Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Internetowe bzdury growe na weekend #46

22 postów w tym temacie

Jak nigdy nie przeglądałem "Internetowych bzdur growych", tak dzisiaj postanowiłem je przejrzeć i cholernie mi się spodobały, a przede mną jeszcze 45 poprzednich odcinków :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2011 o 15:49, Os0 napisał:

Ktoś tu bardzo nie lubi Sub-Zero ;)


No właśnie, ciekawe, czy to przypadek, że większość fatalities była robiona akurat na nim... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Link w pierwszym filmiku wymiata. xDD
Fatality są w nowym Mortalu pierwsza klasa. Aż człowiek głodnieje. :D
"Want you gone" też niezłe. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do fatalities z Mortala (bo każdy chyba przede wszystkim to oglądnął ;)) to już dawno nie widziałem tylu urwanych kończyn w jednym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2011 o 19:31, Daelor napisał:

Co do fatalities z Mortala (bo każdy chyba przede wszystkim to oglądnął ;)) to już dawno
nie widziałem tylu urwanych kończyn w jednym miejscu.


Ehehe, jak się to tak ogląda jedno po drugim to po czasie zaczyna być całkiem zabawne, ach to krojenie i rozrywanie na połowy :D aż mi się stareńkie MK2 przypomniało *_*

Btw, Portal Kombat wymiata, mam już parę niezłych pomysłów do niego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2011 o 17:14, Ring5 napisał:

> Ktoś tu bardzo nie lubi Sub-Zero ;)

No właśnie, ciekawe, czy to przypadek, że większość fatalities była robiona akurat na
nim... :D


Nie jest to celowe raczej gdyż w trybie Tutorial Fatality wybierając przeciwnika zawsze mamy zaznaczonego Sub-Zero (jako player 2) - po prostu koleś kręcąc te fatale wciskał od razu "X" na padzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2011 o 19:39, Adjatha napisał:

> Co do fatalities z Mortala (bo każdy chyba przede wszystkim to oglądnął ;)) to już
dawno
> nie widziałem tylu urwanych kończyn w jednym miejscu.

Ehehe, jak się to tak ogląda jedno po drugim to po czasie zaczyna być całkiem zabawne,
ach to krojenie i rozrywanie na połowy :D aż mi się stareńkie MK2 przypomniało *_*

MK2, jeszcze na Amidze i wiesz co, jakoś lepsze mam wspomnienia z tamtej i "finish him" ;>, niestety chyba na PC to nie wyjdzie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2011 o 20:43, kindziukxxx napisał:

MK2, jeszcze na Amidze i wiesz co, jakoś lepsze mam wspomnienia z tamtej i "finish him"
;>, niestety chyba na PC to nie wyjdzie ;/


Ja w Mortale przycinałem na pececie, ale klimat dwójki mi nie podpasował. Zbyt... przekolorowana była. Jedynka była, moim zdaniem, najlepsza. Zarówno pod względem gameplay''u, jak i zawartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2011 o 21:02, Ring5 napisał:

Ja w Mortale przycinałem na pececie, ale klimat dwójki mi nie podpasował. Zbyt... przekolorowana
była.


Ja niestety okazji w jedynkę zagrać nie miałem, młody człowiek ze mnie ;-) ale ile czasu spędziliśmy z bratem przy tym... Masakra.

I nie ma to jak dzieciństwo wypełnione wyrywaniem kończyn ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2011 o 21:26, Adjatha napisał:

I nie ma to jak dzieciństwo wypełnione wyrywaniem kończyn ;>


Amen :D

U mnie na rodzinnych imprezach zawsze leciały dwie stałe "pozycje" - Mortal Kombat i Worms. Pierwsza część MK tak mnie wciągnęła, że przeszedłem ją kilka razy wszystkimi postaciami. Dwójka już nie zrobiła na mnie takiego wrażenia. Babality i Friendship skutecznie psuły nastrój, zresztą bardzo szybko się do tej gry zniechęciłem, bo o ile jeszcze z Motaro sobie dawałem radę, o tyle Shao Kahn, niezależnie od poziomu trudności, był dla mnie nie do przejścia. Jest to o tyle dziwne, że grałem u kumpla na Genesisie i problemów z nim jakoś nie miałem. Na moim stareńkim, wysłużonym Game Gear również nie. Tylko wersja pecetowa sprawiała mi taki problem.

Na szczęście jakiś czas później wyszedł MK3 (do dziś mam płytę!) i wszystko odeszło w kąt. Jedyną wadą (za to niewybaczalną) tej części był dla mnie brak Scorpiona, przez co zmuszony byłem grać Sub-Zero... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2011 o 22:16, Gniewny1j napisał:

Film z MK wymiata i dosyć ciekawy jest ten gościu co zamienia się w clown, chyba nowa
postać bo ja osobiście go nie kojarzę :)

To jest bodajże Shang Tsung.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2011 o 23:08, Dared00 napisał:

> Film z MK wymiata i dosyć ciekawy jest ten gościu co zamienia się w clown, chyba
nowa
> postać bo ja osobiście go nie kojarzę :)
To jest bodajże Shang Tsung.


Myślisz? W sumie całkiem możliwe, teraz obczaiłem starszą wersje MK i coś ma z Shanga. A więc jeśli to Shang, to ciekawi mnie jedno, dlaczego przejął duszę klauna!? XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować