Zdrowie, sport, trening, odżywianie - [M]

[Budo 0]

Dnia 07.11.2008 o 22:21, Sareth14 napisał:

Co na ból brzucha?

Krople Żołądkowe- działają cuda :)

[luq 0]

Dnia 07.11.2008 o 22:21, Sareth14 napisał:

Co na ból brzucha?

NO-SPA - pomogła mi w wielu przypadkach.

[MrBrownstone 0]

Dnia 07.11.2008 o 22:30, Budo napisał:

> Co na ból brzucha?

Krople Żołądkowe- działają cuda :)

A z jakiś herbat?jaka będzie dobra?:}

[Chester001 0]

Wiecie Co... ja chyba jestem trochę za leniwy :P

[Isildur 4]

Dnia 08.11.2008 o 17:06, Chester001 napisał:

Wiecie Co... ja chyba jestem trochę za leniwy :P

Do czego jesteś za leniwy?

[Budo 0]

Dnia 08.11.2008 o 17:06, Chester001 napisał:

Wiecie Co... ja chyba jestem trochę za leniwy :P

Jesteś za leniwy na pójście do lekarza? Czy może chcesz nam powiedzieć, że objawy w poprzednich postach to lenistwo..?

wdowiakm---> poprzednie posty Chestera.

[Chester001 0]

Dnia 08.11.2008 o 17:23, Budo napisał:

> Wiecie Co... ja chyba jestem trochę za leniwy :P

Jesteś za leniwy na pójście do lekarza? Czy może chcesz nam powiedzieć, że objawy w poprzednich
postach to lenistwo..?

wdowiakm---> poprzednie posty Chestera.

no chodzi o te objawy :P

[Budo 0]

Dnia 08.11.2008 o 17:33, Chester001 napisał:

no chodzi o te objawy :P

Dnia 08.11.2008 o 17:33, Chester001 napisał:

ktoś wyssał mi energie życiową
ogromne zmęczenie
nie chcemi sie wychodzic z domu
Bardzo brak chęci
moge zasnąc w ciągu 5 min. zawsze tak jest
To jest jakaś choroba
zero życia
brak zainteresowania
szybko opadam z sił
nie mam nastroju na rozmowe
dużym trudem jest dla mnie pujście z psem... a nawet jak ktoś juz pujdzie wyjscie z pokoju..

lenistwo? O_o

[143872 0]

Dnia 08.11.2008 o 17:33, Chester001 napisał:

no chodzi o te objawy :P

Respect człowieku. Ale musiałeś mieć sielskie życie skoro jesteś do tego stopnia leniwy.

[Bartek_93 0]

Dnia 07.11.2008 o 22:33, Sareth14 napisał:

> > Co na ból brzucha?
>
> Krople Żołądkowe- działają cuda :)
A z jakiś herbat?jaka będzie dobra?:}

wiem, że troche spóźniony post, ale z różnorakich naparów dobra może być mieta pieprzowa

[noobie 0]

Śmiać mi się chce z mojego kolegi (idioty). Spotkałem się z nim nie dawno po 3 miechach... okazało się że zaczoł palić (15 lat... śmiech na sali) Pyta się mnie czy jest jakiś sposób na sprawdzenie zawartości nikoty w organiźmie, poza pójściem do lekarza. Chodzi mu chyba coś ala test... hehe... Wiecie o czymś takim ^^???

[Vaksinar 0]

Dnia 09.11.2008 o 00:55, peryfraz napisał:

Chodzi mu chyba coś ala test... hehe... Wiecie o czymś takim ^^???

Ja to nie wiem czy nawet lekarz jest w stanie coś takiego zrobić... Poziom nikotyny? Przecież to nie alkohol, że jest w krwi.
Można sobie sprawdzić na prześwietleniu jak mocno ma się "zjechane" już płuca, ale w aptece to raczej nie dostaniesz testu, że dmuchniesz i wyskoczy... No właśnie co?

[Budo 0]

>dmuchniesz i wyskoczy... No właśnie co?

No jak to co... poziom nikotyny :D

A tak na serio---> powodzenia wszystkim palaczom, mam nadzieję, że szybko wyjdzie zakaz palenia w miejscu poblicznym.

[Vaksinar 0]

Dnia 09.11.2008 o 09:26, Budo napisał:

A tak na serio---> powodzenia wszystkim palaczom, mam nadzieję...

Miejmy lepiej nadzieję, że po prostu rzucą...

P.S.
Budo... Eee... hmmm.... Czy mi się wydaje, czy Ty masz fotek z The Sims w avatarze? O_o

[noobie 0]

Dnia 09.11.2008 o 02:08, Vaxinar napisał:

Ja to nie wiem czy nawet lekarz jest w stanie coś takiego zrobić... Poziom nikotyny?
Przecież to nie alkohol, że jest w krwi.
Można sobie sprawdzić na prześwietleniu jak mocno ma się "zjechane" już płuca, ale w
aptece to raczej nie dostaniesz testu, że dmuchniesz i wyskoczy... No właśnie co?

Aha... No to trudno ^^, Ja tam na razie się nie wciągnołem i jest git :P

[Budo 0]

/.../

Nawet nie próbuj zaczynać, niezaleznie od sytuacji, czy gadania znajomych, bo będziesz żałował.

[noobie 0]

Dnia 09.11.2008 o 13:04, Budo napisał:

/.../

Nawet nie próbuj zaczynać, niezaleznie od sytuacji, czy gadania znajomych, bo będziesz
żałował.

Widze to już po moim koledze, który wcześniej biegał ze mną po boisku przez całą lekce, a teraz już woli sobie postać ^^

[Rzezim 0]

Dnia 07.11.2008 o 21:39, DJ Szlafrok napisał:

Masz na myśli utrzymywanie mięśni barkowych w odpowiedniej pozycji? Obawiam się, że nie
zrozumiałem w pełni tego, co opisałeś. Mógłbyś wytłumaczyć to mi, prostemu człowieczkowi?
:- ) Nie obraziłbym się również, jeśli opisałbyś szerzej ćwiczenie wspomniane zaraz po tym powyżej.

Jak by to wytłumaczyć dla laika. Rysunku nie chce mi się robić. Stań bokiem przy lustrze i wykonaj powtórzenie. Poprawny ruch powinien wyglądać tak: Pierwsza sprawa ściagamy barki do tyłu później wykonujemy ruch góra dół. Przy tym ćwiczeniu może dochodzić to poruszaniu się barku po okręgu, a chodzi o to by chodził tylko góra dół. Te poruszanie po okręgu to takie swoiste oszukiwanie bowiem przy prostym ruchu góra dół będą głównie pracować mięsnie czworoboczne.

Jeśli chodzi o drugie ćwiczenie o ile dobrze kojarze to chodzi o te z ramionami opuszczonymi z przodu. Warto stanąć przy ścianie by mieć właściwie ściagniete barki do tyłu i wyprostowane plecy. Lekko ugięte w łokciach ramiona i jedziemy góra dół.
Mam nadzieje, że właściwie to wytłumaczyłem.

Chester001 -> Wydaje mi się, że przyczyną Twojego samopoczucia może być niedobór magnezu i wapnia (bowiem jak brakuje jednego to za pewne też brakuje i drugiego). Z tego co kojarze miałeś stresy związane z pracą, a stres doskonale wypłukuje magnez z organizmu (a magnez wpływa na przyswajalność wapnia). Dobre źródło magnezu - czekolada, kakao, orzechy. Możesz iść do apteki i nabyć magnez i wapń w rozpuszczanych tabletkach przedawkowanie jest raczej nie możliwe.
Raczej należy odstawić energy drinki bowiem one wypłukują magnez czyli mamy do czynienia z błędnym kołem.
Poza tym ruch. Nic tak nie wyrywa z marazmu jak ruch.

[WhiteMamba 0]

czy jeżdzenie na rowerze może poprawić skoczność,kiedyś w wywiadzie Spytali Jordana,jak on tak wysoko skacze,a on odpowiedział "Nie wiem,ale bardzo dużo jeżdzę na rowerze",i tu pojawia się moja pytanko :D jest to rower stacjonarny,taki bez kół xD,i pisze tam ile spaliłem kalorii,ile powinienem spalać kalorii dziennie??

[SimpleGamer 0]

Dnia 09.11.2008 o 19:40, Vanmati napisał:

czy jeżdzenie na rowerze może poprawić skoczność,kiedyś w wywiadzie Spytali Jordana,jak
on tak wysoko skacze,a on odpowiedział "Nie wiem,ale bardzo dużo jeżdzę na rowerze",i
tu pojawia się moja pytanko :D jest to rower stacjonarny,taki bez kół xD,i pisze tam
ile spaliłem kalorii,ile powinienem spalać kalorii dziennie??

Musze Ci powiedzieć, że trochę w tym prawdy być musi !
Opowiem Ci na moim przykładzie ...
Zawsze byłem usportowiony - żadna dyscyplina nie sprawiała mi problemów i mimo braku jakiegokolwiek przygotowania,
dawałem sobie świetnie radę .
Na wakacje, jak to bywa nuda, więc co dziennie jeździłem rowerem - w terenie.
Zaczął się rok szkolny a z nim przygotowania do różnych zawodów . Na pierwszy ogień przyszła siatkówka,
jak i koszykówka. Czyli dyscypliny wymagające wzrostu (mój nie powala - 176cm) no i dobrej skoczności.
Przy ćwiczeniach przygotowawczych okazało się, że mój skok jest dużo lepszy, aniżeli kolegów.
No więc jestem w podstawowym składzie siatkówki - atakujący .
Jak i koszykówce - od tablic ;] (wiesz o co chodzi, zbieram spod swojej, jak i atakuje na przeciwnika)
oraz zawodnik skaczący po piłkę, przy rozpoczęciu meczu .
No i tutaj skok daje znać o sobie ;) na 4 wyskoki 4 piłki moje :) ( przeciwnicy mieli grubo ponad 185cm)

ehhhh... Trochę się rozpisałem, i mało o tym skoku w tym skoku ;-)

Jeżdżąc na rowerze rozbudowujesz sobie łydki, które mają wielkie znaczenie przy wyskoku .
(od nich zależy sama siła skoku, jak i od kilku innych czynników)