Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Zdrowie, sport, trening, odżywianie - [M]

5667 postów w tym temacie

/.../

Nie robiłem sam, ale słyszałem, że działa- ludzie, którzy narzekają na a6w nie wiedzą do czego on służy, albo robią go nieprawidłowo. A6w to głównie program do spalenia oponki. I nie licz na cudowne zniknięcie tłuszczu z brzucha, bo to kosztuje ładnych kilka tysięcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2014 o 13:10, Budo napisał:

/.../

Nie robiłem sam, ale słyszałem, że działa- ludzie, którzy narzekają na a6w nie wiedzą
do czego on służy, albo robią go nieprawidłowo. A6w to głównie program do spalenia oponki.
I nie licz na cudowne zniknięcie tłuszczu z brzucha, bo to kosztuje ładnych kilka tysięcy
:)

Ogólnie na nadmiar tłuszczu nie narzekam(spaliłem sporo przy bieganiu, które ciągnę do dzisiaj). Nie liczę na cudowne efekty i zdaję sobie sprawę, że jakieś kaloryfery i inne sprawy nie pojawią się od tak nawet po zakończeniu całego programu. Szukam właśnie czegoś do wzmocnienia mięśni brzucha bo klasyczne brzuszki męczą mnie 10x bardziej i nabawiłem się przez nie problemów z plecami. Próbuję jeszcze dorzucić pompki w różnych konfiguracjach(nie codziennie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

z mojego doswiadczenia najlepiej cwiczy sie brzuch na drązku i na wyciagu. pamietaj, ze jest to miesien, ktory pracuje przy kazdym wielostawowym ruchu (nawet tam, gdzie sie nie spodzieawsz: żołnierskie, wyciskanie na płaskiej).

Jesli chodzi o plecy. zauwazylem, ze wiele osob nie wie jak robic i brzuch i trenuje wlasnie prostowniki zamiast rectusa. sam prze to przechodziłem i wiem co mowie.

dodatkowo jak zaczniesz sie regularnie na drazku podciagac, to zobaczysz ogromne efekty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z racji tego, że mam wszędzie regipsy to muszę ogarnąć sobie jakiś stelaż (zespawać ze sobą trzy rurki, ewentualnie więcej, żeby mieć jakąś podporę). Zdziwiło mnie, że chyba najwięcej dają mi zwykłe pompki(w różnych wariacjach).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

No bez jaj, framug nie masz? xD
Mieszkasz w centrum handlowym? :P
Drążek to jeden z najlepszych przyrządów do ćwiczeń, także brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Mój dom ma specyficzny sufit więc zawieszenie drążka na nim jest po prostu niemożliwe. Rozporowy do framugi też nie wchodzi w grę bo są z jakiegoś tam drewna itd. Stelaż to w sumie nie jest zły pomysł bo mam sporo miejsca w pokoju i rurek różnej grubości, które nadałyby się do tego.

Ps. Chyba spróbuję jak drążek rozporowy będzie się trzymał na tej framudz(jest trochę luźna, ale może wytrzyma). Ewentualnie będę go używał w garażu. Polecacie jakiś konkretny czy jakiś za 20zł spokojnie wystarczy >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.06.2014 o 13:02, Net_com napisał:

Mój dom ma specyficzny sufit więc zawieszenie drążka na nim jest po prostu niemożliwe.
Rozporowy do framugi też nie wchodzi w grę bo są z jakiegoś tam drewna itd. Stelaż to
w sumie nie jest zły pomysł bo mam sporo miejsca w pokoju i rurek różnej grubości, które
nadałyby się do tego.


A nie masz ogrodu? Skoro mieszkasz w domu (dom to nie mieszkanie, ale co najmniej szeregówka, bliźniak bądź wolnostojący w moim rozumieniu), to powinieneś mieć ogród.

Naprawdę, drążek można samemu zrobić, wystarczy parę rurek kupić w castoramie, zespawać bądź w innym sposób zmontować. Naprawdę, nie rób sobie tak śmiesznych wymówek, bo tylko lenistwo wychodzi. Wiem, bo sam tak przez długi czas marudziłem. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

On nie robi wymówek z ćwiczeniami, tylko, że nie ma gdzie drążka wrzucić. Ale jak się pokombinuje, to zawsze można.

Net_com---> stelaż to fajny pomysł, tylko że to w 20 zł się nie zamknie. Rozporowy za dwie dyszki sam mam chyba z 10 lat i nic się nie działo. Oprócz tego są jeszcze takie, które zahacza się o framugi- nie rozporowe, tylko takie podwieszane, nie wiem jak to określić. Wszystko zależy jak twarde masz te framugi i ściany, bo jednak taki drążek będzie pracował i spore siły tam działają (tym większe, im cięższy jesteś).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Panowie nie mam zamiaru robić żadnych wymówek, wręcz przeciwnie. Po prostu mam takie rurki o wszelakiej średnicy do pospawania(ojciec kiedyś tym handlował i trochę zostało) i całkiem fajną spawarkę. Nie jestem własnie przekonany czy ten rozporowy się nada na drewniane framugi, a stelaż mogę zmontować zupełnie za darmo. Jeżeli okaże się lipny czy coś to zawsze mogę kupić rozporowy, a 2 dychy w kieszeni zawsze zostaną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie, chyba widzicie, że pół żartem to pisałem. ;)

Ja osobiście drążek w drzwiach bym odpuścił, kiedyś to rozważałem, ale natknąłem się na multum opinii, że jednak pozostają ślady, a choć rzadko, to jednak może dojść do lekkich pęknięć. To jest po prostu spora siła. Szkoda drzwi. Tym bardziej jak masz drewniane.

Ja bym albo zamontował drążek na ścianie (na wkręty) w miejscu, gdzie nie będzie on szpecić.
Albo zmontował sobie konstrukcję, pomysłów jest multum, ale podsuwam dwa najprostsze:
- drążek mocowany na pniach drzew, jeśli te są w miarę równe i w stosownej odległości do siebie
- stelaż z drewna (droższe) albo metalowych rur (tańsze), na szczycie zamontowana mocno metalowa okrągła rura

Ew zostaje trzepak do dywanów, jeśli masz na zbyciu, a ma stosowne wymiary. Też tego kiedyś używałem.
Oczywiście tu jest trochę metody prób i błędów (kwestia ciężaru i stabilności), ale cóż robisz to pod własne potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.06.2014 o 22:38, vonArnold napisał:

Ja bym albo zamontował drążek na ścianie (na wkręty) w miejscu, gdzie nie będzie on szpecić.


Pisał, że ma regipsy.
Inna opcja, to garaż jeszcze :P
Normalnie kompleksowa poradnia się zrobiła gdzie zamontować drążek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko czekam aż ktoś przypnie tą konwersacje na górze xd Dzięki wszystkim za pomoc, montuje stelaż jutro w takim razie, a jak nie wyjdzie to kupuje drążek. Niestety montaż typu ściana lub sufit odpada bo w jednym miejscu nawet karnisz ledwo się trzyma(podziękować pewnemu "fachowcowi"). Na razie młócę tego weidera do końca bo szkoda mi teraz przerywać. Pytanie z innej beczki. Biegam już kilka miesięcy i od dłuższego czasu jest to stały dystans, który staram się pokonywać coraz szybciej. Lepiej wydłużać czas biegu czy skupiać się na szybkości ? Nie trenuje na żadne zawody itd. po prostu zwykłe bieganie dla przyjemności. Dystans jaki codziennie pokonuje to około 5-6km(robię jednodniowe przerwy jak nie mam czasu z jakiegoś powodu pobiegać danego dnia, ale staram się w miarę regularnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Poczytaj sobie o treningu interwałowym i może zacznij interwały. Inaczej można paść z nud, a efekty po jakimś czasie takiego samego treningu nie robią się lepsze i stajesz w miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja pamiętam, że po na początku starałem się biegać szybciej. wazne jest, zeby nie zwalniac albo nie przerywac biegu, kiedy czujesz, ze jestes bardzo zmeczony - postaraj się biec jeszcze przez chwile, a potem zwolnij. oczywiscie, wszystko w rozsadnych graniach. jak bedziesz czul, ze zejdziesz, to przestac od razu. zobaczysz, ze po jakims czasie wytrzymalosc znacznie sie wzmocni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanie odnoścnie ćwiczenia z programu abs 2 : Wypchnięcia nóg w leżeniu. Rozumiem że na czas całej serii(np. 20 powtórzeń) nie mogę opuścić nóg na ziemię tylko za każdym razem po wypchnięciu wracam do pozycji w której nogi są uniesione pół metra na ziemią ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2014 o 12:39, Net_com napisał:

Pytanie odnoścnie ćwiczenia z programu abs 2 : Wypchnięcia nóg w leżeniu. Rozumiem że
na czas całej serii(np. 20 powtórzeń) nie mogę opuścić nóg na ziemię tylko za każdym
razem po wypchnięciu wracam do pozycji w której nogi są uniesione pół metra na ziemią
?

Tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.06.2014 o 00:07, Net_com napisał:

Dystans jaki codziennie pokonuje to około 5-6km(robię jednodniowe przerwy jak nie mam
czasu z jakiegoś powodu pobiegać danego dnia, ale staram się w miarę regularnie).


Zawsze możesz zmienić trasę/teren po którym biegasz, jakieś górki czy coś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uwaga,
Bardzo poza tematem, ale nie wiem gdzie Cie dorwać ;p

Czy ty przypadkiem, nie liknowałeś gdzieś na forum aukcji/sklepu z naklejkami na ściany? O ile mnie pamię nie myli to bodaj coś z uniwersum SW, albo Batmana. Mógłbyś zapodać linkami? Za diabły takiego batmana nie mogę znaleźć ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować