Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Electronic Arts rezygnuje z instrukcji w swoich grach

112 postów w tym temacie

Dnia 07.03.2011 o 22:22, Sanders-sama napisał:

Przynajmniej CD Projekt się w tej kwestii nie zmienił i Wiedźmina 2 dostaniemy z instrukcją
i kartonowym boxem, yay XD



Wiedźmin nie dość że jest tańszy to do tego jeszcze bogatszy w dodatki. Oby CDP Red nie wziął przykładu z innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czego wy chcecie - Ceny paliwa rosną, ceny żywności rosną i to można podnieść ceny gier ( a dokładniej - wyrzucić instrukcję by dodatkowo sobie zarobić ;). Ludzie nie będą w końcu narzekać jeżeli ładnie się to usprawiedliwi. Ostatnio bardzo modne jest piractwo (które w rzeczywistości jest marginalne), ekologia, kryzys na rynku gier wideo albo właśnie "coraz wyższe koszty produkcji".

devAsH ładnie podsumował cały news:
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=66156&pid=33
Po prostu głos rozsądku.

I jestem zdziwiony, że jeszcze ani razu w wątku nie padło stwierdzenie, że brak instrukcji = cena pudełka z grą powinna być niższa (chyba, że coś przeoczyłem). Oczywiście nie jest to możliwe - ceny gier nowych - tzw "fullprice" to zazwyczaj sztywno ustawione ceny które nie zmieniają się nawet jeżeli gra kosztowała 1 milion zamiast 100 milionów (chociaż mówię tu głównie o konsolach - na PC mimo wszystko można spotkać różne ceny, szczególnie gier od mniejszych wydawców)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niech dodadzą jakiś plakat, a z tyłu te pierdoły o epilepsji, wszyscy szczęśliwi a i środowisko uratowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to tak jak by mieć pirata ;o Żałosne są tłumaczenia że to dbanie o środowisko. No dbanie to jest o zielone tylko w formie $$$$. Żeby tak zmniejszyli cenę gry to było by w porządku. Teraz nie dość że kupujesz wykastrowane gry i później aby móc ukończyć grę kupujesz durne DLC to teraz jeszcze wykastrują pudełka z instrukcji.
Co do Portala 2. To akurat nic w tym dziwnego bo EA nigdy do gier Valve nie dawało instrukcji oprócz jednej małej ulotki z kluczem i ustawieniem klawiszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak poinformowało nas Electonic Arts wszystkie gry wydane po pierwszym kwietnia nie będą posiadały papierowych instrukcji – te będzie można odnaleźć wyłącznie na płycie z grą.

i swietne rozwiazanie. Informacji zawartych w istrukcji nie tracimy (sa na plycie) a pozbywamy sie smiecia ktory wiekszosci zawadza. Wiecej problemu stwarza zeskanowanie calej instukcji i jej zachowanie na przyszlosc niz jej posiadanie na plycie i wydrukowanie jak jest taka potrzebna (np: klawiszologia do symulatora przed oczami). Tak trzymac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2011 o 21:16, bober-satan napisał:

Instrukcje w dawnych czasach można było zamiast gazety albo książki zabrać do klopa na
"posiedzenie" i czytać nawet gdyby nas godzinę biegunka męczyła.


Święta prawda. Nawet dziś, gdy w pobliżu nie ma jakiegoś nowego czasopisma, biorę z półki starą instrukcję sprzed paru lat i czytam na klopie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2011 o 21:09, Tenebrael napisał:

Szczerze? Nie wierzę w to. Stawiam raczej na to, że ceny na Steamie pozostaną, jakie
były - bo po co je obniżać, skoro gracze się do nich (powoli, przez coraz mocniejsze
zubażanie wersji pudełkowych, zbliżanie ich do wersji cyfrowych, przy braku obniżki ceny)
przyzwyczają? Po co obniżać swój zysk? Dla nich tym lepiej, mały koszt dystrybucji, a
cena taka sama.


Zreby lepiej konkurowac i poprawic sprzedaz. Jesli gracze beda sie w danej chwili wahac miedzy dwoma tytulami, a jeden bedzie kosztowal 30-40 dolarow, a drugi 50 to na ktory sie zdecyduja? Jezeli marze beda bardzo wysokie po pelnym przejsciu na dystrybucje cyfrowa to stopniowo beda sie pojawiac producenci wypelniajacy luke na rynku miedzy produkcjami typu indie po 10-15 euro, a produkcjami "pelnymi", debiutujacymi po 50 euro.

Dnia 07.03.2011 o 21:09, Tenebrael napisał:

Jeśli nie wierzysz (choć mam nadzieję, że jednak wiesz, o czym mówię) to spójrz sobie
na to, co dzieje się z DLC. Gdyby, powiedzmy, w roku 2000 ktoś wpadł na pomysł, by okrawać
gry z części zawartości i wydawać tą zawartość za DODATKOWĄ opłatą, zostałby z miejsca
wyśmiany, wyszydzony, zmieszany z błotem, i prędzej czy później poszedł z torbami, bo
gracze z miejsca "zbojkotowaliby" gry takiego chciwca. A teraz? Teraz taki proceder dzieje
się cały czas, a gracze dają się, za przeproszeniem, bezczelnie "dymać" ile się wydawcom
podoba.


Ja akurat przeciw DLC nic nie mam. Teraz DLC sa juz oglaszane dosc wczesnie i jesli z recenzji wynika, ze gra jest pocieta, to daje sobie z nia spokoj i czekam na jakies GOTY. Z drugiej strony, jesli gra sama z siebie oferuje duzo rozrywki, a DLC ma sie ukazac dlugo po premierze to kupie i jedno i drugie. Czesto chce uslyszec jakas dodatkowa historie w swiecie gry albo rozbudowac go jakos.

Dnia 07.03.2011 o 21:09, Tenebrael napisał:

Tak też robię z grami, na które jakoś specjalnie się nie napalam. A inne - kupuję w sklepie,
bo raz, ze wolę wersję pudełkową, a dwa, że tak się bardziej opłaca.


Pamietaj ze ostatecznie masz z jednej strony cene produktu a z drugiej jego postrzegana wartosc. Brak instrukcji w jakims tam stopniu pewnie te wartosc obniza. W chwili gdy uznasz ze wartosc jest zbyt niska w stosunku do ceny po prostu rezygnujesz z zakupu (tak jak w przypadku kazdego towaru).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2011 o 19:33, Gorack napisał:

Jeszcze trochę i zamiast płyty w pudełku znajdziemy kod do pobrania gry zamiast płytki
(dodatki swoją drogą)...

Już zdarzały się podobne przypadki. Z tych, które kojarzę, mielibyśmy do czynienia z taką sytuacją w wydaniu sklepowym gry Red Alert 3: Uprising, w którym znajdował się jedynie klucz rejestracyjny uprawniający do pobrania gry z internetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro tak dbają o środowisko to może najpierw niech zrezygnują z plastikowych pudełek (ile to to się rozkłada!). Kartonowe opakowanie - z makulatury, brak instrukcji, na opakowaniu tylko nazwa gry i oznaczenie pegi (im mniej farby pójdzie tym lepiej). W środku kod na pobranie gry z serwera (płyta DVD/Blu-Ray rozkłada się latami!). Cena? No oczywiście bez zmian :/

A tak na serio to nigdy nie lubiłem EA. Zawsze ich wydania były ubogie. Teraz to już w ogóle bida z nędzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A niedawno było dość spore halo jak CD Projekt przestał dawać instrukcje w extra klasyce :D
Poważnie zaś pisząc to chyba kończy się era sprzedaży wydań pudełkowych. Szczególnie młodsze osoby nie są przyzwyczajone do czytania papierowych książek itp (oczywiście nie wszystkie żeby nie było że generalizuje). Teraz wszystko jest w internecie i ludzie przyzwyczaili się do takiego a nie innego sposobu zdobywania informacji czy szukania innych zajęć. Świat się zmienia i nawet Bill Gates odszedł ze swojej firmy bo ponoć on znał się na wydawaniu programów w wersjach pudełkowych a teraz już nie bardzo by ogarniał. Pytanie czy i starsi gracze pamiętający choćby instrukcje w formie książek (tak książek nie 8 stronicowych wkładek) powinni przestać grać? Niektórzy w postach wyżej pisali że niedługo w pudełku będzie tylko karteczka z kodem do pobrania gry - żart? - proponuje zobaczyć pudełkowe wydanie dodatku do Red Alert 3 i zerknąć na datę premiery. Niedługo zapewne kody w pudełkach będą rarytasem bo będzie aż pudełko i okładka na której producent wydrukuje numerek i będziemy mieli limitowana edycje kolekcjonerską bo zwykła edycja to będzie e-mail od wydawcy: "dzięki za przelew, grę możesz pobrać z torrenta".
Jeszcze napisze do osób kupujących gry drogą elektroniczną. Krotki przykład z grą EA Dragon Age 2:
cena w gram.pl: 129,90zł;
cena na EA store: 149zł;
wydanie pudełkowe to płytka, pudełko, instrukcja plus koszty dystrybucji i prowizja dla sprzedawcy;
wydanie cyfrowe to koszt utrzymania serwera;
ciekawe skąd taka różnica w cenie?
Dość już marudzenia na ten wieczór wiec kończąc skorzystam z okazji publikowania na forum ;)
Wszystkiego najlepszego wszystkim paniom życzę :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze kiedy ze sklepu wracam jakimkolwiek środkiem transportu, to czytam instrukcje, a raczej czytałem, bo nawet w tych czasach instruckje są grubości jednego kawałka "srajtaśmy". Kiedyś to były grubasy, z opisanymi klasami (patrz Neverwinter Nights) itp. Dzięki EA, zlikwidujcie pudełka, to zacznę częściej kupować gry na Steamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wyobrażam sobie gry Blizzarda bez instrukcji. Szkice, wszystko - nadaje jej niepowtarzalny klimat.
Kolejnym krokiem będzie rezygnacja z papierowej okładki? Następnie z pudełka, w końcu plastik rozkłada się o wiele dłużej niż zdążą wyrosnąć drzewa? Paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szkoda. Z drugiej strony, większość instrukcji obecnnie jest zwyczajnie nudna ( w odróżnieniu od tych starych...Arcanum, Fallout, Gothic. W instrukcji do Arcanum na końcu był przepis na chlebek bananowy :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Buuuu.... Niby i tak te instrukcje były nędzne, ale zawsze coś tam było, co sprawiało, że pudełko z grą było bardziej "pełne" i cięższe... A tak to co dostaniemy? Biedne pudełko, które wygląda jak z wyprzedaży?

Niech mi ktoś powie - gdzie te czasy, kiedy kupowało się za 99zł duży box z Mafią, z mapką, grubą instrukcją, soundtrackiem, dvd boxem i samą grą ? A często i taniej, bo ja coś takiego kupiłem za 49zł swego czasu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2011 o 10:18, barth89 napisał:

Niech mi ktoś powie - gdzie te czasy, kiedy kupowało się za 99zł duży box z Mafią, z
mapką, grubą instrukcją, soundtrackiem, dvd boxem i samą grą ? A często i taniej, bo
ja coś takiego kupiłem za 49zł swego czasu..

Brrr... Na szczęście już nie wrócą i obecnie wydawcy nie katują mnie całym zestawem śmieci gratis. Przecież to potrafiło pół kosza zapchać, zwłaszcza w epoce tych wielkich kartonowych pudeł. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować