Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Jeśli grasz w Dragon Age II uważaj co piszesz na forum

77 postów w tym temacie

Dnia 12.03.2011 o 11:14, Woo-Cash napisał:

Dokładnie. Zresztą, przy odrobinie rozsądku 3-dniowy ban w grze nie jest problemem ;P


Tak ale klient zapłacił za grę uczciwie a odmówiono mu grania kiedy chce, przyznaj sam że to chamskie...
EA i BW sami sobie dołek zaczynają powoli kopać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgoda konsumenta jeszcze nie znaczy, że coś jest zgodne z prawem.

Problem 3-dniowego bana może wielki nie jest, ale uniemożliwia mi korzystanie z produktu, za który zapłaciłem. A że instalując zaakceptowałem licencję, w której była o tym mowa? Soł fakin łat?

Mało to już razy UOKiK nakazywał zmienić zapisy w umowach sieciom telefonii komórkowych w Polsce? Tam też, podpisując umowę, godziliśmy się często na różne niedorzeczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2011 o 11:14, Woo-Cash napisał:

Dokładnie. Zresztą, przy odrobinie rozsądku 3-dniowy ban w grze nie jest problemem ;P

Kilka lat temu w polskim prawie był zapis, który w praktyce pozwalał na używanie cracka do odpalania legalnej wersji oprogramowania, w tym także gier. A prawo polskie miało wtedy przewagę nad umowami licencyjnymi, tzn. nadpisywało je i miało głos decydujący. Jak to wygląda teraz? Zresztą z moralnego punktu widzenia nie widzę w hackowaniu swojej legalnej kopii niczego złego. To że coś jest nielegalne nie oznacza że jest złe. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2011 o 08:21, R3nO napisał:

To prawda, którą też podkreślam od jakiegoś czasu gdy mowa jest o DAII - tylko nie chce
mi się tego pisać w każdym możliwym poście. Właściwy problem polega na tym, że lansując
DAII jako RPG doprowadzają jednocześnie do upadku tego gatunku, na co się zdecydowanie
nie zgadzam.

Właściwy problem leży w cholernych ortodoksach, których boli wszystko co ma łatkę RPG a nie jest cyfrowym symulatorem papierowego D&D. Mało jest gier tak RPGowych jak seria Dragon Age, to jest wzorowy roleplay, ma wszystkie jego cechy - pozorna wolność, średnia grafika, rozbuchana mechanika i męcząca, nudna walka - normalnie Baldur pełną gębą. :P
A tak na poważnie to nie wiem o co ci chodzi, bo chociaż pierwszy DA mnie raczej znudził choć był solidną grą, to co do jego erpegowości nie mam zastrzeżeń żadnych. A nawet podobał mi się bardziej od klasyków - Baldura czy Tormenta bo DA skończyłem a tamtych gier już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.03.2011 o 23:15, R3nO napisał:

nastawienie na zysk

Hello, oni też potrzebują pieniędzy do życia? Poza tym to całkiem zrozumiałe a właściwie jedyne logiczne "nastawienie". Gra ma się sprzedać, żeby utrzymać studio i zwrócić koszty produkcji. Najlepsze tytuły przetrwają, survival of the fittest w rozkwicie. To nie są samarytanie robiący za darmo.

Dnia 11.03.2011 o 23:15, R3nO napisał:

pamiętających czasy Baldura w nosie - liczy się masowy odbiorca.

Hehe, i bardzo dobrze. Pamiętam "czasy Baldura" i nie wspominam ich dobrze. Ten rodzaj RPGów powinien zdechnąć i zostać zapomnianym jak dla mnie. Ale rozumiem, że ktoś może je lubić i chcieć podobnych gier - tylko dlaczego winić za to BioWare, EA, kogokolwiek? Już nie wolno komuś zrobić gry takiej jaką chce stworzyć? Albo iść w nowym kierunku i otworzyć się na nowe horyzonty, nowych klientów? Gdyby DA był bardziej "baldurowy" to musieliby mi zapłacić żebym w niego zagrał. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.03.2011 o 23:58, R3nO napisał:

Jak zmiany mają polegać na hamburgeryzacji dialogów i robieniu z RPGów jRPGów, odbierając
im realizm i robiąc bezmyślną zręcznościówkę, to podziękuję za takie zmiany. Jak mam
ochotę na jRPG to sięgam po Final Fantasy czy Suikoden. Jak mam ochotę na RPG, to załączam
BG. Proste i logiczne.

Nielogiczne i na pewno nie proste. Bo jak ja mam ochotę na RPG to na pewno nie sięgam po BG. Dajcie spokój z tą ortodoksją w końcu. Jest miejsce dla różnych RPGów. Zawsze bardzo lubiłem RPGi a nie lubiłem Baldura ani Tormenta więc miałem problem z wyborem.
Zmiany dialogów to próby urealnienia i zwiększenia widowiskowości, krok w dobrą stronę zdecydowanie. Dlaczego ten gatunek ma tkwić w mrokach słabej grafiki i monotonnego przebijania się przez linijki tekstu? Co z tego że zręcznościówka, to nie można mieszać gatunków, bo się biedni gracze gubią i nie mogą polubić gry bo twórcy ją nazwali "RPG"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2011 o 13:28, Tenebrael napisał:

Ktoś bardzo celnie i dobitnie podsumował DA2 na jednym, jedynym obrazku:

http://asset.soup.io/asset/1643/3866_2f12_960.jpeg

Nie powiem, bardziej treściwie bym tego nie ujął :D


LOL, to Anders będzie gejem w 2?!
Wcześniej także wkleiłem bardzo podobny, który podsumowuje wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jak twój post ma się do mojego, ale sam nieraz ściągałem cracki do oryginalnych gier. Niby jest urok w rozpakowywaniu pudełka, wkładaniu płytki, ale to zaczyna męczyć. Aha, tobie chodziło o cracki, a mnie o zwyczajne przełożenie sesji z grą na następny weekend ;P.

Sanders-sama
Przyznaję. BioWare najwyraźniej zaskoczyły niskie oceny, stąd ten bulwers.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Grałem i przeszedłem pierwszą część DA i mi się podobała. Miałem parę zastrzeżeń, jak chociażby bardzo niska trudność gry

Spoiler

(wysilić się trzeba było ledwie przy smokach)

, ale był to krok w dobrym kierunku - ekstremalnie mnie dziwi, jak można było pójść w tak złym kierunku, jakim jest obecny DAII. Przecież grę można było naprawdę fajnie rozwinąć.

Pieniędzy jasne, że potrzebują, ale są różne sposoby na zarobienie pieniędzy - można iść w tanią kiczość i pseudoepickowość a''la obecne uniwersum Warcraft(WoW strasznie rozwalił to uniwersum) i kotletowość a''la CoDy lub też zrobić porządną, innowacyjną grę rodzaju Left 4 Dead czy chociażby Minecraft. Można? Można.

Nie lubisz Baldura? Cóż, o gustach się nie dyskutuje - Tobie się podoba, mi nie. A obwiniać obwiniam z prostego powodu - gdyż to ta sama firma, która stworzyła jedne z moich ulubionych gier ever - czyli Baldury czy NWN. Nie mam nic przeciwko pójściu w nowym kierunku ale można to zrobić zachowując przy tym jakiś balans, którego blisko był pierwszy DA. Nie czuję się ortodoksem, głównymi grami w jakie grywam to raczej FPSy, ale uważam, że jednak Bioware powinno przestać lansować DAII jako RPG, którym defacto realnie nie jest. DA było dla mnie RPG dlatego, że tworzy się od podstaw własną postać rzuconą w wir wydarzeń. Są faktyczne dialogi, jest wybór po której stronie chce się stanąć, jest stojąca na w miarę dobrym poziomie fabuła. Tyle. A DAII? Narzucona z góry postać, dialogi spłycone, gra generalnie prosta. Innymi słowy, robi się z tej gry bardziej interaktywny film aniżeli RPG.

Mówisz - co z tego, że zręcznościówka. A to z tego, że wydanie tego typu gry to jest to ustawianie pewnych trendów - zwłaszcza, w przypadku Bioware - a tego boję się najbardziej. Nie chcę fali miksów RPG z godofłorowszczyzną, tylko RPG z domieszką RTS, tak jak było kiedyś. Tak czy siak, DAII może być dobrą, a nawet bardzo dobrą grą, ale dopóki jest nazywany RPG, póty nie wydam na niego ani grosza.

Jak ci się podoba - fajnie, baw się dobrze :D Ja wracam pograć w Baldura w multi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2011 o 18:41, R3nO napisał:

Pieniędzy jasne, że potrzebują, ale są różne sposoby na zarobienie pieniędzy - można
iść w tanią kiczość i pseudoepickowość a''la obecne uniwersum Warcraft(WoW strasznie
rozwalił to uniwersum) i kotletowość a''la CoDy lub też zrobić porządną, innowacyjną
grę rodzaju Left 4 Dead czy chociażby Minecraft. Można? Można.

Heh, ja tam byłem zachwycony WoWem właśnie dlatego że dał mi więcej unierwsum które kochałem. Za to że mogłem kroczyć ścieżkami bohaterów których uwielbiałem i których losami się przejmowałem. Ale to tak na marginesie. ;)

Dnia 12.03.2011 o 18:41, R3nO napisał:

Nie lubisz Baldura? Cóż, o gustach się nie dyskutuje - Tobie się podoba, mi nie. A obwiniać
obwiniam z prostego powodu - gdyż to ta sama firma, która stworzyła jedne z moich ulubionych
gier ever - czyli Baldury czy NWN. Nie mam nic przeciwko pójściu w nowym kierunku ale
można to zrobić zachowując przy tym jakiś balans, którego blisko był pierwszy DA. Nie
czuję się ortodoksem, głównymi grami w jakie grywam to raczej FPSy, ale uważam, że jednak
Bioware powinno przestać lansować DAII jako RPG, którym defacto realnie nie jest. DA
było dla mnie RPG dlatego, że tworzy się od podstaw własną postać rzuconą w wir wydarzeń.
Są faktyczne dialogi, jest wybór po której stronie chce się stanąć, jest stojąca na w
miarę dobrym poziomie fabuła. Tyle. A DAII? Narzucona z góry postać, dialogi spłycone,
gra generalnie prosta. Innymi słowy, robi się z tej gry bardziej interaktywny film aniżeli
RPG.

Jak to nie jest RPG to co? Nie jest to przeniesienie D&D na monitor ale to wciąż typowy do bólu roleplay, chyba że każdy z nas ma inną definicję. Jak coś ma tabelki, ekwipunek, dialogi, chociażby proste wybory, customizację postaci, drużynę i jeszcze akcja toczy się w settingu średniowiecznym to dla mnie jest to erpegie. Gatunek się rozszerzył i zaczął miksować z innymi, jak FPSy czy RTSy i ludzie się gubią. Ok, nie jest to "cRPG" ale odgrywa się rolę i ma się pewną swobodę w kreowaniu postaci.

Dnia 12.03.2011 o 18:41, R3nO napisał:

Mówisz - co z tego, że zręcznościówka. A to z tego, że wydanie tego typu gry to jest
to ustawianie pewnych trendów - zwłaszcza, w przypadku Bioware - a tego boję się najbardziej.
Nie chcę fali miksów RPG z godofłorowszczyzną, tylko RPG z domieszką RTS, tak jak było
kiedyś. Tak czy siak, DAII może być dobrą, a nawet bardzo dobrą grą, ale dopóki jest
nazywany RPG, póty nie wydam na niego ani grosza.

No to kwestia gustu, właśnie walka przypominająca RTSy była jednym z głównych powodów dla których nie lubiłem gier z Forgotten Realms. A taki np. Mass Effect postawił na jakby nie było realizm i umiejętności gracza typu refleks, a nie zmysł taktyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

najzabawniejsze jest to że teraz 80% ocen na metacriticu należy do bardzo fajnie napisanego Bota,

szkoda tylko że randomizer na login ktoś ustawił tylko na imię i pierwszą litere pseudo nazwiska.
bez komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2011 o 01:22, Wojman napisał:

> A niby każdy w demokratycznym państwie ma wolność słowa...

Wolnosc slowa, a pomawianie to co innego. Nie sadze, zebys byl zadowolony jakby ktos
sie ciebie tylko zapytal w stylu "czy przestaniesz chlac w godzinach pracy?".


Oczywiscie, ze pytania stawiane w trybie dokonanym moga byc w pewnych sytuacjach pomowieniem. Ale pytanie tego czlowieka brzmialo "Czy zaprzedaliscie dusze diablom z EA?" - wiec nie wiem co mialo by byc tutaj pomowieniem. Jedyne co, to mozna wskazac slowo "diablom" jako w pewnym stopniu obrazliwe - a juz napewno szkodzace wizerunkowi firmy :)

A wolnosc slowa to wolnosc slowa - jezeli np. uważam kogoś za idiotę to mam do tego prawo. Inna sprawa, że pozniej moge poniesc tego konsekwencje (po rozprawie sądowej :) ). Tak czy siak jezeli moderzy wiedzieli o banie w grze - to było to bezprawne (no chyba ze jest jakis zapis w umowie licencyjnej gry, z ktorego istnienia nie zdaje sobie sprawy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować