Duke Nukem Forever kontra Bulletstorm: będzie wojna?

[iRReniQs 0]

Dnia 23.01.2011 o 17:43, Tenebrael napisał:

Ale to jedynie moje domysły i uogólnienia (zaznaczam, bo jak znam życie, zaraz się podniosą
głosy sprzeciwu w stylu "nieprawda, ja mam 35 lat, grałem w DN3D, a i tak wolę Bulletstorma!")

Nieprawda, ja mam 22 lata, grałem w DN3D, a i tak zagram w obydwie gry! :D:D:D

A tak serio, DN to DN, zagram choćby z ciekawości no i dla tego jajcarskiego klimatu, a w Bulletstorma zagram bo to taki powiew świeżości wśród dzisiejszych oskryptowanych do bólu FPSach (takim powiewem był też dla mnie Borderlands ale to tak na marginesie) ;)

[maXan 0]

Dnia 23.01.2011 o 17:41, Zgreed66 napisał:

Jest całą osob, ktore kupią tylko jeden tytul :) Pytanie ktory xD

Ja jak już wcześniej napisałem biorę Bulletstorm (pre-order złożony); bardziej zastanawiam się co zrobić z Crysis 2 ...kupić czy nie - mam nadzieje iż demko zamiecie i przekona mnie do zakupu...a co do DNF - szkoda kasy na ten ''syf'' xD

[Scarven 0]

Bulletstorm, tylko i wyłącznie. DNF powinien umrzec smiercią naturalną ze starości, jeszcze przed wydaniem. I bedzie wiele halasu o nic, bo to bedzie szmira.

[metronom 0]

Dnia 23.01.2011 o 19:02, Scarven napisał:

Bulletstorm, tylko i wyłącznie. DNF powinien umrzec smiercią naturalną ze starości, jeszcze przed wydaniem. I bedzie wiele halasu o nic, bo to bedzie szmira.

Sam może nie stwierdziłbym tego tak jednoznacznie ale podobne myśli krążą w okolicy moich przeczuć.

[Vojtas 0]

Dnia 23.01.2011 o 19:12, metronom napisał:

> Bulletstorm, tylko i wyłącznie. DNF powinien umrzec smiercią naturalną ze starości,
jeszcze przed wydaniem. I bedzie wiele halasu o nic, bo to bedzie szmira.
Sam może nie stwierdziłbym tego tak jednoznacznie ale podobne myśli krążą w okolicy moich
przeczuć.

A jaka tam szmira. Mam kod do dema Duke''a, to skorzystam z niego, jak już się pojawi. Must play.

[Hulk131 0]

DNF ma świetny trailer i spoko okładkę, Bulletstorm beznadziejną okładkę i beznadziejny trailer zrzynający z Halo. Ciekawe co okaże się lepsze? Ja już wiem - invaders must die !

[damiank485 0]

Bulletstorm! Bo dobre, Bo Polskie, Bo da pracę polakowi a nie amerykanowi! Bo pomoże naszej ekonomii:D

[Volrgarth 0]

Szczerze powiedziawszy, zdecydowanie bardziej wyczekuje na Bulletstorm, jak dla mnie zapowiada się na grę z większym "jajem" i konkretniejszą akcją, ale to tylko moje subiektywne odczucia.

[Fatal-X 0]

DNF - oczywicie :). Bulletstorm może się schować ;).

[Ring5 0]

Dnia 23.01.2011 o 17:43, Tenebrael napisał:

Ale to jedynie moje domysły i uogólnienia (zaznaczam, bo jak znam życie, zaraz się podniosą
głosy sprzeciwu w stylu "nieprawda, ja mam 35 lat, grałem w DN3D, a i tak wolę Bulletstorma!")

NIEPRAWDA! Ja mam 32 lata, grałem w DN3D, a i tak zagram w obie! ;)

Najważniejszą sprawą (w przypadku Duke''a) jest to, czy twórcy będą w stanie oddać klimat DN3D. Samo bazowanie na humorze i tryskającym uszami testosteronie (o byciu męską, szowinistyczną świnią nie wspomnę) może okazać się niewystarczające. Nie zapominajmy, że kwintesencją DN3D była akcja, dynamizm i sieczka, humor stanowił do tego wszystkiego dodatek.

P.S. Jeśli ktoś chce się pośmiać, TU -> http://www.3drealms.com/duke3d/outtakes.html można znaleźć wpadki z nagrań tekstów Duke''a. Przy okazji - najprawdopodobniej Jon znowu wcieli się w postać Duke''a -> http://www.duke4.net/news.php?item.331 (dość stary filmik, sprzed roku, ale - mam nadzieję - nadal aktualny).

[karolekx23x 0]

I tak jestem pewien że Duke sprzeda sie lepiej, chociaz jednym plusem Bulletstrom jest to ze wychodzi wcześniej.

[Tenebrael 1]

Dnia 23.01.2011 o 21:53, Ring5 napisał:

NIEPRAWDA! Ja mam 32 lata, grałem w DN3D, a i tak zagram w obie! ;)

A ja mam 23, w Duke 3D grałem trochę po premierze, i i tak biorę tylko DNF :P

Dnia 23.01.2011 o 21:53, Ring5 napisał:

Najważniejszą sprawą (w przypadku Duke''a) jest to, czy twórcy będą w stanie oddać klimat
DN3D. Samo bazowanie na humorze i tryskającym uszami testosteronie (o byciu męską, szowinistyczną
świnią nie wspomnę) może okazać się niewystarczające. Nie zapominajmy, że kwintesencją
DN3D była akcja, dynamizm i sieczka, humor stanowił do tego wszystkiego dodatek.

Moim zdaniem masz częściowo rację. Częściowo, gdyż uważam, że jednak KLIMAT tej gry (w tym humor, fabuła, teksty Duke''a) były w takiej samej mierze kreatorem sukcesu Księcia, jak sam gameplay. Zauważ, że w tym czasie istniał już chociażby podobnie napakowany sieczką Doom. A jednak Książę znalazł swoje miejsce, właśnie dzięki temu, że oferował niesamowity, niepowtarzalny KLIMAT.

Stąd uważam, że i przy tej części klimat będzie grał ogromną rolę, nie mniejszą niż sam gameplay, i w sporej mierze to właśnie ten dawny "smak" Duke''a (bądź jego brak) zadecyduje o jego sukcesie bądź porażce.

Innymi słowy mówiąc, jesli gra będzie miała dawny klimat, to wierni fani Duke''a wybaczą jej ewentualne niedociągnięcia techniczno-graficzne. Natomiast jeśli nie będzie go miała, to choćby miałą świetny gameplay, to będą się sypały słowa krytyki w stylu "łeee, to już nie jest Duke!".

EDIT:

Oczywiście wszelkie moje przypuszczenia dotyczą sukcesu w rozumieniu przychylności graczy wobec tytułu. Nie wnikam, jaki będzie efekt komercyjny (i szczerze mówiąc, mało mnie to interesuje)

[Jumpkov 0]

"Pitchford w swej wypowiedzi odniósł się do pierwszej gry studia Gearbox, Half Life: Opposing Force."
No tak, Jakim Cudem Coś z "Half-Life" w tytule może mieć jakąkolwiek Konkurencje?

[Mimizu 0]

Komentujący na zmianę wymieniają oba tytuły, ja zaś pozwolę sobie zauważyć inny aspekt tego newsa. Gdy POLSKA produkcja stawiana jest obok Lengendarnego, Kultowego, Świętego jeszcze przed premierą Duke''a Forever. Innymi słowy zjawisko bezprecedensowe - nawet przy okazji premiery Wiedźmina nie przypominam sobie podobnie nobilitujących zestawień.

[KiMR 0]

Dnia 23.01.2011 o 22:45, Mimizu napisał:

Gdy POLSKA produkcja stawiana jest

A kto wie (oprócz Polaków), że to polska produkcja? Jest to produkcja Epic Games i większość graczy będzie uważać, że to Epic tworzył grę. A jaki stosunek liczby Polaków i obcokrajowców jest w PCF? Czy to nadal polska firma? Czy tylko wywodząca się z Polski? Polski to jest Wiedźmin i Painkiller, a nie Bulletstorm.

(Sami Polacy nie wiedzą, że GoW na PC robił PCF)

DNF nie musi się sprzedawać na świecie, najważniejsze, że ja go kupie, a reszta świata mnie nie obchodzi :)

PS. DNF > Bulletstorm (nuuuuuuda)

[Abe83 0]

Wg mnie:

Grafika - BS > DNF
Klimat - DNF > BS
Główny bohtater - DNF > BS
Dynamika - BS > DNF
Lokacje - BS > DNF
Przeciwnicy - DNF - BS

Oczywiście to moje SUBIEKTYWNE opinie, a nie stwierdzenie, że "tak właśnie jest, a inni się mylą" ;)

Tak, czy inaczej, najlepiej zaopatrzyć się w obie gry i wspólnie dzielić się wrażeniami na forum, zamiast prowadzić wojny "co lepsze".

[KiMR 0]

Ale ile już teraz o Dukem Nukem się mówi :)

Grafika - BS > DNF -> + mało istotna wada dla mnie
Klimat - DNF > BS -> + b. istotne
Główny bohtater - DNF > BS -> + b. istotne
Dynamika - BS > DNF -> nie zgodzę się, ja więcej dynamiki widzę w DNF, b. istotne
Lokacje - BS > DNF -> też nie zgodzę się, BS ma ładniej "wyprofilowane" lokacje, natomiast wszystkie na jedno kopyto, natomiast w DNF jest bardziej różnorodnie.
Przeciwnicy - DNF - BS - też remis, choć w DNF pokazali "różniejsze" potworki

Dodałbym jeszcze kategorie:
NPC: DNF >>>> BS

Też jest to moja opinia tylko po obejrzeniu gameplayów. Niestety polski produkt nie działa na mnie, uważam, że jest nudny, na jedno kopyto (to co pokazano). DNF może nie powala graficznie, ale dla mnie rozgrywka pokazana w nowym (i starych) trailerach jest bardziej intensywna, ciekawa. A że dla mnie grafika to nie wszystko, to ogólnie DNF > BS.

Ale czy DNF wyjdzie napewno, to się okaże za 5 miesięcy. Ile razy przecież już przekładali premierę :/

[GranGTX 0]

Obie gry to Unreal Engine 3, a na trailerach gołym okiem widać różnicę. Gearbox mogło się bardziej postarać.

[Korvino 0]

W ogóle co wy u licha robicie? Jakieś porównywanie? Nie rozśmieszajcie mnie.
Bulletstorm może być lepszą grą pod każdym względem, po sto kroć, ale król jest tylko jeden.

You want it
You need it
and now
We''re fucking
Bringing It
Co tu więcej gadać?

Oczywiście narzekajcie na grafikę - żałosne.
Porównywajcie dynamikę (ciekawe jak niby konieczność myślenia o tym, by stylowo rozwalić przeciwnika, ma wpłynąć na większą dynamikę oO)
Mówcie, że Duke Nukem powinien dawno umrzeć.
Jednak wreszcie wróciła, bezsensowna strzelanina, z dużą dawką humoru i testosteronu. To jest właśnie to co tygrysy lubią najbardziej. Jedyne na co można narzekać to czas gry. :/
Mimo wszystko. Od Duke Nukem 3D, jednej z pierwszych gier z jakimi się spotkałem na PC wyczekiwałem tej premiery. W pewnym momencie już myślałem, że zapowiedź z przed 9 lat tylko mi się uroiła. Manhattan Project był świetny, choć zostawił pewien niedosyt. A teraz? Największy comeback w historii!

Hail to the King Beybe!

[Tenebrael 1]

Hehe, ok, to skoro robione są tu porównania poszczególnych elementów (pal sześć, że przed premierą, wiadomo, że oceniamy "n aoko", po trailerach i gameplayach :)), to u mnie wygląda to tak:

Grafika - DNF > BS (BS ma może ładniejsze modele, ale jak dla mnie przesyt efekciarstwa)
Klimat - DNF > BS
Główny bohtater - DNF > BS
Dynamika - BS = DNF (BS ma więcej akcji, ale jak dla mnie znowu - przesyt, przerost formy nad treścią)
Lokacje - DNF > BS (oj, stadion, stadion... :D)
Przeciwnicy - DNF > BS

Cóż, król może być tylko jeden, i dla mnie tym królem jest jak na razie DNF.