Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

StarCraft II: Heart of the Swarm - kto powiedział, że nie ma szans na tegoroczną premierę?

126 postów w tym temacie

Dokładnie, już mnie lekko irytuje to iż ludzie nie potrafią przeliczać grywalności gry na jej cenę. Tak jak napisałeś, wydać 100 zł za gniot na 5h to ok ale wydać 160 za coś co starczy na wiele godzin grania to już dudnią, że rozbój w biały dzień z taką ceną. A gry blizardu sa gwarantem wielu godzin zabawy, jak nie single to B.net który jest najlepiej działającą i najlepiej utrzymywaną siecią do grania.

PS. Z tymi Bentleyami i Aston-Martinami dałeś po całości<ma się rozumieć trafnie za co gratuluje>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2011 o 21:39, Blasting_Power napisał:

Powiedz mi czy twoim hobby jest chodzenie w czasie wolnym po salonach Aston Martin,


Szykuję się do roboty, więc będzie krótko:

Po pierwsze, to, co zrobiłeś, to czysta, żywa demagogia. Przyrównanie RTSa do TPSa - brawo, naprawdę celny argument. Trzeba było przyrównać jeszcze do Black Ops, trwającego jeszcze krócej. Gdybyś porównał cenę z np. którąś z gier Total War, to może jeszcze miałoby to sens... Ale przecież to by wybiło ci argumenty, nie?

Po drugie, wybacz, że śmiem protestować przeciwko wydawaniu gier z ceną o 30% wyższą, niż inne tytuły na rynku. Naprawdę nie wiem, jak mogłem być tak bezczelny. Obiecuję, że to się nie powtórzy.

Po trzecie, każdy ma prawo do własnego życia i zdania - jeśli tobie nie przeszkadza, że ktoś robi cię w konia, życząc sobie ciężkie pieniądze za produkt, który kupujesz w częściach (a za każdą część płacisz osobno)... cóż, twoje prawo.

Szkoda, że coś, co mogłoby być konstruktywną dyskusją na temat rynku gier i polityki wydawców zmieniło się w przepychankę w stylu "a bo ty gópi jesteś" tylko dlatego, że tym razem nie krytykuje się EA czy Activision (co jest niesamowicie modne), ale Blizzarda, co jest przecież niesłychane.

Nie mam zamiaru dłużej prowadzić tej bezsensownej dyskusji, gdyż do niczego ona nie prowadzi. Chcecie przepłacać - przepłacajcie, macie to na własne życzenie. Tylko miejcie potem na tyle godności osobistej, by nie burzyć się, jak Kotick mówi o tym, jak to można bez problemu doić graczy, podnosząc ceny gier. Bo ja akurat pamiętam, jakie zapanowało oburzenie po jego słowach, jak to prawie krucjatę rozpoczęto, zapowiadano bojkot gier Acti... a potem najwięksi krzykacze pierwsi lecieli do sklepów. Ot, typowa mentalność owcy.

Miłego dzionka życzę, choć nie wiem, czy mówienie czegoś takiego w poniedziałkowy poranek nie jest złośliwością ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> Szkoda, że coś, co mogłoby być konstruktywną dyskusją na temat rynku gier i polityki

Dnia 07.03.2011 o 05:52, Ring5 napisał:

wydawców zmieniło się w przepychankę w stylu "a bo ty gópi jesteś" tylko dlatego, że
tym razem nie krytykuje się EA czy Activision (co jest niesamowicie modne), ale Blizzarda,
co jest przecież niesłychane.


Chyba żadna inna firma nie ma tak oddanej armii fanów, ale też zwyczajnych fanbojów ;-) Ktoś kiedyś złośliwie napisał, że gdyby pracownicy Blizzarda nasrali do pudełek, to też by się sprzedało gdyby tylko fani zobaczyli odpowiednie logo :) Ja się z tym w pełni zgadzam :)

Oddajmy jednak sprawiedliwość - Blizzard sobie przez lata na taką markę zapracował robiąc świetne, mega-grywalne i wysokiej jakości gry. Kochane przez recenzentów i graczy. Przeważnie też świetne pod względem technicznym (wyjątek może stanowi Diablo 2, które przynajmniej do pierwszych patchy miało nieźle zjebany engine). Na opinię taką ciężko zapracowali i lat będzie potrzeba żeby sobie zniszczyli swoją renomę (nie zanosi się zresztą na to, choć są pewne symptomy, że sukces uderzył im do głowy).

Nie wiem jak SC2, nie grałem (też się przychylam do opinii, że cena jest z kosmosu, ale przede wszystkim że podzielono grę), ale skoro ludziom się podoba ten tytuł nawet w takim stanie w jakim jest - to trudno z tym dyskutować. Gra widać jest dobra i tyle :)

Rozumiem też do czego pijesz - bo trudno nie zauważyć ludzkiej hipokryzji i przymykania oczu w zależności o kim/o czym mówimy. Firma X ogłasza dodatek/DLC krótko przed/po premierze - granda i skandal ! Blizzard ogłasza że dzieli grę/zapowiada dwa dodatki GRUBO PRZED PREMIERĄ podstawowej wersji - super i genialnie, dalekosiężne myślenie o supporcie gry :). Firma X zdziera kasę za dodatkowe mapy - chamstwo i drobnomieszczaństwo, dojanie graczy i dymanie w dupala, frajerzy ci co to kupią. Blizzard wycenia konia do WoWa na 20$ - przecież to tylko opcjonalny dodatek, nie trzeba kupować :). Gra X sprzedaje się w kosmicznej ilości egzemplarzy - miliony much nie mogą się mylić, casualowa produkcja napompowana hajpem i marketingiem :) Gra Blizzarda sprzedaje się w milionach - to przez wysoką jakość. Deweloper X produkuje sequel przez 5 lat - skandal, happening a nie deweloperka ;-) Blizzard produkuje sequel przez 10-12 lat: widać że dbają o wysoką jakość ;-) I tak dalej i tak dalej... :)

Ring, świata nie zmienisz, a krucjata antyblizzardowa co najwyżej podniesie Ci ciśnienie ;-) Ta firma ma po prostu taką renomę, że nie przeskoczysz tego - pracowali na to ciężko przez lata, teraz zbierają owoce :). Jasne, że cena SC 2 była iście zaporowa (gra na otwartą platformę jaką jest PC powinna być znacznie tańsza), ale w tym jednym, jedynym wypadku jakoś znaleźli się obrońcy takiej kwoty. Nie ma sensu walczyć z wiatrakami i bawić się w Don Kichota ;-) Nie chcesz, nie kupujesz - głosujesz portfelem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie porównuj konia z mapami, bo konik to zbędny bajer (a czy nie kosztował czasem 25-35$? :D), a na mapach w końcu się gra - jak się nie ma, to grać nie można i od razu masz ograniczony "gameplay experience" :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2011 o 05:52, Ring5 napisał:

Nie mam zamiaru dłużej prowadzić tej bezsensownej dyskusji, gdyż do niczego ona nie prowadzi.


Dokładnie. Trudno będzie Ci w pojedynkę zmienić politykę finansową Blizzardu. Rozumiem, argumenty na jakich się opierasz, w końcu każdy chciałby, żeby gry były jak najtańsze co jednak rzadko idzie w parze z jakością.

Wybrałeś po prostu zły tytuł do tej walki, fani SC czekali na część drugą bardzo długo, a cena jaką podyktowali za pudełko była tego wynikiem - wiedzieli, że sprzeda się świetnie. Dla porównania powiem, że w Rosji mogłeś zakupić grę za około 25 PLN, z tym, że jeśli chciałeś uczestniczyć w grach multiplayer musiałeś płacić abonament, podobnie jak w WoW''ie. Które rozwiązanie jest lepsze? Wydatek jednorazowy, czy ''na raty''?

Jakość tej gry i wsparcie dla środowiska graczy [ nowe mapy, patche, mody, zmiany w systemie, dodawanie opcji graficznych ] zupełnie za darmo, zasługuje przynajmniej moim zdaniem na te 125 PLN jakie wydałem na sam klucz. To, że ktoś chciał pudełko za 200''- czy CE za 380''- to już naprawdę nie moja sprawa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no wszystko fajnie, tylko co z Diablo III?? Jak wyjdzie SC2:HotS, to wtedy będziemy musieli czekać kolejny rok na Diablo III... to trochę bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2011 o 09:03, Lordpilot napisał:

Jasne, że cena SC 2 była iście zaporowa (gra na
otwartą platformę jaką jest PC powinna być znacznie tańsza), ale w tym jednym, jedynym
wypadku jakoś znaleźli się obrońcy takiej kwoty.


Po raz milionowy raz: SC II da sie kupic grubo ponizej sugerowanej ceny detalicznej. Nawet Ring5 podal linki do sklepow... I o to chodzi "obroncom zaporowej kwoty".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2011 o 09:30, Demagol napisał:

Nie porównuj konia z mapami, bo konik to zbędny bajer (a czy nie kosztował czasem 25-35$?
:D), a na mapach w końcu się gra - jak się nie ma, to grać nie można i od razu masz ograniczony
"gameplay experience" :D.


O tym, ze wychodza bezplatne mapy do StarCraft II wyprodukowane przez Blizzarda nikt nie mowi. Taka drobnostka, kto by sie tym przejmowal. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2011 o 09:03, Lordpilot napisał:

Chyba żadna inna firma nie ma tak oddanej armii fanów, ale też zwyczajnych fanbojów ;-)


Ot, i do tego się to wszystko sprowadza. MoHa, CoDa i inne badziewia można krytykować do upadłego. Jest to "trendy" (jeśli to słowo nadal jest w użyciu). Bo nie dbają o graczy, bo koszą kasę, bo wydają niepełny produkt, bo to, bo tamto. Ale nie daj Boziu powiedzieć złe słowo o Blizzardzie...

Najśmieszniejsze jest to, że nawet krytykując ich, mam do Blizzarda ogromny szacunek. Pierwszą ich grą, z jaką miałem styczność (gdy nawet nie byli jeszcze Blizzardem), była The Lost Wikings, potem "zakochałem się" w Blackthornie (jedna z lepszych zręcznościówek, w jakie miałem przyjemność grać). Dalej był WarCraft, Diablo... standard. Ale czy fakt, że darzę ich szacunkiem, oznacza, że nie mam prawa ich krytykować? Według tego, co można zauważyć na ostatnich kilku stronach - ewidentnie tak.

Przytoczyłeś przykład Celestial Steed, czy jak to draństwo się nazywało... Gdy Activision zażyczyło sobie pieniążków za map-packi do MW2, podniósł się krzyk, że to kradzież w biały dzień, że jak tak można, że sępią, że okradają graczy z czegoś, co im się należy... Gdy Blizzard wydał konia - wow, super, bajerancka sprawa! Ludzki relatywizm zawsze mnie rozwala :D

A na koniec dodam tylko dwie rzeczy - linków od Wojmana z tymi "tanimi" wersjami SCII ewidentnie się nie doczekamy, a ja postanowiłem jednak odpisać w tym temacie jeszcze jeden raz, bo cieszę się, że są jeszcze osoby trzeźwo podchodzące do sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2011 o 17:13, Ring5 napisał:

Przytoczyłeś przykład Celestial Steed, czy jak to draństwo się nazywało... Gdy Activision
zażyczyło sobie pieniążków za map-packi do MW2, podniósł się krzyk, że to kradzież w
biały dzień, że jak tak można, że sępią, że okradają graczy z czegoś, co im się należy...
Gdy Blizzard wydał konia - wow, super, bajerancka sprawa! Ludzki relatywizm zawsze mnie
rozwala :D


Już o tym pisałem - konik nie wpływa na "gameplay experience", jest tylko ładnym, ale w gruncie rzeczy zbędnym bajerem. Natomiast jak nie zakupisz map packa, to automatycznie zmniejsza się liczba gier, w jakich możesz wziąć udział. Proste. A Blizzard mapek nie sprzedaje, o Marketplace od dawna nic nie słychać, a przy edytorze (który swoją drogą jest do bani...) zdzieranie kasy za nowe poziomy byłoby niezłą głupotą :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2011 o 17:13, Ring5 napisał:

Gdy Blizzard wydał konia - wow, super, bajerancka sprawa! Ludzki relatywizm zawsze mnie
rozwala :D


a mnie twoj kompletny brak zrozumienia rozwala... wyzej masz przez Demagola wyjasnione dlaczego sie mylisz. wyjasnie Ci najproscie jak sie da: konik to OPCJA, kazdy gracz moze osiagnac to samo z innym skinem bez problemow. A jak nie zaplacisz w CoD to masz mniej map (a co jest wazne w shooterach?) niz inni - mniej mozliwosci jak nie doplacasz. Co jak co ale CoD stosunkowo niedawno nastawil sie na dojenie fanow za mapy - wczesniej byly narzedzia, amatorskie mapki, dedyki, mody. Blizzard od samego poczatku ustawial ceny na wyzszym niz u innych poziomie a gry z ich logo bardzo wolno tanialy. Czyli CoD sie zeszmacil, a Blizzard dalej robi swoje. Czyz nie ? To kiedy idziesz do salonu bentleya przykuc sie lancuchem na znak protestu sprzedawaniu stery blachy za grube setki tysiecy ? hm? I nie wymyslaj ze cena za shootera a cena za rtsa to cos innego... to i to sluzy do zabawy i to i to jest gra. Przeliczajac cena/rozrywka to sc2 dla fana jest duuuuzo lepsza oferta niz jakies inne gry nawet mimo nizszej ceny - dlaczego ? Setki godzin w multi w cenie gry. Komus kto planuje dluzsza przygode z sc2 nawet cena 200pln bedzie sie oplacac. Lapiesz ? A ze Dla Ciebie setki meczykow ze znajomymi nie sa warte takiej kasy - twoj wybor, twoje pieniadze - nie podoba sie to idz do konkurencji i graj w inne rtsy.

Dnia 07.03.2011 o 17:13, Ring5 napisał:

A może po prostu zgódźmy się, że Blizzard doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, że za swoje produkty może > krzyknąć sobie taką kwotę, jaką tylko sobie wymarzy, a ludzie i tak to kupią? To naprawdę u nich standard.


wyrobiona marka, mocna pozycja na rynku, dbanie o gracza, masa patchy i poprawek na biezaco, przelomowe tytuly w roznych gatunkach na koncie... sorry misiaczku, ale marka ma cene. Nie podoba sie ? To nie kupuj. Masz wybor, nie jestes skazany na jednego producenta. Wyrazaj swoje poparcie portfelem i wspieraj konkurencje z ''lepsza polityka cenowa'' Albo zamiast sapac nam tu jakie to gry od Zamieci sa drogie moze zlapiesz jakas ''fuche'' i w kilka dni odlozysz na sc2 ? Dla chcacego nic trudnego. Ale lepiej prowadzic lewcka krucjate ''tanie gry dla kazdego bo tak trzeba''... wielu napewno podziela Twoje poglady, ale oni poprostu olewaja gre (cena nieadekwatna do produktu) i o niej zapominaja. Moze tez tak zrobisz i dasz wszystkim spokoj ?

kupilem sc2, sam klucz bo szkoda kasy na jakies pudelka, przesylki itp - i nie czuje ze przeplacilem, baa dalbym w dniu premiery wiecej bo gra jest warta takich pieniedzy. Teraz kosztuje 129 pln na allegro - i co ? Ciagle duzo jak na dzisiejsze ceny gier ? Nic nie stanialo od dnia premiery ? Dawno nie czytalem takich lewackich pierdol na forum... powodzenia w salonie bentleya, moze obniza ceny o jakies 90% po twojej akcji :) Jak nic sila swoich argumentow sprawisz ze bentleye beda w cenie poloneza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2011 o 17:13, Ring5 napisał:

Przytoczyłeś przykład Celestial Steed, czy jak to draństwo się nazywało... Gdy Activision
zażyczyło sobie pieniążków za map-packi do MW2, podniósł się krzyk, że to kradzież w
biały dzień, że jak tak można, że sępią, że okradają graczy z czegoś, co im się należy...
Gdy Blizzard wydał konia - wow, super, bajerancka sprawa! Ludzki relatywizm zawsze mnie
rozwala :D


Tylko trochę tutaj sytuacja wygląda inaczej. Trzeba się po pierwsze zastanowić co dla gry i jej użytkowników daje kilka dodatkowych map, a co jeden koń. Dwa, jak wygląda cała sprawa ze wsparciem firmy dla danej gry.

Dodatkowe mapy, dają więcej możliwości w rozgrywce, więcej różnorodności. Jeśli map nie kupisz, zmniejszasz sobie pulę graczy z którymi będziesz grać (tymi bez nowych map)
Nowy koń daje tylko i wyłącznie nowy wygląd dla wierzchowca, którym przemieszczasz się po świecie, rozgrywka zostaje bez zmian. Jak nie kupisz to nic na tym nie tracisz.
Różnica jest? Jest.
W przypadku Blizzarda dochodzi jeszcze ciągły rozwój gry. Gracze zwyczajnie nie mieli powodów narzekać na to, że Blizzard sprzedaje dodatkowego konia. Dostali wcześniej i później całe mnóstwo innych znacznie ciekawszych rzeczy zupełnie za darmo.
W przypadku map dochodzi jeszcze, nazwijmy to "tło historyczne". Nie wiem jakie były reakcje graczy na płatne DLC w przypadku konsol, więc odniosę się jedynie do pecetów. Zanim wymyślono płatne DLC, producenci wypuszczali sporo darmowych dodatków do gier. Czy to map do gier fps i rts, czy samochodów do ścigałek. I myślę, że prawdopodobnie to właśnie zmiana tego stanu rzeczy wywołała największą burzę wśród graczy.

Natomiast wracając do samego Blizzarda, StarCrafta i krytyki krytykujących. Zacznę od tego ostatniego. Tak jak Lordpilot napisał, Blizzard zasłużył sobie na stawanie w jego obronie. Zasłużył ciągłą dbałością o swoje gry i co najważniejsze, ich rozwijaniem i ciągłym wspieraniem.
Co do ceny SC2. Z jednej strony mogę zgodzić się, że cena detaliczna jest wysoka jak na nasz rynek, ale o to powinny iść pretensje do polskiego wydawcy gry, że za słabo się starał.
Pomijając jednak ten fakt, dla mnie SC2 mimo wszystko wart jest tej ceny. Dostaliśmy pełnoprawny produkt, z całym multiplayerem, nową platformą battle.net, długą, ciekawą (pod względem fabularnym jak i mechaniki poszczególnych misji) i zróżnicowaną kampanię. Dostaliśmy edytor pozwalający na wyczynianie niesamowitych rzeczy z grą. Dostaliśmy wreszcie obietnicę ciągłego rozwoju gry i jej wspierania, m.in. już teraz czekamy na zapowiedziane, darmowe, mapy do gry prosto od Blizzarda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie moge. W kazdym poscie piszesz dokladnie to samo. Wskaz prosze miejsce, w ktorym ktokolwiek zabronil ci krytykowac Blizzarda. Dla podpowiedzi: nie ma takiego. A ty znow "zabraniaja mi krytykowac".

Co do "linkow Wojmana" podpowiem: uzyj Google Luke. O tym, ze inne gry tez wychodza w czesciach i sa w niej dodawane nowe rasy to natomiast ty nie skomentowales ani slowem, za to znow w jednym z poprzenich postow mowiles o "podzieleniu" SC II na trzy czesci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2011 o 19:26, EmperorKaligula napisał:

kupilem sc2, sam klucz bo szkoda kasy na jakies pudelka, przesylki itp - i nie czuje
ze przeplacilem, baa dalbym w dniu premiery wiecej bo gra jest warta takich pieniedzy.
Teraz kosztuje 129 pln na allegro - i co ? Ciagle duzo jak na dzisiejsze ceny gier ?


Ciiiiicho nie mow, ze SC II kosztuje 129 PLN, bo to nie pasuje do teorii, ze mozna ja nabyc tylko i wylacznie w kwocie 200 PLN i nie ma zadnych obnizek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2011 o 19:30, Daimon_Frey napisał:

Dostaliśmy wreszcie
obietnicę ciągłego rozwoju gry i jej wspierania, m.in. już teraz czekamy na zapowiedziane,
darmowe, mapy do gry prosto od Blizzarda.


Darmowe mapy od Blizzarda takie jak np. Kuchimistrz Auir i kilka innych juz sie ukazaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2011 o 19:43, Wojman napisał:

Darmowe mapy od Blizzarda takie jak np. Kuchimistrz Auir i kilka innych juz sie ukazaly.


PS: nie zapomnij o nowych mapach na ladderze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2011 o 19:43, Wojman napisał:

Darmowe mapy od Blizzarda takie jak np. Kuchimistrz Auir i kilka innych juz sie ukazaly.


ale zapowiedzieli cztery i nie wszystkie jeszcze się ukazały ;)
Poza tym chyba na razie jeszcze jako beta? Już jakiś czas nie miałem za bardzo czasu pograć w SC2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Ring5 + @ Lordpilot

Co do dzielenia gier (RTSy i inne strategie):

Age of Empires 3 + The Asian Dynasties + The Warchiefs - 3 części
Warhammer 40 000: Dawn of War + Winter Assault + Dark Crusade + Soulstorm - 4 części
Company of Heroes + Opposing Fronts + Tales of Valor - 3 części
Earth 2160 + The Lost Souls + The Moon Project - 3 części
Wszystkie Total Wary z wyjątkiem Rome (Napoleon to jak stand-alone do Empire i zmiana nazwy tego nie zmienia) - 2 części
Najwyżej z nich oceniany Rome Total War + Barbaric Invasion + Alexander - 3 części
Spellforce 2: Shadow Wars + Dragon Storm + Faith in Destiny - 3 części
Stronghold + Crusader + Crusader Extreme - 3 częsci
Total Annihilation + Battle Tactics + Kingdoms + The Core Conspiracy
Warhammer 40 000: Dawn of War 2 + Chaos Rising + Retribution - 3 części i ciągle może być więcej

Inne strategie:
Dzieło białego rycerza graczy - Stardock, czyli Sins of a Solar Empire + Entrenchment + Diplomacy + Rebellion - 4 części, nie były to co prawda duże dodatki, ale jednak gra podzielona.
Civilization 4 + Warlords + Beyond the Sword - 3 części
Heroes of Might and Magic 3: The Restoration of Erathia + Armageddon''s Blade + The Shadow of Death - 3 częśc
HoMM 4, HoMM 5 - 3 części
King''s Bounty + The Armored Princess + Crossworlds - 3 części
Disciples 2 + Servants of the Dark + Guardians of the Light + Rise of Elves - 4 części

Coś jeszcze ze strategii, czy może już wystarczająco dużo przykładów znanych i cenionych strategii sprzedawanych w częściach?

Ach tak zapomniałbym jechanie po Blizzardzie, tylko dlatego że wszyscy go chwalą jest takie anty, alternatywne, undergroundowe i przez to "cool" nie?

Co do ceny, to powiem tak - możesz kupić tanie meble Ikei z płyt wiórowych, które wytrzymają 5 lat i możesz kupić droższe meble z litego drewna i użytkować (Ty lub twoi następcy) przez ponad 100 lat. Sam sobie odpowiedz na pytanie, które z tych dwóch jest naciąganiem na kasę i to tyle w tym temacie. Jak ktoś nie grał w SC2, to po prostu nie wie ile ta jedna gra oferuje. I nawet Total War, którego zawsze byłem fanem się chowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować