Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Sony Polska słusznie wstrzymuje Motorstorm - pogódź się z tym i wstydź

101 postów w tym temacie

Wiecie co, jednak po kolejnym przeczytaniu artykułu, komentarzy i przemyśleniu sprawy... w ogóle nie rozumiem decyzji wycofania ze sklepów gry która nie ma nic wspólnego z wydarzeniami gdziekolwiek. Takie coś doprowadzi do tego, że dajemy przywolenie na poczucie się obrażonym np. Mario Kart bo jego siostra zginęła przeracając się na skórce od banana. Zresztą nawet gdyby MS miał trasy w Japonii to też niczego nie zmienia bo gra była tworzona i zapowiedziana dawno temu.
Teraz tylko pomnóżmy ilość osób przez kilka tysięcy i prawda się ujawni - statystyka. A liczba osób które mogą przypadkiem poczuć się oburzone ma siłę przebicia w sądzie. Nie wspominając o złośliwych komentarzach na forach i robieniu antyreklamy. Jako że ludzie lubują się w byciu obrażonym o cokolwiek to Sony się bez wątpienia wystraszyło. Co nie znaczy że decyzja nie mogła być także jakimś gestem. Jednak gdyby w Sony pracowały bezduszne maszyny, które nie dbają o straty wśród swoich to i tak wiedząc że ich klientami są przesadnie emocjonalnie podchodzący do wszystkiego ludzie, podjęliby jedyny słuszny wniosek.
Tak, chociaż tekst Zaitseva brzmiał tak pięknie i wzniośle, to nie mogę się z nim zgodzić. Nie mam wątpliwości że decyzja Sony była w głównej mierze finansowa i marketingowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tobą, Zaitsev. Mnie też wypowiedzi typu "Żałosne, wielki minus dla Sony" cholernie wkurzyły i gdybym miał możliwość zrobienia tego, to też napisałbym podobny artykuł-komentarz.

@SarenkaB, weź się opanuj. Polaczkowość to jest takie właśnie używanie tylko k*rwa, k*rwa i k*rwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2011 o 14:10, Isilothar napisał:

Z tonem komentarza się zgadzam, ale powstrzymanie gotowych pudelek w europejskich i amerykańskich
magazynach SONY to nieporozumienie.
Niewątpliwa tragedia w Japonii nie ma nic wspólnego z grą - zwłaszcza dla kogoś kto nie
ogląda relacji z tego co się tam dzieje, i trzeba to oddzielać, a nie łączyć - to niezdrowe.

Rzekłem i nie kontynuuję tematu ani nie będę czytał późniejszych postów.

PS. Oczywiście nie poklepuję tym samym tych co robią sobie cyrk z całej tragedii mieszkańców
wysp Japonii.


Wielkim problemem są różnice kulturowe, które sprawiają, że nie rozumiemy ich decyzji. Japończycy to naród do przesady honorowy i uczuciowy. Tam projektant budynku, który wali się po trzęsieniu ziemi potrafi popełnić samobójstwo. Wydanie gry w takim czasie, choć przypadkowe, spędza im sen z powiek i sprawia, że czują się na prawdę paskudnie. Uszanujmy to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też jestem za tym żeby gra wyszła i żeby się sprzedawała. To co się dzieje w Japonii nie może być odbiciem w grach, no bo przecież wszyscy wiemy że Japonia mieszka na terenie o silnym oddziaływaniu sejsmicznym a MotorStorm został zapowiedziany dużo wcześniej. To że gra ma takich charakter a nie inny to już nie może być wina twórców. Zły czas na to wszystko ;(( Jestem z Japończykami całym sercem.. [*]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2011 o 15:29, GanD napisał:

Twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna wolność drugiej osoby. Zawsze tak było i
zawsze tak będzie. Ja uważam, że w życiu są pewne granice, których należy przestrzegać.

Właściwie to osoby obrażone lubią też zazwyczaj ograniczać powołując się na swoje uczucia wolność innych. Bo będą ludzie którym jeżdżenie po zniszczonych miastach nie będzie przeszkadzać. Normalnie policja myśli i sumienia!

Czyli wracamy do marketingu i pieniędzy. Ktoś z Sony dedukuje, że będą ludzie którzy nie będą chcieli teraz grać w MS bo np. "będą mieli przed oczami obraz tragedii". Proste - przesuwamy na premierę, po pierwsze nikt nas nie oskarży (co prawda bezpostawnie ale zawsze znajdą się idioci którzy przyklasną) o "żerowanie", po drugie gra się sprzeda lepiej gdy emocje opadną i ludzie będą gotowi ją kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.03.2011 o 16:10, palpatine napisał:

Wielkim problemem są różnice kulturowe, które sprawiają, że nie rozumiemy ich decyzji.
Japończycy to naród do przesady honorowy i uczuciowy. Tam projektant budynku, który wali
się po trzęsieniu ziemi potrafi popełnić samobójstwo. Wydanie gry w takim czasie, choć
przypadkowe, spędza im sen z powiek i sprawia, że czują się na prawdę paskudnie. Uszanujmy
to.


Powinienem ci browara za tą wypowiedź postawić. (Oczywiście, jeśli masz skończone 18 lat, nie chcę upijać młodzieży) Jak będziesz w Krotoszynie daj znać.

Co do tematu, wali mnie po prostu to co Sony zrobi i robi ze swoim Motorstormem, sam konsoli PS3 nie mam i nie czekam na tę grę, jakby miała być Bożonarodzeniowym Karpiem. Jednak sądzę, ze Sony zachowuje się karygodnie, i ci którzy mieli możliwość nabycia gier wcześniej, są jak by to powiedzieć? .. Faworyzowani ? Tak to chyba dobre określenie. Rozumiem, że mają tam jakiś kryzys czy coś, nie za bardzo obchodzi mnie to co się tam dzieje, tak jak i większość Polaków z pewnością (Znajdą się wyjątki ..) my tutaj żyjemy swoim życiem, oni swoim. A różnica kilometrów które nas dzielą, jest tak duża że praktycznie nie odczuwamy tego co się tam dzieje, tego żalu, smutku i rozpaczy .. ? No cóż, współczuje wszystkim tym którzy na Motorstorm''a czekali, wiem jak to jest gdy czeka się na coś czego się później nie dostaje .. pozostaje rozczarowanie.

PS. Tak, tak .. to też jest tylko moja wypowiedź, i wszyscy nie muszą sobie brać do serca tego co napisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, że niektórzy ludzie nie potrafią zachować się dojrzale kiedy jest to wymagane lub chociaż kiedy tak należy. Później wypisują głupoty na forach

A może teraz trochę zjadę z tematu ale zastanawia mnie fakt, jak w świetle tych tragicznych wydarzeń potoczy się proces LG vs. Sony. Zważywszy na sytuację powinien chyba zostać odroczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2011 o 15:29, GanD napisał:

Co do tego skoku na kasę, niefortunnie sformułowałem myśl. Chodziło mi ogólnie o gry
wydawane na bazie niedawnych konfliktów. Natomiast przypadek Motorstorm to nieszczęśliwy
zbieg okoliczności.


Jaki tam nieszczęśliwy zbieg okoliczności? Przecież około rok temu było ogromne trzęsienie ziemi na Haiti. Wprawdzie nie było tak silne jak to w Japonii, ale ofiar śmiertelnych było dużo więcej, a skutki ekonomiczne i społeczne też były znacznie bardziej dotkliwe dla kraju niż obecnie dla Japonii. A jednak Sony nie wycofało się z produkcji Motorstorma. Czyli jak to jest - jeżeli katastrofa jest gdzieś daleko u obcych, to jest w porządku robić grę zawierającą elementy tej katastrofy, ale jak nam się to przytrafia, to wtedy ma się moralny obowiązek wstrzymać upublicznianie efektów pracy nad danym tytułem :/ Jak dla mnie to jest zwykła hipokryzja.

Btw Pamięta ktoś film 2012? Najpierw było tam wielkie trzęsienie ziemi, a potem przyszła wielka woda - dokładnie jak w Japonii. Idąc więc tropem wszystkich moralistów, powinno się zakazać sprzedaży tego filmu, jego wyświetlania, a wszystkie kopie powinny być spalone na stosie... (ja osobiście bym się nie przejął, bo film marny)

Ludziom na świecie nieszczególnie zależy na obywatelach innych państw, ba, nawet swoich własnych często też nie. Niby taki raban jest w sprawie Japonii, ale to głównie dlatego, że jak spełni się czarny scenariusz w Fukushimie, to mogą być tego nieliche konsekwencje odczuwane również na terenie innych państw i o to się martwią, a nie o Japończyków :/ Osobną kwestią jest, że Japończycy doskonale poradzą sobie ze skutkami trzęsienia i tsunami sami, nawet bez pomocy z zewnątrz. To silny, doskonale zorganizowany i bogaty naród, więc te wszystkie deklaracje pomocy i piękne gesty ze strony innych państw to bardziej takie działanie na pokaz i okazanie solidarności z krajem, którego spotkało nieszczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2011 o 16:03, palpatine napisał:

Nie sądziłem, że taki artykuł pojawi się na gramie.

Dzięki Zaitsev ! Korzystajcie z linka ! Pomagajcie, jeśli tylko macie taką możliwość.
Wpłaciłem na konto Czerwonego Krzyża w Japonii 1000 jenów (ok. 35 zł). Tyle pieniędzy
wydaje się miesięcznie na pierdoły- fajki (i inne palące się rzeczy), fast foody, ciuchy,
gry komputerowe, alkohol. Te 10, 20, 30 zł nie zrujnują Wam życia, a dla ludzi tam to
jest być, albo nie być. Złagodźcie ten cios, tam dzieje się prawdziwy dramat.


Dobrze mówisz, chociaż ja sam jestem bezrobotny, dostając marną rentę ze względów zdrowotnych, to sam wczoraj wpłaciłem 5 dolców na http://www.peacewindsamerica.org/ (jest baner dotyczący Japonii) wiem że to nie dużo ale zawsze coś, tak samo jak dziś zobaczyłem że na JRC można wpłacać, to z uśmiechem na twarzy wpłaciłem to 500 yen, i wiesz, człowiek się odrazu lepiej poczuje.

Tak jak pisze na inne pierdoły się wydaje dużo kasy, a na taki cel to aż głupio odmówić jakiejkolwiek kwoty, jak mi to kiedyś powiedziała znajoma, "Pamiętaj dobroć którą ofiarujesz Ci się zwróci z podwójną siłą, w momencie kiedy się tego nie spodziewasz"

hammerfall87 ---> wiesz, ja nie pracuję dla Sony, i twoja wypowiedź jest żałosna "mam wrażenie,że większość piszących pracuje u sony jako eksperci od PR... Te komentarze pachną zdeczka paranoją bo każdy tu wykrywa i dementuje spisek nie podając faktów :)"
wyobraź sobie że twoja posiadłość zostaje zniszczona w wyniku powodzi, trzęsienia ziemi, a za tydzień trafia do sklepu gra taka jak Motorstorm, i jakbyś się czuł myśląc że ktoś ma z tego frajdę jadąc samochodem poprzez zniszczone miasto powodzią, a ciebie ta powódź dotkneła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

graty Zaitsev i gram.pl wczoraj sie urodziliscie? wiadomo ze sa ludzie ktorzy maja n to co dzieje sie w japoni wywalone i tacy ktorzy sa gleboko tym poruszeni. A Sony Polska tylko sie osmiesza. Robia amrketing pod publiczke i tyle!!! a rozumiem Zaitsev ze nigdy nie grales w zadnego CoDa i Battlefielda? wkoncu polacy gineli w II wojnie swiatowej oraz w iraku i afganistanie? kolejny oszolem ktory proboje sie wypromowac na cudzej tragedni. Chcesz tym ludziompomoc to pomagaj ale nie oczekuje przyklasku dla swoich decyzji i rozglosu z tego powodu. Sony Polska wiecej dobrego dla tych ludzi by zrobilo gdyby 10% zysku ktory otrzymuja od kazdego sprzedanego produktu przeznaczylo na pomoc dla tych ludz. przecierz przykladowe 100zł to iles butelek wody bochenkow chleba czy cegiel pod nowe szkoly szpitale itp, przykro mi was uswiadamiac ale swiat jest zbudowany na pieniadzu i tym ludziom w powrocie do normalnego zycia pomoga tez tylko pieniadze bo z ich osobista tragedia(strata kogos bliskiego) nic im nie pomoze nawet wasze komentarze pelne wspolczucia. Idac dalej tym tropem nawet najgorszy komentarz juz nie pogorszyy ich sytuacji wiec mam nadzieje ze gram.pl daruje sobie takie glupie dyskusje i przy nastenym takim newsie zablokuje opcje komentarzy skoro potem robi takie wielkie oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gra to gra, a życie to życie i po za pięknymi wydarzeniami w życiu zdarzają się tragiczne ale nie powinno to mieć wpływu na wstrzymanie dystrybucji gry - bo zawiera sceny trzęsienia... dla mnie to przesada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już sam nie wiem, co mam na to odpowiedzieć...

Japonia =/= Haiti, polecam zajrzeć do atlasu.

Gdyby ktoś zrobił grę o Haiti napisałbym dokładnie to samo, co teraz o Japonii. A przywoływanie 2012 jako przykładu jest o tyle niefortunne, że to tylko fikcja nie mająca nic wspólnego z realnymi wydarzeniami i wbrew temu, co niektórzy tutaj sądzą, jest to dość istotny szczegół dla całej masy ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jako szef Zaitseva i całego gram.pl popieram i informuję, że to nieprawda, że ten komentarz nie przedstawia oficjalnego stanowiska portalu gram.pl, gdyż się z tym zgadzamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja im i pomogłem i nie zamierzam narzekać na jakieś wstrzymywanie dostaw. Tu nie liczy się marketing, a gest. Niestety w naszym kraju zawsze w geście widzi się marketing. Sony może się to opłaci, będzie miało reklamę. I co z tego? Nawet nie wiecie jaką tragedią jest stracić bliską osobę w takim niespodziewanym trzęsieniu ziemi, czy tsunami. Taki gest jest wtedy na prawdę motywujący. Czasami odnoszę wrażenie, że w Polsce o taki gest są zazdrośni. I to się tyczy wszystkich firm. Nie spotkałem się z tematem o jakimś geście firmy bez chociaż jednego komentarza, że to marketing. Czy to MS, czy Bungie, czy Sony - zawsze trafi się osoba widząca tylko marketing.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. Marketing
2. Nowe zdanie z wielkiej litery
3. "W końcu" piszemy oddzielnie
4. "Ludziom pomóc" też
5. Nagle zmieniasz osobę w zdaniu, o co chodzi?
6. Przecież
7. Podziel tekst na akapity
Popełniłeś też wiele innych błędów. Panie, forum to nie gadu gadu czy czat na facebooku, żeby takie byki strzelać. Najpierw naucz się pisać poprawnie i choć trochę składnie (bo sam wiem, że czasem zdarza mi się pisać trochę zawile i niezrozumiale, ale bez przesady), bo póki co jesteś na świetnej drodze do wyrobienia sobie opinii trolla.

Aha, chyba nie przeczytałeś całego komentarza Zaitseva. Przeczytaj uważnie 3. akapit po wizualizacji braku słów, potem przeczytaj swój komentarz, tez uważnie. Masz wrażenie, że coś jest nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Osobiście też się zdziwiłem tymi komentarzami wczoraj. Starałem się trochę neutralnie coś napisać, ale czułem niesmak kiedy czytałem kolejne "opinie".

Co do wydawania samej gry, jak wczoraj pisałem, to wola wydawcy. Klienci zdecydowaliby czy chcą zakupić motorstorma akurat teraz, czy w innym terminie. Warto w każdym razie dać wybór.

Japonia przeżyła ogromny kataklizm i trzeba im pomóc jakoś się pozbierać. Dziwię się tym seriom awarii elektrowni atomowych, myślę że można było coś na to zaradzić. Jeszcze bardziej się dziwię postawom wielu rządów, które kwestionują budowę kolejnych podobnych elektrowni. Przecież eksploatowanie uranu jest czyste, produktywne i generalnie bezpieczne. Czy muszą oni aż tak panikować? Najbardziej mnie dziwi jednak postawa części ludności w odniesieniu do tej katastrofy. Czy aż tak ciężko jest współczuć?

Dobrze, że pojawił się taki news.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.03.2011 o 17:40, dudi_mati napisał:


hammerfall87 ---> wiesz, ja nie pracuję dla Sony, i twoja wypowiedź jest żałosna "mam
wrażenie,że większość piszących pracuje u sony jako eksperci od PR... Te komentarze pachną
zdeczka paranoją bo każdy tu wykrywa i dementuje spisek nie podając faktów :)"

wyobraź sobie że twoja posiadłość zostaje zniszczona w wyniku powodzi, trzęsienia ziemi,
a za tydzień trafia do sklepu gra taka jak Motorstorm, i jakbyś się czuł myśląc że ktoś
ma z tego frajdę jadąc samochodem poprzez zniszczone miasto powodzią, a ciebie ta powódź
dotkneła


miałbym ciekawsze zmartwienia na głowie niż te w twoim przykładzie no ale....

Tylko co to ma wspólnego z moją wypowiedzią ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

WHAT !!?? Te Amerykańskie pół-główki cieszą się że Japończyków to dotknęło i uważają to za zemstę za Pearl Harbor... a ja się zaczynałem zastanawiać czy może bezpodstawnie nie lubię Amerykanów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować