Zaloguj się, aby obserwować  
ShadowG

Seria Thief

464 postów w tym temacie

Nie dorabiam żadnej ideologii, ale kiedyś korporacje szanowały klientów, a na pewno bardziej niż dzisiaj. Zresztą na jak wielką kasę liczyli tworząc grę dla fanów Silent Huntera w czasach Quake''a i superszybkich strzelanek?

Jedynka do maja 2000 sprzedała się w pół miliona kopii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2014 o 15:09, Jerjerrod napisał:

Nie dorabiam żadnej ideologii, ale kiedyś korporacje szanowały klientów, a na pewno bardziej niż dzisiaj.


Kiedyś granie było niszową rozrywką, tworzoną przez pasjonatów dla pasjonatów. Teraz to biznes przynoszący kolosalne zyski, nawet większe niż branża filmowa. W same reklamy pompuje się tyle zielonych, że aż strach. Podobnie jak w Holywood; odcina się kupony, tworzy wtórne produkcje dla mas, papkę którą każdy może zjeść, trudno jednak żeby smakowała wszystkim.

Tak jak kino ma swoje produkcje niszowe, festiwale filmów niezależnych, tak samo gry idą w tym kierunku. Indie, Kickstarter, każdy znajdzie coś dla siebie. Szczególnie jeżeli ma dosyć milionowych produkcji w które nie da się grać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2014 o 16:06, Shinigami napisał:

> Nie dorabiam żadnej ideologii, ale kiedyś korporacje szanowały klientów, a na pewno
bardziej niż dzisiaj.

Szczególnie jeżeli

Dnia 25.02.2014 o 16:06, Shinigami napisał:

ma dosyć milionowych produkcji w które nie da się grać ;)


To, że Wy nie możecie w nie grać nie oznacza, że są one złe - są gusta i guściki ale forumowicz powyżej woli uogólniać, że skoro podobają się nam tytuły, które on uważa za bezwartościowe, to nie mamy gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2014 o 16:13, lis_23 napisał:

To, że Wy nie możecie w nie grać /.../


Ba, nie o to chodzi, problem wskrzeszania znanych marek to właśnie fakt, że każdy może w nie grać. Twórcy starają się stworzyć grę ( co oczywiście uzasadnione ) dla wszystkich, jak to zazwyczaj wychodzi każdy widzi. Gra nie jest bezwartościowa, te trzy dolary dam i zagram. Kiedyś.

To dalej solidny tytuł, 6,5 to dobra nota, średnia gra, gusta nie mają tu nic do rzeczy. Ktoś zagra, ktoś inny nie. Niektórzy chyba nie mogą się z tym pogodzić. Mam świeżo w pamięci dwie pierwsze odsłony, ukończyłem je z modami. I porównując na zimno to co widziałem w najnowszej odsłonie, poza warstwą graficzną to obraz nędzy i rozpaczy, przepaść jak się patrzy. Stąd takie nie inne zdanie niektórych graczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja dostalem juz swoj egzemplarz gry na Xksa. Pogralem ponad godzine przechodzac prolog i 1 rozdział. I gra mi sie fajnie jak na razie. Gram na poziomie złodzieja, i owszem jest dosc łatwo. Coz zobaczymy dalej jak sie to potoczy, ale fabuła i klimat jak najbardziej na plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.03.2014 o 10:02, kaczek93 napisał:

Podobno optymalizacja wersji PC woła o pomstę do nieba.
Potwierdzi ktoś?


Nie do końca, czytając komentarze byłem pełen obaw, a tymczasem na moim sprzęcie wystarczyło wyłączyć teselacje z domyślnych ustawień i działa git majonez.

Na marginesie, poki co gra jest świetna, klimat rozwala. Nie do końca rozumiem czemu ten produkt został aż tak negatywnie odebrany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Póki co jestem zachwycony. Gra mi się świetnie.
Ślizg jest super opcją, która dynamizuje przemykanie od cienia do cienia. AI jest dobre, strażnicy zauważają, że np. szafka jest otwarta, kufer lub otwarte drzwi. Śpiący obok strażnik się przebudzi, gdy nie wyjdzie otwieranie zamka lub za blisko się do niego podejdzie.

Stworzenie "własnego" poziomu trudności jest mega. Wystarczy kilka opcji i gra się jak w drewnianiego Dark Project i Metal Age.

Smutno mi widząc te wszystkie negatywne oceny, które pisane są w większości przez ludzi, którzy nie pamiętają 1 i 2 części lub nawet nie widzieli tych gier na oczy i idąc w ślady innych, nie potrafią wytrzymać, że najnowszy Thief jest po prostu inny, bardziej nowoczesny.
Albo zabierają się za ocenę gry po prologu i pierwszym rozdziale ;)

Dziadkom zalecam powrót do epoki drewnianych gier, a reszcie, którzy chcą się dobrze bawić w złodzieja, zachęcam do zagrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.03.2014 o 10:02, kaczek93 napisał:

Podobno optymalizacja wersji PC woła o pomstę do nieba.
Potwierdzi ktoś?

O pomstę do nieba to nie woła, ale "znośnie" to nazwać jej też niestety nie można.

@gitarka
Mogę się zapytać jak daleko w grze jesteś?
Ja właśnie skończyłem 4 rozdział, plus 3 poboczne misje (także +/- połowa gry) i mam zupełnie inne odczucia co do gry. Ale poczekam aż ją skończę zanim będę coś dokładniej komentował (szczególnie, jeżeli ma to być negatywna opinia)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem w 4 rozdziale i mam podobne uczucia co gitarka. Gdy już przebrnie się przez fatalne pierwsze wrażenie i na niektóre rzeczy przymknie oko (toporność, słaba jakość techniczna, liniowość pierwszych poziomów) to gra zaczyna sprawiać sporą przyjemność. Zwłaszcza, gdy dostajemy w końcu trochę swobody i możemy odkrywać Miasto, robić zadania poboczne, szukać łupów etc. Ja spędziłem tak sporo czasu i jest naprawdę fajnie głównie ze względu na klimat, art design i przyjemny gameplay. Główna fabuła też póki co daje radę, gdyby tylko bugów było trochę mniej to mógłbym śmiało na tym etapie wystawić Thiefowi mocną siódemkę, a w porywach może nawet osiem z minusem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>a nadal mamy małe mapy, durne AI i ciągłe ekrany ładowania,
lub
>Ileż można grać albo w liniowe shootery niewiele różniące się od celowniczków albo sanboxy składające się >z ogromnego świata wypełnionego losowymi, powtarzalnymi elementami sztucznie wydłużającymi >rozgrywkę?

A cos sie zmienilo na przestrzeni tych dziesiecioleci?
Branza, w sensie gier AAA/za gruba kase czy nawet z mniejszym budzetem zjada wlasny ogon i tyle, a obecny Thief mozna uznac za przyklad jak to wyglada i to jeden z wielu przykladow(np. tego, ze problemy w procesie "produkcyjnym" przekladaja sie na gre? to nie pierwsza i nie ostatnia, gra, gdzie zespol nie mogl sie "dogadac" lub nastepowaly istotne zmiany w zespole. Czyz o Thiefie nie bylo glosno, ze pokazana misja kiedys tam na konferencji to byla pokazowka robiona na "szybko"? Nie wiem ile prawdy w tym jest.) Dominacja trybu widoku TPP/znad plecow/ i inne rozwiazania(udziekowanie kazdego NPC-fajny bajer, ale tez ogranicza na dluzsza mete), widziane wielokrotne podpadaja pod monotone schematy, wiec jak sie gra w wiele gier to mozna sie tym znudzic-indywidualna kwestia. Z wiekiem gracza/doswiadczeniem inaczej tez sie ocenia dane elementy.

W nowszych grach brakuje mozliwosci zrobienia bledu, ktory "ukarze/da prystyczka w nos" gracza, np. w F1 jak nie miales liny to trzeba bylo sie po nia wrocic do miasta, a wg obecnych standardow miejsce na line, bedzie oznaczone i gra by jakos nakazala jej posiadanie przed wyruszeniem w podroz. W starych thiefach bez odpowiedniego sprzetu miales trudniej, a teraz gry sa zrobione by kazdy mogl je zaliczyc, a jak chcesz je "masterowac" musisz przyczynic sie do tego sam. Kiedys dominowalo podejscie-by skonczyc gre trzeba bylo ja poznac/opanowac/byc eksperetem, a Teraz-inaczej sie do tego podchodzi, lżej.
Kiedys tez sie gralo po "sznurku", w liniowe gry, ale umieli to lepiej zamaskowac(npc-teraz nie przejdziesz-zrob questa/silny stwor/znajdz klucz-co po wielkiej mapie, skoro trzeba isc tak jak przewidziano w "scenariuszu" nawet w strzelance?) lub nie zwracalo sie na to uwagi lub tez widzac nie-realistyczna/umowna grafike, mialo sie mniejsze wymagania.
Kiedys mapy byly wielkie, bo duzo elementow bylo umownych, Arena czy Daggerfall to byly wielkie swiaty, ale tak naprawde ile elementow bylo powtarzalnych, cala masa pewnie, ale przymykalo sie na oko (chyba)-jak ktos widzial sciane w Doomie to bylo mu wszystko jedno, ze sciany sie powtarzaja.A teraz ? Realistyczna grafika, gdzie bardzo wyraźnie widac powtarzalnosc modeli/obiektow, a bez powtarzania obiektow ciezko zrobic dluga gre, bo tworzenie nowych obiektow kosztuje, wiec nic dziwnego, ze w nowszych grach mapy to wyrazne korytarze+gry sa "krotsze", a tak naprawde co ma byc? Gra bez mapy, bez widocznych scian, ale z niewidzialnymi scianami by widziec "odlegle" horyzonty?
Niesamowita grafika(technologia) ale pomysl na gry ciagle na poziomie lat ubieglych, moze sa jakies super-ukryte-jaskolki zmian, ale skoro gry sluza do grania, to te nowe "rewolucyjne" tytuly to nie wiem jakie mialby byc. Czy tez gry maja byc dobra kalka sprawdzonych rozwiazan jak chyba mowia o SC2 czy innych grach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja po przejściu powiedzmy 80% gry powiem jedno - jestem zadowolony. Gra ma niesamowity klimat. Fabuła może nie zachwyca, ale nie jest zła jak mówi większość recenzji. Co do samej mechaniki gry to powiem mam zastrzeżenie na pewno, że nie ma możliwości swobodnego skakania. Ponadto ślizg jest moim zdaniem za dobry(powinien być o wiele krótszy, ale w sumie Dishonored tak często błędnie porównywane z Thiefem miało więcej ''przekręconych'' zabawek). Co do AI, które zdaniem wielu jest głupie powiem jedno - grę każdy powinien zaczynać na poziomie mistrza, a jak ktoś grał we wcześniejsze odsłony to powinien sobie dodatkowo poziom trudności poregulować. Na mistrzu strażnicy naprawdę nie są ślepi i łatwo można być złapanym, co ciekawe jeśli usłyszą hałas potrafią się przegrupować i przeczesać obszar sprawdzając miejsca, które nie były nawet w pobliżu ich ścieżek patrolu. Co do jakości technicznej to naprawdę nie jest źle gra hula mi na trzyletnim komputerze na wysokich bez żadnego problemu. Czasami jednak lubi się przyciąć a na początku drugiego rozdziału musiałem obniżyć grafikę do minimum, ponieważ na innych ustawieniach gra się crashowała podczas ładowania. Wiele osób chyba zapomniało, że w Thiefie głównie chodziło o zbieranie wszystkiego co można, a ta gra zdecydowanie to zapewnia. Ja jako fan poprzednich części jestem usatysfakcjonowany, nie oczekiwałem cudów a dostałem porządną rozgrywkę. Dla mnie w skali dziesięciostopniowej - 8 z lekkim minusem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gram sobie w Thiefa (co prawda przeszedłem na razie tylko prolog i pierwszą misję) i stwierdzam, że nie rozumiem fali krytyki, z jaką spotkał się ten tytuł. Owszem, nieco elementów wymaga poprawienia - jak animacje opadania ciał ogłuszonych przeciwników, ale ogółem gra mi się bardzo przyjemnie. Świetnie wygląda przeszukiwanie szafek i operowanie wytrychami. Fabuła - cóż, nigdy nie była mocną stroną w serii o złodzieju.
Tym niemniej przednie bawię się w roli Garretta i nie zauważyłem nawet, jak zleciały mi 2 godziny.
Na pochwałę zasługuje sztuczna inteligencja przeciwników. Może to dzięki opcjom utrudnienia rozgrywki, jakie wybrałem, ale zauważyłem, że zamykające się drzwi potrafią zaniepokoić strażników, którzy nawet potrafią przeszukiwać cały budynek w poszukiwaniu włamywacza.
Jestem bardzo zadowolony z nowego Thiefa i fani skradanek powinni moim zdaniem zainteresować się tą grą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy mi się zdaje czy ten nowy Thief to taka lekka zrzynka z Dishonored? Jakaś zaraza panuje czy coś ten teges. Na razie jestem w 1 rozdziale, więc może później to trochę inaczej będzie wyglądać, ale póki co to wygląda to jak jakieś Dishonored 2 -,-''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może i tak ale gra jest o kilka klas gorsza od Dishonored . Mnie samego znudziła w połowie i nie miałem siły przejśc do końca chociaż Dishonored połknąłem w 3 dni ( Chociaż z 2 strony gra długa nie była ale i tak te 10 h w 3 dni to niezły wynik ) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować