Zaloguj się, aby obserwować  
FranTic69

Kącik Historyczny: II Wojna Światowa i wszystko co z nią związane

1683 postów w tym temacie

Dnia 06.07.2007 o 21:59, JaqbD napisał:

Ale kiepsko go opancerzyli. Wystarczyła celna seria w kadłub z MG 42, a było ryzyko, że cała
załoga pójdzie do piachu.


Wszystko jest jakimś kosztem..za to był bardzo mobilny,a juz niemcy doskonale udowodnili w 1939 jak ważna jest mobilnośc...pozwalał na przeprowadzanie szybkich akcji...to naprawde świetna konstrukcja trzeba przyznać(te dane podałem odnoście modelu M 3)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2007 o 21:58, gogiell napisał:

> wiem ze mowimy o czolgach teraz ale musze to powiedziec: niektorzy niemieccy dowódcy byli
po
> prostu idziotami np. w czasie D-Day na brzegach plazy pointe du hoc byly dziala 120mm
(czy
> 126mm juz nie pamietam) ktore niemcy zdobyli na francuzach a oni nawet nie pomysleli o
tym
> zeby nimi ostrzeliwywac plaze omaha lub utah a gdyby ostrzeliwywali to by moze alianci
by sie
> nie wdarli
Pointe du Hoc to nie plaża a 30 metrowy klif :)
Był atak rangersów na te działa a okazało się, że 4 czerwca przeniesiono je wgłąb lądu. Co
ciekawe oficerowie alianccy wiedzieli o tym ale nie poinformowali o tym żołnierzy (!!!)

chamskie a zolnierze napewno niezle sie zdziwili ze oni tu laduja,wspinaja sie po klifie pod ostrzalem CKM''uw a tu dzial nie ma a tak poza tym niemcy jak je juz przeniesli to mogli ostrzeliwywac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, od początku zajęcia Francji przez Niemców w kanale kotłowało się dużo statków alianckich. to z resztą mały dystans i można go pokonać szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2007 o 22:01, JaqbD napisał:

Ale tak wprawdzie, to ten D-Day to jeden wielki bajer. Co prawda Omaha, point du hoc i kilka
innych plaż, ale tak to amerykanie spokojnie wychodzili sobie na plażę, niosąc na ramieniu
rower, czy skrzynkę wody.

Taaaa.......
Plażowały sobie chłopaki na niestrzeżonej plaży, a tam drapieżne zwierzaki pistoletusmaszinussoldatus i po wakacjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2007 o 22:04, Xantes napisał:

chamskie a zolnierze napewno niezle sie zdziwili ze oni tu laduja,wspinaja sie po klifie pod
ostrzalem CKM''uw a tu dzial nie ma a tak poza tym niemcy jak je juz przeniesli to mogli ostrzeliwywac
;)

Właściwie ten desant wcale nie miał przebiegać na pointe du hoc, tylko 3 km w innym kierunku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2007 o 22:05, JaqbD napisał:

Wiesz, od początku zajęcia Francji przez Niemców w kanale kotłowało się dużo statków alianckich.
to z resztą mały dystans i można go pokonać szybko.

wiesz ze V1 potrzebowalo cos okolo 20min do anglii? wiesz ze tam na brzegach anglii byly ogromne skupiska statkow?wiesz ze V2 byle jeszcze dokladniejsze i szybsze? wiesz ze gdyby te statki ostrzeliwywali V1i V2 to by poszlo duzo statkow?wiesz ze niemcy tego nie zrobili xD?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.07.2007 o 22:07, JaqbD napisał:

Właściwie ten desant wcale nie miał przebiegać na pointe du hoc, tylko 3 km w innym kierunku
:)

Fakt. zamiast zdesantować chłopaków troche dalej, żołnierze byli skazani na wspinanie 30 metrów w górę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2007 o 22:09, Xantes napisał:

> Wiesz, od początku zajęcia Francji przez Niemców w kanale kotłowało się dużo statków alianckich.

> to z resztą mały dystans i można go pokonać szybko.
wiesz ze V1 potrzebowalo cos okolo 20min do anglii? wiesz ze tam na brzegach anglii byly ogromne
skupiska statkow?wiesz ze V2 byle jeszcze dokladniejsze i szybsze? wiesz ze gdyby te statki
ostrzeliwywali V1i V2 to by poszlo duzo statkow?wiesz ze niemcy tego nie zrobili xD?

Wiem że niemcy tego nie zrobili :D
Na szczęście......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem :).
gogiell ---> później okazywało się, że Fryce bali kilka km za plażą i jak ekipa szła dalej to oni niezłe zasadzki robili. Normandia znana jest z żywopłotów - utrudniało to Amerykanom życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2007 o 22:01, JaqbD napisał:

Ale tak wprawdzie, to ten D-Day to jeden wielki bajer. Co prawda Omaha, point du hoc i kilka
innych plaż, ale tak to amerykanie spokojnie wychodzili sobie na plażę, niosąc na ramieniu
rower, czy skrzynkę wody.

29 tyś zabitych Amerykanów, 11 tyś Anglików. A to tylko troche dział i piechoty w bunkrach oraz pare niezauważonych jednostek pancernych. Zaznaczyć należy, że Amerykanie podczas calej wojny stracili ponad 400 tyś ludzi przy czym walczyly na wszystkich frontach oprócz wschodniego. Zatem w jeden dzień stracili 7,25 % tego co stracili na wojnie ogółem. Rzeczywiście spacerek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

teraz sie gada ze zrobilo by sie lepiej niz dowodcy wtedy ale to nie jest to samo bo naprzyklad wtedy kiedy bys kierowal jakas ofensywa to bys nie wiedzial ze ci zabraknie paliwa albo ze w tym kierunku zmierza jakas inna armia itd. itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie ta "operacja" była troche pod znakiem zapytania...
Były złe warunki pogodowe.. I pierwotnie miała być inna plaża, i to właśnie na tamtą szykowali się Niemcy, ale byli podwójni agenci oraz warunki pogodowe, więc tak wyszło, że zaatakowano jednak te plaże, któe za atakowano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2007 o 22:09, Xantes napisał:

> Wiesz, od początku zajęcia Francji przez Niemców w kanale kotłowało się dużo statków alianckich.

> to z resztą mały dystans i można go pokonać szybko.
wiesz ze V1 potrzebowalo cos okolo 20min do anglii? wiesz ze tam na brzegach anglii byly ogromne
skupiska statkow?wiesz ze V2 byle jeszcze dokladniejsze i szybsze? wiesz ze gdyby te statki
ostrzeliwywali V1i V2 to by poszlo duzo statkow?wiesz ze niemcy tego nie zrobili xD?

V1 i V2 dokładne. Dobre sobie. W miasto o szerokości 50 km nie mogy trafić (trafienie było tylko jedno) a co dopiero w statki, które w dodatku miały ploty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żywopłoty to koszmar. Grube toto nic nie widać to tego z tych żywopłotów powstał prawdziwy labirynt. Gdy G.I boysi czyścili jedno miejsce za ich plecami przekradali się niemcy i walili im kulki od tyłu. Do tego czołgi nie miały jak
przejechać. :X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wspomniałem o Omaha i kilku innych, ale jakbyś się trochę zainteresował, a nie ograniczył do filmów "Saving private Ryan" to wiedziałbyś, że 3/4 plaż to nie chronione miejsca na których nie było żadnego oporu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2007 o 22:15, Xantes napisał:

teraz sie gada ze zrobilo by sie lepiej niz dowodcy wtedy ale to nie jest to samo bo naprzyklad
wtedy kiedy bys kierowal jakas ofensywa to bys nie wiedzial ze ci zabraknie paliwa albo ze
w tym kierunku zmierza jakas inna armia itd. itp.


A od czego agenci? Wywiad Niemiecki i ZSRR był ogólnie dobry, przy czym zachodni to błachostka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2007 o 22:13, hans olo napisał:

> Ale tak wprawdzie, to ten D-Day to jeden wielki bajer. Co prawda Omaha, point du hoc i
kilka
> innych plaż, ale tak to amerykanie spokojnie wychodzili sobie na plażę, niosąc na ramieniu

> rower, czy skrzynkę wody.
29 tyś zabitych Amerykanów, 11 tyś Anglików. A to tylko troche dział i piechoty w bunkrach
oraz pare niezauważonych jednostek pancernych. Zaznaczyć należy, że Amerykanie podczas calej
wojny stracili ponad 400 tyś ludzi przy czym walczyly na wszystkich frontach oprócz wschodniego.
Zatem w jeden dzień stracili 7,25 % tego co stracili na wojnie ogółem. Rzeczywiście spacerek.

Amerykanie stracili w trakcie wojny 174. tyś ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

działa p-lotn. nie są w stanie trafić w V2. Co innego samolotopodobne V1, które mogły przechwycić myśliwce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2007 o 22:13, hans olo napisał:

> Ale tak wprawdzie, to ten D-Day to jeden wielki bajer. Co prawda Omaha, point du hoc i
kilka
> innych plaż, ale tak to amerykanie spokojnie wychodzili sobie na plażę, niosąc na ramieniu

> rower, czy skrzynkę wody.
29 tyś zabitych Amerykanów, 11 tyś Anglików. A to tylko troche dział i piechoty w bunkrach
oraz pare niezauważonych jednostek pancernych. Zaznaczyć należy, że Amerykanie podczas calej
wojny stracili ponad 400 tyś ludzi przy czym walczyly na wszystkich frontach oprócz wschodniego.
Zatem w jeden dzień stracili 7,25 % tego co stracili na wojnie ogółem. Rzeczywiście spacerek.

troche glupio ze najwiekszy % zabitych to cywile :( a ja ostatnio znalazlem na poddaszu pare starych gazet (w tym tez niemieckich) i ksiazek a w jednej niemieckiej gazecie bylo napisane (po tym jak uncle dolf sie zamordowal) ze Fuhrer walczyl z komunistami do ostatniego tchu w budynku reichstagu i ze zginal dla wolnosci niemiec i ze ostatnim jego zyczeniem bylo zeby wszyscy tak walczyli, co smieszne ze krotki czas pozniej byla kapitulacja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2007 o 22:19, JaqbD napisał:

działa p-lotn. nie są w stanie trafić w V2. Co innego samolotopodobne V1, które mogły przechwycić
myśliwce.

Na niszczenie V1 przez pocieranie skrzydło w skrzydło wpadli oczywiście polscy piloci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować