Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Znamy pierwsze oceny Dragon Age II

150 postów w tym temacie

Dnia 08.03.2011 o 16:44, Karharot napisał:

Czy którykolwiek z was może mi przedstawić dowody na wręczenie wspomnianej przez was
łapówki? Jeśli tak proszę je wysłać przez formularz na skrzynkę moderatorską to cofnę
karę ale póki co każdy z Panów otrzymuje ostrzeżenie.

tak z ciekawości - za złamanie którego punktu regulaminu? Bo to trochę śmieszne, brać w obronę PC gamera "bo tak", jakoś wcześniej takich akcji nie było.
Tłumaczyć się nie zamierzam, bo jakbyś chciał to i tak byś argumenty wyczytał z postów za które każdy dostał osta, ale cóż. Od dziś gra o interfejsie konsolowym jest robiona pod pecety, a wyrażenia w cudzysłowie bierze się dosłownie, jak tam uważasz :F

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do recenzji się nie zgadzam zupełnie ale to głównie dlatego że nienawidzę anime a niestety styl animacji walki jest bardzo nimi inspirowany.
Nie zmienia to jednak faktu że gry Bioware przegapić nie mogę, poza tym jestem ciekaw jak się fabułą DA2 wpisze w całość historii Ferelden oraz DA1 i Awakening.
Na grę czekam (pewnie do poniedziałku), leci (bądź płynie) z UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2011 o 16:52, dark_master napisał:

>
tak, głównie dla tych graczy, którzy grają w RPG by poczuć się fajnymi, bo do gatunku
przylgnęła opinia ''dla dojrzałych i inteligentnych''. Jak mnie slashery nie bawiły to
w nie nie grałem, a nie, jak teraz się wyrabia, jak grupka dzieciaków krzyczy "rpg jest
za trudne, za dużo czytania, wymaga myślenia" to równa się gry do ich poziomu :/
Skoro więc RPGi się nie podobają bo za mało akcji, trzeba czytać i za trudne - proszę
bardzo, są slashery, są shootery, doprawdy nikt nikogo do grania w te ''niefajne gry
dla dinozaurów'' nie zmusza.
>

Wydaje mi się że to raczej fanatycy gier RPG uważają iż gatunek ten jest dedykowany tylko i wyłącznie dla growych dinozaurów i nikt inny nie powinien w nie grać - tym samym gracze ci zamykają się w swoim małym światku a jednocześnie nie rozumieją oni ze nie wszyscy obecni gracze zaczynali swoja przygodę z RPG od BG,ID czy Fallout - ja zaczynałem od Neverwinter Nights,czyli od typowej gry dla kanonu BioWare,oraz od TESIII Morrowind
w gry RPG nie gram ze względu na ich popularność i hardkorowość,ja po prostu lubię eksplorację,walkę,zdobywanie nowych poziomów doświadczenia i mnóstwa przedmiotów oraz klimat fantasy - nie każdemu jednak pasuje mechanika rodem z papierowych RPEgów,myślę więc że gatunek będzie się rozwijał w taki sposób aby nie odstraszać od siebie graczy nie obeznanych z klasykami gatunku i z zasadami papierowych pierwowzorów - bo gdyby tak przetestować wszystkie gry cRPG pod katem zgodności z papierowym pierwowzorem to być może Crpg w ogóle by nie istniał jako gatunek?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.03.2011 o 17:18, lis_23 napisał:


no popatrz, ja zaczynałem od Gothica i Morka, potem różne inne tytuły, praktycznie 90% tego co wyszło w tym gatunku. I co? W 2010 po raz pierwszy grałem w Arcanum. DA:O, ME1, ME2 czy Arcania wyglądały przy nim jak mrówki przy słoniu. A arcanum i tak nie jest uważane za szczyt możliwości, do tego strasznie zabugowane.
Nie twierdzę że nie było innych dobrych gier - Risen dostarczył mi sporo frajdy (acz nudził po 2 akcie), Alpha Protocol było kapitalne, ale obie te gry to nisza, bo promuje się crapy i wmawia, że "to ideał RPG, lepszych nie będzie, więc kupujcie co dają". I tak dewaluuje się gatunek, bo wmawia się, że każdemu musi się podobać.
Ciekawe kiedy Colin: Dirt zamieni się w bijatykę, bo lepiej się sprzeda bo każdy musi zagrać :F

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.03.2011 o 17:18, lis_23 napisał:

Wydaje mi się że to raczej fanatycy gier RPG uważają iż gatunek ten jest dedykowany tylko
i wyłącznie dla growych dinozaurów i nikt inny nie powinien w nie grać - tym samym gracze
ci zamykają się w swoim małym światku a jednocześnie nie rozumieją oni ze nie wszyscy
obecni gracze zaczynali swoja przygodę z RPG od BG,ID czy Fallout - ja zaczynałem od
Neverwinter Nights,czyli od typowej gry dla kanonu BioWare,oraz od TESIII Morrowind
w gry RPG nie gram ze względu na ich popularność i hardkorowość,ja po prostu lubię eksplorację,walkę,zdobywanie
nowych poziomów doświadczenia i mnóstwa przedmiotów oraz klimat fantasy - nie każdemu
jednak pasuje mechanika rodem z papierowych RPEgów,myślę więc że gatunek będzie się rozwijał
w taki sposób aby nie odstraszać od siebie graczy nie obeznanych z klasykami gatunku
i z zasadami papierowych pierwowzorów - bo gdyby tak przetestować wszystkie gry cRPG
pod katem zgodności z papierowym pierwowzorem to być może Crpg w ogóle by nie istniał
jako gatunek?.


Nie taki jest sens naszych zarzutów.
Nie mamy problemu z tym, że ta gra wygląda jak wygląda - o ile nie nazywa się jej RPG. Bo to automatycznie stawia ją w złym świetle. To jest jakiśtam hybrydowy hack''n''slash, i to nie najlepszych lotów.
Ale żeruje tu się na na stwierdzeniu, że przecież Kultowy RPG!
Spadkobierca Baldura, cuda nie widy, zachłystnij się dobrobytem wybrania jednej z trzech opcji dialogowych. No przecież to żenujące z perspektywy możliwości gier sprzed lat.

Starzy gracze nie starają się zagarnąć dla siebie całego gatunku - jedynie zwracamy uwagę, że przecież tam nie ma nic czym faktycznie można by się chwalić. Ani fabuła, ani format prowadzenia dialogów, ani mechanika rozwoju postaci, ani mechanika walki. Klimatu też dużo mniej niż w DA:O.
Tam nic nie ma. Gra żeruje na ładnym projekcie postaci na okładce pudełka. To wszystko. Produkcyjny średniak, który stara się nadrabiać pokazując jak szybko może toczyć się walka. Chyba nie o to chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2011 o 17:31, dark_master napisał:


>
Nie twierdzę że nie było innych dobrych gier - Risen dostarczył mi sporo frajdy (acz
nudził po 2 akcie), Alpha Protocol było kapitalne, ale obie te gry to nisza, bo promuje
się crapy i wmawia, że "to ideał RPG, lepszych nie będzie, więc kupujcie co dają". I
tak dewaluuje się gatunek, bo wmawia się, że każdemu musi się podobać.

Tyle że Risen to prawie kalka z Gothicka - i tu,ciekawostka:
gry BioWare są " be " bo propagują ten sam schemat co ich poprzednie gry
Risen jest " cacy " pomimo tego ze do gatunku nie wnosi nic i jest przeniesieniem serii Gothic w inna scenerię
oczywiście,gdybyśmy dostali Gothic 5,6,7,8,9,10,itp. od Phyrania Bytes to nikt by nie narzekał na fakt iż gra nie różni się niczym od pierwszej odsłony tej serii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

-> metronom
> To raczej komplement, a nie obelga. Biorąc pod uwagę to w jakim kierunku idą gry mam wrażenie, że szympans jest geniuszem przy ich targecie.
Oszczędź sobie takich komentarzy chyba że też chcesz się załapać na nagrodę.

-> Filip41
> Biorę to ostrzeżenie na klatę, bo tak jak pisałem poprzednio, nie mam żadnych dowodów. Na pewno doczytałeś.
Doczytałem, gdyby w Twoim poście nie było pierwszej linijki ostrzeżenia byś nie dostał ale tak...

-> dark_master
> tak z ciekawości - za złamanie którego punktu regulaminu?
Punkt 2 regulaminu:
"w szczególności grożenie innym wirtualnie jak i w rzeczywistości, pomawianie, obrażanie na tle przekonań, wyznania, rasowym, religijnym, płciowym, przynależności społeczno-kulturowej itp."
Jeśli masz dalsze pytania czy zastrzeżenia zgłoś je na formularz a gwarantuję że je przeczytam, forum do załatwiania tego typu spraw nie służy.
> Bo to trochę śmieszne, brać w obronę PC gamera "bo tak",
Nie biorę w obronę PC Gamera, jeśli chcesz możesz stwierdzić że w Twojej opinii recenzja jest nierzetelna, wyrażona w niej ocena jest subiektywna zaś treść samej recenzji świadczy o tym że Twoim zdaniem jej autor nie zna się na grach itp. itd. W wypowiedziach nie będą jednak tolerowane pomówienia na tej samej zasadzie jak nie jest tolerowane wulgarne słownictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2011 o 17:32, Filip41 napisał:




Starzy gracze nie starają się zagarnąć dla siebie całego gatunku - jedynie zwracamy uwagę,
że przecież tam nie ma nic czym faktycznie można by się chwalić. Ani fabuła, ani format
prowadzenia dialogów, ani mechanika rozwoju postaci, ani mechanika walki. Klimatu też
dużo mniej niż w DA:O.
Tam nic nie ma. Gra żeruje na ładnym projekcie postaci na okładce pudełka. To wszystko.
Produkcyjny średniak, który stara się nadrabiać pokazując jak szybko może toczyć się
walka. Chyba nie o to chodziło.

Nadal twierdzę że to zależy od preferencji gracza
o fabule nie można się wypowiadać na podstawie dema,o klimacie całej gry,również
forma prowadzenia dialogów jest dla mnie ciekawsza niż rząd linijek do wybory
także system walki podoba mi się bardziej niż w pierwowzorze
nie podoba mi się jedynie spłycenie całego interfejsu,który jest dosyć brzydki i tandetny - to jak na razie największa wada gry,więcej będzie można powiedzieć po zagraniu w pełną wersję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2011 o 17:38, lis_23 napisał:


ok, ale jak to dowalenie się do risena ma się do faktu, że lwia część nowych RPG wygląda jak niedorozwinięte slashery, bo inaczej "jest za dużo literek a ich czytanie sprawia że boli głowa"? Przecież nawet w tym wątku masz kilka głosów że stare RPGi są złe (bo przegadane), nie to co te nowe, nastawione na zabijanie, z cutscenkami zamiast odgrywania roli. Skoro więc chcą akcji zamiast literek to po cholerę sięgają po ten gatunek, skoro z założenia opiera się on na myśleniu i literkach? Nie, zdecydowanie będę się upierał, że większosć gra w niego by poczuć się fajnym, bo akby chodziło o samo fajne strzelanie, to graliby w CoDa, zamiast katować się ME które samo nie wie czym chce być.
Pociągnąłbym wątek tego Risena, ale wtedy tym bardziej zejdziemy z tematu.

Karharot
w międzyczasie już wysłałem. Swoje dalsze zastrzeżenia pociągnę już jak odpowiesz, bo bym dyskutował nad interpretacją tego punktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2011 o 18:16, dark_master napisał:

>
ok, ale jak to dowalenie się do risena ma się do faktu, że lwia część nowych RPG wygląda
jak niedorozwinięte slashery, bo inaczej "jest za dużo literek a ich czytanie sprawia
że boli głowa"? Przecież nawet w tym wątku masz kilka głosów że stare RPGi są złe (bo
przegadane), nie to co te nowe, nastawione na zabijanie, z cutscenkami zamiast odgrywania
roli. Skoro więc chcą akcji zamiast literek to po cholerę sięgają po ten gatunek, skoro
z założenia opiera się on na myśleniu i literkach? Nie, zdecydowanie będę się upierał,
że większosć gra w niego by poczuć się fajnym, bo akby chodziło o samo fajne strzelanie,
to graliby w CoDa, zamiast katować się ME które samo nie wie czym chce być.
Pociągnąłbym wątek tego Risena, ale wtedy tym bardziej zejdziemy z tematu.


Ale skąd Wiesz że w DAII jest mniej literek i czytania niż w pierwowzorze?
a skoro już przy literkach i czytaniu jesteśmy to dla mnie największą wadą DAII jest brak polonizacji - i nie chodzi tu o to czy lubię czytać czy nie ( bo bardzo lubię ) a o to że jestem osobą słabo widzącą ( nie widzę na jedno oko 0 i czytanie malutkiego tekstu sprawia mi trudność
oczywiście,można powiedzieć ze po co gram skoro słabo widzę? - po co w ogóle gram w RPG?
może dlatego że oprócz tego gatunku nie ma gier umieszczonych w klimacie i w świecie fantasy a świat ten jak i klimaty jest mi bardzo bliski.

A dla ciekawskich: jest już recenzja DAII i wcale nie jest tak źle jak to niektórzy wieszczą
zalety i wady:



PLUSY:

* ciekawie poprowadzona i bardziej dojrzała fabuła;
* interesujący towarzysze i udane mechanizmy interakcji z nimi;
* dobrze zaprojektowane questy główne i uzupełniające;
* równie wciągający i wymagający system walki jak w pierwszej części;
* lepszy system rozwoju postaci dzięki przejrzystym oknom drzewek talentów i zaklęć.

MINUSY:

* niewielka liczba lokacji, które w trakcie wykonywania questów bardzo często się powtarzają;
* niewykorzystany potencjał wyboru pory dnia;
* większość questów pobocznych słaba i monotonna.


i recenzja: http://www.gry-online.pl/S020.asp?ID=7306

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2011 o 18:16, Moko napisał:

hmmm a ja dziś już nabyłem DA2

Składam kondolencje.

@Karharot
BioWare Defense System activated.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2011 o 18:33, lis_23 napisał:

PLUSY:

* ciekawie poprowadzona i bardziej dojrzała fabuła;


Wiesz, takie rzeczy pojawiają się w zaletach przy każdej grze Bio, mimo tego, że schemat powtarza się od lat.

Dnia 08.03.2011 o 18:33, lis_23 napisał:

* dobrze zaprojektowane questy główne i uzupełniające;
MINUSY:
* większość questów pobocznych słaba i monotonna.

Czy tylko mi się wydaje, że te dwie linijki się wzajemnie wykluczają? Chyba, że misje uzupełniające są czymś innym niż poboczne.

Dnia 08.03.2011 o 18:33, lis_23 napisał:

* niewielka liczba lokacji, które w trakcie wykonywania questów bardzo często się
powtarzają;

O! Czyli tak samo, jak w pierwszym Mass Effect.

BTW: 8.0? Bioware Defense Force będzie robiło tam niezły flame.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie zdanie niszczy.

"Mimo wszystko jest to tytuł, który mogę polecić fanom gatunku, a z pewnością tym osobom, które polubiły pierwszą część Dragon Age."

Dobra, rozumiem, autor chyba grał w coś innego - na konsoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2011 o 18:51, Henrar napisał:

>
> MINUSY:
> * większość questów pobocznych słaba i monotonna.
Czy tylko mi się wydaje, że te dwie linijki się wzajemnie wykluczają? Chyba, że misje
uzupełniające są czymś innym niż poboczne.
>

Z recenzji wynika że w grze jest aż pięć rodzajów questów z czego ostatni rodzaj odpada ( plotki ) gdyż jest to po prostu zapowiedź kolejnych DLC ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2011 o 18:33, lis_23 napisał:

PLUSY:

* ciekawie poprowadzona i bardziej dojrzała fabuła;
* interesujący towarzysze i udane mechanizmy interakcji z nimi;
* dobrze zaprojektowane questy główne i uzupełniające;
* równie wciągający i wymagający system walki jak w pierwszej części;
* lepszy system rozwoju postaci dzięki przejrzystym oknom drzewek talentów i zaklęć.

MINUSY:

* niewielka liczba lokacji, które w trakcie wykonywania questów bardzo często się
powtarzają;
* niewykorzystany potencjał wyboru pory dnia;
* większość questów pobocznych słaba i monotonna.

i recenzja: http://www.gry-online.pl/S020.asp?ID=7306



A to, żeby nie było, że jest tak różowo.Fragment innej recenzji z onet.pl:

+efektowna walka
+wygodne drzewka rozwoju postaci
+dobra fabuła
+Hawke wreszcie ma charakter
+niezłe wątki i ciekawe misje
+gra nie jest zabugowana

-brak więzi z drużyną
-dziwny efekt krwi
-powtarzające się mapy
-małe i ubogie lokacje pozamiejskie
-nagłe spawnowanie się wrogów
-mnóstwo niedopracowanych drobiazgów
-brak opcji zmiany zbroi u wszystkich poza Hawke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To już nic nie wiadomo :> Niedawno zachwalano nam na gram.pl DA 2 jako wspaniałą rzecz dla konsolowca, a tutaj napisane już, że widać że gra stworzona dla PC. Czy mamy przyjąć, że dla każdego wspaniała rzecz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować