Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Zdrowie, sport, trening, odżywianie - [M]

5667 postów w tym temacie

Nieeeee to jest bez sensu na masę nie robi się max ilości chyba, że w ostatniej serii ale tam są większe ciężary.
Ja na twoim miejscu poszedłbym na siłkę to wydatek od 60-120 w dużych miastach (choć są i takie za 80zł) rozpisał poważne FBW dl tego rowerek i dobra dieta i będą efekty. Hantle jedynie na wakacje się przydadzą jeśli nie możesz wtedy regularnie na siłę chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2010 o 21:23, Kardithron napisał:

Powiedz mi, co o tym sądzisz? Jakieś poprawki do zaproponowania?


Hehe, się nie namęczyłeś specjalnie. :P Dobra, wyjaśniam jeszcze raz - poprzedni plan był zbudowany tylko ze względu na totalny brak sprzętu (poza tym "obciążeniem" homemade). Ponieważ jednak jakieś hantle będziesz miał, doznasz oświecenia w postaci po prostu lepszych ćwiczeń. No to pewnie odpowiadając na następnego (uff, którego to już?) posta:

+rozgrzewka
+klatka
-wyciskanie hantli w leżeniu na na podłodze/3 serie/10-12 powtórzeń - wyda Ci się to dziwne, ale takie cuda istnieją (np. tutaj http://www.youtube.com/watch?v=OO_8HrOUBTA), ciężar dobieraj tak, aby ostatnie powtórzenie wyciskało ostatnie soki - to dotyczy każdego ćwiczenia, tak samo jak poprawna technika
-rozpiętki w leżeniu na podłodze/3 s/10-12
+ramiona
-pompki w podporze tyłem/3 s/max - moim zdaniem przy obwodówce i krótkim czasie sesji jest to ćwiczenie najbardziej efektywne (tricepsy)
-uginanie ramion z hantlami podchwytem/2 s/10
-uginanie ramion z hantlami nachwytem/1 s/10 - tak na lekkie dobicie przedramion, nie ma czasu na osobne sesje :(
+plecy - z tym niestety nadal jest problem bez drążka i sztangi
-podciąganie hantli w opadzie/3 s/12
-martwy ciąg z hantlami/2 s/12 - tutaj nie mam pojęcia jak to się je ze sztangielkami ;], podejrzewam że wymaga większej koncenracji, w razie czego wrzucić supermany w to miejsce
+barki
-wyciskanie hantli siedząc/3 s/10-12 - fajnie zaatakujesz przednie i środkowe aktony
-unoszenie hantli w opadzie tułowia/2 s/10 - a tu skończysz tylne aktony, ale to trudne ćwiczenie - niskie obciążenie, pełna koncentracja. Lepiej wykonywać siedząc
+nogi
-przysiady z hantlami/3 s/12
--albo tzw. przysiady wykroczne (sprawdź w Atlasie) - jeśli hantle w jakiś sposób będą Ci przeszkadzały. Przyda się jakieś niewielkie podwyższenie
-wspięcia na palce/3 s/max

No dobra, ja też chciałbym żeby mi tak odpisywano przy moich początkach, może tylko trochę mniej pytałem :D, ale poczytaj troszkę tematu i pobaw się googlami.

Zapomniałbym - obczaj kanał niejakiego scooby1961 na youtube, naprawdę świetna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za kolejną rozpiskę. Wszystko przeanalizowałem i jest dla mnie jasne, teraz byle zakupić te hantelki.
Ale nie odpowiedziałeś mi jeszcze na pytanie z poprzedniego posta. Mianowice: czy do czasu zakupienia hantli powinienem jeszcze wykonywać swój dotychczasowy trening, czy może sobie odpuścić? Jest aż taki beznadziejny? :P

Dnia 29.08.2010 o 22:34, Shlafrok napisał:

Zapomniałbym - obczaj kanał niejakiego scooby1961 na youtube, naprawdę świetna sprawa.

Niezły paker, swoją drogą. :P Chociaż, szczerze mówiąc, nie chciałbym tak wyglądać. Obrzydliwie nienaturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2010 o 00:13, Kardithron napisał:

Mianowice: czy do czasu zakupienia hantli powinienem jeszcze wykonywać swój dotychczasowy trening, czy może sobie odpuścić? Jest aż taki beznadziejny? :P


Nie no, lepszy rydz niż nic.

Dnia 30.08.2010 o 00:13, Kardithron napisał:

Niezły paker, swoją drogą. :P Chociaż, szczerze mówiąc, nie chciałbym tak wyglądać. Obrzydliwie nienaturalne.


On trenuje już dwie dekady, zresztą nie w tym rzecz. Chodzi o to że ten gościu opowiada o kluczowych sprawach w naprawdę przystępny sposób i jest na tyle fajny, że zaznacza na każdym punkcie jak niedrogie może być porządne pakowanie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2010 o 00:21, Shlafrok napisał:

zresztą nie w tym rzecz.

Stąd to "swoją drogą".
Z zawartością kanału i filmów zapoznam się w najbliższym czasie, o ile mi to nie wyleci z głowy. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2010 o 12:38, Ambroo napisał:

przejrzyj wszystkie normalne ćwiczenia, bardzo dużo jest właśnie z użyciem tylko sztangielki.

Hoho, sporo tego. :) Przejrzę, przejrzę.

DO WSZYSTKICH
Jak często zdarza Wam się odpuszczać dzienny trening (o ile zdarza Wam się w ogóle)? Ja niestety mam pewne problemy z zachowaniem regularności ćwiczeń, z różnych powodów. Jak jest z tym u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z racji że jestem jeszcze uczniem szkoły średniej, to właśnie ze względu na naukę dosyć często mi się zdarzało. Czasami naprawdę nie miałem czasu bo i tak musiałem nockę zarwać, wtedy trening odpadał bo nie było jak i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Źle mu podajesz ten plan raz, że ćwiczenia na klatę na podłodze są beznadziejne to zupełnie inaczej bym to ułożył, nie na jeden a na dwa treningi A i B robione na zmianę będzie to na pewno lepsze rozwiązanie. Może też przy 3 treningach tygodniowo może robić sobie połączony A i B z mniejszą ilością serii i powtórzeń i nawet wywalić ćwiczenie może.
Więc tak


TRENING A KLATA+TRIC+BARY

KLATA
Wyciskanie hantli na ławce (deska+dwa krzesła więc nie mów, że nie masz) 4serie 12-6
Rozpiętki 4s 12-6

BARY
Unoszenie sztangielek bokiem stojąc 3s 12-8
Wyciskanie hantli siedząc 4s 12-6

TRIC
pompki w podporze tyłem 4serie min 10powt
Wyciskanie francuskie sztangielki siedząc 3s 12-8


TRENING B NOGI+PLECY+BIC+PRZEDRAMIĘ

NOGI
Przysiadów z hantlami nie polecam, marny ciężar choć na początek może być
Przysiady z hantlami 4s 12-10
Wykroki z hantlami 4s 12-8
Wspięcia na palce 4s 12-10 Jedno lub dwunóż z hantlami lepiej dwunóż

PLERY
Drążek nachwyt szeroko 4serie max (jak nie umiesz nachwytem to podchwyt. Dojedziesz do 12-15 w serii to zaczniesz nachwyt)
Wiosłowanie hantlem w opadzie tułowia
Wiosłowanie sztangielkami (wpisz sobie wiosłowanie sztangą i robisz tak samo tylko ze sztangielkami) TO JEST NA DOLNE MIĘŚNIE PLECÓW ZAMIAST MC

BIC+PRZEDRAMIĘ
Uginanie ramion z supimacją nadgarstka 2-3serie 10-8pow
Uginanie młotkowe 2-3serie 10-8powt
ugianie ramion nachwytem (ciężko będzie hantlami)
Uginanie nadgarstków podchwyt i nachwyt po 2 serie 12powt.


EDIT
Oczywiście po każdym treningu na koniec brzuch najlepiej na drążku. Jak zrobisz przedramię możesz nie być w stanie się utrzymać na drążku więc zrób brzuch przed tym ćwiczniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma czegoś takiego jak odpuszczanie i to częste. Chodzisz i już na siłowni liczy się
1. DIETA
2. SYSTEMATYCZNOŚĆ
3. TRENING
w takiej kolejności inaczej nic nie osiągniesz.
Czaj mój plan sam miałem podobny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2010 o 22:11, Kardithron napisał:

> przejrzyj wszystkie normalne ćwiczenia, bardzo dużo jest właśnie z użyciem tylko
sztangielki.
Hoho, sporo tego. :) Przejrzę, przejrzę.

DO WSZYSTKICH
Jak często zdarza Wam się odpuszczać dzienny trening (o ile zdarza Wam się w ogóle)?
Ja niestety mam pewne problemy z zachowaniem regularności ćwiczeń, z różnych powodów.
Jak jest z tym u Was?

Nie ma żadnych wymówek, ŻADNYCH !, inaczej nie ma sensu zaczynać. Nie mówię, że masz się nakręcać jak Bóg wie kto, po prostu ćwicz, wejdzie ci to w nawyk i będzie git. Rada nie szukaj powodów by olać ciepłym moczem trening nawet motywowanym: ciężkim dniem, zakwasy( w sumie to norma, zawsze będziesz odczuwał lekki dyskomfort, ale efekty będą później Boskie) , dziewczyna mnie rzuciła( trochę zbyt ekstremalny przykład, ale chyba rozumiesz kontekst... ) itp, po prostu ćwicz.

Musisz obrać ścieżkę wojownika, jak to powiedziałby Budo, ave wpisy legendary :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2010 o 22:11, Kardithron napisał:

DO WSZYSTKICH
Jak często zdarza Wam się odpuszczać dzienny trening (o ile zdarza Wam się w ogóle)?
Ja niestety mam pewne problemy z zachowaniem regularności ćwiczeń, z różnych powodów.
Jak jest z tym u Was?


Tylko z powodu choroby, ew. silnego bólu głowy, którego nie zbije tabletka (nie liczę paru sytuacji wyjątkowych, przez które musiałem odpuścić, ale takich rzeczy nie da się nijak zaplanować). Jak raz odpuścisz z lenistwa, szczególnie na początku, to wszystko się posypie, bo wymówkę zawsze jest łatwo znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2010 o 22:22, Witcher1990 napisał:

raz, że ćwiczenia na klatę na podłodze są beznadziejne


Dobra, ześlę mu mannę z nieba wraz z nowiuśką ławeczką.

Dnia 30.08.2010 o 22:22, Witcher1990 napisał:

beznadziejne


Nie jest. Stymuluje klatkę, wiadomo że trochę słabiej niż z ławką ale nie jest złe. Zamiast starać się coś wymyślić walisz tekstami które można skrócić do ''zepnij dupsko i kup sprzęt''. A tak nie zawsze się da. Zresztą nikt nie powiedział że nie będzie eksperymentował i kombinował z ćwiczeniami, co też chyba wcześniej napisałem.

Dnia 30.08.2010 o 22:22, Witcher1990 napisał:

to zupełnie inaczej bym to ułożył, nie na jeden a na dwa treningi A i B robione na zmianę będzie to na pewno lepsze rozwiązanie.


Mhm, pewnie dlatego, że chłopak ma dziesięcioletni staż i już nie pamięta co to systematyczność bo ma to we krwi.
Może sam nie pamiętasz swoich początków albo miałeś od razu mleko pod nosem, nie wiem, ale chyba nie bardzo kojarzysz jak to się zaczynało. Koleś dotychczas robił tylko pompki i brzuszki, a Ty od razu rzucasz go na głębszą wodę po trzydniowych łańcuszkach postów. Stary, daj spokój...
Poczekaj, niech nabierze wprawy i się przyzwyczai. Potem można zacząć dzielić.

---

Dnia 30.08.2010 o 22:22, Witcher1990 napisał:

Drążek nachwyt szeroko 4serie max (jak nie umiesz nachwytem to podchwyt. Dojedziesz do 12-15 w serii to zaczniesz nachwyt)


Nie ma drążka.

Dnia 30.08.2010 o 22:22, Witcher1990 napisał:

Wiosłowanie sztangielkami (wpisz sobie wiosłowanie sztangą i robisz tak samo tylko ze sztangielkami) TO JEST NA DOLNE MIĘŚNIE PLECÓW ZAMIAST MC


? Prawidłowo wykonywane ćwiczenie to to mało co angażuje te dwa węże na plecach, dużo lepsze będą już te wymęczone supermany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.08.2010 o 00:09, Shlafrok napisał:

Dobra, ześlę mu mannę z nieba wraz z nowiuśką ławeczką.

No nie rozśmieszaj mnie, że nie może wziąć dwóch stołków i deski/listwy/kilku stołków. Z takim podejściem to lepiej wcale nie zaczynać

Dnia 31.08.2010 o 00:09, Shlafrok napisał:

Nie jest. Stymuluje klatkę, wiadomo że trochę słabiej niż z ławką ale nie jest złe. Zamiast
starać się coś wymyślić walisz tekstami które można skrócić do ''zepnij dupsko i kup
sprzęt''. A tak nie zawsze się da. Zresztą nikt nie powiedział że nie będzie eksperymentował
i kombinował z ćwiczeniami, co też chyba wcześniej napisałem.

No tak to jest tak jak z przysiadami do połowy zasięgu. WSZYSCY którzy widzieli jak koleś robi to ćwiczenie u mnie na siłce kręcili głowami a w końcu ktoś mu powiedział, że mu to nic nie da. Klaty też nie wyrobi.
Co tu wymyślać? Treningi domowe bez sprzętu są i były do dupy i praktycznie nic się na nich nie osiągnie. I nie ma co wymyślać- skoro zaczyna to musi robić podstawowe ćwiczenia na wolnych ciężarach- sztangi, hantle.

Dnia 31.08.2010 o 00:09, Shlafrok napisał:

Mhm, pewnie dlatego, że chłopak ma dziesięcioletni staż i już nie pamięta co to systematyczność
bo ma to we krwi.

To jak nie wie co to systematyczność to niech się nie bierze za ten sport.

Dnia 31.08.2010 o 00:09, Shlafrok napisał:

Może sam nie pamiętasz swoich początków albo miałeś od razu mleko pod nosem, nie wiem,
ale chyba nie bardzo kojarzysz jak to się zaczynało.

Doskonale pamiętam bo i sam robiłem tak jak on- pompki, brzuszki a6w, drążek i później miałem plan split na 3 dni i zastąpiłem go planem A i B który był po prostu genialny na dwa miesiące (lub dłużej). To jest praktycznie FBW bo sobie robisz na koniec tygodnia wszystko, każdą partię mięśni.

Dnia 31.08.2010 o 00:09, Shlafrok napisał:

Koleś dotychczas robił tylko pompki
i brzuszki, a Ty od razu rzucasz go na głębszą wodę po trzydniowych łańcuszkach postów.
Stary, daj spokój...
Poczekaj, niech nabierze wprawy i się przyzwyczai. Potem można zacząć dzielić.

FBW robi się przez pierwsze 2-3 miechy lub mniej. Jak chce może sobie połączyć A i B razem

Dnia 31.08.2010 o 00:09, Shlafrok napisał:

Nie ma drążka.

To w takim razie niech robi wiosłowanie hantlem. A drążek jest niezbędy do ćwiczeń i żadne ćwiczenie nie zastąpi drążka na plery. Wydatek 20zł na drążek mocowany do futryny to faktycznie problem, zwłaszcza gdy kupuje się zestaw hantli za 200-300zł.

Dnia 31.08.2010 o 00:09, Shlafrok napisał:

? Prawidłowo wykonywane ćwiczenie to to mało co angażuje te dwa węże na plecach, dużo
lepsze będą już te wymęczone supermany.

A niech będą, ja robiłem wiosłowanie i miło wspominam, dobre jak się nie może MC robić bo tak w kręgosłup nie idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Za kilak dni jadę na dość długą wycieczkę rowerową bo do przejechania mamy 350 kilometrów w dwa dni.
Jutro będę musiał pójść na zakupy i skombinować prowiant. Nie wiem niestety co konkretnie warto wziąć do jedzenia i picia.
Doradzicie coś:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym brał tuńczyka i ryż i zrobił z tego sałatkę (z ogórkiem, cebulom itp) do tego standard kanapki, szybkie węgle- owoce np banany i słodycze np Snickers. Do picia woda niegazowana i jeśli Cię stać PowerAdde albo inny izotoniczny napój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jasne, i jeszcze kucharza.


bierz to, co jest łatwe do transportu, ma wytrzymałe opakowanie - chleby kupicie po drodze, weźcie coś sycącego, obowiązkowo słodycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.08.2010 o 21:40, Witcher1990 napisał:

A niech będą, ja robiłem wiosłowanie i miło wspominam, dobre jak się nie może MC robić bo tak w kręgosłup nie idzie.


Przy poprawnej technice fizycznie nie jest możliwe trenowanie miejsc powyżej najmniej szlachetnej części ciała, tam poza niewielkimi ruchami występują tylko niepotrzebne napięcia które na dłuższą metę doprowadzą prędzej do nadwyrężeń niż rozwoju mięśni, ale dla chcącego nic trudnego. Tylko że to jest troszkę tak jak z przysiadami do połowy zasięgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować