StarCraft II: Heart of the Swarm - kto powiedział, że nie ma szans na tegoroczną premierę?

[Namaru 0]

Dyskutowaliśmy o tym kiedyś w innym wątku i ja odnalazłem odpowiedź.

Dnia 06.03.2011 o 17:06, Ring5 napisał:

Jak już kilkakrotnie pisałem w tym wątku - jest to tak niesamowita bzdura, że nie wiem,
czy się śmiać, czy płakać. Wyjaśnij mi w takim razie, jak to jest, że nikt nie robi takich
masowych zakupów w przypadku gier, które przypisuje się do konta Steamowego, skoro na
Steamie również można ściągnąć odpowiadającą nam wersję językową? Czemu nikt u nas nie
kupował masowo DoW II czy innych gier?

Dlaczego? Ponieważ kilka tygodni po premierze (w przypadku Shoguna 2 dokładnie to 2 tygodnie), cena spada do ceny polskiej tj. 30 ojro (a w promocji specjalną można kupić nawet za 20 ojro - to taniej niż u nas!):
http://www.zavvi.com/elysium.search?searchFilters=&search=shogun
I co po co mają tam sprowadzać nasze pudełka skoro mają w zasadzie taniej dwa tygodnie po premierze? ;) A blizz ma taką politykę, że ceni swoją pracę i tyle, na szczęście nie ma obowiązku kupowania ich gier.

W pewnym sensie to dobrze że weszliśmy do UE, bo średnie ceny nowości konsolowych u nas już spadły o 20 zł. Tylko jeszcze tempo spadania z zachodu musimy zaimportować i będzie si.

[Ring5 0]

Dnia 02.04.2011 o 20:38, Namaru napisał:

Dyskutowaliśmy o tym kiedyś w innym wątku i ja odnalazłem odpowiedź.

I to, Twoim zdaniem, jest argument? O_o Właśnie zaraz po premierze (czy nawet w dniu premiery) popyt na "hity" jest największy, ci, którzy grę kupują na 100%, robią to właśnie w dniu premiery lub bezpośrednio po niej. Dłużej czekają ci, którzy do tytułu nie są przekonani, przynajmniej nie na tyle, by płacić ceny premierowe. Dlatego też właśnie w ciągu owych pierwszych dni sprzedaż tanich kluczy byłaby najbardziej opłacalna - byłoby wtedy najwięcej klientów.

Wybacz, ale dłużej tej dyskusji prowadzić nie mam zamiaru. Argument o tym, że cena jest wysoka, bo trzeba pilnować, żeby nie było importowania obcojęzycznych wersji, jest dla mnie tak beznadziejnie głupi, że dziwię się osobom, które go powtarzają, nie próbując nawet na trzeźwo zastanowić się nad tym, czy ma on jakikolwiek sens. Ktoś gdzieś kiedyś takie coś usłyszał i teraz klepie jak mantrę. Taka sama sytuacja ma miejsce z nazywaniem "Władcy Pierścieni" trylogią - ktoś kiedyś palnął takiego babola, ktoś inny to usłyszał i zamiast pomyśleć - puścił dalej. I teraz żyje sobie taki potworek własnym życiem, a co gorsza, nie da się go wyplenić, gdyż osoby, które go rozpowszechniają, są wyjątkowo odporne na jakiekolwiek argumenty.

Zresztą... zastanów się nad jedną sprawą: skoro utrzymanie ceny na takim samym poziomie w Polsce i, powiedzmy, w Wielkiej Brytanii jest powodem utrzymywania się ceny gry w sklepach na poziomie 180 zł (bo taka jest wersja niektórych osób, udzielających się w tym wątku), jak wyjaśnisz cenę cd-key''a na game codes (120 zł)?

Dnia 02.04.2011 o 20:38, Namaru napisał:

blizz ma taką politykę, że ceni swoją pracę

Nie mylmy "cenienia" z "przecenianiem", dobrze? To naprawdę dwie różne rzeczy.

Już wcześniej pisałem, że dyskusję uważam za zakończoną, postanowiłem tylko się odezwać, bo naprawdę ręce mi opadają, gdy widzę, jak ktoś z uporem godnym lepszej sprawy próbuje udowodnić tezę, która z rzeczywistością ma tyle wspólnego, co kaktus ze szczoteczką do zębów. Ustalmy może zatem, że zgadzamy się w tym, iż się nie zgadzamy, dla Ciebie cena SC2 jest jak najbardziej w porządku, dla mnie jest to jawna kpina z klienta, który po tym, jak mu się napluje w twarz, cieszy się, że pada ciepły deszcz.

Raz jeszcze, tym razem definitywnie: EOT

[Wojman 4]

Dnia 02.04.2011 o 20:52, Ring5 napisał:

Już wcześniej pisałem, że dyskusję uważam za zakończoną, postanowiłem tylko się odezwać,
bo naprawdę ręce mi opadają, gdy widzę, jak ktoś z uporem godnym lepszej sprawy próbuje
udowodnić tezę, która z rzeczywistością ma tyle wspólnego, co kaktus ze szczoteczką do
zębów.

Mowisz tu o teorii, ze cena StarCrafta II jest z kosmosu, a kazdy kto sie z tym nie zgadza to sie nie zna, jest maniakiem Blizzarda i ogolnie daje sie ograbic?

[Courier 0]

StarGreed 2

[Vel_Grozny 0]

Koło Świąt Bożego Narodzenia to byłoby jakieś 18 miesięcy od premiery WoL, a pamiętam, że kiedyś pisali o takim właśnie cyklu. Także, IMO, nawet prawdopodobne. Poza tym wakacje i Gwiazdka to chyba najlepszy okres na premierę, choć taki tytuł sprzedałby się pewnie bez względu na to.
Pozostaje kwestia, czy Blizz nie stwierdzi, że jeszcze musi doszlifować gierkę trochę, ale zważywszy, że w warstwie silnika zmiany są wprowadzane w patchach, to myślę, że development go głównie nowy content dla kampanii SP, a zatem część programistyczna to głównie skrypty.
Ale to takie zgadywanie. Gra wyjdzie, gdy Blizz stwierdzi, że pora ją wydać i tyle.

[Namaru 0]

Dnia 02.04.2011 o 20:52, Ring5 napisał:

I to, Twoim zdaniem, jest argument? O_o Właśnie zaraz po premierze (czy nawet w dniu
premiery) popyt na "hity" jest największy, ci, którzy grę kupują na 100%, robią to właśnie
w dniu premiery lub bezpośrednio po niej.

Z drugiej strony w dniu premiery gra nie jest tak łatwo dostępna w ilościach hurtowych. I ryzyko jest stosunkowo duże skoro cena gry bardzo szybko spada.

Dnia 02.04.2011 o 20:52, Ring5 napisał:

Argument o tym, że cena jest
wysoka, bo trzeba pilnować, żeby nie było importowania obcojęzycznych wersji, jest dla
mnie tak beznadziejnie głupi, że dziwię się osobom, które go powtarzają, nie próbując
nawet na trzeźwo zastanowić się nad tym, czy ma on jakikolwiek sens.

No właśnie ja z drugiej strony nie mogę dojść jak możesz nie dostrzegać tego bardzo proste i racjonalnego argumentu. Btw obcojęzycznych gdy jest możliwość wyboru dowolnego języka.

Dnia 02.04.2011 o 20:52, Ring5 napisał:

Taka sama sytuacja ma miejsce z nazywaniem
"Władcy Pierścieni" trylogią - ktoś kiedyś palnął takiego babola, ktoś inny to usłyszał
i zamiast pomyśleć - puścił dalej.

Film trylogią jest.

Dnia 02.04.2011 o 20:52, Ring5 napisał:

I teraz żyje sobie taki potworek własnym życiem, a
co gorsza, nie da się go wyplenić, gdyż osoby, które go rozpowszechniają, są wyjątkowo
odporne na jakiekolwiek argumenty.

O to macie coś ze sobą wspólnego ;)

Dnia 02.04.2011 o 20:52, Ring5 napisał:

Zresztą... zastanów się nad jedną sprawą: skoro utrzymanie ceny na takim samym poziomie
w Polsce i, powiedzmy, w Wielkiej Brytanii jest powodem utrzymywania się ceny gry w sklepach
na poziomie 180 zł (bo taka jest wersja niektórych osób, udzielających się w tym wątku),
jak wyjaśnisz cenę cd-key''a na game codes (120 zł)?

Cd-key zawsze jest tańszy? Nie wiem jaką politykę ma Blizz w kwestii CD-key, ani skąd właściciele sklepów je biorą, trzeba by ich zapytać.

Dnia 02.04.2011 o 20:52, Ring5 napisał:

> blizz ma taką politykę, że ceni swoją pracę
Nie mylmy "cenienia" z "przecenianiem", dobrze? To naprawdę dwie różne rzeczy.

Różnica jest czysto subiektywna.