Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Zdrowie, sport, trening, odżywianie - [M]

5667 postów w tym temacie

Dnia 13.08.2009 o 21:41, HeyBabyGirl napisał:

O widzę że mowa o wysokich i chudych , czyli o mnie :P
Mam podobne parametry jak kitek0101, tylko nie wiem o co cho z tym "prezentem od natury
" ?

Spoiler

Proszę o olśnienie



Ja to ujmę tak. Lepiej być wysokim i chudym, niż niskim i grubym.

;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

twoje ciało jest najfajniejszą rzeczą jaką masz w życiu - dostajesz je na starcie absolutnie za darmo i tylko od Ciebie zależy, co z nim zrobisz. wychodzę z założenia, że jeśli nie dbasz o siebie i swoje ciało, to jakim prawem możesz wchodzić w związek z drugą osobą? nie potrafisz przecież zatroszczyć się o samego siebie.
będąc ekto nie raz zdarzyło mi się czytać, że mam przesrane - aż mnie gotowało, jak porównywałem się z szerokimi w barach mezomorfami, którzy są w stanie nabrać kilka kilo mięśni w bardzo krótkim czasie. dla ekto olbrzymim sukcesem jest jeden kilogram w miesiąc - a i to czasem przychodzi z trudem.
może się więc wydawać, ze bycie ekto ssie paue (choć nie tak bardzo jak bycie endo, co już pominę, bo o nieciekawych z punktu widzenia kulturystycznego* grubasach nie chce mi się pisać) - ale natura nie pozwala na to, żeby jej dzieciaki rodziły się z beznadziejnymi statystykami i daje nam w łapy kilka wspaniałych atutów ;]
mój kumpel (mezo, nienawidzę go -_-" ;)) stwierdził kiedyś, że lepiej jest być chudym niż grubym. a i owszem. bo jak jesteś gruby, to wiadomo, że masz takie genetyczne skłonności, i, nawet jeśli schudniesz i będziesz miał ładne ciało, to i tak będziesz się musiał bardzo natrudzić, żeby je utrzymać.
będąc chudym możesz się za to obżerać czym chcesz, a nic nie pójdzie Ci w boczki, nie powstanie wstrętna opona - ekto spalają tłuszcz szybciej i lepiej niż hutnicze piece, dzięki czemu w ich przypadku dieta oznacza ''ŻRYJ WIĘCEJ" a nie, jak w przypadku większej części ludzkości, "odmów sobie przyjemności i zapchaj żołądek błonnikiem".
wynika więc z tego, że, kiedy już ekto się uprze i będzie chciał zrobić mięśnie, nie ma prostszej rzeczy ;] owszem, zajmie to bardzo dużo czasu, będzie musiał wmuszać w siebie dodatkowe posiłki tak, żeby prawie rzygać żarciem oraz naprawdę ciężko trenować - ale, do jasnej cholery, nic nie przychodzi w życiu łatwo ;]
a kiedy już taki rozjebany ekto, ponad 180cm wzrostu i 80 kilo wagi stanie przed lustrem z hamburgerem i pączkami w łapach, będzie wiedział, że może je zjeść i nic nie zaszkodzi jego nowemu, wspaniałemu ciału ;]

tak więc, gdyby życie było erpegiem, ekto mieliby kary do budowy (wąskie barki, wolny przyrost masy, długie kończyny), ale również bonusy do metabolizmu i trawienia. no i nie zapominajmy o potężnym, chyba najlepszym w całej grze zwanej Życiem, atucie "CHCĘ WYGLĄDAĆ JAK FRANK ZANE!!" ;]


* endo mogą mieć masę i siłę, ale wyglądają jak zwaliste góry mięcha, o rzeźbie mogą tylko pomarzyć. screw ''em.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy waga 59.8 przy wzroście 177cm jest dobrą?
Ważyłem się, gdy mój żołądek był pusty, raz zdarzyło mi się gdy wróciłem z knajpy ważyć 63.5 (Ogromny kotlet schabowy z frytkami, jednak jestem w takiej knajpie "od święta"), jjem to co chcę, a to że nie wyglądam jak grubas zapewne zależy od tego, że uprawiam piłkę nożną...
P.S Znacie może jakieś ćwiczenia na poprawę kondycji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jak na ten wzrost jestes stosunkowo chudy.. ja mam 183cm przy wadze no, okolo 75kg.. i tak w sumie to troche za duzo dla mnie.. odpowiednia dieta, plus cwiczenia powinny pomoc w dotarciu do 70kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.08.2009 o 22:25, jcl99 napisał:

Czy waga 59.8 przy wzroście 177cm jest dobrą?

nieszczególnie, z 10 kilo by Ci się przydało.
sprawdź swoje BMI i ustal najbardziej optymalną dla siebie wagę.

Dnia 13.08.2009 o 22:25, jcl99 napisał:

P.S Znacie może jakieś ćwiczenia na poprawę kondycji?

bieganie, bieganie, bieganie, rower, pływanie, bieganie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.08.2009 o 22:52, Azra napisał:

> P.S Znacie może jakieś ćwiczenia na poprawę kondycji?
bieganie, bieganie, bieganie, rower, pływanie, bieganie ;]


i seks ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2009 o 10:42, Xlol1 napisał:

> > P.S Znacie może jakieś ćwiczenia na poprawę kondycji?
> bieganie, bieganie, bieganie, rower, pływanie, bieganie ;]
i seks ;]


lol, w przypadku niektórych to chyba tylko z ręką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.08.2009 o 22:42, Zauri napisał:

ja mam 183cm przy wadze no, okolo 75kg.. i tak w sumie to troche za duzo dla mnie...


W sam raz. A nawet lepiej dołożyć do tego parę kilo, zamiast tracić. Parę kilo samego mięcha, ma się rozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie pare kilo samego miecha to chcialbym zrzucic :D albo zamienic na miesnie ..


@Azra

Dnia 14.08.2009 o 15:43, Merovingian napisał:

lol, w przypadku niektórych to chyba tylko z ręką.


no wiesz, jakby tak "trenowac" obiema rekami na zmiane, to jakis efekt bylby widoczny ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2009 o 16:14, Merovingian napisał:

Mięcho = mięśnie.


hmm, jakbym te kilka kilo miesni zrobil, to utrata sadla nastapila by automatycznie, mam rozumiec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Parę kilo samego mięcha, ma się rozumieć." czytaj jako "Parę kilo samych mięśni, ma się rozumieć.".
Tak ma się rozumieć.

Dnia 14.08.2009 o 16:19, Zauri napisał:

hmm, jakbym te kilka kilo miesni zrobil, to utrata sadla nastapila by automatycznie (...)?


Mięśnie urosłyby troszkę, jednak sadło będzie trzeba zrzucić niezależnie od tego. Na początek więc polecam zrzucenie tłuszczu tu i ówdzie, potem możesz zabrać się za masowanie. Nieważne jaki trening, zawsze poprawisz dzięki temu sylwetkę. : )


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

na uwadze mam glownie brzuch i klatke piersiowa, a6w, abs czy inne cwiczonka, dieta i w miare aktywny tryb zycia (codzienne biegi za uciekającym tramwajem ;D) i mysle, ze po paru miesiacach bedzie widac juz jakis efekt..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2009 o 16:27, Zauri napisał:

na uwadze mam glownie brzuch i klatke piersiowa, a6w, abs czy inne cwiczonka, dieta i
w miare aktywny tryb zycia (codzienne biegi za uciekającym tramwajem ;D) i mysle, ze
po paru miesiacach bedzie widac juz jakis efekt..


myślisz? co to za kurna myślenie w czasie przyszłym?
albo się za siebie bierzesz od razu, albo siedzisz na dupie i rośniesz wszerz. myślenie i planowanie nic nie pomoże, trzeba zacząć działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znacie jakies sposoby na zabicie glodu? I jakies dobre cwiczenia, bo jak na razie to porobily mi sie mieśnie na udach i łydkach. A wolałabym raczej schudnąc bo 45 kg przy 161 cm to imo za duzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2009 o 19:02, pufa napisał:

Znacie jakies sposoby na zabicie glodu? I jakies dobre cwiczenia, bo jak na razie to
porobily mi sie mieśnie na udach i łydkach. A wolałabym raczej schudnąc bo 45 kg przy
161 cm to imo za duzo...


a wskaźnik bmi mówi, że masz poważną niedowagę. i komu tu wierzyć?
dobre ćwiczenia? na co konkretnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2009 o 19:24, Azra napisał:

> Znacie jakies sposoby na zabicie glodu? I jakies dobre cwiczenia, bo jak na razie
to
> porobily mi sie mieśnie na udach i łydkach. A wolałabym raczej schudnąc bo 45 kg
przy
> 161 cm to imo za duzo...

a wskaźnik bmi mówi, że masz poważną niedowagę. i komu tu wierzyć?
dobre ćwiczenia? na co konkretnie?


Szczególnie na brzuch, uda, pośladki ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2009 o 19:02, pufa napisał:

Znacie jakies sposoby na zabicie glodu? I jakies dobre cwiczenia, bo jak na razie to
porobily mi sie mieśnie na udach i łydkach. A wolałabym raczej schudnąc bo 45 kg przy
161 cm to imo za duzo...

Jesteś motylkiem czy co, że tak chcesz niszczyć swoje zdrowie?! Już masz niedowagę. Opanuj się dziewczyno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2009 o 19:52, byverter napisał:

> Znacie jakies sposoby na zabicie glodu? I jakies dobre cwiczenia, bo jak na razie
to
> porobily mi sie mieśnie na udach i łydkach. A wolałabym raczej schudnąc bo 45 kg
przy
> 161 cm to imo za duzo...
Jesteś motylkiem czy co, że tak chcesz niszczyć swoje zdrowie?! Już masz niedowagę. Opanuj
się dziewczyno..

Hahah ja motylkiem?;D
Te wskazniki bmi to jedno wielkie gowno, niewazne ile bym wazyla - zawsze wyjdzie niedowaga. Poza tym przydaloby mi sie schudnąc chociaż jakies 2 kg, tyle, ze ciągle chce mi sie cos jesc, normalnie jakbym w sobie tasiemca hodowała. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

To się zagłódź na śmierć. To Ci mamy doradzić?
Głód to sygnał organizmu, że czegoś potrzebuje, a Ty już ważysz tyle co nic O_O
Spróbuj popracować nad regularnością posiłków, jedz mniej, ale częściej. Więcej warzyw przede wszystkim i owoców, mniej węglowodanów i tłuszczów.
Na uda- krzesełka, rower, biegi.
Na brzuch- abs 2, 6 weidera.
Na pośladki- wpisz w youtube "butt workout", a znajdziesz sporo zestawów ćwiczeń na pośladki. Tylko uważaj z tym chudnięciem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować