Sony potwierdza włamanie i kradzież danych na PSN. Możliwy powrót usługi w przeciągu tygodnia

[kacperlezajsk 0]

Dnia 27.04.2011 o 10:22, wojcio102 napisał:

Naprawdę szkoda, ale na moje szczęście nie rejestrowałem karty kredytowej. Na przyszłość
radzę się bardziej zabezpieczyć firmie Sony i niech to będzie przestrogą dla innych tego
typu firm.

Btw. wczoraj kupiłem sobie Lego SW III i Red Dead Redemption na PS3. Mogę grać bez problemu
w singla i będą mi się nabijać trofea? Przepraszam, że pytam, ale nie zdążyłem sprawdzić,
bo...właśnie siedzę w szkolnej bibliotece ;)

pewni że tak:)

[kodi24 0]

Możesz śmiało nabijać, nawet gdy usługa jest nieaktywna- wskoczą po jej uruchomieniu (powinny);

[Kadaj 0]

Nie mam konta na PSN, więc mnie to nie dotyczy, ale generalnie jestem zwolennikiem tępienia wszelkich przejawów tego typu działalności. Złapać winnych i przykładnie nogi z (_I_) powyrywać.

[Bambusek 8]

Dnia 27.04.2011 o 08:55, thiefi napisał:

Proszę bardzo. Macie swoje zalety dystrybucji cyfrowej.

Oho, zaczyna się. Czekałem, aż ktoś z tym wyskoczy.

Dnia 27.04.2011 o 08:55, thiefi napisał:

Nie dość, że gry mogą wam zniknąć, to jeszcze kartę wam wyczyszczą.

Czy w jakiejkolwiek dystrybucji cyfrowej gry zniknęły? Że mogą? Jasne, tak samo jak może w nas walnąć meteoryt albo przewrócić drzewo. So what?

Dnia 27.04.2011 o 08:55, thiefi napisał:

Kto dalej uważa, że dystrybucja cyfrowa jest lepsza od tradycyjnej?

Jadąc do sklepu autobusem możesz zostać ograbiony przez kieszonkowca. Masz swoje zalety sprzedaży tradycyjnej :P

[SamaelvonHell 0]

No przecież ten kto to zrobił nie będzie teraz ryzykował wykonując x milionów transakcji po parę dolarów. Zakładając, że noga mu się nie powinie i nikt go nie sprzeda, to on tą mega kolosalną bazę danych osobowych po prostu sprzeda. I przytuli parę niezłych sumek. Bo jakbyście nie wiedzieli to za bazę raptem kilkunastu tyś osób moglibyście sobie kupić nowiutki wypasiony komputerek. A za TĄ bazę danych to myślę, że nawet microsoft by wycelował ładną sumkę.

[maXan 0]

SONY dało dupy xD Śmieszą mnie posty typu nakopałbym hakerom.... to nie wina hakerów a Sony iż w dupie miało kwestie bezpieczeństwa na PSN

[pawelgr5 0]

Niedobrze. Od jakiegoś czasu planowałem zmianę karty kredytowej. Teraz mam motywację aby to zrobić. Samo działanie PSN mnie nie obchodzi. Wole grać w trybach dla pojedynczego gracza.

[Mefisto 0]

tak bywa, oby szybko udało się naprawić.

[DonZ 0]

nie ma to jak być zwykłym użytkownikiem komputera, takie pierdoły mnie nie ruszają :)

[Zekzt 0]

Dnia 27.04.2011 o 10:43, Bambusek napisał:

Jadąc do sklepu autobusem możesz zostać ograbiony przez kieszonkowca. Masz swoje zalety
sprzedaży tradycyjnej :P

http://1.bp.blogspot.com/_HK_ZrtI6qLQ/TI52tV6PUqI/AAAAAAAAD7o/29CZ6dJZu90/s1600/DoubleFacePalm.jpg

[Kafar 0]

Dnia 27.04.2011 o 00:24, Selv napisał:

> Że niby Xbox Live takie bezpieczne? Widać to po zabezpieczaniach Windowsa jakich
mają
> specjalistów od zabezpieczeń..

Co jak co, takiej sytuacji nie było jeszcze na Live.
Co więcej, w ogóle w branży takiej sytuacji jeszcze nie było ;)

Było to samo na Live. Tylko na początku chyba istnienia konsoli 360.

[palpatine 0]

Mam nadzieję, że po dochodzeniu FBI i masie aresztowań przyjdzie do głowy tym "obrońcom wolności", że to, co robią jest zwykłym przestępstwem. Do tej pory cyberprzestępstwa nie były traktowane na równi z tymi fizycznymi, ale skala ostatnich ataków chyba przekona resztę sceptyków.

Dobrze, że Sony wypowiedziało wojnę hakerom, zdecydowanie poczuli się zbyt pewni siebie. Widać teraz, że tym "młodym bojownikom" nie chodzi o żadne wyższe cele,to tylko populistyczny bełkot idiotów.

[kodi24 0]

Śmieszą to posty takich jak Ty- ataki hakerów były i są normą na całym świecie, obrywają banki, towarzystwa ubezpieczeniowe, portale rządowe, witryny aukcyjne itp.- wszędzie tam, gdzie można się popisać umiejętnościami albo pociągnąć jednorazowo pokaźną ilość danych osobowych celem ich sprzedaży. I to jest wina hakerów, a nie Sony, że jakaśgnida nie ma co ze sobą zrobić;

[L33T 0]

Dnia 27.04.2011 o 12:12, palpatine napisał:

Dobrze, że Sony wypowiedziało wojnę hakerom, zdecydowanie poczuli się zbyt pewni siebie.
Widać teraz, że tym "młodym bojownikom" nie chodzi o żadne wyższe cele,to tylko populistyczny
bełkot idiotów.

Tu się pojawia pewien problem bo Sony jest sobie samo winne, po co całe zamieszanie ze śledzącym użytkowników oprogramowaniem ? Ok walka z piractwem, ale w takim razie po co im do walki z piractwem modele pamięci/dysków które podpinam do konsoli lub z jakiego monitora/telewizora korzystam (Tak wiem że windows/Mac OS też to robią ale każdy o tym wie i nikt nie robi tego za plecami) ? Nie lubię jak traktuje się mnie jak potencjalnego złodzieja kiedy wydaje pieniądze na ich system, płacę abonament za dodatkową usługę (Przy okazji czy ktoś wie czy będzie jakiś zwrot/rekompensata dla posiadaczy PSN+ ?).
I tak, konsola jest złamana więc wypowiadać wojnę sobie mogą ile chcą jest to na chwilę obecną musztarda po obiedzie.
Podobna sytuacja miała miejsce na xbl ale na początku działania usługi, a PSN istnieje już od długiego czasu a mimo to zabezpieczenia nie były wystarczające lub nie dopracowane.
A cisza medialna owszem, ale do dwóch dni potem to pokaz czystej nie udolności działu zarządzania kryzysowego firmy zwłaszcza że w grę wchodzą dane ludzi którzy powierzyli je firmie.

[Selv 0]

Faktycznie, całkowicie o tym zapomniałem ale sytuacja była całkowicie inna.
Xbox Live nigdy nie padł z powodu z winy ingerencji osób z zewnątrz. Z tego co pamiętam, padł z powodu przeciążenia serwerów a nie ataku :)

[Ventil 0]

Właśnie tego się boję(chociaż na trofeach mi aż tak nie zależy), że nie wskoczą. Chciałem zrobić 100% Assassin''s Creed Bractwo(pozwolę się posłużyć polską nazwą ;) ) i na moje nieszczęście jakieś pięć trofeów za ukończenie kolejnych części kampanii mi nie zaliczyło mimo tego, że grę skończyłem całą...Musiałem od nowa przechodzić te momenty :(

A najlepsze w tym wszystkim było, że PSN cały czas działało i internet również miałem podłączony...

[Ventil 0]

Czyli rozumiem, że to wina Ubisoftu, że i tak ich DRM w Assassin''s Creed II został scrackowany?
Czy to wina CD PROJEKTu, że zabezpieczenia nadchodzącego Wiedźmina też zostaną złamane co jest pewne?

Pomyśl sobie, że idziesz ulicą, ktoś Cię okrada/pobija i wszyscy mówią, że "dałeś pupy" jak to sam określiłeś, bo nie zabezpieczyłeś się odpowiednio? Nie o jasne, jak idziesz na zakupy to najlepiej siedzieć w pojeździe pancernym obstawionym policją i GROMem? Dobija mnie myślenie takich ludzi jak Ty...

Jak to napisałem w poprzednim poście, jestem zły, wręcz wściekły, że nie mogę korzystać przez ten czas z PSN(sam jestem posiadaczem PS3), ale trzeba się pogodzić z tym, że ludzie nie potrafią się pogodzić ze swym marnym życiem i zaczynają się bawić w różne przestępstwa...

[L33T 0]

Oświecę Cię, Sony na tą chwile wie o tobie wszystko jakim padem się posługujesz, z jakiego ekranu korzystasz, czy podłączałeś pamięci usb i np czy wymieniłeś dysk a jeśli tak to na jaki. Mają dane osobowe i/lub dane karty kredytowej. A teraz ma je osoba zewnętrzna.

To teraz Ty pomyśl dla odmiany zamiast odstawiać fan rage, zabezpieczenie usługi to zasrany obowiązek jej dostawcy. Sony ma obowiązek dbać o dane klienta w stopniu który zapewni im bezpieczeństwo.

Porównanie DRM do tego co się stało z PSN jest delikatnie mówiąc dziwne. Przykład który podałeś też jest z czapy wzięty.

[Ventil 0]

Nie jestem fanboyem, bo właśnie bronię wszystkich firm, którym to się zdarzy. No chyba, że naprawdę nic nie robią. Rozumiem, że Sony chce znać dysk/monitor itp. i to mnie rzeczywiście dziwi, ale dziwi mnie również, że czepiasz się tego, że znają kartę kredytową. Skoro masz robić zakupy przez PSN to chyba logiczne, że to musisz podać.

Jeżeli Japończycy nie oddadzą straconej przez graczy kasy z ich prywatnych kont to naprawdę będziesz mógł mieć na nich "focha", ale póki co powstrzymaj się, bo nie wiadomo czy Soniak nie wynagrodzi nam tego incydentu, który i tak nie jest ich zupełną winą, bo starali się jak mogli(oprócz tego ile naszego sprzętu znają) zabezpieczyć swoje serwery.

[L33T 0]

Dnia 27.04.2011 o 14:48, wojcio102 napisał:

Nie jestem fanboyem, bo właśnie bronię wszystkich firm, którym to się zdarzy. No chyba,
że naprawdę nic nie robią. Rozumiem, że Sony chce znać dysk/monitor itp. i to mnie rzeczywiście
dziwi, ale dziwi mnie również, że czepiasz się tego, że znają kartę kredytową. Skoro
masz robić zakupy przez PSN to chyba logiczne, że to musisz podać.

Korekta nie czepiam się że je mają, bo są potrzebne, czepiam się że taka ilość danych jak widać nie była dość dobrze chroniona. To nie jest usługa dla 10-20 tyś ludzi ale dla blisko 70 milionów i fakt że przez dwa dni nie wiedzieli co się tak naprawdę stało jest porażającą nie kompetencją z ich strony.
Oszczędne (i to jest delikatnie ujęcie sprawy) wypowiedzi w takiej sytuacji ze strony Sony są również przykładem nie radzenia sobie. Po sześciu dniach mówią że ktoś może mieć dane 70 milionów ludzi (i to nie tylko adresowych). Daruj ale to już nie poważne.
I nie mam "focha" na Sony, zwyczajnie firma traci coraz bardziej w moich oczach.