.

Po części masz rację, jednak ja bardziej patrzę pod takie gry hmm.. normalne. Większość ludzi którzy gra w jakieś durnego Farmvilla nigdy nie grała w jakąś pełnoprawną grę i nie wiadomo czy zagra, więc ciężko ich nazwać graczami, a jak ciężko nazwać graczami to raczej nie będziemy ich klasyfikować wraz z ich grami. To już jak każdy woli. IMO ja tego nie liczę. ;)

Dnia 04.12.2010 o 09:39, Namaru napisał:

A może ludzie jednak używają komunikatorów internetowych dlatego, że są darmowe? Mówiąc
wprost, jeśli ludzie mogą używać coś za darmo i nic im za to nie grozi to będą to robić.

To też jest ogromny plus, jednak Ty porównałeś do komórki. Ze Skypa nie wykonasz za darmo połączenia na komórki i stacjonarne, więc nie jest taki darmowy, a co by nie patrzeć na komputerach takiego oprogramowania jest masa i ciut ciut, ale Skype jest najlepszy stąd wybierany jest Skype. Btw. widziałeś kogoś kto sprzedał komórkę i zamienił go na Skypa ;)? (tak wiem, może też być Skype na komórce, to jednak nadal kosztuje)

Dnia 04.12.2010 o 09:39, Namaru napisał:

CoD, Halo, DLC ...

DLC co to ma do gier Online?
Co do CoD i Halo to w jaki sposób się odbywa to zarabianie? One są za darmo na XBL tak? I to M$ zarabia przez to, że ludzie płacą na XBL by pograć w nie? (btw. kolejna wyższość komputerów - nie trzeba płacić durnych abonamentów ;))

Dnia 04.12.2010 o 09:39, Namaru napisał:

Ja też mam 70 gier na steamie, choć porównywanie gier na stemie do pudełkowych na konsoli
jest odrobinę nieuczciwe. Bo np. kupując Orange Boxa dostajesz z 5 gier na steamie. Na
konsoli nie ma promocji - pakiet 5 gier za 5 $, albo gry za 2,5$...

Jest taniej, co tu ukrywać (kolejny punkt na konto komputerów). Jednak z tych promocji głównie korzystamy MY - Polacy i reszta krajów o niższym standardzie porównując do tych zachodnich. Przyznaje się bez bicia, że nigdy nie kupiłem na Steam gry bez promocji bo są dla mnie za drogie, jednak na zachodzie jest to raczej norma, że ktoś kupuje sobie Black Opsa za 59$ w dniu premiery na Steamie. Więc nie wszystkie gry pochodzą z uber promocji, kup 10 gier za 10$ czy coś w ten deseń ;)
Z resztą do promocji głównie trafiają IndieGame, gry już lekko podstarzałe (np Kotor''a sobie kupiłem za 7zł), oraz gry Valve. Nie widziałem jakieś super uber promocji na gry nowe niebędące od Valve. Był chyba jakiś czas temu Batman całkiem nieźle obniżony w cenie jednak nadal był droższy niż u nas pudełkowa wersja.

Dnia 04.12.2010 o 09:39, Namaru napisał:

No ale przy takich rozważaniach takie podejście jest uzasadnione bo Xbox i PS3 mają ten
sam target.

Chciałbym żeby ktoś zrobił kiedyś w pełni wiarygodne statystyki ilości sprzedanych gier i dochodów deweloperów na wszystkich maszynach. Myślę, że PCet dałby radę z obydwoma, chociażby posiłkując się WoWem i mikropłatnościami z reszty MMO, to jest na prawdę gigantyczna kasa.

PS. Nie jestem hejterem konsol, sam mam dwie: PSP i PS2 (zamierzam też kupić 3) co nie zmienia faktu, że komputer nadal uważam za lepsze narzędzie do grania.