Electronic Arts rezygnuje z instrukcji w swoich grach

[barth89 0]

Dnia 08.03.2011 o 10:23, Kadaj napisał:

> Niech mi ktoś powie - gdzie te czasy, kiedy kupowało się za 99zł duży box z Mafią,
z
> mapką, grubą instrukcją, soundtrackiem, dvd boxem i samą grą ? A często i taniej,
bo
> ja coś takiego kupiłem za 49zł swego czasu..
Brrr... Na szczęście już nie wrócą i obecnie wydawcy nie katują mnie całym zestawem śmieci
gratis. Przecież to potrafiło pół kosza zapchać, zwłaszcza w epoce tych wielkich kartonowych
pudeł. ;p

Ale miało klimat ;)

[Headbangerr 6]

Wiele hałasu o nic. Jak zwykle.

[Astropath 0]

Myślę, że przyszłość sprzedaży gier będzie wyglądała jak obecnie sprzedaż pre-paidów do telefonów. Idziesz do sklepu, prosisz o np. KotOR 4, płacisz i kasa drukuje ci paragon na którym jest kod do gry. Bardziej ekologicznie chyba już się nie da ;]
Instrukcji nie żałuję. Ostatnia jaką przeczytałem była w Hearts of Iron 2 i myślę, że mniejsze studia, które robią tak wymagające gry, szybko nie zrezygnują z papierowych wydań.
Nie żebym był za ubogimi wydaniami. Jeśli komuś do szczęścia potrzebna jest instrukcja, płyta i pudełko, mam nadzieję, że się tym jeszcze długo nacieszycie (przynajmniej płytą i pudełkiem).
Dobrym pomysłem jest sposób wydawania gier w Rosji. Oryginały są sprzedawane zarówno w wersji full, tak jak na zachodzie, ale jest też wersja eco - płyta z kodem w papierowej koszulce.

[Principes 0]

Tak sobie patrzę na pudełko z Sid Meier''s Alpha Centauri. Wydawca: EA. Ładne, duże, kartonowe. W środku:płytka z grą w plastikowym opakowaniu, poradnik dotyczący instalacji, płytka z zawartością promującą Shogun:Total War oraz cudna, licząca wieeele stron instrukcja. Niemalże książka do poduszki.

Świat schodzi na psy.

[Talek 0]

@aragorn14

tak jak z e-bookami? to chyba dobrze bo w 2010 roku sprzedało się o 20% więcej e-booków niż zwykłych książek drukowanych. Ja tam popieram EA, za 10 lat w ogóle nie będzie dostępnych wersji pudełkowych, po co marnować surowce.

[akodo_ryu 0]

Wisi mi to - zbędny dodatek. Instrukcja jest zupełnie zbędna, jeżeli gra jest wykonana poprawnie - a co za tym idzie ma interesujący, nieinwazyjny i dobrze wykonany tutorial. Jak już zbierają instrukcję, to mogli by robić węższe pudełka - format ala PS3 jest rozmiarowo w sam raz, ale tak 1/3 węższy byłby jeszcze lepszy.

[lastvegas 0]

Bleh. Chłopaki i dziewczyny Elektronicy niedługo będą wydawali swoje gdy w papierowych kopertach, ale cena się nie zmieni bo dbałość o ekologię kosztuje. Co za rażąco niepoważne potraktowanie swoich klientów. Z drugiej strony (jest taka) mamy od dłuższego czasu dystrybucję elektroniczną i co ciekawe ludzie na to idą. Osobiście lubię mieć namacalne dowody zakupu gry, instrukcję zawsze czytam podczas instalacji.

[NintendoPassion 0]

Jak na razie EA w grach Nintendo załącza pełne instrukcje. Nie będzie co czytać podczas instalacji.

[aragorn14 0]

Chodziło o to, że e-booki gorzej mi się czyta niż tradycyjne książki. Tak samo jest w przypadku instrukcji w PDF-ie. Owszem, instrukcje rzadko można by porównywać grubością do typowej książki, ale w przypadku, gdy jest jakaś dłuższa instrukcja np. do jakiegoś rozbudowanej gry, to wolę mieć ją tradycyjną niż w formie elektronicznej. Można by dyskutować o przydatności instrukcji i czy takie rozwiązanie będzie masowo wprowadzane, ale jak będzie za 10 lat przekonamy się dopiero za 10 lat. 5 lat temu nikt przecież nie przewidywał tak wielkiej popularności DLC, a jednak stało się inaczej. Przypuszczam, że i tutaj może się stać coś zaskakującego.

[Hartus 0]

Niemal nigdy ich nie czytałem, ale nie wyobrażam sobie gry bez instrukcji papierowej. A te na płycie jak zwykle omijam. To jest fajny dodatek, i czasem nawet ciekawie napisany więc szkoda. Oby inni wydawcy nie poszli w ich ślady.

[Ekonochrist 2]

Szczerze? Co mi po instrukcji obsługi która zawiera:
*Ostrzeżenie o epilepsji, skróty klawiszowe,listę twórców,
prawa autorskie i nikomu nie potrzebne strony na notatki?
W sumie jakieś 10 stron zmarnowanego papieru.
Nic czego nie można dodać na płytkę lub w formie tutoriala.
Już od dawna nie czytam instrukcji obsługi.
Ostatnia instrukcja którą chętnie czytałem
i można ją nazwać małym poradnikiem była dołączona do Icewind Dale II.
Jeśli dzisiejsze instrukcje mają wyglądać jak wyżej przeze mnie podane
to dziękuję bardzo, może ich śmiało nie być i płakać nie będę.
Ucieszyłbym się ponadto jakby przez to trochę spadły ceny.

[Melchah 0]

Dnia 07.03.2011 o 17:47, metronom napisał:

Nie róbcie z siebie ludzie kretynów,
którzy nie potrafią nawet obsłużyć gry bez niej.

Czasem instrukcja to coś więcej niż tylko skróty klawiszowe i ostrzeżenie o epilepsji. Nie spotkałeś się z instrukcją mającą więcej niż 16 kartek? Na przykład taką, która ma ich około setki lub więcej?