Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Zdrowie, sport, trening, odżywianie - [M]

5667 postów w tym temacie

Dnia 08.11.2009 o 22:51, lydathegreat napisał:

Pytanie - musze sie z tym fatygowac do lekarza? Bo skoro jednak przechodzi,
a bol wraca tylko przez moje ''mondre'' decyzje, to moze nie bede sie napinal na ortopede,
tym bardziej ze przyjma mnie do niego za jakies 3 miesiace

Tym bardziej warto iść już teraz.

Dnia 08.11.2009 o 22:51, lydathegreat napisał:

a lekarz rodzinny wcale nie
musi mi pomoc.

I jeśli jest taki jak mój to nie pomoże.

Dnia 08.11.2009 o 22:51, lydathegreat napisał:

I drugie pytanie: moj szkielet ogolnie nie jest jakis mega wytrzymaly,
chcialbym cos z tym zrobic. Co jesc / pic? Kupic jakies preparaty (wapn jak mniemam)?
Czy w moim posunietym wiekowo organizmie (17 lat, ho ho ho) jest jeszcze sens?

Sens jest zawsze. Ja bym proponował wapń w tabletkach do diety. Sam już długo jem i problemy z kręgosłupem minęły. Poza tym dużo mleka:) No bez przesady nie 1l dziennie ale szklankę? A na stawy hmm nie bardzo wiem co tu mogłoby być dobre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2009 o 22:51, lydathegreat napisał:

Pozwole sobie odpowiedziec na posta, bo mozliwe ze znasz sie na rzeczy ;]


Czy ja wiem. :D Po prostu sam dużo gram etc i od tych wszystkich wizyt u ortopedy nabyłem trochę doświadczenia. :D

Dnia 08.11.2009 o 22:51, lydathegreat napisał:

Mianowicie ostatnio mam problem z kolanami. Troche mnie bolaly, ale ja w swej glupocie
/ niezlomnosci (niepotrzebne skreslic) poszedlem pobiegac za pilka,


Ambicja, mam to samo. :)

Dnia 08.11.2009 o 22:51, lydathegreat napisał:

po tymze bieganiu
za pilka spacerek do domu byl niemalze tortura, na nastepny dzien bolaly mnie jeszcze
bardziej. Pozniej bole troche przeszly, poszedlem pograc, znow zaczely bolec, ale zauwazalnie
slabiej. Kilka dni pozniej (wczoraj) ponownie poszedlem grac, wrocilem, nogi bola, ale
znow mniej.


Miałeś problemy ze zgięciem kolana ? Przeskakiwało Ci coś ? Jeżeli tak, to masz problemy z łękotką i musisz się udać do ortopedy, który przepisze Ci takie śmieszne niebieskie tabletki.

Dnia 08.11.2009 o 22:51, lydathegreat napisał:

Pytanie - musze sie z tym fatygowac do lekarza? Bo skoro jednak przechodzi,
a bol wraca tylko przez moje ''mondre'' decyzje, to moze nie bede sie napinal na ortopede,
tym bardziej ze przyjma mnie do niego za jakies 3 miesiace, a lekarz rodzinny wcale nie
musi mi pomoc.


Może lepiej umów się na wizytę. Do tego czasu możesz spróbować tego - http://sklep.kfd.pl/activlab-arthreo-free-60-kaps-p-11.html

Dnia 08.11.2009 o 22:51, lydathegreat napisał:

I drugie pytanie: moj szkielet ogolnie nie jest jakis mega wytrzymaly,
chcialbym cos z tym zrobic. Co jesc / pic? Kupic jakies preparaty (wapn jak mniemam)?
Czy w moim posunietym wiekowo organizmie (17 lat, ho ho ho) jest jeszcze sens?


To co wyżej + mleko z płatkami na śniadanie. Polecam musli od Lubelli lub Frutina Błonnik.

Dnia 08.11.2009 o 22:51, lydathegreat napisał:

PS: jest mozliwe, ze moje problemy z kolanami spowodowane sa przysiadami z obciazeniem,
ale w sumie wykonuje je z dwa miesiace, a nogi zaczely bolec z ok. dwa tygodnie temu.


Całkiem możliwe. Zależy ile razy w tygodniu ćwiczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to jestem na jakiś czas wykluczony z treningów;/ Chyba naciągnąłem sobie mięsień lewego ramienia boli prawie do łokcia. Dzisiaj nawet w nocy się budziłem i przekręcając się na drugi bok cholernie bolało;/ Coś mi się wydaje, że jak nie przejdzie to pójdę do lekarza z tym po weekendzie...
No excuse nie ćwiczy wszystkich partii mięśni! Co z brzuchem?
Robię tego ABSa no i efekty widać ale dopiero po jakimś czasie, nie tak szybko jak po a6w. No ale jak już je widać to są na prawdę dobre mięśnie rosną:) Tak sobie pomyślałem, że porobię to do świąt a od grudnia od nowa a6w i wtedy się ładnie porzeźbi bo już jest co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2009 o 09:45, Witcher1990 napisał:

Tak sobie pomyślałem, że porobię to do świąt a od grudnia od nowa a6w i wtedy się ładnie porzeźbi bo już jest co:)

A6W spala tluszcz z brzucha, masz opone? Nie - olej A6W i rob ABS, jesli robisz i ci nie wystarcza - rob kolejny poziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2009 o 10:00, lydathegreat napisał:

> Tak sobie pomyślałem, że porobię to do świąt a od grudnia od nowa a6w i wtedy się
ładnie porzeźbi bo już jest co:)
A6W spala tluszcz z brzucha, masz opone? Nie - olej A6W i rob ABS, jesli robisz i ci
nie wystarcza - rob kolejny poziom.

Póki co II poziom w zupełności wystarcza i pewnie tak zostanie jeszcze długi czas. Jednak wolałbym później zacząć inne ćwiczenia na brzuch bez drążka. Poza tym brzuch mam niby płaski ale chcę spalić resztki tłuszczyka;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm przytyłem 2.5kg i zastanawiam się czy to poszło w masę czy w bebech;] Znajomi mówili mi, że po treningu powinno się coś jeść i przed w sumie też no i tak też robiłem. Nie powiem bo mięśnie się rozwinęły ale o 2kg?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2009 o 10:36, Witcher1990 napisał:

Hmm przytyłem 2.5kg i zastanawiam się czy to poszło w masę czy w bebech;] Znajomi mówili
mi, że po treningu powinno się coś jeść i przed w sumie też no i tak też robiłem. Nie
powiem bo mięśnie się rozwinęły ale o 2kg?;)



2kg w ile? Pamiętaj, że dzienne wahania wagi to czasem 2kg. Waż się zawsze o tej samej porze po tych samych posiłkach mniej więcej itd, wtedy po jakimś czasie będziesz miał odniesienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2009 o 10:45, Budo napisał:



2kg w ile? Pamiętaj, że dzienne wahania wagi to czasem 2kg. Waż się zawsze o tej samej
porze po tych samych posiłkach mniej więcej itd, wtedy po jakimś czasie będziesz miał
odniesienie.

Ostatnio ważyłem się jakiś miesiąc temu może nie cały. Najczęściej ważyłem się po południu/wieczorem dziś zrobiłem to jakąś godzinę po śniadaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

2 sprawy. O jedną się być może już kiedyś pytałem, a druga ta bieżąca.

Najpierw- skończyłem Weidera i pytanie- co dalej?? Zrobię sobie oczywiście jakiś tydzień przerwy, ale co potem?? Robić ABS-a?? Bo po Weiderze jakiejś wielkiej zmiany wyglądu nie ma, ale jest zauważalna, co zachęca mnie do dalszych ćwiczeń :) Więc co polecacie "po" Weiderze??

A druga sprawa to- ćwiczenia mięśni rąk. Wydaje się to proste, ale u mnie jest defekt- złamany parę lat temu nadgarstek przy większych wysiłku (czyli >20pompek), zaczyna przeraźliwie boleć i tak boli przez kilka dni, w czasie których nie mogę się na tej ręce oprzeć ani nawet leciutko na nią naciskać. Także wszelkie, pompki, sztangi odpadają. Dobry byłby drążek, ale z kolei nie mam go gdzie zapodać, bo jestem wysoki i przy każdym przejściu bym o niego rył głową. Zostają chyba tylko hantle i właśnie pytanie, czy jeszcze jakieś zgrabne urządzenia "pomocnicze". Wiem, pytanie trudne, ale no niestety tego nadgarstka już raczej nie przeskoczę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

ABS jest zawsze spoko, ale do niego trzeba też mieć drążek. Jeśli jesteś wysoki, to możesz skombinować sobie drążek podwieszany pod sufitem, albo taki do zdejmowania, zahaczany o futrynę. Jeśli chodzi o ręce- hantle na pewno będą spoko, do tego np. expander.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2009 o 15:58, Erton napisał:

Robić ABS-a??


Przydałoby się.

Dnia 13.11.2009 o 15:58, Erton napisał:

A druga sprawa to- ćwiczenia mięśni rąk. Wydaje się to proste, ale u mnie jest defekt- złamany parę lat temu nadgarstek przy większych wysiłku (czyli >20pompek), zaczyna przeraźliwie boleć i tak boli przez kilka dni, w czasie których nie mogę się na tej ręce oprzeć ani nawet leciutko na nią naciskać.


Przewalone, krótko mówiąc. Nadgarstek bierze udział w większości ćwiczeń i tak na dobrą sprawę niemal każde z nich wymaga od niego wytrzymania pewnych napięć (co innego jeśli chodzi o samo utrzymanie ciężaru w biernej pozycji, bo to wymaga mocnych łap). Poza hantlami wybór jest masakrycznie ograniczony, właściwie nie przychodzi mi nic innego na myśl poza ekspanderem i maszynami, ale to już sprawa dla siłowni.
I jeszcze jedno - jeśli zginacz nawala przy dwudziestu pompkach, to niestety ciężko będzie. :) Nie wolno igrać z nadgarstkiem, można łatwo przefajować i miesiąc życia z głowy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanko.. na siłownię chodzę od 1 września, wcześniej przed wakacjami chodziłem 2 miesiące, ale wiadomo, wakacje. Chodzę regularnie, mam plan, ciężary większe, idzie dobrze. Alkoholu nie tknąłem odkąd chodzę, nawet piwka. I właśnie tu jest problem. Za tydzień koncert ostrego u mnie w mieście, i trudno mi pewnie będzie usiedzieć o suchym pysku. Jak to jest, co powinienem? Wódka, piwa? Jakie ilości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2009 o 22:45, Arkads napisał:

Jak to jest, co powinienem? Wódka, piwa? Jakie ilości?

Postaraj sie, ja tez ostatnie piwko czy tez dwa wypilem 1 wrzesnia z kumplami z bylej klasy (zmienilem szkole) i widze same dobre strony tej mojej abstynencji - wiecej pieniedzy, nie ma zdychania po przehallanej nocy, nie robie z siebie idioty po pijaku, itp. A jesli juz chcesz pic... Ja postawilbym na piwo. I to nie w mysl zasady ''flaszka albo dwanascie browarow''. Ale najlepiej zmus sie i nie pij nic - nie dosc, ze bedziesz z siebie dumny jak cholera, to mozesz z czasem wrecz oduczyc sie picia.


a ja sobie kupilem rekawice, kumpel dolozyl worek, je je je. To + silownia Ortona ze mnie nie zrobi, ale na ulicy sobie poradze (za jakis rok - dwa mysle) ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W sumie masz rację, aż tak do końca nie ograniczę, aż tak silnej woli nie mam.. ale skończę pewnie na 3 piwach.

>a ja sobie kupilem rekawice, kumpel dolozyl worek, je je je. To + silownia Ortona ze mnie nie zrobi, ale na ulicy sobie poradze (za jakis rok - dwa mysle) ;

U mnie na siłowni jest worek :) Zawsze po treningu rękawice do MMA i pół godziny kopania, ogólnie trening by nie tracić szybkości zadawania ciosów :) I rozciąganie, na lepsze kicki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2009 o 22:45, Arkads napisał:

Mam takie pytanko.. na siłownię chodzę od 1 września, wcześniej przed wakacjami chodziłem
2 miesiące, ale wiadomo, wakacje. Chodzę regularnie, mam plan, ciężary większe, idzie
dobrze. Alkoholu nie tknąłem odkąd chodzę, nawet piwka. I właśnie tu jest problem. Za
tydzień koncert ostrego u mnie w mieście, i trudno mi pewnie będzie usiedzieć o suchym
pysku. Jak to jest, co powinienem? Wódka, piwa? Jakie ilości?

Nie ma sensu zakazywać sobie piwa czy innych przyjemności trzeba jedynie zachować umiar. W sumie jak się na koncercie schlasz to dobrze po to się tam idzie:) Poza tym pół piwa ew całe dziennie korzystnie wpływa na zdrowie- czyści nery, mniej się choruje itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.11.2009 o 16:15, Budo napisał:

ABS jest zawsze spoko, ale do niego trzeba też mieć drążek. Jeśli jesteś wysoki, to możesz
skombinować sobie drążek podwieszany pod sufitem, albo taki do zdejmowania, zahaczany
o futrynę. Jeśli chodzi o ręce- hantle na pewno będą spoko, do tego np. expander.

No z tym drążkiem to nie wiem jak będzie, bo nawet jakbym go zawiesił przy suficie, to i tak przy swobodnym zwisie dotykam nogami ziemię. No niestety, 193 cm wzrostu w komunistycznym bloku z betonu nie pozwala na swobodne używanie drążka. Ale expander mam, tylko muszę znaleźć odpowiednie ćwiczenia (może jakieś polecisz??)


Shlafrok
No przewalone, no ale co poradzę. Do dziś pamiętam, jak po upadku, wstałem, otrzepałem się, patrzę na rękę, a dłoń przesunięta o 3-4 cm w bok względem reszty ręki. A nastawianie to już w ogóle- takiego bólu to nigdy nie czułem i mam nadzieję że już nie poczuję. Implikuje to też inne niedogodności- jak tylko ktoś mówi o złamaniach albo widzę jak ktoś ma coś złamane albo nawet o tym czytam, to automatycznie mi się robią mroczki przed oczami i jeśli jestem na przykład w autobusie to muszę wysiąść na najbliższym przystanku, bo bym zemdlał- 2 czy 3 razy byłem już o krok od gleby. Krew, flaki, urwane kończyny- nic mnie nie rusza, ale wystarczy złamany palec i zamieniam się w dziecko. No ale co poradzić- błędy młodości. Wiem, że to mocno ogranicza moje możliwości ćwiczeń, ale niestety tego nie przeskoczę- muszę się obejść bez w pełni sprawnej ręki. Hantle mam nadzieję że wystarczą, expander też mam, o i mam jeszcze taką hmmm sprężynę do zginania, pewnie wiesz o co chodzi. Tylko muszę sobie dobrać jakiś odpowiedni zestaw ćwiczeń i jakoś będę przezwyciężał trudności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

No, 193cm to sporo, mam 20 mniej i z drążkiem i tak muszę podkulać nogi jak ćwiczę (również blok z betonu z czasów komuny :P). Jeśli chodzi o expander, to wpisz w youtube "expander workout", albo np. expander chest workout, expander bicep workout dla poszczególnych grup mięśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym się dowiedzieć, jak mam ćwiczyć na drążku, żeby zwiększyć ilość podciągnięć.
Maksymalnie mogę się podciągnąć 5 razy siłowo ( nachwytem ). Czy mam robić piramidki, 3-4-5-4-3 rano i wieczór, czy też robić 20 podciągnięć ( mój cel ) z wybiciem i wolniejszym opuszczaniem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Słyszałem, że piramidki to dobry sposób, ale sam osobiście nie próbowałem. Sam podciągam się razem z innymi ćwiczeniami i robię taką metodę małych kroczków- mam 4 serie i po prostu powoli zwiększam liczbę podciągnięć w każdej serii o 1. Obecnie robię 4x7, maksymalnie mogę się podciągnąć jakieś 15-20 razy, dawno nie sprawdzałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobre na początek jest opuszczanie się się na drążku, bez podciągania. Jeżeli chcesz zwiększyć ilość powtórzeń, to staraj się ćwiczyć z dodatkowym obciążeniem ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować