Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

BioWare odnosi się do niezadowolenia graczy z Dragon Age II

74 postów w tym temacie

Szkoda, że w tym komentarzu nie odnieśli się do recyklingu poziomów. DA2 osobiście bardzo mi się podoba oprócz recyklingu poziomów i uproszczenia ekwipunku (nie można już dowolnie zmieniać pancerzy członkom drużyny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

''Sporo osób jest zadowolonych z tego, co dostarczyliśmy w Dragon Age II. Ludzie dawali oceny od 90% do 100%''
*ba dum tss*

Radzę się zbytnio nie sugerować opiniami osób które rzucają na prawo i lewo 100% czy też 0%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem wśród tych zachwyconych, po zagraniu w dwójkę już nigdy nie wrócę do pierwszej części, która zaczyna cuchnąc trupem. Oby więcej takich gier (i z bardziej zróżnicowanym wyglądem lokacji ;p).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@hammerfall87, przeczytaj, proszę Cię, jeszcze raz cały artykuł.
Skoro więcej ludzi kupiło to odpowiada im ten model gry- więc co to znaczy, że Ci gracze którym podobają się zmiany są, głupcami? debilami? nie znają się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm... czyli mozna to przetłumaczyć jako:
Tak zdajemy sobie sprawę, że wydaliśmy zręcznościówkę jako druga część czego co miało być cRPG, ale nie zamierzamy nic w tym zmieniać - a dla fanów naszych starszych gier mamy tyle: get used to it or GTFO.''

No surprise there.

Ogólnie cały wywiad to jednak typowo ''prezesowkie'' lanie wody bez konkretów. Co ciekawe w kwestii TOR wszystko podobno jest fantastycznie (i jak zawsze w tych wywiadach ''exciting and interesting and great challenge but we like it'') - może wszyscy ekonomiści EA mają tydzień wolnego ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie ta seria umarła właśnie wraz z wyjściem 2 części. Dziwi mnie tylko że tyle osób to kupiło.
Ale widocznie widowiskowa sieka odpowiada większej części graczy (szkoda :().

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż, ja jestem w gronie tych trochę rozczarowanych, z dużym naciskiem na "trochę". Choć pewne zmiany mi nie podeszły, DA2 pod wieloma względami jest jednak lepsze. Jeśli chodzi o kontynuację serii, liczę na strategię typu "dwa kroki w przód, jeden krok w tył", która ponoć ma zostać zastosowana choćby w przypadku ME3. Tzn. mam na myśli po prostu częściowy powrót do pewnych udanych rozwiązań z części pierwszej.

BioWare stara się wyrywać z utartych przez samych siebie schematów i czasem wychodzi do lepiej, a czasem gorzej, ale jak to mówią: nie popełnia błędów ten, kto nic nie robi.

Obie części oceniłbym na ~70-80% (co w mojej prywatnej skali oznacza produkcje *bardzo* udane, w które mogę grać długo i po kilka razy, nawet jeśli mają pewne poważne bolączki), tyle, że powody tej oceny w obu wypadkach byłyby różne. Główny problem chyba taki, że w moim odczuciu obie były nieco żmudne. W DA:O powodem były ciągnące się kilometrami lokacje i długie wyrąbywanie sobie drogi przez całe armie wrogów, w DA2 natomiast mamy zadania krótkie i nawet ciekawe, ale ciągle w tych samych lokacjach i z wrogami materializującymi się z powietrza. Moim ulubionym, bo odpowiednio zróżnicowanym, zadaniem z DA:O jest ratowanie Redcliffe (tzn. wszystko co się wydarzy od momentu przybycia drużyny do wioski, do rozmowy z Eamonem) i takie misje widziałbym najchętniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"...Oni pomogli nas dotrzeć tam, gdzie jesteśmy dzisiaj..." Oj docierali ich co niektórzy i to sumiennie :)
A co do tematu to ja akurat<pomijając dwa minusy czyli wrogowie materializują się z powietrza i recycling lokacji> jestem zadowolony z DA2. DAO było super ale towarzysze tam byli nijacy atu każdy ma coś dopowiedzenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2011 o 13:12, rakken napisał:

Ale widocznie widowiskowa sieka odpowiada większej części graczy (szkoda :().

W czasach gdy myślenie nie jest w cenie, czego innego możesz się spodziewać? BioWare samo przyznało, że nadmiar literek źle działa na graczy i konsekwentnie realizuje politykę tworzenia coraz głupszych i bardziej prymitywnych gier dla... hmmm... graczy mniej lubujących się w wykorzystywaniu szarych komórek ;) Odpowiedź rynku jasno pokazuje, że im się to udaje, więc wraz z ME3, JA2 (tu akurat jest to zrozumiałe) i DA3 - więcej tego samego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2011 o 12:55, Uther_pl napisał:

@hammerfall87, przeczytaj, proszę Cię, jeszcze raz cały artykuł.
Skoro więcej ludzi kupiło to odpowiada im ten model gry


Gra sprzedała się lepiej, bo leciała na fali popularności pierwszej części gry. Nie wątpię w to, że spora częśc chciała otrzymać Dragon Effect. Tak pewnie było - do momentu, gdy dostali dokładnie to, co chcieli (ME1 też miał ogromny recykling miejscówek). Do tego doszły bugi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2011 o 13:14, marcin-malysza napisał:

DAO było super ale towarzysze tam byli nijacy atu każdy ma coś dopowiedzenia :D

Jeśli rzeczywiście tak uważasz to zastanawiam się nad tym jakie postacie z innych rodzajów rozrywek kulturalnych (literatura, komiksy, papierowe RPG, filmy) wzbudzają twoje zainteresowanie. Niestety NPC przedstawione w DA2 miałyby poważny problem stając w szranki z Kaczorem Donaldem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"zręcznościówka"?! przyznaj, że nie grałeś,
Wystarczy w opcjach poczytać o poziomach trudności i wybrac sobie co komu pasuje.
IMO walki są dużo bardziej złożone i takstyczne niż w jedynce, a różnorodność taktyk jest olbrzymia, powiedzmy sobie szczerze, w jedynce każdy wojownik np do obsługi broni dwu ręcznej był dla każdego gracza niemal identyczny, tu się to nie zdarzy raczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2011 o 13:20, Uther_pl napisał:

"zręcznościówka"?! przyznaj, że nie grałeś,

Grałem, skończyłem - a poziom trudności musiałem zredukować z prostej przyczyny: walki trwały za długo przez HP wrogów i były koszmarnie wręcz nudne. Klepanina wojownikami, od czasu do czasu jakiś czar i bieganie w kółko. Nuda ogólnie. Inna sprawa, że mnie walka w grach cRPG generalnie słabo interesuje i traktuję ją jako zło konieczne (gra musi się sprzedać, więc musi mieć elementy które przyciągną do niej mniej ambitnych w kwestiach typowych dla RPG odbiorców). DA2 (bardzo podobnie jak część pierwsza) jest tak naszpikowane walką, że ciężko klasyfikować ją inaczej niż zwykły hack''n''slash (czyli zręcznościówka ze szczątkową fabułą i kilkoma dialogami).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować