Zdrowie, sport, trening, odżywianie - [M]

[vazon 0]

Dnia 22.06.2009 o 18:27, wilkas napisał:

/.../

Sorry, że się wtrącę. Widziałem twój trening i jeżeli chcesz przybrać na masie to przy każdej serii zwiększaj sobie obciążenie lub jeżeli ćwiczysz np. na klatkę ciężar 50kg po skończonej serii zmniejsz sobie do 25kg i pompuj ile wytrzymasz.

Wtedy mięśnie bardziej dostają w ''dupę''. Taka moja rada.

[Ambroo 0]

Drugi temat w google
http://www.kfd.pl/push-and-pull-do-oceny-39511.html


KFD.PL > Kulturystyka i Fitness > Trening dla średniozaawansowanych i zaawansowanych

[wilkas 0]

/.../

heh, aż zacytuję: "Trening dla średniozaawansowanych i zaawansowanych"... chciałbym przypomniec, iż do żadnej z tych grup nie należę.

vazon, dzięki za radę, ale raczej nie skorzystam, przynajmniej obecnie. Takie ciężary nie wchodzą w grę. Więcej nie znaczy lepiej. Na pierwszym miejscu stoi poprawna technika, a nie obciążenie.

[vazon 0]

Dnia 22.06.2009 o 18:53, wilkas napisał:

/.../

Ja tylko podałem przykładowe kilogramy. Nie mówię, że ty masz takie dźwigać. Dobierz sobie odpowiednie obciążenie i spróbuj. Jeżeli będzie Ci pasowało to ok jeżeli nie to trudno, do wszystkiego trzeba się przyzwyczaić.

[Ambroo 0]

A faktycznie źle przeczytałem :D Zrozumiałem na odwrót przez to że Ciebie nie doceniają i nie doczytałem dobrze. myślałem że Ty właśnie zaawansowany i do początkujących się nie zaliczasz. Dobrze że wszystko się wyjaśniło, bo już miałem Cię za narcyza :D

[Merovingian 0]

Macie jakieś pomysły na rzeźbę dolnych części mięśni klatki piersiowej? W sumie gdyby nie brak odpowiednio konfigurowalnej ławki śmiało próbowałbym tego: http://www.kulturystyka.pl/atlas/klatka_pliki/image016.gif, ale skoro nie ma, to nie ma.

[Ambroo 0]

Pamiętajcie, na dietę nigdy za późno :}

http://izismile.com/2009/01/22/page,1,2,incredibly_slimming_down_27_pics.html

[Budo 0]

/.../

Jak nie masz sprzętu to próbuj pompek na krzesłach- w zależności od tego jak wysuniesz ciało (przód/tył) to będą pracować nieco inne mięśnie, oprócz tego spróbuj innych ćwiczeń z mojego wpisu.
http://www.youtube.com/watch?v=nQAh7m4xsMo&eurl=http%3A%2F%2Fja%2Egram%2Epl%2Fblog%2Easp%3Fid%3D123891%26np%3D81&feature=player_embedded

[Merovingian 0]

Pompki: jak się domyślam wysunięcie w przód angażuje mięcho na dole, wysunięcie w tył górne partie, ajt?
Reszta: próbowałem. Mój problem polega na tym, że o ile wewnętrzne i zewnętrzne części klaty są urzeźbione w miarę dobrze, to góra/dół już słabiej. Zastanawiałem się nad ćwiczeniami polegającymi na machaniu łapani wertykalnie, nie tylko na boki (pomijam tutaj wyciskanie). A może po prostu to samo przyjdzie, tylko muszę zwyczajnie kontynuować ćwiczenia? Cosik mi się wydaje, że tak będzie.
I ostatnia sprawa. Nie wiem zbytnio, w jaki sposób napinać ("czuć") mięśnie klatki. Stale mam wrażenie, że zamiast właśnie klaty pracuję przykładowo ramionami. Pomijając to widzę poprawę w budowie (!). Wątpię, że problem leży w technice, ale z drugiej strony jakoś nie widzą mi się inne przyczyny.

[Budo 0]

Dnia 24.06.2009 o 11:07, Merovingian napisał:

Pompki: jak się domyślam wysunięcie w przód angażuje mięcho na dole, wysunięcie w tył
górne partie, ajt?

Eee, chyba odwrotnie :D
Na wszelki wypadek rób tak i tak :D

Dnia 24.06.2009 o 11:07, Merovingian napisał:

I ostatnia sprawa. Nie wiem zbytnio, w jaki sposób napinać ("czuć") mięśnie klatki. Stale
mam wrażenie, że zamiast właśnie klaty pracuję przykładowo ramionami.

Spokojnie, sporo ćwiczeń angażuje więcej niż jedną partię mięśni. Np. jeśli robisz pompki i rozwiniętą masz klatkę, a ramiona słabo, to pracować będą obie grupy, ale to ramiona będziesz czuł, bo mają do wykonania ciężsżą pracę niż klata, są słabsze. Nie filozuj zbytnio przy ćwiczeniach, jeśli wiesz, że robisz sprawdzone ćwiczenie na klatę, to znaczy, że to jest sprawdzone ćwiczenie na klatę :)

Dnia 24.06.2009 o 11:07, Merovingian napisał:

Wątpię, że problem leży w technice, ale z drugiej strony jakoś
nie widzą mi się inne przyczyny.

Każdy jest nieco inaczej zbudowany i inaczej będzie się rozrastał. Niektórzy (np. ja) mają taką przerwę między mięśniami klatki piersiowej i choćbym siedział dzień i noc na siłce, ona pozostanie. Możliwe, że akurat masz taką budowę i genetykę, że góry i dołu klatki nie da się u Ciebie dobrze rozwinąć, a może po prostu wymaga to więcej czasu. Gdyby wszyscy się rozrastali tak sao to by strasznie nudno było ;]

[Azra 0]

Dnia 24.06.2009 o 11:27, Budo napisał:

Gdyby wszyscy się rozrastali tak sao to by strasznie nudno było ;]

ale zawsze znaleźliby się ludzie, którzy przedkładaliby frytki i siedzenie przed kompem nad modlitwę w świątyni swojego ciała :( gupki.

[Merovingian 0]

Dnia 24.06.2009 o 11:27, Budo napisał:

(...) Gdyby wszyscy się rozrastali tak sao to by strasznie nudno było ;]

Masz u mnie piwo.
Dobrze jest w takim razie.
:>

->Azra
No. Mendy.

[Azra 0]

w życiu każdego mężczyzny przychodzi czas, kiedy po raz pierwszy idzie na siłkę :P
poszedłem z kumplem (sam bym się nie odważył) i przyznam, że jakoś poszło ;] atmosfera fajna, jeden z wielkich koksów pomógł nam z techniką wyciskania, wszyscy się ze sobą witają i jest git ;] (siłownia na Majora 12a w Krakowie btw).
oczywiście, wadą jest to, że słono sobie liczą za miesięczny karnet (80 zeta! O_o), do tego mogłoby być trochę więcej sprzętu (choć hantli jest MNÓSTWO). doszedłem więc do wniosku, że chyba bardziej będzie mi się opłacało kupić sobie sprzęciwo do domku, niż wydawać tyle hajsu na karnety. do tego nie mam z kim tam chodzić regularnie, bo mój kumpel za parę tygodni wraca do Szkocji :(
tak więc, plan na przyszłość = ławeczka i sztanga do domu, no i drążek obowiązkowo (od dawna jesteśmy w separacji). niemniej jednak doświadczenie z siłownią pozytywne.
nie siedźcie na dupach, Sparta na klacie sama się nie zrobi ;]

[YoungCezar 0]

Heh;) To teraz czekaj na pierwsze zakwasy;P U mnie w Kaliszu za siłkę sobie liczą 70 zł ale muszę przyznać ze sprzęt jest pierwsza klasa, kultura tak samo jak u Ciebie, wszyscy się witają, są w porządku i w ogóle:)
Bo ja wiem czy opłaca się samemu robić w domu siłkę...hm, mam w domu ławeczkę, sztangi itp, ale szczerze mówiąc wole chodzić regularnie na siłownie bo to jest bardziej mobilizujące:)
ps. jakieś odżyweczki bierzesz?:)

[vazon 0]

Dnia 29.06.2009 o 22:37, Azra napisał:

oczywiście, wadą jest to, że słono sobie liczą za miesięczny karnet (80 zeta! O_o),

To nie jest wcale dużo. Ja u siebie płacę 150 zł za miesiąc ale w tym mam 45 min SPA. Siłka jest dobrze wyposażona, fakt że mogłoby być trochę więcej hantli itd. Baaaardzo dużym plusem jest duża ilość ładnych kobiet, która przychodzi. Aż miło się ćwiczy.

[Azra 0]

Dnia 29.06.2009 o 22:41, YoungCezar napisał:

Heh;) To teraz czekaj na pierwsze zakwasy;P

jestem ektomorfem, zakwasy nie figurują w moim słowniku ;]

Dnia 29.06.2009 o 22:41, YoungCezar napisał:

Bo ja wiem czy opłaca się samemu robić w domu siłkę...hm, mam w domu ławeczkę, sztangi
itp, ale szczerze mówiąc wole chodzić regularnie na siłownie bo to jest bardziej mobilizujące:)

niby tak, ale w sumie już przyzwyczaiłem się do codziennego ćwiczenia w domu. pomyślę jeszcze, zobaczę, czy będzie mi się to wszystko kalkulować.

Dnia 29.06.2009 o 22:41, YoungCezar napisał:

ps. jakieś odżyweczki bierzesz?:)

nie, wszystko jest na sucho na razie. no i forsy nie ma ;]


vazon -> bla bla, jak ćwiczysz, to istniejesz tylko twój ból i żelazo w łapach ^^

[Burszurasek 0]

W Nowym Targu, płacisz 50zł za miesiąc lub 12 wejść. :D Kultura również pierwsza klasa, lecz ja preferuję ćwiczenie w domu. Mogę sobie zapuścić muzykę, jaką chcę, nikt mnie nie pogania, bo chce ćwiczyć na tym sprzęcie, który okupuje, sam nie muszę czekać w kolejkach... No i mam gdzie trzymać sziszę. :)

[vazon 0]

W przerwie pomiędzy seriami zawsze jest czas na zerknięcie w inna stronę niż sztanga.

[YoungCezar 0]

Szisza to podstawa;D też posiadam:)

[Burszurasek 0]

Dnia 30.06.2009 o 01:02, YoungCezar napisał:

Szisza to podstawa;D też posiadam:)

O tak, moment palenia, to takie wyłączenie się na świat zewnętrzny... Coś wspaniałego, zwłaszcza samemu... Ale to chyba nie do końca zdrowe. :D Chociaż, lepsze to, niż fajki.