Gra o Tron / Game Of Thrones - nowy serial HBO

[Outlander-pro 0]

Spoiler

No tak, były dramatyczne ujęcia Tormunda, więc mogli zrobić podmianę bohaterów, zwykli widzowie pewnie trochę bardziej kojarzą rudego brodacza od gościa z czaszką na twarzy, który pojawił się z jeden raz na ekranie.
Choć dziwi mnie też, że była ta cała teatralna gadka przed podpaleniem. Jeśli już Tormunda by mieli dać zamiast Mace''a, to trochę dziwi, że zgodził się odstawić teatrzyk, z tego co pamiętam żadnej pogadanki przed egzekucją w książkach nie było. No cóż, zobaczymy.

[mati285 0]

Jak wrażenia po 2 odcinku?

Widać już zalążek tych zapowiadanych poważnych zmian w stosunku do "Pieśni", ale jak dla mnie póki co wszystkie na plus.

Spoiler

Powrót "Jaqena"

? Super.

Spoiler

Bronn i Jaime

? Też jestem za.
W

Spoiler

Mereen

też wydaje się, że będzie ciekawiej niż w książce, no i cały wątek

Spoiler

Sansy, Littlefingera i Brienne

to jedna, wielka niewiadoma co mi jak najbardziej pasuje.
Bardzo mi się ten 5 sezon jak na razie podoba.

[Siriondel 0]

Po pierwszych dwóch odcinkach mi się ten sezon w ogóle nie podoba. Od ostatniego sezonu obejrzałem The Wire oraz The Sopranos i dowiedziałem się dzięki temu, jak w serialu może wyglądać dobry skrypt i genialny dialog. Teraz oglądam GoT i jak słucham tej prostackiej paplaniny co się wylewa z ust bohaterów, to mam wrażenie jakby dialogi pisali ludzie niespełna rozumu.

Draźni mnie do tego rwana akcja z poronioną chronologią, wsadzenie do serialu kompletnie bezsensownych, wymyślonych scen, które nie wpływają w żaden sposób na rozwój wydarzeń (a potem narzekanie twórców "to jest serial, ograniczony czas antenowy, nie możemy pokazać wszystkiego" - tak, ale gdyby wywalić wszystkie bzdury i zamiast nich zrobić jedną wartościową rzecz, to nie, pewnie, nie ma po co?). Gra aktorka Sophie Turner jest po prostu tragiczna, ta dziewczyna niech się weźmie za normalną pracę - myslałem że nic przebije aktorskiego dna roli pisarza w trzecim sezonie House of Cards, ale jednak się pomyliłem.

Co do postaci, to nie podoba mi się zrobienie z

Spoiler

Brienne

zwykłego ciapowatego oprycha, a wybór aktora do roli

Spoiler

Dorana

jest absurdalny, facet w ogóle nie pasuje do tego co się dzieje. Na plus zaliczam wydarzenia w Meereen i zarówno rolę jak grę Emilii Clarke, która jest zdecydowanie lepsza względem poprzednich sezonów. Pozostałe główne role są nadal mistrzowskie jak były, ale to nie wystarczy.

Absolutnie najgorszym momentem całego odcinka jest ostatnia scena. Z kilometra widać, że celem twórców było poświęcenie sensu, spójności i logiki na rzecz hamburgerowego efektu "wow". Efekciarska popisówka, a myślałem że ten serial robią dorośli ludzie. No ale jak się nie ma merytorycznej treści do przedstawienia, to się leje wodę. Śmiechłem. 4/10.

[sajmon00 0]

Mnie denerwują przekłamania co do książki, w sumie miałbym to w dupie gdybym nie przeczytał książki. Ale teraz oczekuję spójności. Podobno uśmiercili w tym sezonie 4 postacie co w książkach żyją. Ja po pierwszej płakę mocno bo ulubiona postać obok Tyriona po jego stronie wąskiego morza.

[duzy_paczek 0]

Nie zrozumiem chyba nigdy marudzenia ''jest inaczej jak w książce, wtf?!?!?''. Raz, że jakby wszystko chcieli robić tak samo, to wyszedłby twór przypominający wielkością mini Modę na Sukces(w czystej teorii, bo nikt nie dałby na takiego molocha pieniędzy). A dwa, że dla fanów byłby chyba zwyczajnie nudny.
Jak dla mnie ta obecna forma(gdzie spora część wydarzeń jest mocno alternatywna) jest bardzo ok, bo przynajmniej mam po co serial oglądać, jest jakieś zaskoczenie. Poza tym ponoć Martin aktywnie uczestniczy w tym wszystkim i mam wrażenie że bawi się trochę w ''a co by było gdybym to jednak tak napisał''.;d

[sajmon00 0]

Dnia 21.04.2015 o 20:55, duzy_paczek napisał:

Nie zrozumiem chyba nigdy marudzenia ''jest inaczej jak w książce, wtf?!?!?''. Raz, że
jakby wszystko chcieli robić tak samo, to wyszedłby twór przypominający wielkością mini
Modę na Sukces(w czystej teorii, bo nikt nie dałby na takiego molocha pieniędzy). A dwa,
że dla fanów byłby chyba zwyczajnie nudny.
Jak dla mnie ta obecna forma(gdzie spora część wydarzeń jest mocno alternatywna) jest
bardzo ok, bo przynajmniej mam po co serial oglądać, jest jakieś zaskoczenie. Poza tym
ponoć Martin aktywnie uczestniczy w tym wszystkim i mam wrażenie że bawi się trochę w
''a co by było gdybym to jednak tak napisał''.;d

Nie lubię zmian i tyle. I to jest mocno subiektywna opinia, jasne że z jednej strony ciekawie jak to zrobią wszystko, ale spodziewałem się czegoś innego.
Poza tym tutaj są dosyć duże nie ścisłości typu

Spoiler

sprawa z Sansą, Brienne czy brak Aegona i Gryfa

, a pominięcia nieistonych dla fabuły scen jak to bywa w przypadkach wszelakich ekranizacji książek.

Martin niech lepiej zacznie pisać następnę części bo wolałbym, żeby zakończył sagę zanim umrze.

[cubbek 0]

Dnia 21.04.2015 o 22:33, sajmon00 napisał:

Spoiler

sprawa z Sansą, Brienne czy brak Aegona
i Gryfa

Spoiler

Wiadomo, że ich nie będzie gdzieś dalej? Szkoda :(

[sajmon00 0]

Dnia 21.04.2015 o 23:26, cubbek napisał:

>

Spoiler

sprawa z Sansą, Brienne czy brak Aegona
> i Gryfa

Spoiler

Wiadomo, że ich nie będzie gdzieś dalej? Szkoda :(

Spoiler jest o 4 odcinku, więc więc na własną odpowiedzialność.

Spoiler

Tyrion jest już pojmany przez Mormonta, a do tej pory nie pokazali ich. Nie ma też wątku dzieci Dorana. No i jeszcze Greyjowie, ale myślę że ich akurat zobaczymy w następnym sezonie albo później bo to byłaby przesada

[Jaracz 14]

Popieram, drugi odcinek mi się nie podobał.

Spoiler

Przeintelektualizowana (niepotrzebna) rozmowa Tyriona i Varysa; Brienne wpadająca "przypadkiem" na każdą Starkównę; spłaszczona scena wyborów nowego dowódcy Nocnej Straży, które zostały przedstawione jako gloryfikacja i zwycięstwo demokracji (hurra!) zamiast oddać aurę mistycyzmu, pokazać wpływ ludzkich przesądów oraz zwykły łut szczęścia, jak to miało miejsce w książce (ptak Mormonta).

[Elminster 1]

https://www.youtube.com/watch?v=zs7xO5P3Az4
Cóż. Całkiem niezłe. :-D

[Paoro 0]

Tą

Spoiler

łódką

która "ostała" się to trochę przegięcie

Spoiler

na końcu

, rozumiem, że ją ktoś pilnował, ale w takiej panice wątpię by się rzeczywiście ostała.

[duzy_paczek 0]

Dnia 01.06.2015 o 21:23, Paoro napisał:

Tą

Spoiler

łódką

która "ostała" się to trochę przegięcie

Spoiler

na końcu

, rozumiem, że
ją ktoś pilnował, ale w takiej panice wątpię by się rzeczywiście ostała.

A to nie była przypadkiem ta, która miała wrócić po nich od statków po tym jak odstawi już swój ładunek dzikich?

Co do całego odcinka - jak dla mnie chyba jeden najlepszych w całej serii, gównie za sprawą wydarzeń za murem.

[mati285 0]

Wow. Według mnie najlepszy odcinek serialu, po prostu niesamowity. W tamtym tygodniu widziałem nowego Mad Maxa, który obecnie stanowi dla mnie wyznacznik tego jak powinny wyglądać sceny akcji i Gra o Tron naprawdę nie ma się czego wstydzić biorąc pod uwagę, że to tylko serial telewizyjny. Nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek będę w stanie obejrzeć The Walking Dead, bo GoT 20 minutami zmiażdżyło całe jego 5 sezonów. Wow.

[Outlander-pro 0]

No przyznam, że działo się naprawdę dużo i sytuacja

Spoiler

za Murem jest wyjątkowo nieciekawa, nie spodziewałem się takiej rzeźni. Mamy też potwierdzenie tego co było tylko przypuszczeniem w książkach - valyriańska stal dobrze się sprawdza na Białych Wędrowców :3

[Paoro 0]

Dnia 01.06.2015 o 22:35, mati285 napisał:

Wow. Według mnie najlepszy odcinek serialu, po prostu niesamowity. W tamtym tygodniu
widziałem nowego Mad Maxa, który obecnie stanowi dla mnie wyznacznik tego jak powinny
wyglądać sceny akcji i Gra o Tron naprawdę nie ma się czego wstydzić biorąc pod uwagę,
że to tylko serial telewizyjny. Nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek będę w stanie obejrzeć
The Walking Dead, bo GoT 20 minutami zmiażdżyło całe jego 5 sezonów. Wow.

The Walking Dead jest nudne, bo truposzczaki są wolne i głupie. Tu mamy bardziej takie z World War Z., które potrafią przelać się jak fala za mur. Odcinek mega dobry, jeden z lepszych, ostatni tak dobry to był jak dzicy atakowali Czarny Zamek :) Mogli by zrobić dobrą grę np. na silniku Wieśka.

[zerohunter 0]

Hm, póki co, te 2 ostatnie odcinki chyba ratują sezon, zobaczymy co będzie dalej.

[Outlander-pro 0]

Spoiler

Chociaż no decyzja by spalić Shireen trochę z dupy moim zdaniem, takie zachowanie w ogóle do Stannisa nie pasuje ... wiara w to co Melissandre gada to jedno, ale by nigdy własnej córki nie poświęcił :S

[duzy_paczek 0]

Dnia 09.06.2015 o 11:50, Outlander-pro napisał:

Spoiler

Chociaż no decyzja by spalić Shireen trochę z dupy moim zdaniem, takie zachowanie
w ogóle do Stannisa nie pasuje ... wiara w to co Melissandre gada to jedno, ale by nigdy
własnej córki nie poświęcił :S

Hmm, nie zgodziłbym się.

Spoiler

Scena ze Stannisem jest bardzo łatwa do obrony. Od wielu już odcinków sugerowano nam, że Stannis to taki surowy, ale jednak sympatyczny władca. Otóż nie, Stannis to zimny psychopata i scena z córką przypomina nam o tym uderzeniem młota. Moim zdaniem to był najmocniejszy, znakomity element epizodu. Łącznie z tym, że jedyną osobą która się w końcu za dziewczynką ujęła, była Selyse. I z tym, że Davos odjeżdża na Mur doskonale raczej wiedząc, co się stanie z Shereen. Cudowna, mocna scena.

[Outlander-pro 0]

Spoiler

Ojoj, ktoś tu nie czytał książek :D Ani w książkach, ani w serialu nigdzie nie jest sugerowane by Stannis był sympatyczny. Sprawiedliwy, honorowy, mało charyzmatyczny, lecz wytrwały i z niezłomnym przekonaniem o słuszności swej misji. Ciąży na nim obowiązek, który jest gotów wypełnić, ale nigdy nie posunąłby się do zabójstwa własnej córki, która była mu bardzo droga. To z całą PEWNOŚCIĄ nie jest psychopata. Ze wszystkich jest najlepszym materiałem na króla Westeros. Załączam też obrazek z odpowiednim cytatem z ujawnionego rodziału z Wichrów Zimy.

[duzy_paczek 0]

Dnia 09.06.2015 o 23:06, Outlander-pro napisał:

Spoiler

Ojoj, ktoś tu nie czytał książek :D Ani w książkach, ani w serialu nigdzie nie jest
sugerowane by Stannis był sympatyczny. Sprawiedliwy, honorowy, mało charyzmatyczny, lecz
wytrwały i z niezłomnym przekonaniem o słuszności swej misji. Ciąży na nim obowiązek,
który jest gotów wypełnić, ale nigdy nie posunąłby się do zabójstwa własnej córki, która
była mu bardzo droga. To z całą PEWNOŚCIĄ nie jest psychopata. Ze wszystkich jest najlepszym
materiałem na króla Westeros. Załączam też obrazek z odpowiednim cytatem z ujawnionego
rodziału z Wichrów Zimy.

Pfff, czytałem i to jeszcze na długo zanim powstał serial, zarówno w wersji angielskiej jak i potem polskiej.

Spoiler

Trzeba pamiętać, że Stannis nie mógł się pogodzić z tym, że dostał we władanie oddaloną wyspę, nie grającą wielkiej roli w losach Westeros. Do tego zawsze był tym drugim po Robercie. Dodatkowo mocno manipuluje nim Melissandre, która podjudza jego pragnienie tronu. Od dłuższego czasu był przedstawiany jako ktoś, kto nie cofnie się przed niczym, aby zasiąść na Żelaznym Tronie. I tak się dzieje w serialu, myślę że podobnie będzie w nowym tomie książkowym.
Zresztą Martin tak 'niby' wybiela niektóre postacie - Jaime to dobry przykład - a po pewnym czasie przypomina nam o ich prawdziwych charakterach.;p

Btw: http://www.reddit.com/r/gameofthrones/comments/38z4ts/mega_spoilers_all_before_you_all_crucify_dd_for/ :P