Zaloguj się, aby obserwować  
Commander_Shepard

Assassins Creed III

879 postów w tym temacie

Dnia 26.11.2012 o 13:55, Tomoya-kun napisał:

A co do książki też po cichu liczę na to że Conor w końcu otworzy oczy i albo zmieni
stronę, albo stworzy zakon assassynów od nowa. I tym razem będzie działał jak trzeba.


Instrygują mnie tego typu stwierdzenia. Co takiego wydarza się w grze, że gracze (nie jesteś pierwszy, w tym wątku, który wychodzi z tym postulatem) zaczynają ciążyć ku Templarom? Pewne zaszłości w historii rewolucji (jak wnioskuję po wpisie dot. Connora) czy też także i u Desmonda? Jakaś rzeź niewiniątek, czy też całkowite poddanie zakonu interesom USA (którego tak wiele osób nie lubi)? Oczyiście, jeśli możliwa jest odp bez spoilerów to o taką proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanie "ideologiczne" - jak myślicie -

Spoiler

czy postępowanie Conora i ta zupełnie ślepa wiara w rewolucję miała sens i była uzasadniona? Bo to, że walczył z Templarami to jest jasne, ale on wykazywał też znaczne poparcie dla rewolucji, by na końcu gry dostać od rewolucjonistów kopa w dupę. Czy to miało Waszym zdaniem jakikolwiek sens, czy powinien zająć się tylko walką z Templariuszami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

"Pytanie "ideologiczne" - jak myślicie - czy postępowanie Conora i ta zupełnie ślepa wiara w rewolucję miała sens i była uzasadniona?" - oczywiście, że nie. Ale czego oczekiwać od dzieciaka rzuconego na głęboką wodę przemian społecznych, w dodatku z mózgiem wypranym przez starego dziada po traumatycznych przeżyciach.

"Bo to, że walczył z Templarami to jest jasne" - no nie do końca jednak, w tej części Ubisoft definitywnie skończył ze schematem "dobrzy Asasyni, źli Templariusze".

"ale on wykazywał też znaczne poparcie dla rewolucji, by na końcu gry dostać od rewolucjonistów kopa w dupę. Czy to miało Waszym zdaniem jakikolwiek sens, czy powinien zająć się tylko walką z Templariuszami?" - Connor to powinien wesprzeć Templariuszy. Nie wiem czy to przeoczyłeś, ale w zasadzie z całej gromady Templariuszy jedynie Church mógł jako-tako zasługiwac na śmierć, cała reszta miała konkretne motywy i zadania, które miały przynieść dobre rezultaty. No i może jeszcze Lee, ale to w sumie strasznie naciągana postać była, nie "wczułem" się w niego za nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2012 o 18:12, Mercuror napisał:

Spoiler

"Pytanie "ideologiczne" - jak myślicie - czy postępowanie Conora i ta zupełnie ślepa
wiara w rewolucję miała sens i była uzasadniona?" - oczywiście, że nie. Ale czego oczekiwać
od dzieciaka rzuconego na głęboką wodę przemian społecznych, w dodatku z mózgiem wypranym
przez starego dziada po traumatycznych przeżyciach.

"Bo to, że walczył z Templarami to jest jasne" - no nie do końca jednak, w tej części
Ubisoft definitywnie skończył ze schematem "dobrzy Asasyni, źli Templariusze".

"ale on wykazywał też znaczne poparcie dla rewolucji, by na końcu gry dostać od rewolucjonistów
kopa w dupę. Czy to miało Waszym zdaniem jakikolwiek sens, czy powinien zająć się tylko
walką z Templariuszami?" - Connor to powinien wesprzeć Templariuszy. Nie wiem czy to
przeoczyłeś, ale w zasadzie z całej gromady Templariuszy jedynie Church mógł jako-tako
zasługiwac na śmierć, cała reszta miała konkretne motywy i zadania, które miały przynieść
dobre rezultaty. No i może jeszcze Lee, ale to w sumie strasznie naciągana postać była,
nie "wczułem" się w niego za nic.



@vonArnold - nic się Asasynom złego nie stało, po prostu Ubisoft odpuścił dziecinny schemat "wybawcy ludzkości, dobrzy Asasyni" i "pogromcy wszelkiego światla i dobra, źli Templariusze". Ot, teraz opowieść jest znacznie bardziej wiarygodna, rozumiesz obie strony konfliktu, ba, widzisz jak wiele ich łączy oraz co dokładnie ich dzieli. Ja tam tak to widziałem już od dawna, pamiętam jak mnie wkurzyło uproszczenie tego w AC II, gdzie Borgiowie to było zło z krwi i kości, bez jakichś światłych motywów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Z tym, że powinien poprzeć Templariuszy się nie zgadzam zupełnie - to tak, jakby jakiś Polak chciał powrotu zaboru pruskiego, bo dzięki niemu ta część Polski była bardziej uprzemysłowiona. Templariusze chcą pokoju, ale kosztem wolności, co wg. mnie mija się z celem.

Ale dzięki za odpowiedź ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno pytanie - chciałem dziś odpalić AC3, ale Ubiplay prosi mnie o podanie klucza, który już podałem(grę już przeszedłem nawet). O co chodzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z misjami

Spoiler

wyzwalania

Bostonu.

Spoiler

Jak wiadomo Boston jest podzielony na 3 części. Środkową wyzwalamy w ramach wątku głównego, a pozostałe sa już opcjonalne. Problem dotyczy tego, że w północnej częsci mam 71% wyzwolenia, a nie mam już żadnych misji dostepnych w tym rejonie. W kwaterze mojego kontaktu również nic nie dostaję i w takim razie nie mam pojęcia co trzeba teraz zrobić.



Pomoże ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sorry za przerwanie konwersacji, ale mam problem. Czy ktoś oprócz mnie ma lagi w multi? Niezależnie od ustawień graficznych są one tak duże, że nie da się grać. Komp to lenoviak Y580 wersja z i7 i 8Gb RAM a single idzie bez zacinek na wysokich. Sterowniki najnowsze i nie widziałem żeby ktoś miał podobny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Haytham w pewnym momencie zwraca uwagę na ciekawy fakt - że wolność jest zalążkiem chaosu. I coś w tym jest, już tak na poważnie, popatrzmy na realny świat - zrywy wolnościowe jak Rewolucja Francuska, powstanie USA czy ogółem w Europie Wiosna Ludów to jedno wielkie pasmo chaosu, które nigdy nie kończyło się wolnością, tylko kontrolą, gdzie chyba najbardziej to się zarysowało w postaci dojścia do władzy Napoleona, a w skali długofalowej - obecnymi restrykcjami w USA w imię walki z terroryzmem.

Wolność pojmowana przez Asasynów to nierealna utopia, bo w praktyce taka wolność jest tylko stanem przejściowym, po którym prędzej czy później ktoś przejmie kontrolę. To naturalne. Dlatego lepiej, żeby władzę przejęli idealiści niż materialiści, którzy tylko będą próbowali się dorobić, a nie wnieść od siebie coś do rozwoju ludzkości.



Co do klucza - też mnie to dzisiaj zdenerwowało, ale ponowne uruchomienie gry już normalnie poszło. A jeszcze multi w końcu naprawili to szybko zapomniałem.

@Smooqu - Na pewno musisz mieć tam jakąś misję. Odpal dziennik (pod TAB, tylko musisz z mapy na niego przełączyć) i sprawdź misje wyzwolenia w tym rejonie - powinieneś mieć gdzieś brak zaliczonej misji i pobiegaj sobie i ją poszukaj. Podobny problem miałem w północnej części Nowego Jorku - ktoś mądry z Ubi nie wstawił tam żadnego punktu obserwacyjnego i musiałem dosłownie całą dzielnicę przejechać, żeby znaleźć brakującą misję.

@Quchy - lagi to zwykle nie jest problem konfiguracji komputera, ale połączenia z netem - masz radiówkę? Jaka szybkość? Masz lagi w innych grach?

@zerohutner - naciśnij E to podniesiesz, przytrzymaj to przeszukasz. Po podejściu do każdego ciała masz przecież napisane nad bronią pomocniczą o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Gram na Xboxie. Na mapie nie mam żadnej misji. Było ich sporo i chyba niektórych nie zaliczyłem za pierwszym razem. W każdym razie się tam przejdę jeszcze raz i zobaczę, może coś znajdę. Dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie Ubisoft schrzanił w tej części punkty widokowe. W poprzednich częściach elegancko na siebie zachodziły, tak, że po odkryciu wszystkich cała mapa gry była odkryta. A teraz? Jeszcze w miastach jak cię mogę, chociaż bywają miejsca, których zwyczajnie odkryć z punktu widokowego się nie da. Ale pogranicze to całkowita porażka, w zasadzie tych punktów widokowych mogłoby tam nie być, jest ich tak mało i tak mało terenu odkrywają...

Nie wspominając o tym, że większość tych punktów widokowych na pograniczu to dokładnie tak samo wyglądające drzewa. Brawo, Ubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam pewien błąd związany z handlem. Kiedy wchodzę do tego menu, poprzez księgę w domu Achillesa albo w różnych sklepach, otwiera mi się to menu, ale nie mogę wtedy już z niego wyjść, nie mogę w nim nic kupić, mogę tylko wejść w którąś z podopcji, ale później nie mogę już wrócić, zostaje tylko restart gry. Miał ktoś taki problem, rozwiązał go ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2012 o 20:44, Mercuror napisał:

Ogólnie Ubisoft schrzanił w tej części punkty widokowe.


Oj dla mnie jest duża poprawa pod tym względem. W AC1 te wspinaczki na początku były fajne, ale potem robiły się coraz bardziej monotonne. Podobnie wyglądała sprawa w AC2 gdzie było ponad 70 punktów widokowych z czego większość była bliźniaczo podobna, o ile nie taka sama (jak te drzewo, albo drzewa raczej) i człowiek taki jak ja po pok 40 punktach widokowych miał dosyć :)

Dnia 26.11.2012 o 20:44, Mercuror napisał:

na siebie zachodziły, tak, że po odkryciu wszystkich cała mapa gry była odkryta. A teraz?


Teraz więcej trzeba samemu latać po mieście żeby wszystkie skarby odkrywać. IMO super :)

Generalnie ubisoft zasługuję na pochwały. Misje poboczne są ciekawe i mocno zróżnicowane. Jest dużo do roboty i nie nudzi się to tak szybko jak poprzednio. Zwłaszcza misje z osadą w tle są świetne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2012 o 20:50, Jedimax napisał:

Mam pewien błąd związany z handlem. Kiedy wchodzę do tego menu, poprzez księgę w domu
Achillesa albo w różnych sklepach, otwiera mi się to menu, ale nie mogę wtedy już z niego
wyjść, nie mogę w nim nic kupić, mogę tylko wejść w którąś z podopcji, ale później nie
mogę już wrócić, zostaje tylko restart gry. Miał ktoś taki problem, rozwiązał go ktoś?

Jest to bardzo, bardzo dziwne (jak większość bugów w AC3, z tym z łączeniem się w multi z serwerami Ubisoftu ZAWSZE dokładnie za 3 razem), ale i mi się dwa razy zdarzyło. Chwilę ponaciskałem losowe klawisze, a potem samo ustało. Za trzecim podejściem do księgi ogółem ustało i już mogę normalnie korzystać.

@Smooqu - misje osady mnie zaskoczyły. Nie sądziłem, że będzie ich tak dużo i że będą tak fajne. W zasadzie tam było całe takie typowe życie codzienne, żadnych spisków, żadnej zbędnej komplikacji. A misja finalna i jej "aftermatch" z obrazem to już w ogóle mistrzostwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje, że zrobią coś z framedropem w Bostonie bo to tragedia jakaś jest. ;) Co do punktów widowkowych zgodzę się z Mercurorem, punkty widokowe są fatalne (przynajmniej te na pograniczu). Odkrywają bardzo mało, w dodatku wspinaczka na drzewa jest strasznie upierdliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Wolność jest być może zalążkiem chaosu, ale w życiu nie może tylko chodzić o bezpieczeństwo, ale o coś więcej - o tą wolność właśnie. I Asasyni być może walczą o utopię, ale Tempalriusze walczą o zniewolenie - bezpieczne i pewne - ale to dalej zniewolenie. To tak jak w XIX wieku uwłaszczano chłopów - nagle się okazało, że pomimo tego, że są wolni to przestali być aż tak bezpieczni - a jednak proces uwłaszczenia jest jak najbardziej pozytywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Niby jak chłop był wolny? Mógł tylko zmienić miejsce zamieszkania, a i to nie do końca. Dalej musiał płacić podatki, dalej jego dzieci podlegały przymusowej służbie wojskowej, dalej podlegał prawu swojego kraju. Co to za wolność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2012 o 20:32, Mercuror napisał:

@Quchy - lagi to zwykle nie jest problem konfiguracji komputera, ale połączenia z netem
- masz radiówkę? Jaka szybkość? Masz lagi w innych grach?


Szybkość 50 mb/s mieszkam w bloku, w żadnych innych grach (BF 3, CoDy) lagów nie mam. Z radiówką nie wiem o co chodzi, pierwszy raz spotykam się z takim określeniem netu ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2012 o 21:59, Mercuror napisał:

Spoiler

Niby jak chłop był wolny? Mógł tylko zmienić miejsce zamieszkania, a i to nie do końca.
Dalej musiał płacić podatki, dalej jego dzieci podlegały przymusowej służbie wojskowej,
dalej podlegał prawu swojego kraju. Co to za wolność?



Tu nie ma czego spoilerować, więc tego nie robię.
Piszesz tak, jakby reszta społeczeństwa tego problemu nie miała.

Rozumiem, że dla Ciebie wolność to zero obowiązków, a multum przywilejów? Prawdę mówiąc, wolność to pojęcie względne, jak dla mnie one wymaga zestawianie osób, o różnych zakresach wolności. Nie mam wątpliwości, że gdyby nawet wszystkim dać tyle samo wolności, to i tak będą narzekać, że nie są wolni, bo mimo wszystko x czy y jakoś mogą więcej, niż marudzący (np. są zaradniejsi w życiu, więc ten palnie, że jest zniewolony układem społecznym), czy też inaczej, to on nie może pozwolić sobie na więcej niż inni. I koło się zamyka. To trochę jak z niechodzeniem do szkoły, człowiek się nie tyle cieszył, że nie musiał, ile tyle, że on nie musiał, a inni musieli. Zwykla ludzka zawiść. :)

A poruszony przez Was problem, nadal aktualny, w kontekście obecnej sytuacji, czy się woli być poddanym socjalizmu i oddawać spory odsetek pensji na rózne socjalne duperele oraz być niewolnikiem poprawności politycznej w zamian za namiastkę bezpieczeństwa ekonomicznego i niekończoncej się bezrefleksyjnej konsumpcji w welfare state? Czy też być wolnym od socjalu i politpoprawności za cenę bycia pozostawiony na własną rekę, ale jak się noga potknie - radź se sam albo zdychaj? Innymi słowy: live free or die.

Ale to chyba dyskusja nie do tego tematu, mimo faktu, iż stanowi istotę konfliktu assasyni-templarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować