Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Zdrowie, sport, trening, odżywianie - [M]

5667 postów w tym temacie

Ja ćwiczę a6w, dodatkowo robię brzuszki, pompki, gram w nogę i czasami jeżdżę na rowerze. Mimo to ból i zmęczenie czuję tylko 10-15 min po ćwiczeniach a6w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Zaczęły się wakacje a wraz z nimi moje postanowienie , codzienny trening mający na celu powiększenie mięśni (bicepsów) . Związku z ty mam pytanie , jakie powinienem wykonywać najczęściej ćwiczenia. Mam trochę mała masę więc postanowiłem zaopatrzyć się w tzw. odżywki > http://www.centrum.odzywek.pl/produkt,TREC_Mass_XXL_-_3000_g,213.php . Czy ktoś miał już do czynienia z podobnymi preparatami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z pompek czy grania w piłkę nie mam zamiaru rezygnować. Chodziło mi o bardziej zaawansowane programy ćwiczeń.

PS. Jak idzie a6w ? Jak długo już robisz i jak tam z efektami :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2008 o 20:14, Maciek_89 napisał:

Przy a6w i bardzo częstej jeździe na rowerze innego zestawu ćwiczeń już raczej nie powinienem
dodawać ? Mam zamiar zacząć a6w i wydaje mi się że raczej organizm by nie wytrzymał dodatkowych
zestawów ćwiczeń. Nie mylę się ?

jazda na rowerze ćwiczy mięśnie nóg i ogólną wydolność organizmu, a6w to przede wszystkim spalenie tłuszczu i ''ogólne'' wzmocnienie brzucha. nie wiem, jak często jeździsz na rowerze, ale IMO mógłbyś spokojnie dołożyć coś na ramiona i plecy do planu ćwiczeń (rozłożonego na tydzień - jeden dzień/jedna grupa mięśni, a na rowerku możesz pojeździć codziennie, ale tak, żeby się nie forsować).
a6w robione codziennie i o określonej porze w mojej opinii w niczym nie przeszkadza - co prawda przez 15 minut po rzetelnie wykonanym treningu jesteś wykończony i masz dużo szczęścia, jeśli nie padniesz na twarz ze zmęczenia, ale odpowiednia rozgrzewka (bardzo ważne!), dużo wody i białka po treningu załatwi sprawę i brzucho szybko się zregeneruje.
oczywiście, radzę też skorzystać z opinii chociażby Buda, który zna się na tym lepiej niż ja i często pisuje w tym wątku.

Dnia 04.07.2008 o 20:14, Maciek_89 napisał:

Tak w ogóle to chyba nie przeszkadza najpierw zrzucić zbędny tłuszcz ćwiczeniami typu
a6w, bieganiem czy jazdą na rowerze, a później zadbać dokładnie o mięśnie ?

a da się inaczej? najpierw a6w na spalenie opony, dopiero potem poważniejsze rzeźbienie i ''koksowanie na masę'', że się tak wyrażę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

o kurna... odżywki to według mnie wyższa szkoła jazdy i jak się na tym nie znasz / nie masz kogoś znajomego, kto się tym zajmuje, lepiej się za to nie chwytać... niby to nie są koksy czy inne anabole, ale według mnie na zwiększenie masy lepsza byłaby odpowiednia dieta połączona z jakąś fajną rozpiską na siłownię - wszyscy radzą zasięgnąć opinii dietetyka, ja również (mam identyczną sytuację jak ty).
mój znajomy, który ostro koksuje twierdzi, że zamiast zażywania tych wszystkich odżywek lepiej jest "żreć 4 razy więcej niż normalnie" - ryby, kurczak, ryż, makaron, jajka, do tego owoce, orzechy, potem jeszcze trochę kurczaka, ryb i jajek, dużo wody. w połączeniu z regularnym treningiem (nie jakimś forsownym, nie musisz ćwiczyć do upadłego, ważne po prostu, żeby zmęczyć mięśnie i dostarczyć im budulca do wzrostu) efekty przyjdą bardzo szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2008 o 20:24, Maciek_89 napisał:

PS. Jak idzie a6w ? Jak długo już robisz i jak tam z efektami :) ?


Podobno efekty widoczne są już po tygodniu. Ja ćwiczę dopiero drugi dzień. Teraz przynajmnniej czuję, że mam mięśnie na brzuchu - od tych ćwiczeń tak mnie bolą ... Mimo to uważam, że warto. Zważywszy na to, że są wakację, zaczynaj od zaraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 04.07.2008 o 20:36, LuQeMaStEr napisał:

Podobno efekty widoczne są już po tygodniu. Ja ćwiczę dopiero drugi dzień. Teraz przynajmnniej
czuję, że mam mięśnie na brzuchu - od tych ćwiczeń tak mnie bolą ... Mimo to uważam,
że warto. Zważywszy na to, że są wakację, zaczynaj od zaraz.

Po tygodniu to za wiele efektów nie widać. Ja skończyłem na 22 dniu (z powodu wyjazdu, nie że już nie mogłem :)) i jakiejś wielkiej poprawy nie zobaczyłem. Owszem, czuć, że mięśnie są mocniejsze, ale nagle kaloryfera na brzuchu mieć nie będziesz :)
Drugi dzień powiadasz?? Oj to jak zaczną się 3 serie i na przykład 12 powtórzeń to jest ciężko. Bo nie dość że się pieruńsko męczysz, to jeszcze dochodzi monotonia. Pod koniec całość zajmuje około pół godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli spokojnie mogę przy a6w robić inne ćwiczenia. To mnie bardzo cieszy, bo nie chciałem porzucać wszystkiego na rzecz brzucha. Teraz tylko muszę sobie ułożyć dobry zestaw na górne części ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2008 o 20:31, Azrathel napisał:

o kurna... odżywki to według mnie wyższa (...)


Tjaaa, zgodzę się z tobą, czasami nie potrzebne są odżywki typu : Gainer (odżywka na masę), wystarczy mieć dobrą dietę ... Ale można tą odżywkę wykorzystać w celu uzupełnienia sobie diety ... ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2008 o 12:12, wilkas napisał:

Na wstępie chciałbym Ci pogratulować ukończenia zmagań z szóstką. ;d

huh? po dwóch tygodniach się przyzwyczajasz, półgodzinne leżenie na ziemi staje się rutyną, mózg się wyłącza i zamiast płakać z bólu myślisz o tym, co będziesz robił za chwilę, na przykład przy kompie :) pod koniec trening staje się długi i nudny, idzie zasnąć. powaga.

Dnia 03.07.2008 o 12:12, wilkas napisał:

Jakieś propozycje? ;>

hantelek w jedną łapę (jak nie masz, to od biedy możesz użyć nawet jakiejś ciężkiej encyklopedii, byleś utrzymał w ręce), stopy rozchylasz na szerokość barków i stojąc robisz leciutkie wychylenia w kierunku wolnej ręki (nie umiem tego lepiej opisać, wpisz w googlach ''trening mięśni brzucha'', któraś strona zawiera potężne opisy ćwiczeń wraz z ilustrującymi gifami) tak, żeby mięśnie skośne były napięte.

rowerek IMO jest najfajniejszy, pozwala troszkę rozluźnić i w przyjemny sposób rozruszać zmęczone mięśnie. lewa noga w górę, prawa noga w górę - to jedno powtórzenie.

pierwsza seria zawsze jest mordercza (przynajmniej w moim wypadku), bo brzucho musi się szybko przystosować do potężnego wysiłku. porządna rozgrzewka bardzo pomaga, następne serie nie sprawiają już problemów.
jak zauważyłeś, często boli też kark i szyja, te części też trzeba rozgrzać.

Dnia 03.07.2008 o 12:12, wilkas napisał:

Napisałeś w poprzednim poście, że ukończyłeś a6w. Na pewno masz jakieś przemyślenia na
ten temat, wysnute wnioski dotyczące przebiegu treningu. Teraz, po jego ukończeniu zdajesz
sobie sprawę z tego, co mógłbyś zmienić na lepsze, coś poprawić. Mógłbyś doradzić, nam
- początkującym, cokolwiek, co byłoby istotne i ważne w realizacji planu szóstki? Dzięki
wielkie. ;)

a6w to nie jest Droga Oświecenia, więc żadnego eterycznego szitu nie umiem na ten temat sklecić. "no pain, no gain" - tyle mam do powiedzenia. jak się zaprzesz to zaliczysz cały cykl, jak Ci tak naprawdę nie zależy, a tylko chcesz sobie poprawić samopoczucie, odpadniesz po tygodniu, bo "nie będzie Ci się dzisiaj chciało ćwiczyć".
aha, no i w sumie nie ma czegoś takiego jak 'zakończyłeś a6w' - przez tydzień może być fajnie, ale jak nie będziesz dalej regularnie ćwiczył, to sześciopak szybko obrośnie tłuszczem i półtora miesiąca pójdzie psu w tyłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2008 o 00:37, Azrathel napisał:


rowerek IMO jest najfajniejszy, pozwala troszkę rozluźnić i w przyjemny sposób rozruszać
zmęczone mięśnie. lewa noga w górę, prawa noga w górę - to jedno powtórzenie.

hmm... w moim zestawie jedno powtórzenie rowerka wygląda następująco: lewa noga w górę, prawa noga w górę, potem znów lewa, prawa, lewa, prawa, lewa, prawa i jeszcze raz lewa i prawa. Następnie wykonuję 6 ćwiczenie i tym samym kończę 1 cykl. 1 serię kończę po wykonaniu 6 cykli [czyt. powtórzeń]. Dzisiaj zaczynam 7 dzień, tak więc ilość moich cykli wzrasta do 8. ;p Właśnie zastanawiam się, czy dobrze wykonuję ćw. 5, czyli rowerek... nie za dużo razy macham nogami? ;d W Twoim przypadku jest to przyjemne i rozluźniające ćwiczenie, u mnie zaś, nie za bardzo.

Dnia 05.07.2008 o 00:37, Azrathel napisał:

jak zauważyłeś, często boli też kark i szyja, te części też trzeba rozgrzać.

Tak, tylko czy podczas całego zestawu wystarczająco wysoko podnoszę głowę? Tzn. czy głowa wraz z klatką piersiową idą do góry czy jedynie sama głowa? :>

Dnia 05.07.2008 o 00:37, Azrathel napisał:

aha, no i w sumie nie ma czegoś takiego jak ''zakończyłeś a6w'' - przez tydzień może być
fajnie, ale jak nie będziesz dalej regularnie ćwiczył, to sześciopak szybko obrośnie
tłuszczem i półtora miesiąca pójdzie psu w tyłek.

Tak,wiem. Po prostu, źle się wyraziłem. Miałem na myśli dotrwanie do 42 dnia ćwiczeń. Oczywiście, nie możemy poprzestać na tym dniu zmagań. Musimy dalej konsekwentnie wykonywać ćwiczenia, na szczęście w mniejszej ilości. ;p

Dzięki za znalezienie chwili dla mnie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2008 o 11:09, wilkas napisał:

Tak, tylko czy podczas całego zestawu wystarczająco wysoko podnoszę głowę? Tzn. czy głowa
wraz z klatką piersiową idą do góry czy jedynie sama głowa? :>


głowę możesz mieć nawet wykręconą na lewą stronę, chodzi przede wszystkim o to, żeby mięśnie brzucha były maksymalnie napięte. jeśli wychylisz się za bardzo do przodu - stracą napięcie i ich rolę przejmą (zdaje się, nie jestem pewien) mięśnie pleców i nóg, przez co ćwiczenie straci sens. jeśli wychylisz się za mało to pracować będą nogi, co również jest bez sensu. pilnuj stałego napięcia brzucha, żeby jak najbardziej go zmęczyć.

edit do poniższego.
wygląd i masa są powiązane, jak nie masz w ogóle mięsa to najpierw musisz go nabrać, żeby potem móc je rzeźbić i rozwinąć. pompki na rozgrzewkę, sztanga, hantle, biegi, przysiady z obciążeniem... jest tego masa, bez trudu można sklecić coś fajnego i wydajnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hm... Możecie mi powiedzieć jakie ćwiczenia wykonywać na mięśnie nóg i rąk? Nie chcę większej masy mięśni, bardziej chodzi mi o wygląd^^ I siłę, np w nogach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2008 o 11:15, kedzior141 napisał:

Hm... Możecie mi powiedzieć jakie ćwiczenia wykonywać na mięśnie nóg i rąk? Nie chcę
większej masy mięśni, bardziej chodzi mi o wygląd^^ I siłę, np w nogach...

Na nogi najlepszy jest rower i piłka nożna, ew. bieganie :) Sam wiem po sobie, obwód łydki mam 41 cm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2008 o 12:59, Szperacz Robson napisał:

> Hm... Możecie mi powiedzieć jakie ćwiczenia wykonywać na mięśnie nóg i rąk? Nie
chcę
> większej masy mięśni, bardziej chodzi mi o wygląd^^ I siłę, np w nogach...
Na nogi najlepszy jest rower i piłka nożna, ew. bieganie :) Sam wiem po sobie, obwód
łydki mam 41 cm :)


Wszystko to robię na co dzień :) Póki co mam tylko 36cm;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2008 o 19:33, lukase napisał:

dzisiaj zrobilem kilkaset brzuszkow robie na 1 serie po 20 brzuszkow i przerwa i znowu


Nie przesadzaj z szybkością i ilością, bo zwykle im szybciej - tym więcej błędów. No ale pewnie pomyślisz jakie tu błędy mogą być w zwykłych brzuszkach? Otóż choćby gdy jest mały zakres ruchu w czasie brzuszków może to powodować skracanie mięśni brzucha. Wykonaj parę serii, ale zamiast szybkości w czasie każdego ćwiczenia staraj się napiąć mięśnie brzucha, po prostu poczuć je. To da lepsze efekty :] Mięśni naprawdę "nie obchodzi" ilość, mięśnie rosną gdy odpowiednio je zmęczymy i damy im czas na regenerację :)
Pamiętaj że cały "myk" z rośnięciem mięśni polega na tym, że gdy ćwiczymy powodujemy drobne uszkodzenia mięśni, a organizm wiedząc o tym odbudowuje mięśnie z nawiązką. Jeśli damy czas na regenerację i dostarczymy pożywienie.Inaczej jedynie "spalimy" mięśnie. Uff, ale się rozpisałem w takiej błahostce ale mam nadzieję że trochę pomogłem:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na wzmocnienie mięśni brzucha zacząłem a6w- potwornie męczący, ale to dobrze, myślę że będą efekty;)
Znacie jakieś ćwiczenia na wzmocnienie rąk? Tylko nie chcę nabrać masy.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.07.2008 o 20:29, kedzior141 napisał:

Znacie jakieś ćwiczenia na wzmocnienie rąk? Tylko nie chcę nabrać masy.)


IMO pompki przede wszystkim. mięsa nie nabierzesz, a wzmocnisz mięśnie. rób wszystkie rodzaje, z różnym ustawieniem dłoni, szeroko, wąsko, z obciążeniem, z uniesionymi nogami (oparte np. o łóżko), pomiędzy krzesłami... no i drążek, najprostsze ćwiczenie z możliwych a przy tym diablo skuteczne.

lukase -> ilość nie znaczy jakość, lepiej jak zrobisz 30 porządnych codziennie, a nie 200 raz na pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować