Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Zdrowie, sport, trening, odżywianie - [M]

5667 postów w tym temacie

Dnia 09.07.2009 o 22:01, nazgul47 napisał:

Potrzebuję jakiejś dobrej l-karnityny. Czy możecie mi polecić jakąś firmę/konkretny produkt?

A trenujesz coś? Ćwiczysz? Jak tak to jak często? I dlaczego chcesz brać karnitynę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.07.2009 o 23:40, 143872 napisał:

> Potrzebuję jakiejś dobrej l-karnityny. Czy możecie mi polecić jakąś firmę/konkretny
produkt?
A trenujesz coś? Ćwiczysz? Jak tak to jak często? I dlaczego chcesz brać karnitynę?


krótki risercz i wychodzi na to, że pomaga toto jakoś zrzucać kilogramy. co za bzdura, za moich czasów pot, ból i łzy były najlepszym sposobem na chudnięcie.
ale zobaczmy, po co to w ogóle nazgulowi jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jak się przestanie brać to występuje efekt jojo. To może pomóc ale jak zapierdzielasz codziennie na treningach i ma się porządny wysiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.07.2009 o 23:49, 143872 napisał:

A jak się przestanie brać to występuje efekt jojo. To może pomóc ale jak zapierdzielasz
codziennie na treningach i ma się porządny wysiłek.


bla bla, nie wdaję się w szczegóły, bo na takich specyfikach się kompletnie nie znam i nie ma się co mądrzyć. przyjdzie Budo i mnie wyśmieje czy coś.
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wg mnie l-karnityna to strata forsy... a ludzie, którzy myślą, że jakiś proszek zapewni im zrzucenie kg niech się zastanowią lepiej.
Ogólnie w sprawie chudnięcia- podstawa to dieta, potem jest trening, potem ew. jakieś spalacze, ale tutaj l-karnityna wypada raczej słabo. Gdy ktoś potrzebuje czegoś mocnego, bo mimo intensywnego treningu i dobrej diety i tak nie może schudnąć (a jest zdrowy), to lepiej już inwestować w jakieś kombo spalacze typu animal cuts, w których jest kilka różnych związków.
Ale z tym trzeba uważać, bo to środki bardzo mocne i nie należy łączyć kilku i w ogóle, stosować zgodnie z zaleceniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Codziennie basen po 1h (ok. 3,5 km) i siłownia, 1,5h. Dodatkowo a6w w domu. Brać ją chcę ponieważ przez branie pewnego leku przytyło mi się nieco, a chcę nadmiar zgubić jak najszybciej. A krew, pot i łzy to ja dobrze znam, bo w roku szkolnym mam dwa treningi pływackie dziennie :/ To naprawdę boli, jak się wstaje 5:20...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znacie jakieś dobre ćwiczenie na zrzucenie "maćka"? Chodzi mi o wystający fałd tłuszczu widoczny pod pępkiem. Walczę z tym od jakiegoś roku. Robiłem 6. Weidera, prawie codziennie biegam/pływam/długo spaceruję, robię brzuszki i parę innych ćwiczeń. Nie wspominając o zmienieniu nawyków żywieniowych. Ładnie się zaczynają zarysowywać mięśnie nad pępkiem, ale pod nim nadal wystaje mój "koleżka".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam 2 pytania :). Dokładniej. Nie wiem czy mam nadwage przy wzroście 170 cm, i wadze ok. 60 kg. Następne pytanie jest takie, jakie ćwiczenia najlepiej wykonywać, i jak żeby mięśnie brzucha, tzw. kaloryfer był widoczny :P. Byłbym wdzięczny za pomoc :). [ ps. jak stoję, napnę mięśnie brzucha i się lekko zgarbię to nawet widać zarys ^^ ale co trzeba robić żeby był widoczny cały czas ;P ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.07.2009 o 23:32, zlo169 napisał:

Znacie jakieś dobre ćwiczenie na zrzucenie "maćka"?


Maciek dobre, jeszcze nie słyszałem :)

Jeśli nie pomoże 6 Weidera zaczęta i skończona jak trzeba i zmiana nawyków żywieniowych to masz problem. Pływanie, rower, bieganie interwałów, albo spalacze tłuszczu. Jak nie pomagają standardowe metody to trzeba się brać za hardkorowe metody, ale i tak nie ma gwarancji, niektórzy tak po prostu mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wyguglaj sobie coś takiego jak "BMI" lub "kalkulator BMI", pd razu zobaczysz ocb, wpisujesz wagę, wzrost i przeliczasz. Nie ... przy takim stosunku wagi do wzrostu nie masz żadnych dysproporcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.07.2009 o 23:52, Van_Yanek napisał:

Mam 2 pytania :). Dokładniej. Nie wiem czy mam nadwage przy wzroście 170 cm, i wadze
ok. 60 kg.


Nie masz, to dobra waga, nawet możesz jeszcze troszkę przytyć i i tak będziesz w normie.


>Następne pytanie jest takie, jakie ćwiczenia najlepiej wykonywać, i jak żeby

Dnia 15.07.2009 o 23:52, Van_Yanek napisał:

mięśnie brzucha, tzw. kaloryfer był widoczny :P. Byłbym wdzięczny za pomoc :). [ ps.
jak stoję, napnę mięśnie brzucha i się lekko zgarbię to nawet widać zarys ^^ ale co trzeba
robić żeby był widoczny cały czas ;P ]


Takie jak ja mam? ;]
http://ja.gram.pl/blog_wpis.asp?id=123891&n=78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.07.2009 o 23:54, Budo napisał:

> Znacie jakieś dobre ćwiczenie na zrzucenie "maćka"?

Maciek dobre, jeszcze nie słyszałem :)

Jeśli nie pomoże 6 Weidera zaczęta i skończona jak trzeba i zmiana nawyków żywieniowych
to masz problem. Pływanie, rower, bieganie interwałów, albo spalacze tłuszczu. Jak nie
pomagają standardowe metody to trzeba się brać za hardkorowe metody, ale i tak nie ma
gwarancji, niektórzy tak po prostu mają.


No cóż, pozostanie szukać jakichś "hardkorowych" metod. Ewentualnie dalsze żmudne ćwiczenia, jak do tej pory, bo w ciągu tego roku ogólnie maciuś się zmniejszył, ale minimalnie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć.Mam taki problem ze kiedyś upadem z piętrowego łózka :/ i spadłem na lewe kolano i lewy nadgarstek.Bolało ale myślałem ze przejdzie, nie przeszło.To się stało 3 lata temu około.Najbardziej mi dokucza nadgarstek Oo nie da się żyć :/ boli w okolicach zgięcia proszę pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

3 lata temu miałeś wypadek, nie poszedłeś do lekarza, a teraz wbijasz na forum i prosisz o pomoc? Niepoważne to, możliwe, że już się z tym nic nie da zrobić po takim czasie. Do lekarza i cześć, módl się, żeby nie było za późno na naprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim dieta. Oblicz sobie zapotrzebowanie odejmij 300 kcal i podstaw do tego jedzenie aby wszystko było spasowane. Jeżeli masz rower stacjonarny w domu to na czczo 40 min rowerka tempem w którym możesz swobodnie rozmawiać.
Rozmawiałem z zawodowymi kulturystami mailowo i odrazdzili mi a6w. To doskonały sposób na rozjechanie sobie mieśni. Brzuch jak każdy mięsień potrzebuje regeneracji. Jeśli to dla ciebie piorytet rób go co 2 dzień. Cw. z a6w są dobre bo nie obciążają kręgosłupa, dlatego gdy masz dobre mięśnie brzuch ćwicz 6 cw po 20 powt. bez przerwy 1 serie. Wg. mnie to wystarcza.
Jeżeli nie możesz rano rowera robić 3 x w tyg. po śniadaniu rób Tabate
- http://www.youtube.com/watch?v=nDcNzEFr7yA
Ja robię ją w Dni treningowe.
Dodatkowo warto zapisać się na siłownię żeby sama skóra i kości po redukcji zostały.
Jeżeli masz siłę w Dni nie treningowe biegaj równym stałym tempem przez 40 min.


Mam nadzieję ze pomogłem. Pamiętaj że na wszystko potrzeba czasu i chęci ( których większości brakuje)

Jeżeli masz jakieś pyt.pisz na gg 9038126

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Pierwsze primo to a6w został zrobiony jako kompleksowy program i tak powinien być stosowany- w całości, a jest to dobry program.
Drugie primo- on nie chce robić redukcji, tylko zrzucić oponkę, Twój plan jest bez sensu w tym przypadku. Oczywiście można zabić komara kałachem, ale po co i jakim kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Nie mam zamiaru się z nikim sprzeczać odnośnie A6W to co wiem napisałem, poparłem dowodami które znam i które są dla mnie wystarczające. Dodam tylko że robiłem porządne a6w przez 16 dni. chodziłem z zakwaszonym brzuchem, więc zapytałem się meilowo zawodowego kulturysty co myśli o tym cyklu jako zrzucnie sadła z brzucha
. Pozwól że zacytuję jego odp.

Sevrond A6W jest jednym z wielu sposobów na przepracowanie mięśni brzucha jednak nie jest to złota metoda do uzyskania sześciopaka.Np. ja osobiście nigdy nie stosowałem szóstki Waidera a na mięśnie brzucha nie mogę narzekać.Uważam ,że w 80% kluczem do sukcesu jest wykonywanie ćwiczeń aerobowych oraz porządna dieta.Wtedy obojętnie czy będziecie wykonywali A6W czy jakiś inny program treningowy ,o sześciopak będzie o wiele łatwiej.

Popytałem jeszcze kilka innych osób z for kulturystycznych którzy poparli jego słowa rzeczowymi dowodami.
Wyobrażasz sobie że katujesz klatę 7 x w tyg do kresu wytrzymałości ?


Drugie primo - jeżeli ma oponkę to i ma sadełko na pupie, udach, rękach klacie. Jeżeli sie za coś brać to całościowo kompleksowo i dokładnie. Sam zapewne wiesz, że tłusz topi się równomiernie i NIE MA drogi na skróty żeby zrzucić sam fat z brzucha.
Jeżeli dla Ciebie wzmacnianie wytrzymałości, mięśni i rzeźbienie sylwetki jest bez sensu to mamy inne wizje na sport i kult. Mi się wydaje, ze lepiej wyglądać lepiej niż gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować