Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Killzone 3 krótki, że aż strach

80 postów w tym temacie

Dnia 07.02.2011 o 17:33, Namaru napisał:

ciach

To ta sama grupa hardcore''owców, która jedzie po każdej niedoskonałości animacji, czy niskiej rozdzielczości tekstur, podsumowując swoje wywody tekstami w stylu "jak stanieje do 30pln to kupię, bo więcej nie warto wydać"?
Nie no, trochę się zbijam, ale nie ważne co myśli "vocal minority", która komentuje w przeróżnych tematach - grafika jest zazwyczaj jedną z podstawowych cech, które przepychają produkcję, lub nie.
Ja, Ty, czy 100 innych może powiedzieć, że Magicka, czy Super Meat Boy bronią się gameplayem (no i że sama grafika tez ma swój urok - wszak ma) - ale przeciętny gracz popatrzy, nie spodoba mu się na pierwszy rzut oka i kupi co innego.

A co do loading screenów na PS3 - jeżeli mnie pamięć nie myli, to odpowiedni poziom wizualny takowych jest jedną z rzeczy, która jest oceniania przy monicie Sony. Chyba kiedyś coś takiego czytałem. To tylko taka luźna uwaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taaaaak jasne 4 godziny to na przelecenie gry na poziomie EASY , bez " lizania ścian" tylko tak aby zaliczyć . Pieprzenie . Modern Warfare 2 też jest krótki jak się gra na łatwym - na weteranie niech gry przechodzą i się w tedy chwalą czasem gry .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2011 o 17:55, Pitii napisał:

Taaaaak jasne 4 godziny to na przelecenie gry na poziomie EASY , bez " lizania ścian"
tylko tak aby zaliczyć . Pieprzenie . Modern Warfare 2 też jest krótki jak się gra na
łatwym - na weteranie niech gry przechodzą i się w tedy chwalą czasem gry .

Jedną z zasad recenzowania jest to, że przechodzi się grę na "defaultowych" ustawieniach - także jeżeli nie jest zaznaczone inaczej, czasy z recenzji są zawsze podane na tym poziomie, który gra sama wybiera. Z tej też perspektywy należy patrzeć na recenzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2011 o 18:05, akodo_ryu napisał:

Jedną z zasad recenzowania jest to, że przechodzi się grę na "defaultowych" ustawieniach
- także jeżeli nie jest zaznaczone inaczej, czasy z recenzji są zawsze podane na tym
poziomie, który gra sama wybiera. Z tej też perspektywy należy patrzeć na recenzje.

czesto recenzenci graja na easy i o tym nie wspominaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coś strasznie krótka ta kampania dla pojedynczego gracza. Przejście Mafii 2 zajmowało ok. 15 godzin, a o grze mówiono, że jest za krótka. Do przejścia tej gry wystarczy z kolei niespełna 5 godzin. Może przynajmniej poszczególne misje są w miarę dopracowane i nie zawierają błędów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie no w pelni sie zgadzam- osobiscie lubie, gdy gry sa dlugie, ale niestety nie mam na to wplywu. Nie oznacza to jednak, ze odmowie sobie te 7h szalenstwa (Bo to zawsze 7h jazdy po sznurku, nie 20h tulaczki po tych samych lokacjach, 20 razy tym samym korytarzem) - chocby nawiazujac do tej kwestii, ktora poruszyles w swoim poscie, a mianowicie kwestii technicznej. Killzone to wciaz nie jest Cod, pomimo ze w obu mamy podobna zawartosc- widac w nim znacznie wiecej pracy i przywiazania do szczegolow, tak w kampanii jak i w multi. Dlatego wybaczam GG bo wiem, ze nie olewaja tematu w sposob rownie bezpardonowy jak zwykla to robic konkurencja, choc pewien niedosyt pozostaje;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2011 o 17:33, Namaru napisał:

Spora część graczy właśnie do tego pije. Dla dużej części hardcorowców grafika ma zdecydowanie
mniejsze znaczenie niż rozgrywka. Swoją drogą w porównaniu nie bierzesz pod uwagę, że
narzędzia deweloperskie również znacznie się poprawiły przez 12 lat..., no i kiedyś trzeba
było płacić level designerom, teraz potrzeba ich stosunkowo niewiele ;) No i same wartości
pieniężne bierzesz z tyłka ;)
Zresztą wystarczy spojrzeć na dodatek do CoD4, o nazwie MW2, gra praktycznie się nie
zmieniła, kampania jeszcze krótsza, a cena wyższa od podstawki. No i mapki z CoD4 kupowane
za $$$. Mam wrażenie, że cena produktu w tym przypadku nie miała absolutnie żadnego pokrycia
w kosztach produkcji. Zresztą CoD4 w singlu to też jedynie połączone mapy multi + kilka
skryptów...

Podsumowując: teraz gry robią mniejsze grupy (a robią kilkukrotnie większe) i przez dwuletni okres produkcji członkowie zespołu prawie wyłącznie siedzą i nic nie robią... Weź się ogarnij!

PS Jeśli chodzi o HF1 to przeszedłem i absolutnie nie jestem przekonany, że wymagał większego wkładu pracy co KZ2, KZ3, albo CoD4+.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mass effecta ukończyłem w zaledwie 7h, to tylko taki przykład, każdą grę można ukończyć w bardzo krótkim czasie grając na niskim poziomie i omijając znajdzki dodatkowe questy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2011 o 17:52, akodo_ryu napisał:

> ciach
To ta sama grupa hardcore''owców, która jedzie po każdej niedoskonałości animacji, czy
niskiej rozdzielczości tekstur, podsumowując swoje wywody tekstami w stylu "jak stanieje
do 30pln to kupię, bo więcej nie warto wydać"?

Raczej nie. Bo po grafice to corowce jadą głównie ;)

Dnia 07.02.2011 o 17:52, akodo_ryu napisał:

Ja, Ty, czy 100 innych może powiedzieć, że Magicka, czy Super Meat Boy bronią się gameplayem
(no i że sama grafika tez ma swój urok - wszak ma) - ale przeciętny gracz popatrzy, nie
spodoba mu się na pierwszy rzut oka i kupi co innego.

No cóż trzeba trochę ponarzekać, żeby chociaż cześć twórców jednak w tę niszę uderzała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2011 o 18:42, HiddenNick napisał:

> Spora część graczy właśnie do tego pije. Dla dużej części hardcorowców grafika ma
zdecydowanie
> mniejsze znaczenie niż rozgrywka. Swoją drogą w porównaniu nie bierzesz pod uwagę,
że
> narzędzia deweloperskie również znacznie się poprawiły przez 12 lat..., no i kiedyś
trzeba
> było płacić level designerom, teraz potrzeba ich stosunkowo niewiele ;) No i same
wartości
> pieniężne bierzesz z tyłka ;)
> Zresztą wystarczy spojrzeć na dodatek do CoD4, o nazwie MW2, gra praktycznie się
nie
> zmieniła, kampania jeszcze krótsza, a cena wyższa od podstawki. No i mapki z CoD4
kupowane
> za $$$. Mam wrażenie, że cena produktu w tym przypadku nie miała absolutnie żadnego
pokrycia
> w kosztach produkcji. Zresztą CoD4 w singlu to też jedynie połączone mapy multi
+ kilka
> skryptów...
Podsumowując: teraz gry robią mniejsze grupy (a robią kilkukrotnie większe) i przez dwuletni
okres produkcji członkowie zespołu prawie wyłącznie siedzą i nic nie robią... Weź się
ogarnij!

Ja coś takiego napisałem? Stwierdziłem, że wyolbrzymiasz różnicę kosztów. Ponadto zauważyłem, że są gry w których to nie koszty developing odpowiada za cenę, a sama marka. Więc po co twórcy mają się wysilać i robić długą grę skoro i tak się sprzeda?

Dnia 07.02.2011 o 18:42, HiddenNick napisał:

PS Jeśli chodzi o HF1 to przeszedłem i absolutnie nie jestem przekonany, że wymagał większego
wkładu pracy co KZ2, KZ3, albo CoD4+.

Jeśli chodzi o grafików, muzyków i dzwiękowców to na pewno nie. Co do scenarzystów i projektantów to zupełnie inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2011 o 20:38, Namaru napisał:

Raczej nie. Bo po grafice to corowce jadą głównie ;)

Można dyskutować na temat semantyki, ale ogólnie przyjęte jest, że core i hardcore to pojęcia tożsame.

Dnia 07.02.2011 o 20:38, Namaru napisał:

No cóż trzeba trochę ponarzekać, żeby chociaż cześć twórców jednak w tę niszę uderzała ;)

To już lepiej napisać bezpośredniego maila od siebie i powiedzieć wprost, że nie kupiłem BO, bo jest z du*y na PC i PS3. Że nie kupiłem tego, bo nie było dema PC. Itp. Itd.
A najlepiej kupować te gry. I tyle. To najlepiej pokazuje, czego chcą gracze, a czego nie. Osobiście Magicki nie mam (jeszcze), ale mam na przykład Super Meat Boya, ProtoGalaxy, The Polynomial (tak, tak - kupuję, co mi TotalBiscuit mówi - bo ma rację :)), Recettear, RUSH, AaaaaAAaaaAAAaaAAAAaAAAAA! (jak można nie kupić gry z takim tytułem :)) czy wreszcie Minecrafta (i kilka innych). Osobiście Super Meat Boya uważam za bodajże 2. lub 3. mój ulubiony tytuł 2010. Nie żałuję ani złotówki wydanej na powyższe tytuły - każdy niesie ze sobą coś nietypowego, coś nowego i świeżego. Albo po prostu coś, o czym inni zapomnieli i czego od lat nie widziałem :)
Nie wiem o czym mówiliśmy już, ale wspierajcie niezależnych twórców :) Albo dotknie was znamię Israphela (vide: http://www.youtube.com/watch?v=4UdEFmxRmNE <- to jest bodajże najlepsze wykorzystanie Minecrafta, jakie do tej pory udało się komukolwiek stworzyć)
Ok, ok, starczy tego offtopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2011 o 15:54, cHICEK napisał:

iRReniQs Proszę bardzo, Deus Ex.


Deux Ex to nie FPS, zacznijmy od tego, a hybryda RPGa z FPSem, mówić o DE jak o zwykłym FPSie (jakim jest swoją drogą Killzone3) jest głupotą i dla niektórych obrazą tej gry.

Dnia 07.02.2011 o 15:54, cHICEK napisał:

Jak ci się rzygać chcę to polecam krople żołądkowe.


Po twoich wypowiedziach nawet krople żołądkowe nie pomagają...

Dnia 07.02.2011 o 15:54, cHICEK napisał:

Pewnie po co narzekać. Niedługo będziemy płacić 250zł za grę która daje 2h gry. Jak film.
Za 200 zł byś filmu na DVD nie kupił co ?''


Takie pytanko. Kto będzie płacił? Bo na pewno nie ja. To klienci decydują o tym czy gra dobrze się sprzeda czy nie. I teraz zobacz, jeżeli gra dobrze się sprzedaje to po jakiego ciula tówrcy mają słuchać garstkę ludzi która narzeka na jej długość i po jakiego ciula mają robić grę dłuższą skoro to dla nich dodatkowy wydatek?
Dziwisz się że gry są teraz tak krótkie? Popatrz na CoDa BO. Pobija rekordy sprzedaży, nie różni się niczym od MW2, jest diabelnie krótki a ludzie i tak kupują... Do kogo masz pretensje? Do mnie? Ja takich gier nie kupuję. Kupuję daną grę tylko wtedy kiedy na to zasługuje żeby ją kupić. Akurat Killzone 3 jest wart wydania 200zł bo oferuje więcej niż przykładowo Black Ops, który kosztował w premierę tyle samo...

Kupiłbym taki film jeżeli byłby tego wart.

Dnia 07.02.2011 o 15:54, cHICEK napisał:

Kiedyś nie zwracało się uwagi na długość bo
po 4-6h to oferowały dodatki do gier a nie pełne wersje.


Bredzisz... może dodatki tyle oferowały ale do innych gatunków, a nie do FPSów.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2011 o 20:50, Namaru napisał:

Ja coś takiego napisałem? Stwierdziłem, że wyolbrzymiasz różnicę kosztów. Ponadto zauważyłem,
że są gry w których to nie koszty developing odpowiada za cenę, a sama marka. Więc po
co twórcy mają się wysilać i robić długą grę skoro i tak się sprzeda?

Inaczej. Twoim zdaniem dwuletni wysiłek kilkudziesięciu(kilkuset) osób nie jest warty tyle co gra?
Nie twierdzę, że wszystko co robi Activision jest w porządku, ale chciałbym zwrócić uwagę na ogrom pracy jaki się wkłada w każdy tytuł. Długość gry wcale nie jest najlepszą jej miarą.

Dnia 07.02.2011 o 20:50, Namaru napisał:

Jeśli chodzi o grafików, muzyków i dzwiękowców to na pewno nie. Co do scenarzystów i
projektantów to zupełnie inna sprawa.

Nie wydaje mi się. Poza tym, padło tutaj stwierdzenie, że kiedyś gry były dłuższe i lepsze. Tym czasem padają tylko dwa tytuły DEx i HF1 (przy czym uważam, że te gry nie były wcale tak amitne jak to się zakłada). Co jeszcze wyszło takiego rewelacyjnego w przeszłości? Quake? Duke Nukem? Wolfenstein? Hexen? Doom? Te gry miały dla ciebie dobrą fabułę i ciekawy design?

PS Zresztą, Ludzie! Są setki gier w internecie z grafiką z lat dziewięćdziesiątych, zupełnie za darmo! Mówię o zupełnie nowych tytułach. Gry o wysokim budżecie i z piękną grafiką są na tyle długie na ile to możliwe/pozwala budżet i to się nie zmieni. Ale wcale nie musicie ich kupować! Macie wybór!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

iRReniQs

Wreszcie ktoś rozsądny... Każdy kupuje to co chce! Gry z grafiką taką jak KZ3, będą na 6-8h, będą kosztowały tyle ile kosztują i koniec. Jeśli uważacie, że nie są warte swojej ceny to nie kupujcie!

Taki Torchlight. Gra długa jak cholera. Grafika średnio ładna, ale za to gra tania. Czyli jednak dalej wychodzą gry jakich pożądacie! Więc czemu płaczecie za starymi grami?! Albo np. w kioskach można kupić gierki po 20zł. Oferują podobny poziom (chociaż tak naprawdę to wyższy) jak Doom, Hexen, Duke Nukem, Blood, czy inne hity z dawnych lat. Więc jeszcze raz... Po co płaczecie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dodatki do FPS trwające 4 - 6 h to taaaa... Jak już pisałem blue shifta dodatek do hf 1 skończylem w 2h. Gdzie tu 5h?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@HiddenNick

W pełni się zgadzam :)

Taki HF 1, którego niedawno skończyłem, nie uważam za jakiś szczyt długości gry i rozbudowania fabuły - konwencja niemego Freemana, która została przeniesiona do "dwójki" jakoś mnie strasznie też denerwuje, nie rozumiem decyzji, dlaczego zrezygnowano z dialogów głównego bohatera gry.

Co do DEx to pamiętam, że nie skończyłem, gra, która aspirowała do RPG powaliła mnie brakiem wyboru w jednym z kluczowych momentów, chciałem grać po swojemu - ot nie było mi dane, dlatego nie lubie uwaać, tej gry jako RPG albo dawać jej takie pełne miano.

Po odświeżeniu starych gier (HF 1) i prawie nowych (HF 2, w którym powoli już wiek też widać - szczególnie w AI i ragdollu), dochodzę do wniosku, że idziemy w dobrym kierunku. Może niektórym granie się przejadło? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Eh, wiecie, że ten czas przejścia jest taki krótki, bo nie wliczono w niego zgonów i filmików? Na twitterze KZ o tym pisali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2011 o 08:50, HiddenNick napisał:

Inaczej. Twoim zdaniem dwuletni wysiłek kilkudziesięciu(kilkuset) osób nie jest warty
tyle co gra?

Niekiedy tak, niekiedy nie. To oczywiście zależy od gry. Jeśli uważam, że praca włożona (a co za tym idzie zawartość) jest adekwatna do ceny to wtedy ją kupię, inaczej nie.

Dnia 08.02.2011 o 08:50, HiddenNick napisał:

> Jeśli chodzi o grafików, muzyków i dzwiękowców to na pewno nie. Co do scenarzystów
i
> projektantów to zupełnie inna sprawa.
Nie wydaje mi się. Poza tym, padło tutaj stwierdzenie, że kiedyś gry były dłuższe i lepsze.
Tym czasem padają tylko dwa tytuły DEx i HF1 (przy czym uważam, że te gry nie były wcale
tak amitne jak to się zakłada). Co jeszcze wyszło takiego rewelacyjnego w przeszłości?

Q2, Unreal,Heretic i może jeszcze Blood. Mnie osobiście denerwuje to, że większość obecnych FPSów nastawionych jest na multi i, że robione są one na jedno kopyto (w pesudo realistycznym stylu)
. Osobiście preferowałbym, przesunięcie części środków z fajerwerków graficznych na lepszy design poziomów i ciekawszą fabułę.

Dnia 08.02.2011 o 08:50, HiddenNick napisał:

Quake? Duke Nukem? Wolfenstein? Hexen? Doom? Te gry miały dla ciebie dobrą fabułę i ciekawy
design?

Cofasz się odrobinę daleko. Wtedy gry nie miały takich budżetów i tworzyły je stosunkowo małe ekipy. Mimo wszystko design poziomów był akurat ciekawszy niż w sporej części obecnych produkcji, ale fabuły tam nie było.

Dnia 08.02.2011 o 08:50, HiddenNick napisał:

PS Zresztą, Ludzie! Są setki gier w internecie z grafiką z lat dziewięćdziesiątych, zupełnie
za darmo! Mówię o zupełnie nowych tytułach. Gry o wysokim budżecie i z piękną grafiką
są na tyle długie na ile to możliwe/pozwala budżet i to się nie zmieni. Ale wcale nie
musicie ich kupować! Macie wybór!

No i ja ich nie kupuję... Co nie znaczy, że nie mogą napisać co o nich myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować