Zaloguj się, aby obserwować  
L33T

Mass Effect 3

4342 postów w tym temacie

Moje oczekiwania względem ME3 są następujące :)

Liara T''Soni w drużynie :) (+ możliwość zmienienia jej charakteru na ten z jedynki :)), fajnie by było też aby wygląd był bardziej zbliżony do tego z ME1 tzn. brak czarnych ust i zębów :P Nie wiem czy zauważyliście ale w LOSB albo to błąd graficzny z którym Bioware nie umiało sobie poradzić albo nie wiem co ale lekko mnie to irytuje gdy gram w LOSB.
Urdnot Wrex w drużynie :)
Fajniejszy Shepard (ten z dwójki mnie denerwował strasznie, w jedynce był sympatyczniejszy)
Porządna fabuła (ta z dwójki o zebraniu drużyny jak dla mnie tragiczna była)
Klimat podobny do ME1
Baza Handlarza cieni należy do nas i jest naszą bazą w ME3 :)
Brak Tali i Garrusa w drużynie (ew. nie ma musowego ich brania do drużyny)- wybaczcie ale mam ich po prostu już dość :( Garrusa i Tali wprawdzie nie brałem w ogóle na misję w ME2 ale jakoś już gadać mi się z nimi nie chciało, dobrą zagrywką i uczciwą dla wszystkich było by teraz aby te dwie postacie wystąpiły jako NPC a NPC z dwójki były w drużynie, albo po prostu składanie drużyny z postaci które chcemy zabrać z sobą, do wyboru z wszystkich których mieliśmy dostępnych w poprzednich grach.
Fajniejsza drużyna- po prostu nie lubię drużyny z dwójki, z żadną postacią się nie utożsamiłem, jak dla mnie wszystkie są jakieś takie...niemrawe i nudne. O wiele wyżej stawiam drużynę z ME 1 czy JE.
Mniej strzelania, więcej RPG jak chociażby w ME1.
Możliwość ubierania siebie i naszych towarzyszy w zbroje i powrót ekwipunku, więcej broni do wyboru.
Dłuższa kampania
A w Polsce przydał by się porządny dubbing :) Mi się osobiście ten z ME 1 bardzo podobał i na nim cały czas gram, w ME2 gram na kinówce bo uszy bolą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Był jakiś wyciek w EA Store. Opis do ME 3 "earth is burning bla bla bla". Osobiście trudno mi sobie wyobrazić jak mamy skasować całą flotę? Z jednym ile było roboty. Kurde z samymi Colectorami było strasznie ciężko w końcu rozwalili nasz statek na początku jak szmatę. Chociaż dziwi mnie, że Ilusive Man nie był nam wstanie załatwić bardziej wypasionego statku. Że musieliśmy sami go upgredować. Meh...

Co ja oczekuje od 3? Hm... Tego co w dwójce razy tysiąc. Bardziej wkurzonego twardego Sheparda. Żeby można było zabijać jak tylko ktoś nam się napatoczy na drodze. Nawet zabijanie ważnych dla głównej misji postaci, które kończyło by się ekranem mission failed :D Wiecie... Że po prostu (jeżeli wierzyć wyciekowi, chociaż to było do przewidzenia, że reapery obiorą za cel ziemię) Shepard będzie tak wściekły, że przestanie nad sobą panować i żeby wreszcie spełniał te wszystkie groźby z dwójki.

Zabicie Ilusive Man''a było by mega. Np. jeżeli oddaliśmy mu baze to cośtam, że trzeba ją zniszczyć bla bla bla. A jak ją zniszczyliśmy to on się mści. Tak czy tak zakończenie jedno bullet in the head.

Baza TSB jako baza wypadowa great idea. Liara by robiła za naszą sekretarkę i dziewczynę od papierkowej roboty, ponadto ma już jakieś wyrobione kontakty bla bla bla będzie dobrze.
Przewodzić armii Kroganów. To było by mega. Grunta posadzić na fotelu wodza.
Flotylli. Przekabacić Tali by była zła (wymagało by to by nie mogła wrócić do flotylli) i żeby jakoś wmanewrować rade flotylli by dała flote po jej komendę na czas bitwy
Nie widzieliśmy żadnej planety Turianów. Moim zdaniem można by to nadrobić. Zrobić z tego mini kampanie żeby przekonać ich by Ci pomogli. Zrobić też coś, żeby podjąć decyzję pozbycia się Garrusa na jakiegoś złego Turiana (coś jak z Samarą i Morinth) i żeby on dowodził flocie turianów.
Planetę macierzystą Asari też było by fajnie zwiedzić. Jako, że mamy za swoimi plecami Samare, albo Morinth w jej przebraniu. O kurde wiecie co by było jakby przekonać władze Asari by Morinth przewodziła flocie?
I ogólnie ostatnia walka. Zła Tali'' Grunt, zły odpowiednik Garrusa, Morinth rozwalacie reaperów i galaktyka jest Twoja bo Twoi ludzi dowodzą najpotężniejszymi flotami w galaktyce. Oczywiście jakoś by się przez przypadek zdarzyło (taka analogia z jedynki), że najwyżsi rangą oficerowie poszczgólnych flot by padli.

I galaktyka jest nasza. Muhahahahaha!

A tak w ogóle to fajnie by było jakby legion się przyłączył. Moglibyśmy obiecać mu święty spokój. Było by najs :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.12.2010 o 23:19, skodr napisał:

Moje oczekiwania względem ME3 są następujące :)

Liara T''Soni w drużynie :)

Na to bym nie liczył, po LotSB jestem przekonany, że Liara pozostanie na stałe

Spoiler

w bazie Shadow Brokera

.

Dnia 10.12.2010 o 23:19, skodr napisał:

Urdnot Wrex w drużynie :)

Marne szanse. Jest wodzem najpotężniejszego klanu i jednoczy wszystkich krogan. Raczej nie odpuści, podobnie jak Liara.

Dnia 10.12.2010 o 23:19, skodr napisał:

Fajniejszy Shepard (ten z dwójki mnie denerwował strasznie, w jedynce był sympatyczniejszy)
Porządna fabuła (ta z dwójki o zebraniu drużyny jak dla mnie tragiczna była)

Też średnio podoba mi się fakt, że właściwie cała gra to

Spoiler

zebranie drużyny i pokonanie PAROBKÓW Żniwiarzy

. Z takim tempem, żeby pokonać Żniwiarzy w ME3, gra musiałaby chyba trwać kilkaset godzin, a podczas rozgrywki rekrutowalibyśmy całą armię i flotę ;o

Dnia 10.12.2010 o 23:19, skodr napisał:

Klimat podobny do ME1
Baza Handlarza cieni należy do nas i jest naszą bazą w ME3 :)

No dobra, mamy bazę, ale dla mnie sama Normandia jest prawie jak kolejny członek drużyny.

Dnia 10.12.2010 o 23:19, skodr napisał:

składanie drużyny z postaci które chcemy zabrać z sobą, do wyboru z wszystkich których mieliśmy dostępnych w poprzednich grach.

Pff, zapomnij. Tworzenie tak rozbudowanych możliwości dla twórców mija się chyba z celem. Musieliby przygotować dialogi, umiejętności, mimikę, etc. dla wszystkich, ile to będzie? 14 postaci? (12 z ME2 + Kaidan i Ashley, Wrexa i Liary nie liczę). A rzadko który gracz w pełni wykorzystałby takie możliwości; każdemu mógł kto inny zginąć podczas misji samobójczej.

Dnia 10.12.2010 o 23:19, skodr napisał:

Możliwość ubierania siebie i naszych towarzyszy w zbroje i powrót ekwipunku, więcej broni do wyboru.

Tylko żeby nie było znowu kilkunastu poziomów ulepszeń n rodzajów amunicji, kompresowanie tych wszystkich niepotrzebnych przedmiotów do omni-żelu to była masakra jakaś.

Dnia 10.12.2010 o 23:19, skodr napisał:

A w Polsce przydał by się porządny dubbing :) Mi się osobiście ten z ME 1 bardzo podobał i na nim cały czas gram, w ME2 gram na kinówce bo uszy bolą :P

Naprawdę, nie wiem, dlaczego tak nienawidzicie dubbingu w ME2. Fakt, niektóre głosy w polskiej wersji są nietypowe i brzmią dziwnie, niektóre nieprzyjemnie(Miranda). Przyznaję, sam wolę grać w wersję angielską. Ale to chyba nie wystarczający powód, by mieszać polski dubbing z fekaliami i załamywać nad nim ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i ME3 oficjalnie w 2011 roku. Trailer pokazuje atakowany Londyn, a koleś wali tekstem, że Shepard musi ich uratować. W sumie wszyscy spodziewali się właśnie tego. Ziemia będzie atakowana, więc tak jak obiecywano doczekamy się w serii naszej planety jako grywalnej. Teraz tylko czekać na jakieś konkrety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.12.2010 o 23:26, Puszkin napisał:

Niech ktoś zda relację jakby oglądał VGA ;)

Pokazali trailer nowego ME3 (plotki się potwierdziły), w którym ziemię zaatakowała rasa niewiadomego pochodzenia. Shepard będzie musiał znaleźć pomoc, aby ją wybronić (czyżby DA i traktaty Szarej Straży, oklepane!).

P.S Czyżby padł streaming?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i po wszystkim. Lato przyszłego roku poznamy zakończenie historii Sheparda. Trzeba przyznać, że Żniwiarze rozwalający wszystko to obraz kontrowersyjny, ale niezły. Dupki załatwiają odpowiednik 25% populacji naszego kraju w tydzień. Szkoda, że nie pada nawet słowo od Shepa, chciałbym wiedzieć, co ma do powiedzenia w tej materii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bałem się że w trójce znajdziemy jakiś sposób żeby powstrzymać Żniwiarzy zanim dotrą do naszej galaktyki i nie będziemy mieli możliwości skopać im tyłków bezpośrednio. Na szczęście moje obawy okazały się bezpodstawne. Tylko ciekawi mnie jak będziemy z nimi walczyć oby się nie okazało że będziemy szukać jakiegoś artefaktu protean który ich po prostu wyłączy... I wydaje mi się że gra w jakimś sensie będzie na czas niekoniecznie realnym. Populacja ziemi będzie spadać z dnia na dzień a my musimy podejmować decyzje która misje teraz zrobimy i każda ma jakiś określony czas. Powiedzmy przekonanie do siebie Gethy 2 dni (jeden dzień jeśli pomogliśmy Legionowi w drugiej części). Jak będziemy trwonić czas ziemia umrze i game over.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Szkoda, że nie pada nawet

Dnia 12.12.2010 o 02:50, Siriondel napisał:

słowo od Shepa, chciałbym wiedzieć, co ma do powiedzenia w tej materii ;)

Ja jestem bardziej ciekaw co Garrus ma do powiedzenia : "Shepard, wiem, że Ziemia jest atakowana, ale czy to nie może poczekać, kalibracje same się nie zrobią".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Łach, scenariusz dosyć lipny. Znowu zbieramy armię i ruszamy na wielką bitwę.
Mam nadzieję że przynajmniej zrobią to dosyć ciekawie.
Ale jak znowu większość misji będzie polegało na zbieraniu drużyny (malo to u diabła mam sojuszników z poprzedniej części ? No, chyba że ktoś skopał ostatnią misję w 2, ale to powinien być jego problem) to się wkurwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, może się zkażualizowałem, ale nawet i scenariusz w stylu "zbierajmy sojuszników do ratowania Ziemi" mi odpowiada. Może dlatego, że obie części ME nas nakierowały na taki rozwój wydarzeń? W każdym razie mam nadzieję, że właśnie teraz decyzje z poprzednich gier naprawdę na coś się przydadzą. No i że będzie jakieś złe zakończenie, nawet jeśli ma to skutkować kanonicznym początkiem kolejnych gier z uniwersum Mass Effecta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od początku spodziewałem się scenariusza w którym będziemy musieli zjednoczyć wszystkie rasy do obrony galaktyki. O Ziemi rzeczywiście nie pomyślałem ale samo zbieranie armii to był dla mnie pewniak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nooo...mam nadzieję, że dowiemy się mnóstwo nowych rzeczy na temat Żniwiarzy. Po ME2 tego samego oczekiwałem, ale się zawiodłem. Lecz co z tego skoro gra jest fenomenalna ;] Oby nie spaprali trójki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja to bym chciał, żeby miał wymagania na poziomie dwójki :P Drugi ME był świetnie zoptymalizowany i na moim sprzęcie Core 2 Duo 2.13 GHz, 3GB RAM i GeForce 7950 GT chodził na maksie beż jednego przycięcia, lepiej niż jedynka w średnich ustawieniach. Tak, więc chciałbym przejść całą trylogię na moim nie najnowszym już sprzęcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A mi sie wydaje, ze autorzy gry skoncentruja sie na czyms zupelnie innym. Tak sobie myslalam, i wymyslilam:D az mnie glowka zaczela bolec... Otoz, Shepard i jego dzielna kompanija udaja sie na Ziemie by odeprzec atak zniwiarzy, zostaja zestrzeleni i (tu motyw zbierania towarzyszy po calej planecie, starzy plus nowi)... Przechodzimy do partyzantki i odbijania planety z rak wroga:) byloby ciekawie. Do tego baza naziemna i takie tam. Po wyzwoleniu planety przechodzimy do kontrataku, pokazujemy, ze da sie zniwiarzy pokonac co powoduje rush w calej galaktyce i na pochybel pasztetom;]

Co Wy drodzy koledzy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować