Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Zdrowie, sport, trening, odżywianie - [M]

5667 postów w tym temacie

/.../

No problemo, abs polecam z całego serca, o ile nie masz wokół brzucha opony jak od traktora ;]

A ja niedługo pocisnę z głodówką leczniczo-oczyszczającą (wiem, wiem, pogięło :)). Napiszę potem jak wrażenia, dzień bez mięsa, 3 dni bez jedzenia, dzień bez mięsa ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.06.2008 o 15:33, Szperacz Robson napisał:

> Pewnie jesteś ektomorfikiem podobnie do mnie :)
> Tzn, masz szybki metabolizm, ciężej przytyć, bo organizm wszystko przepala na bieżąco,

> ale wszystko da się zrobić ;]
No właśnie, co zrobić z tym cholernym szybkim metabolizmem? Jem sporo, a ważę 59 kg przy
wzroście 178 cm -.-

Wiesz... mi sie to wydaje normalne... w tym wieku :P Ja i moi znajomi żremy jak szaleni, mierzymi około 170 - 180 cm i ważymy około 55-63 kg :P. Poczekaj troche (tak około rok, dwa) a zaczeniesz przybierać na masie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.07.2008 o 12:15, Budo napisał:

A ja niedługo pocisnę z głodówką leczniczo-oczyszczającą (wiem, wiem, pogięło :)). Napiszę
potem jak wrażenia, dzień bez mięsa, 3 dni bez jedzenia, dzień bez mięsa ;]

A właściwie w jakim dokładnie celu prowadzisz tą głodówkę? z tego co pamiętam z zajęć dot. żywienia to głodówka to "czyste zuoooo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.07.2008 o 13:34, kordzio1 napisał:

> A ja niedługo pocisnę z głodówką leczniczo-oczyszczającą (wiem, wiem, pogięło :)).
Napiszę
> potem jak wrażenia, dzień bez mięsa, 3 dni bez jedzenia, dzień bez mięsa ;]
A właściwie w jakim dokładnie celu prowadzisz tą głodówkę? z tego co pamiętam z zajęć
dot. żywienia to głodówka to "czyste zuoooo"

W tej Hiszpanii coś mu dowaliło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Nieprawda. Dobra głodówka nie jest zła, głównie jako detox. Ofkorz nie za długo i z głową, tzn bez szkoły, pracy, treningów, wysiłku, trzeba dużo pić soków, wody itd itp. Ale pozwala się trochę pozbyć śmieci z organizmu i wszelkiego badziewia, które zalega w jelitach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.07.2008 o 14:19, Budo napisał:

/.../

Nieprawda. Dobra głodówka nie jest zła, głównie jako detox. Ofkorz nie za długo i z głową,
tzn bez szkoły, pracy, treningów, wysiłku, trzeba dużo pić soków, wody itd itp. Ale pozwala
się trochę pozbyć śmieci z organizmu i wszelkiego badziewia, które zalega w jelitach...

Tego dokładnie nie pamiętam, a sprawdzić nie sprawdzę, gdyż materiały z wykładów oddałem koledze, który miał trochę dłuższą przeprawę z "żywieniem różnych grup ludności", czy jakoś tak się ten przedmiot zwał.
Ale zdaje mi się, że i tak głodówki nie były polecane, lepiej jeśli chce się oczyścić organizm to jeść jakieś bardzo lekkie posiłki, i wspomagać się sokami, czy innymi wspomagaczami typu herbatka,mate itp. (choć tak na chłopski rozum, to podejrzewam że na krótką metę dało by się zastąpić jedzenie "stałe" sokami, zwłaszcza przecierowymi- warzywnymi, lub warzywno owocowymi).
Przy czym "u nas" nie były brane pod uwagę grupy ludności, które by nie miały w aktywności typu szkoła, praca, treningi.
PS. W sprawie odżywiania, często jest opinii mniej więcej tyle, ilu ekspertów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.07.2008 o 14:34, kordzio1 napisał:

PS. W sprawie odżywiania, często jest opinii mniej więcej tyle, ilu ekspertów.


Albo i więcej :P
Wystarczy spojrzeć na wszystkie cudowne diety, węglowodanowe, białkowe, wysokotłuszczowe, wszystkie działają i są super. A naukowcy mówią- moja dieta jest full wypas, a reszta to dno ;]
Dlatego posiadając pewną wiedzę z zakresu anatomii i fizjologii i odżywiania można sobie samemu wypracować sposó działania, olać mózgi, oni chcą granty na badania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.06.2008 o 12:57, Budo napisał:

/.../

Hej, temat nie jest długi, możesz przejrzeć moje posty tuta, szczególnie te ostatnie.
Niedawno podawałem fajny plan ćwiczeń, oprócz niego dorzuć jeszcze pływanie i bieganie
i będzie grało.

Hmm... poszperałem i znalazłem to: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=6574&pid=62. Wypróbowałem, zrobiłem o nawet (no poza tymi z drążkiem, bo go nie mam i pompek na pięściach nie wyrobiłem za jednym razem)... No i mam pytania: To sie robi seriami? Jak tak to o ile zwiększać dzienną "dawkę" (poza tym jeżdżę na rowerze codziennie około 40km i pływam około godziny co 2-3 dni) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy jazdą na roweże można sobie wyrobić kondycje i spalić trochę tłuszczu ??^^
Dzisiaj zrobiłem ok. 70 km, w dość ciężkich warunkach, nie chce żebyby poszło na marne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poczytałam o tym, jak to nazwałeś ektomorfiku :> rzeczywiście jakby pasuje. Ale koledze napisałeś, że u niego problemem jest tarczyca i się trochę przestraszyłam, że może u mnie też... Bo ja mam żałosną wagę. 53 kg przy chyba 169 cm, czy to nie podejrzane? :| czy są może jakieś inne objawy tej tarczycy poza niską wagą? Pocieszam sie tylko, że moja mama też taka była w młodości, więc może mam to po niej.
Wkurza mnie też, jak dziewczyny stosują jakieś diety-cud, bo chcą ważyć np. 49-50kg (znam takie przypadki), a jednocześnie są szczupłe. Nie wiem jak można chcieć tak mało ważyć, bez przesady. Albo jak przybywa im 1-2kg to wielka panika, przecież tego nawet nie widać. A jak mówię, że chciałabym przytyć to wielkie oczy robią, jakbym była kosmitka.
No i znajomi sobie często żartują, że boją się mnie uszkodzić bo jestem taka chuda :> jak jedziemy paczką w samochodzie (ja oczywiście z tyłu z innymi), to że mnie przypadkiem zmiażdżą czy coś, bo taka drobna i delikatna :> ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.07.2008 o 17:30, Tokix napisał:

Czy jazdą na roweże można sobie wyrobić kondycje i spalić trochę tłuszczu ??^^
Dzisiaj zrobiłem ok. 70 km, w dość ciężkich warunkach, nie chce żebyby poszło na marne...

Jak najbardziej, kondycja w górę tłuszcz w dół, oraz wyrobienie mięśni nóg. Jakieś 7-8 late temu w trakcie wakacji jeździłem codziennie na rowerze, dystans na oko 20-40 km dziennie, czasami dłuższe rajdy, przez 2 mies opuściłem może z 5dni, odczułem wyraźną poprawę kondycji, spadek wagi przez 2 miesiące 8-10kg (jako, że ważyłem się tylko raz przed i raz po to wynik obarczony jest mniejszym lub większym błędem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Jedziesz taki plan jaki napisałem, przy czym na sam koniec ja dodaję jeszcze machanie hantlami, żeby wzmocnić ramiona. Ogólnie widzę, że dajesz radę z Twoimi ćwiczeniami dłużej pożyjesz jak wytrzymasz :)

ps. jestem właśnie w trakcie rewidowania swojej wiedzy nt planów treningowych, niedługo wrzucę coś udoskonalonego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Nie jest u Ciebie aż tak źle, przyczyna może być podobna, ale nie wiem też ile masz lat. Kobiet sie o wiek nie pyta, więc na wszelki wypadek możesz jeszcze trochę poczekać z lekarzami, np do studiów, chyba że przekroczyłaś już tę magiczną granicę ;P
Twój body mass index to 19, tragedii nie ma, ale mogłoby być nieco więcej ;]

Tokix---> kondycję na pewno, jak chcesz spalić tłuszcz to nie wiem... zadbałbym o dietę bo sam rower może nie wystarczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.07.2008 o 19:27, Budo napisał:

Nie jest u Ciebie aż tak źle, przyczyna może być podobna, ale nie wiem też ile masz lat.
Kobiet sie o wiek nie pyta, więc na wszelki wypadek możesz jeszcze trochę poczekać z
lekarzami, np do studiów, chyba że przekroczyłaś już tę magiczną granicę ;P
Twój body mass index to 19, tragedii nie ma, ale mogłoby być nieco więcej ;]

Tragedii nie ma, heh, dzięki ;] a z tym czekaniem do studiów to... ja już studia kończę, aaj >.<
ale podziwiam Twoją wiedzę, i pomocną dłoń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.07.2008 o 20:29, azure83 napisał:

Tragedii nie ma, heh, dzięki ;] a z tym czekaniem do studiów to... ja już studia kończę,
aaj >.<


Uh, w takim razie możesz wybrać się do dietetyka, albo endokrynologa po poradę. Tak jak mówiłem, tragedii nie ma, ale jak zależy Ci żeby przytyć to pora zacząć działać ;]

Dnia 01.07.2008 o 20:29, azure83 napisał:

ale podziwiam Twoją wiedzę, i pomocną dłoń :)


Z wiedzą jest ciągle słabo, a z pomocną dłonią... hmm powiedzmy że propaguję zdrowy styl życia wśród młodziezy xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż moje zdanie co do rowera jest takie; Jeździć częsciejj a krótsze dystansy, dlaczego jest tak lepiej? bo przeciez mozna walnac codziennie po 70 km i sie cieszyć nie? Tak, ale po kilku dniach jeżdżenia tyle kilometrów rower się wkoncu znudzi i dojdzie do tego ze wkońcu z niego zrezygnujesz. Przerabiałem to samo, potrafiłem dziennie przejechać po 90 km. Lecz wkoncu zrozumiałem ze lepiej bedzie gdy codzienie przejeżdże 40 km, ale wiem ze rower tak szybko mi się nie znudzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co Ty wogóle gadasz, nie wiem jak rower może się "znudzić". Wybierasz sobie inną trasę i jedziesz albo bierzesz znajomego i sobie rozmawiacie po drodze, potem jakaś przerwa nad jeziorkiem jakieś kanapeczki, soczek, pogadać o pupie maryni itp itd. Możesz też zrobić samotny rajd, wybierz sobie trasę, jedź na czas. Masz wiele możliwości, nie wiem jak może ci sie rower znudzić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

No jak widać komuś może, tak samo jak ludziskom się inne gry nudzą. Mi się no nudzi Gothic, a inni mogą go przechodzić po 10 razy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować