Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Dragon Age II najpopularniejszy na...

76 postów w tym temacie

Trzeba przyznać, że demo było wyjątkowo słabe i nie powinno się wystawiać ocen tylko na jego podstawie. Aktualnie gram w pełną wersję i muszę powiedzieć, że teraz gra wypada całkiem przyzwoicie. Mnie osobiście uproszczenie wyboru dialogów nie mierzi tak bardzo, a z drugiej strony podoba mi się widowiskowość walk ( choć co prawda czasem jest taki bajzel , że nic nie widać :-) ) Jeśli chodzi o powtarzalność lokacji to jeszcze mi się nie zaczęła tak rzucać w oczy, ale zobaczymy ( jestem dopiero w 2 akcie). Według mnie dialogi oraz spotykane postacie są teraz ciekawsze ( i trochę mniej patetyczne - co było już przesadą w DA:O). Ogólnie nie jest to zła gra i zasługuje na te mocne 8.0 ( w końcu w grach RPG najbardziej liczy się klimat i fabuła) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2011 o 18:49, Henrar napisał:

Mi (i dość dużej części graczy) te zmiany się nie podobają. Bioware za bardzo pędzi w
stronę Mass Effect i chce by gry były oparte na tym samym schemacie. Nie o to przecież
chodzi. DA miał być oldschoolowym cRPG a ME miał być nowoczesną hybrydą strzelanki i
aRPG.

Ja podejrzewam, że ta "duża część" po prostu głośno krzyczy i wydaje się że jest liczna, a reszta gra i nie marudzi.:P
Ja tam widzę nie tyle zmiany "w stronę ME" ale zmiany w kierunku ulepszenia systemu dialogowego, uczynienia go przyjemniejszym. A gadanie w stylu "czym miała być ta gra" jest bezsensowne wg. mnie. Kupujesz albo nie, proste. Nie ocenia się gry na podstawie kampanii marketingowej albo zapowiedzi twórców.

Dnia 14.03.2011 o 18:49, Henrar napisał:

A widzisz, nie do końca. Gdzieś na gramie był news o tym, że DA2 ma dwa razy mniej tekstu
niż DA:O. W dodatku pełne udźwiękowienie postaci doprowadziło, że mam uczucie, że to
nie "moja" postać. Gram Hawkiem (lub Shepardem w ME). Nie ja te postacie stworzyłem,
nie mam też na nie zbyt wielkiego wpływu.

Mówię, że to kółko nie różni się wiele od 4-7 linijek opcji z Origins, kwestia graficznego rozłożenia raczej. A mnie się udźwiękowienie bardzo podobało w ME. W demie dwójki także, więc i pełna wersja powinna mi przypaść do gustu.

Dnia 14.03.2011 o 18:49, Henrar napisał:

Bo crafting był strasznie słabo zrobiony a strzały na normalnym poziomie trudności były
zupełnie niepotrzebne. Trzeba było ich używać na wyższych.

Tak czy inaczej usunięcie tych elementów nie robi mi różnicy.

Dnia 14.03.2011 o 18:49, Henrar napisał:

Nigdzie, ale często takie rzeczy się na forach pojawiają. Poza tym, średnia ocen na poziomie
81-84% w dzisiejszych czasach oznacza, że gra jest zwyczajnie... dobra.

To prawda, ale ja się z tego śmieję, bo "This Decade" ma 3 miesiące dopiero. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2011 o 18:56, Ekonochrist napisał:

TheAbsurd a niby dlaczego ma zasługiwać na maksymalne
noty jak jest zwykłym gniotem i krokiem wstecz?

Kolejny nie potrafiący czytać ze zrozumieniem. Czy ja coś napisałem w którymś miejscu że DA zasługuje na "takie a nie inne noty"?

Dnia 14.03.2011 o 18:56, Ekonochrist napisał:

Nie neguje uproszczania gier ale to co zrobili w DA2 to już czysty nonsens.
RPG ma być bogate a w DA2 tego bogactwa nijak nie widzę.

RPG ma być przyjemne.

Dnia 14.03.2011 o 18:56, Ekonochrist napisał:

Nie chce mi się wierzyć też, że wszyscy się zmówili przeciw tej grze
i te 1400 ocen na PC, 900 na X360 i 500 na PS3 to było kliknięte tak po prostu.

Internet to bagno.

Dnia 14.03.2011 o 18:56, Ekonochrist napisał:

Chętnie sprawdziłbym to DA2 i umocnił się w swoim przekonaniu
ale tak jakoś żal by mi było wydawać swoje pieniędze w błoto.

Proste, nie lubisz, nie kupuj. Tylko nie zaśmiecaj hejtem tego forum.
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2011 o 18:58, TheAbsurd napisał:

> Bo crafting był strasznie słabo zrobiony a strzały na normalnym poziomie trudności
były
> zupełnie niepotrzebne. Trzeba było ich używać na wyższych.
Tak czy inaczej usunięcie tych elementów nie robi mi różnicy.


Tobie nie, ale mi - już tak. Lubię mieć w grach wybór jak chcę grać. Może dlatego tak lubię Fallouta i tak czekam na Deus Ex: Human Revolution. Obym się tylko nie przeliczył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2011 o 18:38, TheAbsurd napisał:

Co ma rozbudowanie do rzeczy?


Wszystko.

Chyba, że ktoś gustuje w grach nierozbudowanych, bazujących na częściach poprzednich - tak pod względem modeli postaci czy otoczenia. Komu nie przeszkadzają wtórne lokacje które przewijają się przez całą grę , banalna rozgrywka i ''ambitne'' inaczej dialogi.

Reasumując jeśli ktoś jest w stanie wydać pieniądze na pół produkt który w stosunku do pierwowzoru nie wprowadza nic nowego poza uproszczeniami i efektownym stylem walki to jak najbardziej warto.

Poprzedni DA nie miał na konsolach takiego wzięcia jak ten, stąd prosty wniosek ;)

Dnia 14.03.2011 o 18:38, TheAbsurd napisał:

Chodzi o ogólną przyjemność, kompleksowość nie jest sama
w sobie żadnym wyznacznikiem jakości.


DA II stawia właśnie na brak jakiejkolwiek złożoności - w końcu liczy się wyżynanie i hektolitry krwi płynące z ekranu. Gra jest kierowana do innego grona, nie dziw się więc, że komuś nie pasuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2011 o 18:50, TTTr96 napisał:

> > @Ekonochrist
> > Wiesz ile osób ocenia DA II na podstawie dema? Nie wiesz... To wiedz że ta
gra miałaby
>
> > oceny ok. 80% gdyby nie ci "dowcipnisie".
> A ty wiesz? Skąd?
Nie powiedziałem że byłoby to pewno, jednak znam dużo osób, które swoją opinie zmienily
po zagraniu w pełną wersję. Wiem, że nie są to wystarczające powody, do oceniania tak
dużego grona "recenzentów", jednak wiele ocen tam jest klikniętych, żeby kliknąć.


Pewien mądry człowiek na tym forum (ksywki chyba nie pomnę... Tenebrael może?) słusznie wskazuje - i ja się z nim zgadzam - że owszem, wiele osób klika 1 aby dowalić, ale jest to równoważone przez osoby klikające 10 "bo to BioWare". Ogółem, każda gra ma tego typu problemy, więc oceny pozostają reprezentatywne, mimo takich postaw wśród oceniających.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2011 o 19:02, Shinigami napisał:

Poprzedni DA nie miał na konsolach takiego wzięcia jak ten, stąd prosty wniosek ;)


Z tego co pamiętam, to Dragon Age: Origins sprzedało się lepiej na Xboxie 360. Mogę się mylić. Podejrzewam jednak, że Lordpilot to powtwierdzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2011 o 19:00, TheAbsurd napisał:

> Nie neguje uproszczania gier ale to co zrobili w DA2 to już czysty nonsens.
> RPG ma być bogate a w DA2 tego bogactwa nijak nie widzę.
RPG ma być przyjemne.

To prawda, ale nie cała. Tzw. półprawda.

Nie "RPG" ale gry w ogólności mają być przyjemne. Każda jednak na swój sposób. Dlatego gdy produkcje jednego z wiodących developerów odchodzą od cech danego gatunku, jednocześnie jednak wciąż przypisując sobie przynależność do niego, zarzuty stawiane przez twoich adwersarzy są w pełni uzasadnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

TheAbsurd
Poza tym po co wyskakujesz z tym RPG of the Decade
i 90%, jak TTT mówi o czymś innym zupełnie, gdzie dał
zrozumienia że gra zasługuje na maksymalne noty?

A to się niby skąd, z księżyca wzięło?

RPG ma być przyjemne.

Ale się uśmiałem. Różne już definicje gatunku RPG czytałem
ale nigdy, że najważniejszym elementem tego gatunku to przyjemność.
RPG to bogactwo - fabularne, świata, postaci, zadań, lokacji i przedmiotów.

Internet to bagno.
Tu się zgodzę, ale powiedz mi co ma to do rzeczy?
Ahhh... już rozumiem! Źli ludzie wystawili grze
niskie oceny by zrobić na złość BioWare!
A to ci podłe łotry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2011 o 19:04, Henrar napisał:

Z tego co pamiętam, to Dragon Age: Origins sprzedało się lepiej na Xboxie 360.


Może być, biorąc pod uwagę to, że w stanach konsole wiodą prym. Gdzieś też o tym słyszałem nikt nigdy nie podał źródła tych danych. Ciekaw jestem ile osób grających na konsoli grę ukończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

przeraża mnie fakt że ludziom podobają się uproszczenia... ktokolwiek tu grał jeszcze w baldura? albo icewind dale? mnie się uproszczenia nie podobają. Gra na poziome , łatwym, normalnym i trudnym przypominam mi bardziej Diablo niż porządne RPG. SIEMA Rębajło. Mam wielki miecz będę nim machał na prawo i lewo może nikt nie oberwie z moich!. Z tego się robi Hack'',''slash z fajną fabuła a nie RPG gdzie większość walk trzeba przemyśleć. Przeraża mnie fakt, że gry z takim potencjałem są robione coraz prostsze i prostsze żeby ludzie się nie pogubili i nie przestraszyli tytułu po 5 minutach gry....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wdaje się w dyskusję, bo gry na razie nie mam :) przyjdzie za 1,5 tygodnia.

Mi się podobał i Mass Effect 1&2 i DA:O, choć bardziej przypadł mi do gustu ME. Więc nie sądzę żebym się na DA2 zawiódł.

Demo mnie specjalnie nie odrzuciło, a nawet dość optymistycznie nastawiło, że gra będzie dynamiczniejsza (powolność jedynki mi przeszkadzała...). Z tego co czytam to fabuła według opinii innych jest dobra, a to jest dla mnie ważne, więc czekam z niecierpliwością na sms-a z punktu odbioru :)

Tylko pierw sprawy na studiach ... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2011 o 19:04, Henrar napisał:

Z tego co pamiętam, to Dragon Age: Origins sprzedało się lepiej na Xboxie 360. Mogę się
mylić. Podejrzewam jednak, że Lordpilot to powtwierdzi :)


Jak EA podawało wyniki sprzedaży, to teoretycznie na pierwszym miejscu byla sprzedaż na xbox''a 360, minimalnie dalej był PC, a daleko za klockiem i piecem była sprzedaż wersji na PS3. Tylko, że EA podawało te wyniki nie wliczając dystrybucji cyfrowej na PC. Więc to raczej na piecyku DA:O Sprzedało się najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2011 o 18:26, mac_aaron napisał:

Jak się komuś nie podoba, to niech gra w CoD''y i inne. Prawdziwy fan RPG w dzisiejszych
czasach cieszy się, że w ogóle ktoś jeszcze robi takie gry.


To znaczy że nie jestem "prawdziwym" fanem RPG kiedy nie godzę się na wciskanie mi niedopracowanego ukonsolowionego bubla dla cwiercinteligentów jako RPG dekady ?

łolaboga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dzięki, że nazywasz ludzi, którzy wolą pograć w grę mniej rozbudowaną a bardziej intensywną ćwierćinteligentami ;)
Osobiście nie mam czasu na rozbudowane gry, wolę się bawić dobrze, zamiast głowić nad strasznie rozbudowaną grą.

Co do "RPG-a dekady", to nie chodziło tu czasem o to, że jest to najlepszy RPG dekady rozpoczętej w tymże roku? A DA2 jest chyba pierwszym większym RPG, więc ktoś po prostu stwierdził fakt, który najprawdopodobniej w ciągu roku zostanie zaktualizowany... (premiera ME3, Wiedźmina 2, TES V, Deus Ex)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2011 o 18:14, TTTr96 napisał:

@Ekonochrist
Wiesz ile osób ocenia DA II na podstawie dema? Nie wiesz... To wiedz że ta gra miałaby
oceny ok. 80% gdyby nie ci "dowcipnisie".


Dokładnie. Demo, demo, demo. Niemalże każda osoba którą czytam tutaj na forum wybierała wśród trzech opcji dialogowych:
1. Grałem w demo. Ale shit.
2. Grałem w demo, nie kupie pełnej wersji bo na pewno będzie shitem jak demo.
3. Nie grałem w demo, ale skoro wszyscy krzyczą że gra to shit to i jak pokrzycze sobie też.
Oczywiście nie odbieram honoru tym którzy szpilali w pełniaka, wiem że tacy też są.
Tymczasem ja nie grałem w demo, poczekałem na pełną wersję i gram. Karawana idzie dalej, o czym świadczą wyniki sprzedaży.

@Ekonochrist: Jesteś poetą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.03.2011 o 18:38, TheAbsurd napisał:

Co ma rozbudowanie do rzeczy? Chodzi o ogólną przyjemność, kompleksowość nie jest sama
w sobie żadnym wyznacznikiem jakości.

idąc twoim tokiem myślenia Angry Birds jest lepszym RPG niż Wiedźmin, bo daje więcej radochy, mimo iż nie jest rozbudowane.
Bo nad resztą to już nie chce mi się nawet dyskutować - nazywajta dalej RPGiem grę gdzie dialogi sprowadza się do QTE (czytaj ''naciskam przez całą grę tylko błękitne odpowiedzi bo czerwona jest zablokowana a biała nie kończy questa powodzeniem'').

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście czuję się jak idiota po kupieniu tej gry. "Erpeg", którego da się przejść w 20h (bez pomijania niczego), z modelami mobów z pierwszej części (nowe modele da się policzyć na palcach jednej ręki), i z 5 lokacjami (kirkwall, jakieś tam wybrzeże, jakiś tam szczyt, jakaś kopalnia i głębokie scieżki) wykorzystanimi do znudzenia w wyjątkowo bezczelny sposób. Do tego fabuła która daję złudne poczucie wyborów, kiedy w rzeczywistości nie mamy wpływu niemal na nic, a w szczególności na głowny wątek.

Po raz pierwszy w życiu poczułem się obrażony przez jakąś gre. Mam też takie dziwne wrażenie, że gdyby tą produkcją zajmowało sie Bioware sprzed 10 laty, cała ta gra byłaby dopiero pierwszym aktem jakieś epickiej fabuły. Zamiast tego mamy gniota obrażającego swoim istnieniem społeczność fanów rpg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować