Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Zamknięte testy Guild Wars 2 na pewno w tym roku. A kiedy premiera?

27 postów w tym temacie

Dnia 15.02.2011 o 03:49, Thanathos napisał:

dla ciebie eve wydaje sie fajne, dla innych to grindfest i schronienie dla biggest dicks
in the world (jak i każde sandbox pvp mmo)

Ehem, to nie ja rościłem sobie prawo to określenie tego co jest niemożliwym do przebicia wzorem grywalności, dynamiki i klimatu, prawda? No chyba, ze uznamy, że ty masz prawo wmawiać innym co jest ''naj'' i nikomu nie wolno się sprzeciwić lub choćby zapytać się co ty w tym widzisz takiego, ze aż tak ostateczne sądy wygłaszasz. Co ciekawe zamiast odpowiedzieć na zadane pytanie rzucasz się na mnie i chlapiesz błockiem pod adresem gry, w która chyba nie grałeś (albo nie przekroczyłeś zupełnie początkowych jej etapów). To co urażona duma, czy zwykły brak argumentów? A może jednak skusisz się odpowiedzieć co niezwykłego jest w zaprezentowanym fragmencie, by aż takie superlatywy nadawać GW2?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2011 o 03:59, Graffis napisał:

> dla ciebie eve wydaje sie fajne, dla innych to grindfest i schronienie dla biggest
dicks
> in the world (jak i każde sandbox pvp mmo)
Ehem, to nie ja rościłem sobie prawo to określenie tego co jest niemożliwym do przebicia
wzorem grywalności, dynamiki i klimatu, prawda? No chyba, ze uznamy, że ty masz prawo
wmawiać innym co jest ''naj'' i nikomu nie wolno się sprzeciwić lub choćby zapytać się
co ty w tym widzisz takiego, ze aż tak ostateczne sądy wygłaszasz. Co ciekawe zamiast
odpowiedzieć na zadane pytanie rzucasz się na mnie i chlapiesz błockiem pod adresem gry,
w która chyba nie grałeś (albo nie przekroczyłeś zupełnie początkowych jej etapów). To
co urażona duma, czy zwykły brak argumentów? A może jednak skusisz się odpowiedzieć co
niezwykłego jest w zaprezentowanym fragmencie, by aż takie superlatywy nadawać GW2?


Phew, spędziłęm w EvE 3 lata, wierząc, że ma coś do zaoferowania i nic nie zaoferowało. Przez ten czas co nieco osiągnąłem a każdy kolejny dzień spędzany korpach w null sec w zasadzie odbierał nie tyle przyjemność, co klimat z tego mmo (pomijam mentalność graczy, chociaż nie wszystkich, ale większości). Pewnie nie jestem jedyny. To tak gwoli wyjaśnienia.

Już napisałem, co jest niezwykłego w GW2 i tak swoją drogą, opisywałem tylko boss fight, a nie całe MMO to raz, a dwa...każdy z nas ma prawo do własnego naj-ulubionego MMO i może o tym pisać. Niestety skomentowałeś mnie w sposób toksyczny i w taki sam odpowiedziałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Śmiech na sali. Tak jak gw1 było oryginalne, tak i gw2 będzie. Wypuszczono już tak wiele materiałów potwierdzających to, że aż nie chce mi się wymieniać. Swoją drogą trollujesz na temat gw już sporo czasu, więc możesz dać sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Budo jedyne co będzie oryginalne to te "quest events" i brak podziału na tank/healer/dps i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to już wystarczy, aby mmo nie było sztampowe i różniło się od wowa. Pamiętajmy, że to MMORPG, więc pewne elementy RPG muszą być zachowane i powielane, natomiast od twórców zależy, w jaki sposób podadzą nam questy, dungeony, być może raidy, pvp oraz profesje.

podział na tank/healer/dps nie jest nieodłącznym elementem MMORPG. Czy ktoś wie, który mmo zapoczątkował taki podział ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2011 o 09:24, Thanathos napisał:

Niestety skomentowałeś mnie w sposób toksyczny i w taki sam odpowiedziałem.

Inne zdanie na temat tego filmiku już jest toksyczne? W czym się to wyraża - po prostu opisałem co zobaczyłem na monitorze wcześniej spodziewając się... no sam nie wiem czego, ale z pewnością o wiele więcej niż to co zostało zaprezentowane (co ostatecznie sprowadza się do tego co opisałem). I nie ma to żadnego związku z innymi grami, w które gram lub nie - zdaję sobie sprawę, że dla osoby trzeciej widok internetowych stateczków musi być równie porywający, czyt. wcale. Gdzie toksyczność w pytaniu o to co nadzwyczajnego ty jako fan czegoś widzisz w tej produkcji? Sheesh... emo overkill...
Swoją droga ciekawa opinia na temat Eve, ale to raczej temat na zupełnie inne rozmowy.

Podobnie Budo - strasznie jesteście przewrażliwieni na punkcie jakiejkolwiek krytyki lub choćby braku uwielbienia dla GW.

A ''quest events'' wykonywane jako zdarzenie wspólne dla całej okolicy w persistent world wcale nie jest czymś zupełnie nowym. Natomiast bardzo dobrze nakręca hype ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować