Wiedźmin 2 sprzedawany u nas jednak będzie miał DRM, wiemy jaki

[G_S_PattoN 0]

Dnia 19.04.2011 o 11:39, de99ial napisał:

No helll - w takim razie skopiowanie gry to nie kradzież (skoro sięgacie po taką argumentację
to konsekwentnie).

Mieszkając w domu też godzisz się na swój własny ''DRM'' - zamki w drzwiach.
Chyba, że mieszkasz w zupełnie otwartym lokalu i nie obawiasz się utraty mienia (na które ciężko pracowałeś).

[de99ial 0]

Dnia 19.04.2011 o 11:38, G_S_PattoN napisał:

Jeśli myślisz o płytach z wersją bez DRM, to poczekasz :)
Podejrzewam, że całkiem długo.
Natomiast sam patch do pobrania pewnie ukaże się szybciej (w porównaniu do nowych płyt).

Patch w zupełności mi wystarczy. Nawet wystarczyłoby mi info, że mogę pobrać te 50mb na innym kompie, wrzucić na pena, przynieść do domu i doinstalować. I od tej pory gra działa. Nagrywam sobie te 50mb na płytkę, wrzucam do pudełka z grą i nie muszę mieć sieci.

Co do reszty Twojego posta:

Płyty audio - ja jeszcze na taką nie trafiłem (a mam ich kilkadziesiąt).

Płyty DVD - nie boli mnie do póki nie muszę mieć połączenia internetowego aby obejrzeć taki film. A mam ich... kilkadziesiąt :D

Konsole mi wiszą, ale faktem jest, że pirat jak będzie chciał to ominie.

Samochody i reszta - jeśli tak argumentujesz to trzeba konsekwentnie do końca wyciągać wnioski. A to oznacza, że kopiowanie gry nie jest kradzieżą.

Nie muszę płacić za radio i TV. Nie mam ani radia ani TV.
Alkoholu nie sprzedaję bo nie mam w tym interesu. Czasem kupuję. Muzyki publicznie nie odtwarzam - chociaż pewnie co niektórzy z Zaiksu traktowaliby grupę znajomych jako publika.

Wszystkie te argumenty - OK, tylko jakie mają znaczenie w naszej sytuacji? Kupuję grę na określonych warunkach - tak? Jest licencja itd. Po co dodatkowy DRM?

Apropo argumentu "i tak jest lepszy niż ten od Ubi"

Wędlina z papieru jest lepsza od papki z Korei Północnej - tylko gdzie tu sens?

[de99ial 0]

Mam klucz (cd key) i nie muszę potwierdzać swojej tożsamości z zewnętrznym serwerem.

Serio? Czy Wy czasem czytacie co piszecie?

[G_S_PattoN 0]

Dnia 19.04.2011 o 11:49, de99ial napisał:

Patch w zupełności mi wystarczy. Nawet wystarczyłoby mi info, że mogę pobrać te 50mb
na innym kompie, wrzucić na pena, przynieść do domu i doinstalować. I od tej pory gra
działa. Nagrywam sobie te 50mb na płytkę, wrzucam do pudełka z grą i nie muszę mieć sieci.

To podejrzewam, że tak będzie. Ale czas pokaże.

Dnia 19.04.2011 o 11:49, de99ial napisał:

Co do reszty Twojego posta:

Płyty audio - ja jeszcze na taką nie trafiłem (a mam ich kilkadziesiąt).

Jeden z przykładów: Penny Lane

Dnia 19.04.2011 o 11:49, de99ial napisał:

Płyty DVD - nie boli mnie do póki nie muszę mieć połączenia internetowego aby obejrzeć
taki film. A mam ich... kilkadziesiąt :D

Ale boli, jak chcesz mieć kopię na dysku - a zgodnie z prawem EU masz prawo do posiadania takiej właśnie kopii.
Co lepsze - SONY wydaje takie płyty. Widziałem film, na który napisane było, że jest możliwość zrobienia eksportu do pliku. Tylko, że prawie żaden wydawca z tego nie korzysta.

Dnia 19.04.2011 o 11:49, de99ial napisał:

Konsole mi wiszą, ale faktem jest, że pirat jak będzie chciał to ominie.

No właśnie - mówisz o piracie, a nie o osobie podatnej na piractwo. Ten pierwszy typ zawsze spiraci. Ten drugi, kupi oryginał, jeśli może i mu zależy.

Dnia 19.04.2011 o 11:49, de99ial napisał:

Samochody i reszta - jeśli tak argumentujesz to trzeba konsekwentnie do końca wyciągać
wnioski. A to oznacza, że kopiowanie gry nie jest kradzieżą.

Jest, bo za skopiowanie technologii (opatentowanej) ścigają cię jak za kradzież własności.
Poza tym chodzi o to, że gdybyś był jak Jezus i potrafił z 1 samochodu zrobić 1mln takich samych, czym pozbawiłbyś zysku firmy, która sprzedaje oryginalne samochody, to byłbyś "piratem". Ale nie jest to możliwe, więc przykład zły.

Dnia 19.04.2011 o 11:49, de99ial napisał:

Nie muszę płacić za radio i TV. Nie mam ani radia ani TV.

Gry też nie musisz mieć :) Zły kontrargument.

Dnia 19.04.2011 o 11:49, de99ial napisał:

Wszystkie te argumenty - OK, tylko jakie mają znaczenie w naszej sytuacji? Kupuję grę
na określonych warunkach - tak? Jest licencja itd. Po co dodatkowy DRM?

Po to, by gra nie wyciekła PRZED premierą.
Pamiętaj, że kod gry zanim znajdzie się na tysiącach płyt musi trafić do miejsca, gdzie tworzy się płyty.
Produkcja trwa, ludzi pracuje tam masa. Potem masz pakowanie - kolejna masa ludzi. Potem masz rozwożenie towaru do magazynów. Później do sklepów. To zajmuje kilka tygodni. A pierwsze tygodnie sprzedaży są najważniejsze. Jeśli program wycieknie przed premierą, straty są większe, gdyż osoby "podatne na piractwo" z takiej okazji skorzystają. Dlaczego? Bo nie mogą tego jeszcze kupić.

Dnia 19.04.2011 o 11:49, de99ial napisał:

Apropo argumentu "i tak jest lepszy niż ten od Ubi"
Wędlina z papieru jest lepsza od papki z Korei Północnej - tylko gdzie tu sens?

Ubi akurat wg mnie przegięło. Ale nie używałbym tego w tej dyskusji.

[G_S_PattoN 0]

Dnia 19.04.2011 o 11:50, de99ial napisał:

Mam klucz (cd key) i nie muszę potwierdzać swojej tożsamości z zewnętrznym serwerem.
Serio? Czy Wy czasem czytacie co piszecie?

A jeśli przychodzisz do biura? I musisz dodatkowo pokazać dokument?

Bo idąc Twoim tokiem rozumowania, to wersja sprzętowa zabezpieczenia (przymus płyty w napędzie) byłaby akceptowalna? Klucz w kieszeni/zamku = płyta w napędzie.
Tylko, że taka forma mija się z celem, gdyż wyciek równa się złamanej wersji w przeciągu kilkudziesięciu godzin.

To trochę jak z budową mieszkania (choć nie do końca). Dopóki budynek nie zostanie oddany do uzytku (ukończony), nie możesz w nim mieszkać. A przecież już zapłaciłeś (przynajmniej rok wcześniej), przecież już stoi, już ma nawet okna!

Niestety szukanie porównań prowadzi do dziwnych teorii.
Zatem może lepiej skupić się na tym co jest.

Cel - uniknięcie wycieku grywalnej wersji przed premierą
Rozwiązanie - DRM z aktywacją online i pobraniem 50MB danych w dniu premiery

GTA4 czy Arcania - miały to samo. Nie było takiej burzy, a tytuł Rockstara trudno określić jako nieciekawy i niepożądany.

[de99ial 0]

Dnia 19.04.2011 o 12:01, G_S_PattoN napisał:

To podejrzewam, że tak będzie. Ale czas pokaże.

Pytałem tu i w innych miejscach. Milczenie. Czeam więc na premierę i informacje w tej materii.

Dnia 19.04.2011 o 12:01, G_S_PattoN napisał:

Jeden z przykładów: Penny Lane

Nie znam, zapewne dlatego nie spotkałem tego zabezpieczenia. Tak czy inaczej - nie wymaga to od Ciebie połączenia z internetem.

Dnia 19.04.2011 o 12:01, G_S_PattoN napisał:

Ale boli, jak chcesz mieć kopię na dysku - a zgodnie z prawem EU masz prawo do posiadania
takiej właśnie kopii.
Co lepsze - SONY wydaje takie płyty. Widziałem film, na który napisane było, że jest
możliwość zrobienia eksportu do pliku. Tylko, że prawie żaden wydawca z tego nie korzysta.

Nie potrzebuje kopii na dysku skoro mam oryginał. O płyty dbam z maniakalnym wręcz pietyzmem, a jak ulegnie uszkodzeniu napiszę do Wydawcy prośbę o wymianę uszkodzonego nośnika.

Jeśli mnie oleje - ja oleje jego.

Dnia 19.04.2011 o 12:01, G_S_PattoN napisał:

No właśnie - mówisz o piracie, a nie o osobie podatnej na piractwo. Ten pierwszy typ
zawsze spiraci. Ten drugi, kupi oryginał, jeśli może i mu zależy.

Na piractwo podatny jest każdy kto ma kompa/konsolę. I to czy piraci czy nie to już sprawa jego sumienia.

Dnia 19.04.2011 o 12:01, G_S_PattoN napisał:

Jest, bo za skopiowanie technologii (opatentowanej) ścigają cię jak za kradzież własności.

Poza tym chodzi o to, że gdybyś był jak Jezus i potrafił z 1 samochodu zrobić 1mln takich
samych, czym pozbawiłbyś zysku firmy, która sprzedaje oryginalne samochody, to byłbyś
"piratem". Ale nie jest to możliwe, więc przykład zły.

Słuchaj - albo argumentujesz w jedną stronę albo w drugą. Nie można mówić "teraz wygodniej dla mnie jest aby gry były podobne samochodowi, a teraz aby nie były podobne". Decydujesz się na jedna i przyjmuje konsekwencje decyzji. Nie bawimy się w relatywizm.

I nie musisz mi tłumaczyć dlaczego piractwo jest złe - ja to wiem. Ja tutaj nie bronię piratów - ja bronię swoich praw jako legalny nabywca.

Dnia 19.04.2011 o 12:01, G_S_PattoN napisał:

> Nie muszę płacić za radio i TV. Nie mam ani radia ani TV.
Gry też nie musisz mieć :) Zły kontrargument.

Bardzo dobry - bo ja gry nie kupię. Przynajmniej nie do chwili zdjęcia zabezpieczeń. ALE to nie oznacza, że ją ściągnę - tutaj nadinterpretujesz do tego bezpodstawnie.

Korzystam z możliwości i wyjaśniam dlaczego nie kupuję - może Wydawca przeczyta te wypowiedzi (i kilku innych osób) i zrozumie, że nie tędy droga.

Dnia 19.04.2011 o 12:01, G_S_PattoN napisał:

Po to, by gra nie wyciekła PRZED premierą.
Pamiętaj, że kod gry zanim znajdzie się na tysiącach płyt musi trafić do miejsca, gdzie
tworzy się płyty.
Produkcja trwa, ludzi pracuje tam masa. Potem masz pakowanie - kolejna masa ludzi. Potem
masz rozwożenie towaru do magazynów. Później do sklepów. To zajmuje kilka tygodni. A
pierwsze tygodnie sprzedaży są najważniejsze. Jeśli program wycieknie przed premierą,
straty są większe, gdyż osoby "podatne na piractwo" z takiej okazji skorzystają. Dlaczego?
Bo nie mogą tego jeszcze kupić.

Tak wiem - i mam nadzieję, że po premierze szybko wyjdzie łata na to - wtedy grę kupię.

Dnia 19.04.2011 o 12:01, G_S_PattoN napisał:

Ubi akurat wg mnie przegięło. Ale nie używałbym tego w tej dyskusji.

Są osoby używające takiego argumentu. Wpisałem go do nich korzystając z tego, że pisałem posta.

Dnia 19.04.2011 o 12:01, G_S_PattoN napisał:

Bo idąc Twoim tokiem rozumowania, to wersja sprzętowa zabezpieczenia (przymus płyty w
napędzie) byłaby akceptowalna? Klucz w kieszeni/zamku = płyta w napędzie.
Tylko, że taka forma mija się z celem, gdyż wyciek równa się złamanej wersji w przeciągu
kilkudziesięciu godzin.

Tak byłaby akceptowana i piszę o tym od początku.

Pirat i tak złamie - wcześniej czy później. Dlaczego w imię tego "wcześniej czy później" ogranicza się możliwości legalnego nabywcy?

Dnia 19.04.2011 o 12:01, G_S_PattoN napisał:

Cel - uniknięcie wycieku grywalnej wersji przed premierą
Rozwiązanie - DRM z aktywacją online i pobraniem 50MB danych w dniu premiery

GTA4 czy Arcania - miały to samo. Nie było takiej burzy, a tytuł Rockstara trudno określić
jako nieciekawy i niepożądany.

Burza była. Wiele osób rezygnowało z zakupu. Piraci i tak grają.

Jak pisałem - czekam na łatę.

[G_S_PattoN 0]

Dnia 19.04.2011 o 13:14, de99ial napisał:

Nie znam, zapewne dlatego nie spotkałem tego zabezpieczenia. Tak czy inaczej - nie wymaga
to od Ciebie połączenia z internetem.

http://www.i-slownik.pl/217,cactus-data-shield/
Wprowadza ograniczenia dla ludzi bez zwykłych odtwarzaczy.

Dnia 19.04.2011 o 13:14, de99ial napisał:

Na piractwo podatny jest każdy kto ma kompa/konsolę. I to czy piraci czy nie to już sprawa
jego sumienia.

Tak, ale są ludzie z natury źli - piracą zawsze. I ludzie neutralni - wybierają łatwiejszą opcję.

Dnia 19.04.2011 o 13:14, de99ial napisał:

> Gry też nie musisz mieć :) Zły kontrargument.
Bardzo dobry - bo ja gry nie kupię. Przynajmniej nie do chwili zdjęcia zabezpieczeń.
ALE to nie oznacza, że ją ściągnę - tutaj nadinterpretujesz do tego bezpodstawnie.

Tu chciałbym wyjaśnić, że nigdzie nie posądziłem Ciebie o chęć spiracenia. Ty nadinterpretowujesz :)

Dnia 19.04.2011 o 13:14, de99ial napisał:

Pirat i tak złamie - wcześniej czy później. Dlaczego w imię tego "wcześniej czy później"
ogranicza się możliwości legalnego nabywcy?

Nie złamie, jeśli nie ma dostępu do pełnego kodu gry.
A na tym to zabezpieczenie polega. Powtórzę: chodzi o piractwo PRZED, a nie PO.
A po premierze też nie będzie czego miał łamać - to również pokazuje, że celem jest "PRZED" a nie "PO".
"PO" gra ma obronić się sama. Pirat z krwi i kości i tak spiraci, a inne osoby będą miały wybór (moralny).

Dnia 19.04.2011 o 13:14, de99ial napisał:

Burza była. Wiele osób rezygnowało z zakupu. Piraci i tak grają.

W Wiedżmina 2 nie zagrają przed premierą, bo nie będą mieli pełnego kodu gry.
A chodzi o co? O piractwo PRZED premierą gry.

Dnia 19.04.2011 o 13:14, de99ial napisał:

Jak pisałem - czekam na łatę.

Ja też.

Ogólnie tamat mi się już nieco przejadł ;-)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich za i przeciw!

[de99ial 0]

Dnia 19.04.2011 o 13:43, G_S_PattoN napisał:

http://www.i-slownik.pl/217,cactus-data-shield/
Wprowadza ograniczenia dla ludzi bez zwykłych odtwarzaczy.

To niefajnie. Kolejny przejaw absurdu.
Ja bym takiej płyty nie kupił.

Dnia 19.04.2011 o 13:43, G_S_PattoN napisał:

Tak, ale są ludzie z natury źli - piracą zawsze. I ludzie neutralni - wybierają łatwiejszą
opcję.

To pewnie usprawiedliwia traktowanie swoich klientów jako złodziei...

Dnia 19.04.2011 o 13:43, G_S_PattoN napisał:

Tu chciałbym wyjaśnić, że nigdzie nie posądziłem Ciebie o chęć spiracenia. Ty nadinterpretowujesz
:)

Tak wyczytałem z kontekstu. Jeśli się pomyliłem - moja wina.

Dnia 19.04.2011 o 13:43, G_S_PattoN napisał:

Nie złamie, jeśli nie ma dostępu do pełnego kodu gry.
A na tym to zabezpieczenie polega. Powtórzę: chodzi o piractwo PRZED, a nie PO.
A po premierze też nie będzie czego miał łamać - to również pokazuje, że celem jest "PRZED"
a nie "PO".
"PO" gra ma obronić się sama. Pirat z krwi i kości i tak spiraci, a inne osoby będą miały
wybór (moralny).

OK - i ja powtórzę - poczekamy zobaczymy. Oby się sprawdziły Twoje prognozy. Mam nadzieję, że tak to właśnie się skończy - patchem.

Dnia 19.04.2011 o 13:43, G_S_PattoN napisał:

Ogólnie tamat mi się już nieco przejadł ;-)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich za i przeciw!

Mnie w tym wszystkim przeraża coś innego. Doradzano mi kupić BOXa i wersję z GOGa i skompletować sobie BOXa bez DRMa.... No jaja po prostu. Ludzie bronią tych absurdów jakby to była sprawa życia lub śmierci.

Najzabawniejsze jest to, że w zespole REDów mam przynajmniej dwóch znajomych.

[Miliydan 0]

Witam, napiszę trochę faktów o zastosowanym w Wiedźminie 2 zabezpieczeniu DRM :)

Proces instalacji i aktywacji:

1. Rozpoczęcie instalacji.
2. Instalator poprosi o podanie klucza aktywacyjnego, który wydrukowany jest w instrukcji.
3. Po weryfikacji klucza gra połączy się z Internetem i pobierze ok. 50 MB danych potrzebnych do uruchomienia gry.
4. Instalator zakończy swój proces i można już grać. Połączenie z Internetem i płyta w napędzie NIE BĘDĄ już więcej potrzebne w czasie grania!

Dlaczego DRM?

Chcemy mieć absolutną pewność, że pierwszymi osobami, które zagrają w naszą grę, będą fani i klienci, którzy czekają na swoje oryginalne egzemplarze. Wiedźmin 2 zostanie dostarczony do zewnętrznych tłoczni (fabryk produkujących płyty) na kilka tygodni przed swoją premierą. Praktycznie niemożliwe jest, aby zapewnić stuprocentowe bezpieczeństwo przez tak długi czas i zminimalizować do zera ryzyko wycieku kodu gry przed premierą. Wybrana przez nas forma zabezpieczenia jest gwarantem tego, że nasi klienci zagrają w grę jako pierwsi na świecie.

Fakty związane z DRM:

1. Gra zabezpieczona jest specjalną, mało uciążliwą formą SecuROM.
2. Wspólnie z firmą SONY (producentem zabezpieczenia SecuROM) gwarantujemy infrastrukturę, która zapewni bezproblemową aktywację gry od dnia premiery.
3. Nabywcy Edycji Premium Wiedźmina 2 będą mogli aktywować swój egzemplarz gry już od godziny 00:01, dnia 17 maja 2011 roku. Posiadacze Edycji Kolekcjonerskiej zostaną wyróżnieni możliwością zagrania w Wiedźmina 2 przed premierą, gdyż klucze zawarte w Edycji Kolekcjonerskiej pozwolą na aktywację gry już od godziny 00:01, dnia 16 maja 2011 roku.
4. Granie w Wiedźmina 2 NIE WYMAGA połączenia z Internetem ani obecności płyty z grą w napędzie. Połączenie z Internetem wymagane jest jedynie przy procesie aktywacji/dezaktywacji gry.
5. Jeden egzemplarz gry można aktywować na 5 różnych komputerach jednocześnie.
6. Każdy klucz można uwolnić/dezaktywować w dowolnym momencie i wykorzystać ponownie. Liczba aktywacji JEST NIEOGRANICZONA.
Więcej szczegółów znajdziecie na specjalnie przygotowanym przez CD Projekt RED FAQ pod adresem: ftp://ftp4.cdprojekt.com/pub/pl/wiedzmin2/W2_FAQ_Kwiecien.pdf

Jeśli chodzi o wymagania sprzętowe to publikowaliśmy je pod adresem:
http://www.cdprojekt.pl/news/5599/Wiedzmin_2__poznaj_oficjalne_wymagania_sprzetowe_oraz_10_nowych_screenow

Możecie być pewni, że komputer o konfiguracji podanej w wymaganiach rekomendowanych pozwoli cieszyć się płynną rozgrywką na najwyższych detalach. Nie potrzeba do tego mocniejszej konfiguracji.

[Wojman 4]

Czyli jak mi net akurat wysiadzie to sobie nie zainstaluje gry. I wyglada na to, ze plik PDF jest walniety. Po otwarciu pokazuje mi sie tylko czarne paski na dokumencie.

[Meketh 0]

Dnia 19.04.2011 o 17:25, Wojman napisał:

Czyli jak mi net akurat wysiadzie to sobie nie zainstaluje gry. I wyglada na to, ze plik
PDF jest walniety. Po otwarciu pokazuje mi sie tylko czarne paski na dokumencie.

Widać musisz mieć jakieś kłopoty bo u mnie bez problemu ten pdf otwiera, i wszystko jest ok.

[Vojtas 0]

Dnia 19.04.2011 o 17:17, Miliydan napisał:

Proces instalacji i aktywacji:

Dnia 19.04.2011 o 17:17, Miliydan napisał:

1. Rozpoczęcie instalacji.
2. Instalator poprosi o podanie klucza aktywacyjnego, który wydrukowany jest w instrukcji.
3. Po weryfikacji klucza gra połączy się z Internetem i pobierze ok. 50 MB danych potrzebnych
do uruchomienia gry.
4. Instalator zakończy swój proces i można już grać. Połączenie z Internetem i płyta
w napędzie NIE BĘDĄ już więcej potrzebne w czasie grania!

1. W którym miejscu tego łańcucha występuje kopiowanie i rozpakowywanie plików z płyty?
2. Czy DRM daje całkowitą pewność, że gra nie wycieknie przed premierą? Domyślam się, że te 50 MB to po prostu ważny fragment kodu gry.
3. Kiedy można spodziewać się usunięcia DRM-u, który, jak dobrze zrozumiałem, już po premierze przestanie spełniać swoją rolę (na torrentach i rapidshare będzie kopia GOG)? Miesiąc? Dwa?
4. Jak będzie wyglądał proces instalacji po zdjęciu DRM-u?

[mronoth 0]

Dnia 19.04.2011 o 17:31, Meketh napisał:

Widać musisz mieć jakieś kłopoty bo u mnie bez problemu ten pdf otwiera, i wszystko jest
ok.

u mnie to samo, czarne paski, inne pdfy jakos dzialaja

[Meketh 0]

Dnia 19.04.2011 o 17:57, mronoth napisał:

u mnie to samo, czarne paski, inne pdfy jakos dzialaja

Do pdf używam najnowszej wersji Adobe Readera i wszystkie pdf otwiera u mnie bez problemu.

[Vojtas 0]

Dnia 19.04.2011 o 18:08, Meketh napisał:

Do pdf używam najnowszej wersji Adobe Readera i wszystkie pdf otwiera u mnie bez problemu.

U mnie też wszystko w porządku - wszystkie update''y ściągam na bieżąco.

[de99ial 0]

Czyli czekam na patcha lub edycję drmfree...

Dzięki za info. I za dyskusję wszystkim, którym się chciało ;)

[Miliydan 0]

Dnia 19.04.2011 o 17:54, Vojtas napisał:

1. W którym miejscu tego łańcucha występuje kopiowanie i rozpakowywanie plików z płyty?

Na początku podajesz klucz, potem następuje kopiowanie i rozpakowywanie plików z płyty, na końcu pobierane jest ok. 50 MB danych.

Dnia 19.04.2011 o 17:54, Vojtas napisał:

2. Czy DRM daje całkowitą pewność, że gra nie wycieknie przed premierą? Domyślam się,
że te 50 MB to po prostu ważny fragment kodu gry.

DRM daje 100% pewność, że gra nie wycieknie przed premierą. Na drugą część nie mogę odpowiedzieć z wiadomych względów.

Dnia 19.04.2011 o 17:54, Vojtas napisał:

3. Kiedy można spodziewać się usunięcia DRM-u, który, jak dobrze zrozumiałem, już po
premierze przestanie spełniać swoją rolę (na torrentach i rapidshare będzie kopia GOG)?
Miesiąc? Dwa?

Twórcy postarają się możliwie najszybciej opublikować patch likwidujący DRM. Nie jestem na obecną chwilę w stanie podać konkretnej daty.

Dnia 19.04.2011 o 17:54, Vojtas napisał:

4. Jak będzie wyglądał proces instalacji po zdjęciu DRM-u?

Jest za wcześnie by o tym mówić/pisać.

[Miliydan 0]

Dnia 19.04.2011 o 17:25, Wojman napisał:

Czyli jak mi net akurat wysiadzie to sobie nie zainstaluje gry. I wyglada na to, ze plik
PDF jest walniety. Po otwarciu pokazuje mi sie tylko czarne paski na dokumencie.

Wojman :) No proszę Cię, tylko bez takich. Czemu akurat ma Ci net siadać jak będziesz Wiedźmina 2 instalował? ;)

[Wojman 4]

Dnia 20.04.2011 o 16:41, Miliydan napisał:

Wojman :) No proszę Cię, tylko bez takich. Czemu akurat ma Ci net siadać jak będziesz
Wiedźmina 2 instalował? ;)

Chodzi o to, ze dosc czesto mam ostatnio odcinany internet na kilka godzin. Ot na przykald pisze sobie posta na forum, albo rozmawiam z kims przez Skype albo redaguje maila, a czasem i wysylam relacje z Wiosennej Konferencji CD Projekt do redakcji i nagle sie okazuje, ze na routerze pala sie czerwone lampki co oznacza, ze internetu nie ma. Czasami trwa to dwie minuty, a czasami kilka godzin. Pomoc techniczna operatora kwituje to krotkim "ciekawy problem, faktycznie cos sie dzieje, ale poki co nie jestesmy w stanie dociec co". Dlatego tez mam obawy, ze podczas instalacji Wiedzmina 2 moze sie zdarzyc tak, ze znow bedzie awaria, choc mam nadzieje, ze proces przebiegnie szybko i sprawnie.

[Cyber9 0]

A te 50mb mogę se nagrać na płytkę aby w przyszłości bez problemu zainstalował Wieśka 2 ?