Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

EA dołączy do wyścigu po Take-Two?

21 postów w tym temacie

To nie jest dobry pomysł by ktokolwiek wykupił Take-Two. Jeśli zrobi to Activision Blizzard to będziemy dostawać np. GTA czy Bioshocka co rok oraz płatne DLC w postaci mapek albo misji. Jeśli EA to wykupi...no to pewnie to samo, że co rok będzie ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Im mniej graczy na rynku tym dla nas - graczy gorzej. Jeśli TT dostanie się pod skrzydła którejkolwiek z korporacji (AB, EA) przejmie pewnie też ich politykę produkcyjno-wydawniczą. Niedługo będą tylko dwa wielkie molochy i niezależni twórcy :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z dwojga złego zdecydowanie wolałbym żeby EA wykupiło Take-Two, jeśli jednak Activision to zrobi to będzie to kolejna "firma" której narzucą robienie kiepskich tytułów co rok (vide CoD czy muzyczne gówna albo TH) a raczej wątpię by T2 dało radę wywalczyć sobie taką wolność jaką ma Blizzard:/
Najlepszym rozwiązaniem byłoby żeby T2 pozostało "wolne" tak jak do tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak jak się spodziewałem... że EA za jakiś czas dołączy...

"A najlepiej by było, gdyby TT zostało niezależne" [2]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

AB przynajmniej ma Blizzard''a, ale EA, chyba z 99% tytułów to szmira, jeśli coś kupują to najpóżniej po drugim wydaniu już odrzuca fanów poprzednich części ...

czemu nie zostawią TT sobie i zamast wydawać kase na kupno i psucie dobrych firm i marek zabiorą się za tworzenie gier!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wybór jak między zatwardzeniem a sraczką :/

Wykupienie T2 przez AB niekoniecznie musi oznaczać GTA "rok w rok", ale milion nic nie wnoszących i zbyt drogich DLC (vide - mount do WoWa, czy "paczki" z piosenkami do GH) już jak najbardziej :/

To także koniec nowych marek (bo są bardziej ryzykowne niż kolejne sequele - vide na takie LA Noire pod skrzydłami AB nie miałbym co liczyć) i wieczne "zamrożenie" tych mniej dochodowych - np. Cywilizacji. Jasne, że Civka ma swoich fanów i na siebie zarabia, ale sęk w tym że nie są to pierdyliardy dolarów, a tylko takie kwoty interesują Bobika Koticka.

Nadzieją byłoby jedynie to, że T2 wywalczyłoby sobie choćby częściową niezależność - tak jak Blizzard. ale to mało prawdopodobne, jako że Blizzard wcześniej = Vivendi, a to było nieco potężniejsze niż T2.

EA ? Sorry, też kiepski wybór - serie 2K Sports do kasacji (nie od razu, ale sukcesywnie i po cichutku), bo wewnętrzna konkurencja to jednak spore ryzyko. Monopol w takim wypadku to ziszczenie marzeń EA.

To również milion premierowych DLC dołączanych do preorderów, a później milion do ściągnięcia z sieci - odpłatnych i nieodpłatnych. Oczywiście tylko dla posiadaczy edycji premierowych i z "pierwszej ręki" - do edycji "Classic" EA nie jest nawet patchy wrzucić na płytę (vide - NFS: Shift).

Ogółem jeśli te plotki się sprawdzą to będzie syf, kiła i mogiła. A moja ulubiona firma (Rockstar) znajdzie się w szponach big fuckin evil korporacji :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2011 o 12:49, metronom napisał:

Im mniej graczy na rynku tym dla nas - graczy gorzej.


Otóż to. W interesie graczy leży niezależność Take Two. Jeśli EA kupi T2, to uwali większość marek sportowych swojego rywala, podobnie jak marki "nieopłacalne", czyli choćby Civ. Activision z kolei ma nawyk eksploatacji marek do granic możliwości i wyrzucania ich na śmietnik -> tak zdechły gry muzyczne, które jeszcze 3 lata temu święciły wielkie triumfy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żeby żadna firma nie przejęła Take Two. Ale gdyby już do tego doszło to wolałbym żeby to EA przejęło. Chociaż EA to też partacze i potrafią zrąbać jakaś markę/grę lub kasować.
Gdyby to Acti przejęło to GTA by wychodziło co rok + DLC za 60 zł za dodatkowe 5 misji w grze. Acti też żeruje na dwóch, trzech markach tylko że Guitar Hero już się kończy, został im Call of Duty. Acti nic niema do zaoferowania dlatego im potrzebne Take Two. Acti też lubi zabijać swoje marki. Ostatnio True Crime: Hong Kong poszedł do kasacji. Dlaczego? Nikt tego nie wie, a poszło tyle kasy na ten projekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2011 o 14:18, Vojtas napisał:

Otóż to. W interesie graczy leży niezależność Take Two. Jeśli EA kupi T2, to uwali większość
marek sportowych swojego rywala, podobnie jak marki "nieopłacalne", czyli choćby Civ.


Civki raczej by nie porzucili. Nie wiem jak piątka, ale część czwarta sprzedała się w ponad 3 milionach kopii (a to i tak są dane sprzed jakichś 2-3 lat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2011 o 15:14, zermithon napisał:

Civki raczej by nie porzucili. Nie wiem jak piątka, ale część czwarta sprzedała się w
ponad 3 milionach kopii (a to i tak są dane sprzed jakichś 2-3 lat).


Możemy tylko spekulować, ale jedno jest pewne - gra zostałaby totalnie uproszczona, wręcz zidiocona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko wolę EA od ACTI. Zobaczymy czy faktycznie dojdzie do transakcji i jakie to przyniesie skutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kotick, ty mały wredny skur******... którym jesteś niezależnie od tego czy chcesz przejąć T2 czy nie...
T2 może liczyć na niższą ofertę niż tę od EA w 2008? Nie jestem specem w tej dziedzinie biznesu, ale to jakiś bulszit. Prawdopodobnie Acti spróbowałoby nabyć T2 poprzez wrogie przejęcie, bo jak T2 nie połasiło się na kasę od EA, to i dlaczego mają się połasić teraz? A skoro wrogie przejęcie, to oferta z definicji musi być znacznie bardziej intratna od ceny rynkowej. Za małą kasę Kotick nic nie wykombinuje swoimi brudnymi gierkami.

W każdym razie, T2 znają się na technikach obrony. Obronili się raz, mogą i drugi. Acti z T2 zostawią sobie tylko najbardziej lukratywne serie, z których gry będą wydawać w paru częściach jak SC2, spłycą je do samego mulastego dna, a ekipy ze stajni T2 robiące jakieś dobre FPSy jak np. Gearbox, zaciągną do zrobienia kolejnego CoDa. Projekty takie jak L.A. Noire już nigdy nie dostałyby swojej szansy.
Tak sobie tylko marudzę. Anyway, łapy precz. Nadal potrzeba w tej branży krzty normalności i konkurencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2011 o 13:25, Lordpilot napisał:

Wykupienie T2 przez AB niekoniecznie musi oznaczać GTA "rok w rok", ale milion nic nie
wnoszących i zbyt drogich DLC (vide - mount do WoWa, czy "paczki" z piosenkami do GH)
już jak najbardziej :/


Akurat mount do WoWa to był dodatek, który nic konkretnego do tej gry nie wprowadził (w chwili wprowadzenia było ponad 100 mountów na frakcje w grze). Co nie znaczy, żę chciałbym takie dodatki w każdej grze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gościu gada głupoty... Nie wiem, czy wiecie, ale prowadzono badania z których wynikało, że na pytanie klientów czy kupować akcje firm na giełdach w USA analitycy w 98% odpowiadali, że "tak", chociaż w rzeczywistości wiadomo że łączny zysk z giełdy jest równy jedynie wzrostowi gospodarczemu, (czyli powinno być tylko trochę więcej pozytywnych decyzji niż połowa, coś ok 53%).

Nie znaczy to, że analitycy się nie znają na swojej robocie, znają się i to bardzo dobrze (mowa o analitykach operujących zaawansowanymi modelami matematycznymi i ekonometrycznymi). Chodzi natomiast o to, że nie zawsze opłaca im się tą wiedzą dzielić. Po prostu gość jest opłacony przez AB i ma skłonić przez wyśmianie poprzednich decyzji pojedynczych drobnych akcjonariuszy T2 (właściciele instytucjonalni na takich praktykach się znają i są na to odporni) do zbycia akcji.

Decyzja T2 o niesprzedawaniu akcji była świetna i jeżeli dalej będą się tak trzymać, to jeszcze kupę kasy zarobią.

Gry T2 nie są bliskimi substytutami innych produkcji, to nie tak jak z jakąś siecią sklepów wchłaniającą drobną konkurencję za bezcen, pod groźbą wojny cenowej, którą i tak przegrają. T2 ma pewne atuty, których inne firmy nie mają (choćby swoje słynne marki, a do tego zgrane i utalentowane ekipy, które co prawda można podkupować, ale znowu tu sytuacja jest jak z akcjonariuszami, więc nie opłaca im się odchodzić, bo w niedalekiej perspektywie zarobią dużo więcej).

Życzę T2 niezależności ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować