Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Próbki z polskiej wersji Wiedźmina 2 to za mało? Zobacz spolszczony gameplay bez cenzury

100 postów w tym temacie

a ja mam pytanie odnośnie tego jak to bedzie ze statystykami bo tam gdzie widnieje dzrewko z umiejetnosciami jest na dole attributes i trzeba eneter wcisnac
jak to jest zrobione w formie drzewka czy jak? prosze o odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.04.2011 o 09:07, thiefi napisał:

Gram aktualnie w jedynkę i powiem wam, ze bardziej mi się podoba (z kamerą zza plecami)
niż dwójka.
W dwójce Garret wygląda jak zombie, bądź co najmniej stary dziad żul , no i wysławia
się jakby był tępym osiłkiem, kiedy w jedynce ładnie mówił pełnymi zdaniami i z zaangażowaniem.
Tutaj zaś jedynie burka słówka, no i zastrasza sklepikarzy jak bandyta, a w jedynce był
neutralny z lekkim wskazaniem na postać pozytywną.


Oryginalny Geralt (książkowy) nie jest tak jednoznacznie pozytywny, jak co niektórzy sądzą na podstawie gry. Neutralność też mu średnio wychodziła.Jest także zły, okrutny, brutalny (szczególnie po dekoktach ;)), zastraszał, zabijał ( i to jeszcze jak) i czerpał z tego prawdziwą frajdę. Lęk w ludziach wywoływał już sam widok jego facjaty, a jego głos powodował drżenie kolan i obawę o własne życie. Taki właśnie jest Wiedźmin.

Gdyby chcieli zrobić grę o Wiedźminie, i samego Wiedźmina dosłownie jak w książce to wydaje mi się, że odbiór jego byłby troszkę inny (bliżej by mu było momentami do Kratosa, niż do herosa walczącego w obronie innych ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po części muszę się z tobą zgodzić. Wiedźmin 2 ma sporo widocznych wad:
a) Mimika leży i kwiczy. Animacje podczas rozmów także. Najśmieszniejsze jest to, że Geralt nawet łapy nie wyciągnął przy podawaniu receptury. Takie co to chyba nawet stary Gothic miał.
b) Dubbing dobry, ale kwestie Geralta mi się nie podobają. Widać że Rozenek czyta z kartki i tak jakby od niechcenia. W jedynce było lepiej.
c) Skrócone opcje dialogowe na modłę Mass Effecta. Nie lubię tego, bo nie wiem co dokładnie moja postać powie, a czasami gada takie głupoty, że głowa boli.
d) W karczmie słychać "K*rwa, poczekaj, aż się odsłoni" z częstotliwością 5 razy na minutę. Nie można było zrobić chociaż trzech różnych tekstów dla dopingujących walki.
e) W zadaniu, można tylko wziąć fałszywą formułę, lub zastraszyć sklepikarza, gdzie Geralt od razu mówi, że wie o szkodliwości tej receptury. Brakuje opcji wybadania sprzedawcy, czy formuła naprawdę szkodzi i czy on o tym wie, a nie "Dawaj, recepturę bo jak nie to ci przywalę w mordę i sam ją sobie wezmę". Gdzie ten neutralnie nastawiony Wiedźmin z jedynki.
f) Szymany zamienione na Flotsam. Gra robiona przez Polaków to i chcę mieć polskie nazwy własne, które potęgują klimat.

Co mi się podoba:
a) Grafika, bardzo ładna, klimatyczna. Wreszcie las jest gęsty i wygląda porządnie, a nie trzy 3 drzewa na krzyż jak w Dragon Age''u. Śmieszą mnie także te wszystkie narzekania na grafikę, bo przecież ten kamień ma rozmytą teksturę. Dostajemy jedną z najładniejszych gier w tym roku i najładniejszego cRPGa w historii (na chwilę obecną), a sporo ludzi się czepia. Niby większość twierdzi że grafika nie się nie liczy, że rpgi dalej mogłyby wyglądać jak Baldur czy Torment, ale tylko jeśli jaka tekstura odstaje to podnoszą larum jakby świat miał się zawalić.
b) Interfejs, że niby zły i ukonsolowiony, ale jest bardziej przejrzysty niż w pierwszej części. Koło wyboru jest lepsze i szybsze niż ikonki na krawędzi ekranu. Poza tym znikły właśnie te ikonki co pogłębia immersję.
c) Klimat, nieliniowość i design świata. Chwała REDom za to że chciało im się robić dwa różne Akty II, bo przecież mogli zrobić nic nieznaczące wybory jak w Dragon Effect Bioware''u i wychwalać nieliniowość. Też podniosło się larum, że Wiedźmin jest zbyt kolorowy, a przecież w książkach to świat mroczny. Większość chyba zapomniała, że wiat wykreowany przez Sapkowskiego to także sielskość i żywe kolory (Dolina Kwiatów), a gra składa się także i z tego. Wszechobecna mroczność byłaby nudna i monotonna.
Także postacie wyglądają bardzo ładnie. Triss wreszcie wygląda jak podlotek, tylko czemu znikła jej blizna na piersiach.
d) dialogi - dowcipne, dosadne, bez ugrzecznienia i z wulgaryzmami.
e) Ogrom ekwipunku. Brakowało mi tego w jedynce gdzie mielimy 3 kurtki i kilka mieczy. Teraz jest w czym wybierać. Co prawda miecz zamrażający jako mi nie pasuje, ale widać tu wyraźny ukłon w stronę zachodnich graczy, którzy nie znają uniwersum, a przecież w innych Rpgach mamy miecze z efektami, ale nie czepiajmy się szczególików.

Podsumowując nie bądźmy taki nerdami co to tylko krytykują i wytykają każdy błąd. Z taki podejściem to i nawet Torment jest słabą grą pełną błędów. Trzeba się cieszyć że wreszcie dostajemy nieliniowego cRPGa z dorosłą fabułą i pogodzić się z faktem, że takich gier jak Baldur, Fallout i Torment już się nigdy nie zrobi. Inaczej granie mija się z sensem, bo po co grać w coś co się nie podobać i niepotrzebnie się męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, takie rzeczy jak mimika, to że Geralt nie podaje ręki przy podawaniu receptury albo, że jakiś no name gość z karczmy w kólko powtarza jedną kwestie to są detale na które i tak nie zwrócicie uwagi gdy wam Wiesław wpadnie do łap. W kategorii RPG szykuje się gra roku, pod warunkiem że Skyrim, Mass Effect 3 i ewentualnie Risen 2 nie dostosują się do poziomu w co raczej wątpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak w skrócie: bardzo podoba mi się system dialogów (krótkie odpowiedzi), grafika, interface i teksty.
Nie podoba się: zbieractwo (grrr, w jedynce Geralt miał po prostu swoje rzeczy, nie zmieniał gaci co pół godziny i to było fajne), powtarzające się kwestie NPC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chrzanić mimikę postaci.(Chociaż też się dziwię że jej nie poprawiono, mimo narzekań przy pierwszej części, stary Half-Life 2 ma lepszą) Ja w ostatniej chwili (tzn, niby pół roku temu, ale tego dnia miałem ten folder wywalić) dowiedziałem się z CDA o możliwości importu zapisu gry z jedynki. Ciekawe czemu wcześniej o tym nie poinformowano. Ja swoje zapisy zachowałem, ale wiele osób mogło je usunąć. Bo nikt nie mówił że będą potrzebne.

Ciekaw jestem jak właśnie będzie wyglądała fabuła jeśli się ich nie importuje. Wybierana historyjka jak w DA II ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obiło mi się o uszy, że bez importu savów historia Wiedźmina 2 (czyli ta prawidłowa) bazuje w dużej mierze na zakończeniu neutralnym ale każde z 3 zakończeń pierwszego wieśka wpływa w nie dużym stopniu na nastawienie, związki przyczynowo skutkowe w prologu i akcie I wiesława drugiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sam zauważyłem jak niby oddawał recepturę to nie miał jej w ręce a nawet rąk nie wysunął, gracz powinien widzieć ze druga osoba otrzymuje to w jakiś sposób. To tak jak oreny jak by otrzymywał za zadanie i pokazanie jakiegoś małego woreczka. Bład coś innego mówi a co innego jest napisane w jednej wypowiedzi.

Ogóle kazda gra ma jakieś wady bo przy czymś innym skupili uwagę, ale sa gry które maja malutkie, mało widoczne wady jak te które są ogromnie spore. Mam tylko nadzieje ze tu będzie malutko wad i błędów.

I tak w tym roku nie widzę gry która by wygrała z Wiedźminem 2, DA2 zmiecie na samym początku, zmiażdży tego jestem pewien. I tylko popatrzec jak ciezko ejst o dobrego, klimatycznego RPG w tych czasach, jak juz coś dobrego to jedna gra an 2-3 lata.
Inni moga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Według mnie to nie jest błąd. W takim Mass Effect 2 zdażały się sytuacje gdzie Shepard cos gada a w napisach jest zupełnie coś innego ale nawiązują do tego samego. Tak samo jest tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2011 o 15:55, sdaniel napisał:

Mnie to się to wszystko coraz mniej podoba... Te dialogi, animacje podczas rozmowy. Ten
wiedźmin to nie jest Geralt.

Dla mnie to jest jak najbardziej Geralt. Stary (w 1 części) był spoko, ale jakoś nie wyglądał na doświadczonego wiedźmina. Bardziej na kolesia zaraz po przemianie. Ten nowy jest znacznie lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.04.2011 o 14:51, karolekx23x napisał:

Sam zauważyłem jak niby oddawał recepturę to nie miał jej w ręce a nawet rąk nie wysunął,
gracz powinien widzieć ze druga osoba otrzymuje to w jakiś sposób. To tak jak oreny jak
by otrzymywał za zadanie i pokazanie jakiegoś małego woreczka. Bład coś innego mówi a
co innego jest napisane w jednej wypowiedzi.

Ogóle kazda gra ma jakieś wady bo przy czymś innym skupili uwagę, ale sa gry które maja
malutkie, mało widoczne wady jak te które są ogromnie spore. Mam tylko nadzieje ze tu
będzie malutko wad i błędów.

I tak w tym roku nie widzę gry która by wygrała z Wiedźminem 2, DA2 zmiecie na samym
początku, zmiażdży tego jestem pewien. I tylko popatrzec jak ciezko ejst o dobrego, klimatycznego
RPG w tych czasach, jak juz coś dobrego to jedna gra an 2-3 lata.
Inni moga

To, że postać co innego mówi, a co innego jest w napisach, jest chyba w prawie każdej grze. Mocno widać to w Mass Effect 2. (choćby gdy Miranda na początku zabija kolesia, a aktorka mówi gdzieś połowę kwestii).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie nie martwcie się nad mimiką i innymi rzeczami, dowiedziałem się na czacie online iż ten filmik pochodzi z bety zresztą to też piszę więc nie wiem czemu wy tak wszyscy rozpaczacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.04.2011 o 10:00, Dandelion1 napisał:

Po części muszę się z tobą zgodzić. Wiedźmin 2 ma sporo widocznych wad:
a) Mimika leży i kwiczy.

Dokładnie. Przy odbiorze receptury myślałem że po nią pójdzie a tu zonk! Nawet rąk nie wyciągnęli...

Dnia 27.04.2011 o 10:00, Dandelion1 napisał:

b) Dubbing dobry, ale kwestie Geralta mi się nie podobają. Widać że Rozenek czyta z kartki
i tak jakby od niechcenia.

Tu sie nie zgodzę. Jak już wiele osób zauważyło, Wiedźmin ( książkowy) jest wyprany z uczuć dlatego gada tak beznamiętnie... Dlatego imo b. dobra rola Rozenka.

Dnia 27.04.2011 o 10:00, Dandelion1 napisał:

c) Skrócone opcje dialogowe na modłę Mass Effecta. Nie lubię tego, bo nie wiem co dokładnie
moja postać powie, a czasami gada takie głupoty, że głowa boli.

Tu też racja. To jak wszyscy biorą przykład z dennego ME ( nie wiem ale jakoś mi nic w nim nie przypadła do gustu) woła o pomstę do nieba. Wolę mieć jasne linie dialogowe, żeby dokładnie wiedzieć i określić jaką postawę przyjmie nasz bohater w rozmowie.

Dnia 27.04.2011 o 10:00, Dandelion1 napisał:

d) W karczmie słychać "K*rwa, poczekaj, aż się odsłoni" z częstotliwością 5 razy na minutę.
Nie można było zrobić chociaż trzech różnych tekstów dla dopingujących walki.

Albo ten 1 tekst ale nagrany 5 razy inaczej, tak jakby pijak gadał lub doradzał ale nikt go nie słuchał

Dnia 27.04.2011 o 10:00, Dandelion1 napisał:

e) W zadaniu, można tylko wziąć fałszywą formułę, lub zastraszyć sklepikarza, gdzie Geralt
od razu mówi, że wie o szkodliwości tej receptury. Brakuje opcji wybadania sprzedawcy,
czy formuła naprawdę szkodzi i czy on o tym wie, a nie "Dawaj, recepturę bo jak nie to
ci przywalę w mordę i sam ją sobie wezmę". Gdzie ten neutralnie nastawiony Wiedźmin z
jedynki. Zauważ że jest to jedno z wielu ( mam nadzieję) zadań pobocznych, więc n ie powinno zbyt długo trwać. Co do kwestii, w której nasz Wiesiek wyjawił prawdę o jaką recepturę chodzi to się zgodzę. Powinny być przynajmniej 2 możliwości. A wiedźmin w 1 starał się być neutralny ale można się było opowiedzieć po 2 innych stronach.
f) Szymany zamienione na Flotsam. Gra robiona przez Polaków to i chcę mieć polskie nazwy
własne, które potęgują klimat.

Nic dodać nic ująć...

Dnia 27.04.2011 o 10:00, Dandelion1 napisał:


Co mi się podoba:

I tu dokładnie zgadzam się ze wszystkim ;p

Dnia 27.04.2011 o 10:00, Dandelion1 napisał:


Podsumowując nie bądźmy taki nerdami co to tylko krytykują i wytykają każdy błąd. Z
taki podejściem to i nawet Torment jest słabą grą pełną błędów. Trzeba się cieszyć że
wreszcie dostajemy nieliniowego cRPGa z dorosłą fabułą i pogodzić się z faktem, że takich
gier jak Baldur, Fallout i Torment już się nigdy nie zrobi. Inaczej granie mija się z
sensem, bo po co grać w coś co się nie podobać i niepotrzebnie się męczyć.


Krytykują bo chcą żeby POLSKA gra była idealna. Ale zapominają jaką ocenę , jaką ilość wiernych fanów mają DA oraz ME. A wiedźmin jest od nich 5x lepszy, choć przejął od nich najgorszą cechę: dialogi a właściwie ich wybór.
Wszystko co było dawniej wydaję się nam być lepsze bo kojarzy się nam z beztroskim dzieciństwem. A wtedy możliwości komputerów i twórców były mniejsze więc tym większy podziw budziły powyższe gry. Teraz trudno wyjść autorom poza przetarty kanon gatunku.

Jednak liczy się klimat więc czekam niecierpliwie na swoją EK...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.04.2011 o 15:00, NemoTheEight napisał:

To, że postać co innego mówi, a co innego jest w napisach, jest chyba w prawie każdej
grze.


Jeśli swoją znajomość cRPG ogranicza się do "dzieł" BioWare, to fakt, jest to w większości ICH gier. Jednak takie uproszczenie/udziwnienie/ugłupienie jest raczej domena BioWare, których gry to bardziej gry akcji z elementami cRPG.

Dnia 27.04.2011 o 15:00, NemoTheEight napisał:

Mocno widać to w Mass Effect 2.


Czyli grze akcji z jakimś cieniem elementów cRPG :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Ku*wa,poczekaj aż się odsłoni"-->padłem....Hahahahaha...Co do dubbingu według mnie genialny,tak samo jak grafika ;] Tylko rozmowy jakieś takie drętwe... Czekam teraz tylko na komentarze osób,które uważają,że polski dubbing zniszczy klimat gry ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować