Zaloguj się, aby obserwować  
L33T

Mass Effect 3

4342 postów w tym temacie

Dnia 12.12.2010 o 12:55, The-Darkest napisał:

/partyzantka przeciwko Żniwiarzom/


Nie wydaje mi się :D ja należę do zwolenników teorii o zjednoczeniu wszystkich ras przeciwko Żniwiarzom. Miałoby to wtedy ręce i nogi: dzięki wyborom z ME1 i 2 nasza armia byłaby słabsza/silniejsza.

Spoiler

Przykład: czy oszczędziliśmy królową rachni, czy Wrex przeżył, czy namawialiśmy quarian i gethy do pokoju.

Jak na razie jedna rzecz mi nie pasuje: dlaczego tylko Ziemia jest atakowana? Inne rasy nie obchodzą Żniwiarzy? Może chodzi o specyfikę ludzkiego DNA, co czyni z ludzi dobry materiał na
Spoiler

zastąpienie Zbieraczy

. Ma to niby jakiś sens, ale jestem ciekaw, co będzie z innymi rasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.12.2010 o 12:55, The-Darkest napisał:

Co Wy drodzy koledzy na to?


Nie brzmi źle ale nie wolno zapominać że Mass Effect to gatunkowo przede wszystkim space opera, wydarzenia rozgrywające się na cała galaktykę, latanie po kosmosie itp. więc wątpię w taki obrót spraw. Osobiście sądzę że będziemy musieli zebrać armię i znaleźć jakiś słaby punkt Żniwiarzy (może w placówce Protean na Marsie znajdziemy jakąś niedokończoną broń?) i w między czasie z rekrutować drużynę. A potem ostateczny atak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.12.2010 o 13:11, Lfdracon napisał:

dlaczego tylko Ziemia jest atakowana? Inne rasy nie obchodzą Żniwiarzy?


Bo ludzie jako jedyni pokazali że stanowią zagrożenie dla planu Żniwiarzy, więc ci chcą wytłuc naszą rasę jako pierwszą i potem na spokojie wyeliminować resztę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.12.2010 o 13:11, Lfdracon napisał:

dlaczego tylko Ziemia jest atakowana? Inne rasy nie obchodzą Żniwiarzy?


Postaw się w sytuacji żniwiarzy, JEDEN człowiek zniszczyl suwerena i w dwójce drugiego żniwiarza, jeśli jeden człowiek jest w stanie zrobić coś takiego, to co może zrobić armia ludzi? Więc trzeba się pozbyć ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.12.2010 o 13:12, Nagaroth napisał:

Nie brzmi źle ale nie wolno zapominać że Mass Effect to gatunkowo przede wszystkim space
opera, wydarzenia rozgrywające się na cała galaktykę, latanie po kosmosie itp.


@Lfdracon
@Nagaroth

Ok ok kuma:) ale spojrzmy chocby na ME1, gdzie cala flota nie mogla dac rady jednemu! JEDNEMU Zniwiarzowi... A tu jest cala masa bydlakow! Dla mnie nie pozostaje nic innego jak tylko partyzantka;) owszem, czemu nie ma to byc partyzantka na skale galaktyki, zawiazywalibysmi ruch oporu na wielu planetach by powoli acz systematycznie niszczyc Zniwiarzy. Poza tym, motyw eksploracji galaktyki jest hm, juz dosc mocno wyczerpany przez ME1 i ME2 - rozumiem, universe in one big shit i wszystko mozna tam wcisnac. Mi wydaje sie jednak, ze autorzy sprobuja czegos zupelnie nowego i nas zaskocza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.12.2010 o 13:17, Jakass napisał:


> dlaczego tylko Ziemia jest atakowana? Inne rasy nie obchodzą Żniwiarzy?

Postaw się w sytuacji żniwiarzy, JEDEN człowiek zniszczyl suwerena i w dwójce drugiego
żniwiarza, jeśli jeden człowiek jest w stanie zrobić coś takiego, to co może zrobić armia
ludzi? Więc trzeba się pozbyć ludzi.


Generalnie Suwerena zniszczyła zjednoczona flota wszystkich ras, tracąc bodajże 8 pancerników :)
Ale tak, zgadza się, ludzie pokazali, że potrafią walczyć i zmobilizować innych.
Inaczej - jeśli atakuje cię 10 komarów pierwsze zabijasz te, które gryzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.12.2010 o 13:32, The-Darkest napisał:

Ok ok kuma:) ale spojrzmy chocby na ME1, gdzie cala flota nie mogla dac rady jednemu!
JEDNEMU Zniwiarzowi... A tu jest cala masa bydlakow! Dla mnie nie pozostaje nic innego
jak tylko partyzantka;) owszem, czemu nie ma to byc partyzantka na skale galaktyki, zawiazywalibysmi
ruch oporu na wielu planetach by powoli acz systematycznie niszczyc Zniwiarzy. Poza tym,
motyw eksploracji galaktyki jest hm, juz dosc mocno wyczerpany przez ME1 i ME2 - rozumiem,
universe in one big shit i wszystko mozna tam wcisnac. Mi wydaje sie jednak, ze autorzy
sprobuja czegos zupelnie nowego i nas zaskocza:)


Mam dużą nadzieję, że ME3 pokaże coś nowego w kwestii gameplay''a. Musiało by się pojawić sporo nowych układów żeby eksploracja miała taki sens jak w 1 i 2, a to byłoby już nudne.
Mam takie dziwne przeczucie, że w całej historii jakąś rolę odegrają Opiekunowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.12.2010 o 12:55, The-Darkest napisał:

Co Wy drodzy koledzy na to?

Przeczy temu co można było wyczytać między wierszami w Mass Effect 2.
Wszystko będzie polegało na zebraniu armii. W dwójce można podczas misji lojalnościowej Legiona przeprogramować część Gethów. Zgaduję że będą mogły nam pomóc w walce. To samo z Quarianami, którzy bębnią o wojnie i odzyskaniu swojej macierzystej planety. O ile zakład, że w trójce weźmiemy w tym udział, a w zamian za to pomogą nam w walce ?
Ten sam numer będzie pewnie Kroganinami, którzy próbują zjednoczyć się pod jednym klanem.
Scenariusz jest cholernie przewidywalny. A sam atak na Ziemię też można było odgadnąć w filmiku końcowym drugiej części, kiedy to Żniwiarze pojawili się na orbicie pewnej niebieskiej planety, łudząco do niej podobnej.

Nie będzie żadnej partyzantki. Będzie epicka bitwa zjednoczonych ras.
Boże, jakie to patetyczne i naiwne zarazem.
Ale gra pewnie nadal będzie trzymać poziom. Szkoda że fabuła coraz gorsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.12.2010 o 13:49, Darkstar181 napisał:

Scenariusz jest cholernie przewidywalny. A sam atak na Ziemię też można było odgadnąć
kiedy to Żniwiarze pojawili się na orbicie pewnej
niebieskiej planety, łudząco do niej podobnej.


Jakiej znowu planetki? Żniwiarze są pokazani lecący do galaktyki: http://www.youtube.com/watch?v=sOHnHWdy_oQ od 1:05
Swoją drogą mam nadzieje że jakoś logicznie wytłumaczą ich przybycie bo bez żadnej prędkości nadświetlnej dolecenie do nas z takiej odległości zabrało by im miliony lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.12.2010 o 14:05, Nagaroth napisał:

Jakiej znowu planetki? Żniwiarze są pokazani lecący do galaktyki: http://www.youtube.com/watch?v=sOHnHWdy_oQ

No ok, to galaktyka. Przy czym i tak można było odgadnąć że celem będzie Ziemia, tak samo jak ludzie z różnych kolonii w dwójce.

Dnia 12.12.2010 o 14:05, Nagaroth napisał:

od 1:05
Swoją drogą mam nadzieje że jakoś logicznie wytłumaczą ich przybycie bo bez żadnej prędkości
nadświetlnej dolecenie do nas z takiej odległości zabrało by im miliony lat.

To gra sci-fiction. Bioware może byle jaką bzdurę walnąć, a każda, nawet najbardziej absurdalna rzecz będzie miała swoje logiczne uzasadnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.12.2010 o 14:12, Darkstar181 napisał:

To gra sci-fiction. Bioware może byle jaką bzdurę walnąć, a każda, nawet najbardziej
absurdalna rzecz będzie miała swoje logiczne uzasadnienie.


Sci-Fi właśnie znaczy że nie możesz walnąć byle bzdury. Przedstawili nam swój świat i sposoby na FTL w nim więc wyłamywanie się z tego lub olewanie było by poważnym fuckiem fabularnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.12.2010 o 00:26, Mercuror napisał:

Zgiń przepadnij heretyku, jak można mieć dość Garrusa i Tali, jednocześnie uważając się
za fana ME? o_O


Jestem fanem ME, ale TYLKO ME nie ME2 czy nadchodzącego ME3, a nie rozumiem czego nie można być fanem ME i jednocześnie mieć dość Garrusa i Tali, powiem nawet wprost, nie przepadam za nimi. Mass Effect to różne postacie nie tylko Tali i Garrus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.12.2010 o 13:49, Darkstar181 napisał:

Nie będzie żadnej partyzantki. Będzie epicka bitwa zjednoczonych ras.
Boże, jakie to patetyczne i naiwne zarazem.
Ale gra pewnie nadal będzie trzymać poziom. Szkoda że fabuła coraz gorsza.


No nie wiem czy bedzie tak epicko. ME2 tez miala byc zupelnie inna a na poczatku otrzymalismy smierc Sheparda. Wg mnie wielkie super bitwy nie mialyby wiekszego sensu (a gdzie w tym miejsce dla Sheparda?, stoi na mostku i wydaje rozkazdy? - otrzymamy strategie...)! Zniwiarzy jest za duzo i sa zbyt wykozaczenia. Ot chocby koncowka ME1 - cala flota ledwo ledwo dala sobie rade z JEDNYM Zniwiarzem. A nie sadze by zbudowanie poteznej floty w tak krotkim czasie bylo realne. Owszem, ogromna flote posiadaja Quariane ale nie od dzis wiadomo, ze to same wraki... Jednym slowem: nie ma
ch...a na Mariole ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.12.2010 o 13:49, Darkstar181 napisał:

Nie będzie żadnej partyzantki. Będzie epicka bitwa zjednoczonych ras.
Boże, jakie to patetyczne i naiwne zarazem.
Ale gra pewnie nadal będzie trzymać poziom. Szkoda że fabuła coraz gorsza.


A ja Ci na to powiem, że jak dla mnie to spełnienie marzeń! Na to właśnie liczyłem, na mega walkę przez całą grę, na super zapadające w pamięć wydarzenia, na epickość która będzie się wylewać z każdej sekundy gry i ostatecznej bitwy, którą zapamiętam na całe zycie. Patetyczne? Tak! Naiwne? Jak najbardziej! Ale za to jakie genialne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.12.2010 o 14:49, skodr napisał:

Jestem fanem ME, ale TYLKO ME nie ME2 czy nadchodzącego ME3, a nie rozumiem czego nie
można być fanem ME i jednocześnie mieć dość Garrusa i Tali, powiem nawet wprost, nie
przepadam za nimi. Mass Effect to różne postacie nie tylko Tali i Garrus :)

Za Tali również nie przepadam, ale Garrus to mój kompan i przyjaciel na każda misję. Niesamowicie się z nim zżyłem jak na zwykłą grę. W pierwszym Mass Effect od początku gry trzymałem też ze średnio lubianym przez społeczność Kaidanem Alenko, ale ku rozpaczy musiałem go poświęcić by ratować Ashley. Byłem pewien, że po uratowaniu kobiety Kaidan wskoczy w ostatniej chwili na pokład Normandii i w towarzystwie wybuchu odleci z resztą załogi. No cóż. Mogłem wczytać grę i poświęcić Ashley, ale na tym polega geniusz tej gry - trzeba dobrze przemyśleć swoje wybory, a ewentualne pomyłki przełknąć z goryczą. Wczytywanie gry i zmiana decyzji IMO mija się z celem i psuje cały klimat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze minuty gry Mass Effect 3

Godz. 10.10- Żniwiarze atakują Ziemię

Godz. 10.15- Francja poddaje się Żniwiarzom

Lub

Biega Shepard jak szalony, przewraca przechodniów itd. dociera do siedziby Rady

Shep: Żniwiarze atakują Ziemię!

Turiański Radny: Aw yes, Reapers...

At tak poważnie- czemu po raz kolejny kosmici atakują zachodni świat? Płonąca Wieża Eiffla czy Rozwalony Big Ben są OK, ale dla odmiany zobaczyłbym ruiny Kremla bądź rozlatującego się Jezusa ze Świebodzina (tu część Polaków byłaby pewnie wniebowzięta).

No i podobnie jak poprzednicy- jakim cudem Żniwiarki pojawiło się koło Ziemi? Mają hiper napęd w swej mechanicznej Żopie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.12.2010 o 14:58, The-Darkest napisał:

Ot chocby koncowka ME1 - cala flota ledwo ledwo dala sobie rade z JEDNYM Zniwiarzem. A nie sadze
by zbudowanie poteznej floty w tak krotkim czasie bylo realne.

O ile ME3 faktycznie będzie tak przewidywalny i schematyczny jak niektórzy już się obawiają to zapewne okaże się, że nie trzeba będzie walczyć ze Żniwiarzami twarzą w twarz. W ostatniej chwili, kiedy ludzkość wraz z resztą ras straci wszelką nadzieję na zwycięstwo, okaże się, że istnieje jeszcze jeden sposób. Wystarczy rozwalić jakieś coś co zasila wszystkich Żniwiarzy. Bez jakiegoś czegoś wszyscy padną jak muchy, a zwycięscy będą mogli zatańczyć z radości kujawiaka na ich truchle. Obym się mylił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.12.2010 o 15:18, Shveid napisał:

Pierwsze minuty gry Mass Effect 3
Godz. 10.10- Żniwiarze atakują Ziemię
Godz. 10.15- Francja poddaje się Żniwiarzom


Francja by się poddała już o 10 :D

Dnia 12.12.2010 o 15:18, Shveid napisał:

Biega Shepard jak szalony, przewraca przechodniów itd. dociera do siedziby Rady
Shep: Żniwiarze atakują Ziemię!
Turiański Radny: Aw yes, Reapers...


Jaki Turiański radny przecież rada od tego wypadku z Suwerenem składa się tylko z ludzi :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.12.2010 o 15:41, Fang napisał:

Jaki Turiański radny przecież rada od tego wypadku z Suwerenem składa się tylko z ludzi
:>


Jak uratowałeś Radę, to jest w normalnym składzie, jak nie. To ludzie.
Tak czy siak. Znaczenie wyborów w ME na ME2 bylo żałosne. Pewnie to sami bedzie w ME3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować