Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Artykuł: Sekrety Edycji Kolekcjonerskiej Wiedźmina 2 - kości i karty

78 postów w tym temacie

Dnia 23.04.2011 o 15:13, Vojtas napisał:

A powinienem? :P


http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=67265&pid=11 Nie, skąd. Ja miałbym narzekać na dodatki do Wiedźmina? :p

Dnia 23.04.2011 o 15:13, Vojtas napisał:

Najwyraźniej tak. :(


Ale z drugiej strony, ostatnio rzeczywiście spory wysyp kart z motywami z gier mamy. Ja wspomniałem o dwóch grach z dorzuconymi taliami, ale jestem przekonany, że było ich więcej. Nic to, Baśka. Za 50 lat moje wnuki kupią sobie za to willę z basenem :p

Mam ogromną nadzieję, że przy premierze Wiedźmina 3, CDP zrobi ankietę wśród gramowiczów (jeśli gram będzie miał EK na wyłączność) w kwestii tego, co chcieliby otrzymać w kolekcjonerce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2011 o 15:50, Ring5 napisał:

Mam ogromną nadzieję, że przy premierze Wiedźmina 3, CDP zrobi ankietę wśród gramowiczów
(jeśli gram będzie miał EK na wyłączność) w kwestii tego, co chcieliby otrzymać w kolekcjonerce.


A po wynikach bedzie placz w stylu "leee... a ja chcialem Aston Martina, a wygralo jakies badziewne Ferrari".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.04.2011 o 22:32, Vojtas napisał:

Ogólnie rzecz biorąc ludzie byliby chorzy, gdyby nie marudzili. Ech.

Ogólnie to masło maślane, bo pisząc to sam marudzisz. Dlaczego na tym forum jest tylu ludzi, którzy nie potrafią się pogodzić z przeciwnym do swojego zdaniem to ja nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2011 o 16:34, Wrukos napisał:

Dlaczego na tym forum jest tylu
ludzi, którzy nie potrafią się pogodzić z przeciwnym do swojego zdaniem to ja nie wiem


To nie jest kwestia tego forum, tylko cecha wspólna w każdej grupie społecznej. Naturalną rzeczą jest, że ludzie postrzegają swoje zdanie jako "nadrzędne" i jedyne słuszne, podświadomie obdarzając sympatią (a może inaczej - pozytywnie postrzegając) tych, którzy z tym zdaniem się zgadzają (jak mawia stare powiedzonko, miarą inteligencji drugiej osoby jest stopień, do jakiego zgadza się ona z naszym zdaniem), natomiast wszelkie przejawy opinii odmiennej uważane są za marudzenie, trollowanie i parę innych, równie negatywnych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2011 o 15:17, Vojtas napisał:

Zapewne Ci, którzy prowadzą aktywne życie towarzyskie. :)) Jedni grają w RPG-i, drudzy
w planszówki, inni szachy, a jeszcze inni w karty.


Tjaa...chyba w świetlicy budynku Związku Emerytów i Rencistów...;) A tak powazniej,to moze kiedys tam komus coś się z tego przyda-nie mówie,ze nie. Tylko po co od razu za 130zł? W kiosku za trzy zeta...;)

Dnia 23.04.2011 o 15:17, Vojtas napisał:

Od czego koszulki? :)


hahaxD Wystarczy,że niektórzy maja piloty od telewizorów w koszulkach (widziałem u kumpla!),to juz chyba wystarczy żenady hehe;)

..To w takim razie ja mam swoją propozycję kolekcjonerki,tyle,że bez gry,więc cena zaledwie 128,99:

-pięć kartonowych podkładek pod "mleko w puszce" z podobizną Zoltana. Firma,która zrobiła te podkładki jest znana,kochana i uwielbiana zarówno w Naleśnicach jak i w Toronto (oraz wszędzie indziej)
-przycisk do papieru w kształcie mandoliny jaskra. Polska firma,która go wyprodukowała-słynie z przycisków na całym swiecie. Ponoc Bill Gates chce ich dodac do znajomych na Fejsie...
Zestaw dziesięciu piłeczek pingpongowych na których z niezwykła precyzja odwzorowano mapę świata gry. Te piłeczki,wyprodukowane przez niebywale znana polska firmę-sa podziwiane i kupowane od Alaski po Grenlandie (tylko,ze Północy na Południe licząc)
-Pięć kawałków niezwykle solidnej plasteliny z której mozna ulepić sobie pięć postaci z gry. Na przykład pięiu Geraltów-Nowość! Cały świat kocha i szanuje firmę,która juz od wieków produkuje plastelinę.

I jak, kupujesz? No przeciez wszystko się na pewno kiedyś tam komuś przyda-to takie same artykuły "niewiadomej potrzeby"?!

Ciekawe jakby sprzedawali oddzielnie od gry, tę "część kolekcjonerką" za 130zł,to ile Łbów zostało by w magazynie? Ciekawe ile teraz zostanie Łbów (a ile spadnie) jak małolaty nie zapłacą za swoje egzemplarze,bo naklkali "owczym pędem"...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2011 o 16:51, gienek1 napisał:

Tjaa...chyba w świetlicy budynku Związku Emerytów i Rencistów...;) A tak powazniej,to
moze kiedys tam komus coś się z tego przyda-nie mówie,ze nie.


To, że akurat Ty nie grasz, nie oznacza, że inni nie grają. Proponuję trochę odrzucić stereotypy, bo to strasznie ogranicza horyzonty. :)

Dnia 23.04.2011 o 16:51, gienek1 napisał:

Tylko po co od razu za 130zł? W kiosku za trzy zeta...;)


W kiosku za 3 zł nie kupisz kart w wizerunkami postaci z W2. Ba, nie kupisz tam żadnych kart jakkolwiek z Wiedźminem związanych. 3 zł za zwykłe karty - w kolekcjonerce są zwykłe?

Dnia 23.04.2011 o 16:51, gienek1 napisał:

> Od czego koszulki? :)
hahaxD Wystarczy,że niektórzy maja piloty od telewizorów w koszulkach (widziałem u kumpla!),to
juz chyba wystarczy żenady hehe;)


Widać, że kompletnie nie rozumiesz i nawet nie starasz się zrozumieć ludzi kolekcjonujących coś więcej niż tylko kapsle od butelek po piwie.

Dnia 23.04.2011 o 16:51, gienek1 napisał:

..To w takim razie ja mam swoją propozycję kolekcjonerki,tyle,że bez gry,więc cena zaledwie
128,99:


Podlicz jeszcze raz wszystkie elementy kolekcjonerki, nie same karty.


@ Wrukos

Jeśli chcesz, aby nikt nie marudził na Twoje marudzenie, tedy w ogóle nie pisz na forum publicznym. Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza, więc nie traktuj mojego (lub innego) sprzeciwu jako utajoną próbę zamachu na wolność słowa. Poza tym tu nie chodzi o to, by nie marudzić, tylko by przedstawić jakiekolwiek racjonalne argumenty. Fatalne, bo ostre krawędzie, to mankament z rzyci wzięty, nie poparty żadną merytoryczną wiedzą. Zawartość edycji to już bardziej kwestia gustu, ale wolę ostrokrawędziaste kostki i "zwykłe" karty niż kod na dodatkową przygodę wyciętą z gry. Do myślenia daje również fakt, że najczęściej najbardziej narzekają ci, którzy nigdy nie planowali zakupu kolekcjonerki. Ja też mogę wejść do jakiegokolwiek wątku poświęconego grze, której nie lubię, i się powyzłośliwiać. Tylko że to już podpada pod trollowanie.

Najwyraźniej mój wrodzony optymizm jest uczulony na malkontenctwo, zwłaszcza w dni świąteczne z piękną, słoneczną pogodą.

Wesołych Świąt życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2011 o 18:47, Vojtas napisał:

Do myślenia daje również fakt, że najczęściej
najbardziej narzekają ci, którzy nigdy nie planowali zakupu kolekcjonerki.


Ale ja mogę, nie? Kolekcjonerkę mam zamówioną, numer 712, o ile mnie pamięć nie myli. Mogę, mogę, mogę, mogę? <prosi>

Dnia 23.04.2011 o 18:47, Vojtas napisał:

Wesołych Świąt życzę.


Wzajemnie :) Spokojnych, pogodnych, z podwójnym XP i zwiększoną szansą na wypadanie lootu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2011 o 18:47, Vojtas napisał:

To, że akurat Ty nie grasz, nie oznacza, że inni nie grają. Proponuję trochę odrzucić
stereotypy, bo to strasznie ogranicza horyzonty. :)


Nie gram ja ani moi koledzy,ani koleżanki,ani żadni znajomi,których poznałem ostatnimi laty. Co najwyżej czyiś tam rodzice,lub dziadkowie...Na pewno nie spotykam się towarzysko,żeby zasłonić się wachlarzem kart i "blefująco milczeć"...;)

Dnia 23.04.2011 o 18:47, Vojtas napisał:

W kiosku za 3 zł nie kupisz kart w wizerunkami postaci z W2. Ba, nie kupisz tam żadnych
kart jakkolwiek z Wiedźminem związanych. 3 zł za zwykłe karty - w kolekcjonerce są zwykłe?


Po co mi karty,których i tak mało już kto używa (oprócz emerytów;)) z motywami z Wieśka? Co ma Wiesiek do kart? Tam nawet poker jest "na kościach";)

Dnia 23.04.2011 o 18:47, Vojtas napisał:

Widać, że kompletnie nie rozumiesz i nawet nie starasz się zrozumieć ludzi kolekcjonujących
coś więcej niż tylko kapsle od butelek po piwie.


Może i nie rozumiem kolekcjonerów,ale w takim razie chciałbym zobaczyc jak tasujesz karty ubrane w koszulki,jak je sobie układasz w dłoni itp. A tak w ogóle,to kolekcjoner nie rozpieczęntowuje raczej swojego egzemplarza gry,lecz go kolekcjonuje,czekając 100 lat,aż zyska na wartości...;)

Dnia 23.04.2011 o 18:47, Vojtas napisał:

Podlicz jeszcze raz wszystkie elementy kolekcjonerki, nie same karty.


No tak-zapomniałem o papierowych figurkach do samodzielnego złożenia, tamerskim orenie, zestawie naklejek, no i oczywiście słynnym Łbie z naturalnej imitacji sztucznego marmuru hahaxD Gratuluje-właśnie kupiłeś pakiet smieci za 130zł. Na te 8000 sztuk,to 7500 kupią "ziomy" (czyli gracze-jak ja np.). A "ziom" nie bedzie kolekcjonował talii kart ubierając kazdą w odzielna koszulkę;) Co najwyżej jeden,no góra dwa elementy zostana do czegoś użyte,a reszta zgubiona,zapomniana-bo do niczego niepotrzebna. Dlatego się zastanawiam czy opłaca się kupić te karty za 130zł,bo np. dwie papierowe figurki do samodzielnego złożenia od razu bym gdzieś "zgubił"...;)

Ps.Skoro Wy,którzy kupujecie tę edycje-bez przerwy pocieszacie się,że robicie dobry interes. W takim razie my,którzy jej nie kupujemy-także pocieszamy się,że nic nie tracimy (oprócz sporej listy zupełnie zbędnych "smieci"). To nie jest malkontenctwo,tylko próba trzeźwego osądu pośród całej masy marketingowej papki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwotnie moja wypowiedź była dłuższa, ale postanowiłem ją radykalnie skrócić:

Dnia 23.04.2011 o 20:04, gienek1 napisał:

Ps.Skoro Wy,którzy kupujecie tę edycje-bez przerwy pocieszacie się,że robicie dobry interes.


Jaki interes? Coś Ty znowu wymyślił? Jakbym chciał zrobić interes, to by firmę otworzył albo zainwestował w akcje. Jak chcesz trollować, to idź gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2011 o 20:09, Wojman napisał:

1. Tnij cytaty

No przecież tne?

Dnia 23.04.2011 o 20:09, Wojman napisał:

2. Uzywaj spacji po kropach, przecinkach etc, bo posty sie bardzo nie wygodnie czyta.

To specjalnie. Żeby Moderatorom nie chciało się czytać moich postów, bo nie zawsze piszę po myśli Portalu...;)

Ps. Gdyby ten Serwis należał do EA,to juz dawno dałbyś mi bana bez podania przyczyny. A tak to tylko czepiłeś się spacji po znakach interpunkcyjnych-doceniam to i lubie Was za to. Ech...Quo vadis branżo elektroniczna?

Edyta:

Dnia 23.04.2011 o 20:09, Wojman napisał:

to jest odpowiedź na posta dodanego przez Vojtas

Dnia 23.04.2011 o 20:09, Wojman napisał:

Pierwotnie moja wypowiedź była dłuższa, ale postanowiłem ją radykalnie skrócić:


Co za ulga...;)

Dnia 23.04.2011 o 20:09, Wojman napisał:

Jaki interes? Coś Ty znowu wymyślił? Jakbym chciał zrobić interes, to by firmę otworzył

Dnia 23.04.2011 o 20:09, Wojman napisał:

albo zainwestował w akcje. Jak chcesz trollować, to idź gdzie indziej.


Widzę, że skończyły sie argumenty i zaczyna...trolowanko?:) Pisząc "dobry interes" miałem na mysli "dobry,udany zakup"-a dokładniej,że dodatkowa zawartość-jest warta dodatkowej kwoty. Dotarło?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Killka slow ode mnie. Byl kiedys taki poeta, ktory slusznie powiedzial slynna maksyme: "jestem graczem i nic co gierkowe nie jest mi obce". Odnosze wrazenie, ze sa tacy uzytkownicy, ktorzy nawet nie staraja sie zrozumiec pasji i zainteresowan innych uzytkownikow. To, ze w karty nie grasz ty, twoj kolega, kolega kolegi i Jasio spod Supersamu wcale nie oznacza, ze dla innych karty z postaciami z gry sa bezwartosciowe. To samo tyczy sie kosci i innych elementow zestawu. Sam od czasu do czasu jezdze na rozne zjazdy organizowane przez uzytkownikow forow internetowych. Fajnie jest pograc na przyklad w pokera nietypowymi kartami.

Mam wrazenie, ze w Polsce to chyba tylko ja posiadam poleczke gracza. Na regale na ktorym sa ksiazki, a takze pudelka z grami stawiam sobie rozne przedmioty z gier. Mam kubek z Dragon Age, kosci z pierwszego Wiedzmina, medalion i kilka innych gadzetow z roznych gier. I ciesza mnie one za kazdym razem gdy sobie na poleczke patrze.

Jest tez wielu fanow, w tym i ja, ktorzy chca miec po prostu wiele fajnych gadzetow zwiazanych z ulubiona i oczekiwana gra. Mi bardzo zalezalo na "smieciach" z press packa Wiedzmina 2. Kombinowalem, wymyslilem cos fajnego i dostalem zestaw. Co wiecej dzieki temu mam teraz az dwie rozne koszulki z Wiedzmina 2 i obie mi sie podobaja. Edycje Kolekcjonerska W2 tez mam zamowiona i czekam na przesylke z niecierpliwoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2011 o 20:04, gienek1 napisał:

Gratuluje-właśnie kupiłeś pakiet smieci za 130zł.


Nigdy nie przypuszczałem, że przyjdzie mi bronić Wiedźmina... Jaki ten los bywa przewrotny...

Widzisz, dla jednego śmieci to dodatki do edycji kolekcjonerskiej. Dla drugiego, są to przedmioty, które ułoży na półce i będzie się cieszył z tego, że je ma. Trzeci nie będzie się roztkliwiał, tylko wykorzysta karty do gry (tak na marginesie... Mając trzydzieści parę latek do najmłodszych się już nie zaliczam, ale zarówno ja, jak i moi znajomi, nadal lubimy sobie czasem usiąść przy stoliku i "poprzycinać" w tysiąca na przykład). Czwarty zrobi to samo z kośćmi, których użyje podczas następnej sesji RPG. Piąty zaś nic nie zrobi, bo pozostawi grę w opakowaniu oryginalnym, by za X lat sprzedać ją z kilkunastokrotnym przebiciem.

Co do ceny dodatków... weź pod uwagę fakt, iż same karty firmy Piatnik warte są kilkadziesiąt złociszy (najtańsza ich talia, bez żadnych ozdóbek, kosztuje około 15-20 zł, te "personalizowane" są droższe), do tego dochodzą kości (kolejne kilkanaście - kilkadziesiąt złotych). O cenie "łba" się nie wypowiadam, bo nie wiem nawet, z czego jest. Wiem, że miniatury Weta Workshop, robione z polystone''u, są dość drogie, ale chyba raczej porównywanie obu nie ma sensu.

Czy warto kupić kolekcjonerkę? Na to pytanie każdy sam sobie musi odpowiedzieć. Ja ją biorę, bo jestem gadżeciarzem, bo mam kolekcjonerkę pierwszej części, bo lubię zbierać takie "śmieci". Żałuję, oczywiście, że w skład EK nie wchodzą rzeczy, które bardziej by mi podpasowały (jak np. miniaturka miecza wiedźmińskiego), ale cóż - nie można mieć wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystkich narzekaczy na kanciaste rogi kostek pragnę poinformować, że profesjonalne kości hazardowe nie mają zaokrąglonych rogów.
A kubeczek się dokupi :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2011 o 20:33, gienek1 napisał:

Widzę, że skończyły sie argumenty i zaczyna...trolowanko?:)


Nie, bo tobie nie zależy na dyskusji, tylko... No właśnie. Na czym? Ty już swoje wiesz, więc o co chodzi? Mógłbym napisać elaborat, który zbyłbyś wzruszeniem ramionami i złośliwymi komentarzami. Pamiętaj: nigdy nie zrozumiesz drugiego człowieka, jeśli nie będziesz się starał. Tobie na tym nie zależy, więc dalsza dyskusja jest bezcelowa. EOT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wojman,
no właśnie mam tak samo jak Ty. Zauważyłem,ze zostaje mi jeden-góra dwa gadżety, które...służą po prostu,głównie do zbierania kurzu na półce. A płacę za jeden-dwa "fanty" de facto 100-150zł, bo skoro tylko one się ostaja, a reszta ląduje w... "niebycie"? Ani kubek,ani zapalniczka,czy inna talia kart nie sa dla mnie warte tej kasy. Dlatego powedziałem "dość".

Oto moja wersja Wysoki Sądzie

Vojtas,
zdenerwowałeś się,bo łatwo zbiłem wszystkie Twoje argumenty razem z... koszulkami na kartachxD Podejrzewam,że najbardziej nie spodobała Ci się moja wrodzona złośliwość. Więcej dystansu,a mniej tupania nózką... Nie możesz byc zawsze najmądrzejszy na świecie. Buziaczek:* hehe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2011 o 20:49, gienek1 napisał:

zdenerwowałeś się,bo łatwo zbiłem wszystkie Twoje argumenty razem z... koszulkami na
kartachxD


Nie pochlebiaj sobie. :) Gdybym miał się denerwować postami takich jak Ty, to byłbym strzępkiem nerwów. Twoje opinie nt. kolekcjonerskich "śmieci" mnie nie interesują, bo nie przejawiasz ani krztyny dobrej woli, by kolekcjonerów zrozumieć. Jeśli nie masz za grosz empatii, to już tylko krok do zostania pierwszorzędnym trollem, który na dodatek próbuje udawać wartościowego rozmówcę. :)

Mimo wszystko pozdrawiam i więcej empatii życzę. A buziaczków zaoszczędź dla swoich bliskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2011 o 20:43, Ring5 napisał:

Czy warto kupić kolekcjonerkę? Na to pytanie każdy sam sobie musi odpowiedzieć. Ja ją
biorę, bo jestem gadżeciarzem, bo mam kolekcjonerkę pierwszej części, bo lubię zbierać
takie "śmieci". Żałuję, oczywiście, że w skład EK nie wchodzą rzeczy, które bardziej
by mi podpasowały (jak np. miniaturka miecza wiedźmińskiego), ale cóż - nie można mieć
wszystkiego.


No i z Twoją argumentacją,to ja w ogóle nie zamierzam dyskutować-bo wyraźnie widać,że wiesz co robisz. Zdajesz sobie doskonale sprawę co "tak naprawdę" zawiera ta edycja i Tobie to odpowiada-zero pytań. Natomiast mam jednak obawy co do większości nabywców,czy aby maja podobna świadomość do Twojej,ale..mniejsza z tym. Juz mnie o trolowania oskarżają,więc nie będę ginął za nie moja sprawę...;)

Ps.jak wyszedł post pod postem-nie mogłem edytowac:) Wojman-dzięki za cierpliwość!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@gienek1 - nam też jest przykro, że nie stać Cię na kolekcjonerkę. Ja też mam problem, bo nie stać mnie na BMW. Jednakże ja w odróżnieniu od Ciebie nie twierdzę, że w związku z powyższym kupowanie BMW jest nieopłacalne, bo przecież piętnastoletnim Polonezem też da się dojechać do celu.

Dla każdego dodatki do EK mają inną wartość (nie mylić z ceną). Skończ więc swoje bezsensowne wywody. Raczej nie przekonasz prawie dziesięciu tysięcy preorderujących kolekcjonerkę, że to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Poza tym ja tak samo, jak znakomita większość, za swój egzemplarz zapłacę swoimi własnymi pieniędzmi (Ciebie o pożyczkę nie proszę), więc nic Ci do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować