Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Mark Wahlberg jako Drake w filmowym Uncharted to jednak plotka?

28 postów w tym temacie

Adam Bednarek

Kiedy pisaliśmy o tym, że Mark Wahlberg zagra Nathana Drake'a w filmowym Uncharted, wielu z Was narzekało. Wszyscy niezadowoleni z tej decyzji mogą na chwilę odetchnąć: niewykluczone, że cała ta sprawa to tylko... plotka.

Przeczytaj cały tekst "Mark Wahlberg jako Drake w filmowym Uncharted to jednak plotka?" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2010 o 23:26, Phanatyx napisał:

Moim zdaniem Gerard Butler dobrze by pasował ;)

O! Jak na razie najlepsza propozycja jaką widziałem. Mój głos także idzie na konto pana Butler.
Pozostaje tylko pytanie: Czy duet De Niro + Pesci też był plotką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gerard Butler. Ostatnio jakoś dużo filmów z nim widzę i imo jest to całkiem dobry aktor. Nie grałem w żadną z części Uncharted, ale z wyglądu podobny do Drake''a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nathan Fillion to według mnie idealna osoba. Za każdym razem jak gram w Uncharted to wydaje mi się, że twórcy gry stworzyli Drake''a na wzór postaci kapitana Malcolma Reynoldsa którą grał Fillion w serialu Firefly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gerard Butler- aktor raczej średni, ale pasowałby do tej roli. No i jest dość wszechstronny. Dobra propozycja. Ciekawe, czy reżyser też widzi podobieństwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nolan''a North''a pewnie by nie wzięli bo film by się nie sprzedał, spójrzmy prawdzie w oczy żeby coś się sprzedało to musi grać ktoś sławny, bo podejrzewam że chcą dotrzeć z tym filmem do innych ludzi niż fani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Arumantis
A w Dystrykcie 9 widziałeś kogoś znanego? Bo ja totalnie nikogo. Wcale nie potrzeba rozgwieżdżonej obsady, żeby film się sprzedał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nathan Fillion i Nolan North mi nie pasują z twarzy.. może i podobni są ale Nate ma jednak "groźniejsze" rysy twarzy.. Gerard Butler pasuje mi tu jednak dużo bardziej mimo mniejszego podobieństwa.. a i aktorem jest całkiem dobrym.. Może jego nazwisko nie jest synonimem dobrego filmu ale ostatnio pokazuje się z coraz lepszej strony..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ktoś sławny ma być? No to może Brad Pitt? XD Albo Leo Di Caprio XDDD Mało znani aktorzy nie gwarantują klapy, tak samo, jak najsławniejsi z najsławniejszych nie gwarantują sukcesu.

Bo chyba nikt mi nie powie, że wielki Brad Pitt potraktowałby taką mało znaczącą rólkę poważnie i przyłożyłby się do tego, co robi. Dużo poważniej potraktowałby ją ktoś nieznany, kto musi się wykazać.

Wystarczy sobie przypomnieć takie tytuły, jak np. "Mali Agenci" XD Tam też zagrali sławni aktorzy, którzy chyba trochę "z przymrużeniem oka" potraktowali to, co robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować