Windows Vista - Temat ogólny

[conradzik 0]

Dnia 17.04.2008 o 11:20, GanD napisał:

Mógłbyś napisać o jakie gry chodzi? Po prostu jestem ciekaw z czym mogą być problemy.

Doom 3 i Colin 2005. Mam jeszcze zainstalowane HoMM V EK i NWN z XKN, jednak ich jeszcze nie sprawdzałem ponieważ dosłownie za chwilę wybieram się na wykład z mikro... Ale po południu dam znać odnośnie tych dwóch tytułów. Acha, problem prawdopodobnie zniknie po ponownej instalacji obu tych tytułów, chociaż pewności nie mam :/

[GanD 0]

Dzięki za info. Ja po instalacji SP1 odpalałem na razie tylko Starcrafta i BG2, z obiema grami żadnych problemów nie ma (WinVista64).

[mad_cinus 3]

Dnia 17.04.2008 o 05:39, lothar-mb napisał:

Nie lepiej po prostu wrócić do Windows XP :) ?

Nie opłaca mi się :P Praktycznie wszystko co potrzebuję, na Viście mi ładnie i szybko chodzi (3GB ramu robi swoje :P ), poza tym laptopy Toshiby na którym mam Vistę nie mają już za bardzo wsparcia jeśli chodzi o sterowniki pod Win XP :P

[scott 0]

po sp1 -

system chyba troszkę sprawnie działa, ale najważniejsze - wreszcie hdd nie ryje tyle co przed sp1 ....

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 17.04.2008 o 10:36, Klimos napisał:

> /.../ Kto nie idzie naprzód, ten się cofa! /.../

Niekoniecznie. Zapomniałeś napisać, w którą stronę trzeba iść, żeby było "naprzód". O ile pamiętam, "Titanic" też szedł "całą naprzód" i wpadł na górę lodową. Ja stwiedziłem, że przesiadka na Vistę jest zbyt kosztowna w stosunku do korzyści i odpuściłem. Uważasz, że źle zrobiłem?

[GanD 0]

Gdyby kupować teraz nowy komputer i system w wersji OEM, to masz jeden prosty wybór - Vista. Jeśli masz stary BOX XP no to nie ma po co się przesiadać. Czysty rachunek ekonomiczny - w większości sklepów XP OEM jest obecnie droższy niż Vista.

[conradzik 0]

Dnia 17.04.2008 o 16:02, KrzysztofMarek napisał:

Niekoniecznie. Zapomniałeś napisać, w którą stronę trzeba iść, żeby było "naprzód". O
ile pamiętam, "Titanic" też szedł "całą naprzód" i wpadł na górę lodową. Ja stwiedziłem,
że przesiadka na Vistę jest zbyt kosztowna w stosunku do korzyści i odpuściłem. Uważasz,
że źle zrobiłem?

Ale masz pamięć dobrą ;) Tu i tam obiło mi się o... oczy, że jesteś jednym ze starszych użytkowników forum, ale że aż tak... ;)
Co do tematu. W Twoim przypadku zapewne chodziło o kupno samego systemu do posiadanego już sprzętu. Wówczas, również moim zdaniem, mija się to póki co z celem. Natomiast przy kupnie nowego komputera (coraz rzadziej, ale jednak) istnieje możliwość wyboru systemu, gdzie już trzeba się zastanowić. Ja postawiłem na Vistę Business zostawiając sobie furtkę w postaci możliwości przesiadki na XP Pro (dotyczy to tylko tej wersji i Ultimate) i jak dotąd jestem zadowolony - nomen omen mojego wyżej opisanego problemu - z internetem jest już wszystko okej :)

[Klimos 0]

Dnia 17.04.2008 o 16:02, KrzysztofMarek napisał:

Niekoniecznie. Zapomniałeś napisać, w którą stronę trzeba iść, żeby było "naprzód". O
ile pamiętam, "Titanic" też szedł "całą naprzód" i wpadł na górę lodową.

Good point! :D
Ale chyba domyśliłeś się, że chodziło mi o bardziej ogólne pojęcie. Na XP te 6 lat temu też wszyscy narzekali, że jest niestabilny, zabugowany, gry i programy z Win 9x nie chodzą itd. Nie miałem także na myśli wyłącznie OSów, ale również cały hardware. Chyba nie chcielibyśmy sytuacji, gdyby wszystko nagle stanęło: do końca życia zostajemy przy XP, Core 2 Duo, 3GB RAMu i tyle...

Dnia 17.04.2008 o 16:02, KrzysztofMarek napisał:

Ja stwiedziłem, że przesiadka na Vistę jest zbyt kosztowna w stosunku do korzyści i odpuściłem. Uważasz, że źle zrobiłem?

A czy ja gdziekolwiek zachwalam Vistę? Stwierdzam tylko, że niektórzy mocno przesadzają bezkrytycznie jadąc po Viście. System jak system. Jeden jest gorszy, drugi lepszy. Gorszy jest szansa załatać i poprawić, czego najlepszym przykładem jest XP. Nie możemy oczekiwać, że kady następny program od razu po premierze będzie o niebo lepszy od tego, który ma za zadanie zastąpić (aczkolwiek dobrze by było ;). Przy co bardziej radykalnych zmianach w architekturze (i znów przykład XP, Visty a także 95) otrzymujemy produkt daleki od doskonałości. Wydanie produktu idealnego, bez wad jest dość trudne, bo koszty i czas poświęcone na jego stworzenie byłyby niewspółmiernie wysokie do możliwych zysków. Część błędów, bugów, dziur (w miarę możliwości tych mniej szkodliwych) trzeba odłożyć na później, by produkt zaczął na siebie zarabiać.

I dodam jeszcze, że sam osobiście wysiadłem z autobusu zwanego Windows i póki co nie zanosi się, żebym do niego wrócił.

[metiu 0]

Dnia 17.04.2008 o 17:23, Klimos napisał:

A czy ja gdziekolwiek zachwalam Vistę? Stwierdzam tylko, że niektórzy mocno przesadzają
bezkrytycznie jadąc po Viście. System jak system. Jeden jest gorszy, drugi lepszy. Gorszy
jest szansa załatać i poprawić, czego najlepszym przykładem jest XP. Nie możemy oczekiwać,
że kady następny program od razu po premierze będzie o niebo lepszy od tego, który ma
za zadanie zastąpić (aczkolwiek dobrze by było ;). Przy co bardziej radykalnych zmianach
w architekturze (i znów przykład XP, Visty a także 95) otrzymujemy produkt daleki od
doskonałości. Wydanie produktu idealnego, bez wad jest dość trudne, bo koszty i czas
poświęcone na jego stworzenie byłyby niewspółmiernie wysokie do możliwych zysków. Część
błędów, bugów, dziur (w miarę możliwości tych mniej szkodliwych) trzeba odłożyć na później,
by produkt zaczął na siebie zarabiać.

Ja bym jeszcze dodał, że mimo wszystko stworzenie "ideału" jest niemożliwe z prostego powodu, ponieważ twórcy programów (w tym i np. gier) mają o niebo lepsze komputery niż przeciętni użytkownicy i to, że na ich konfiguracjach wszystko działa, nie koniecznie oznacza, że na innych będzie także (różnice w procesorach [firmach i szybkościach], ilości RAM, kartach graficznych itd.). Co do samego systemu Windows - bywa także i tak, że Microsoft robi "coś", co dla nich jest dobrym rozwiązaniem, a w praktyce okazuje się furtką dla działalności wirusa (bodajże było tak w XP, że zwieszał kilka aplikacji naraz, co powodowało reset - czy coś takiego, nie pamiętam dokładnie). Poza tym to tworzenie systemu operacyjnego (szczególnie Windows) powoduje, że producent prowadzi także swoisty rodzaj walki z ludźmi, którzy będą chcieli zasłynąć w półświatków (vide osoby tworzące wirusy), a człowiek, jak to człowiek, jest nie do przewidzenia, więc ilość błędów zawsze będzie rosnąć i nigdy nie załata się systemu na stałe (gdyby dalej było wsparcie np. dla Millennium to łatki do dnia dzisiejszego by się pojawiały).

Vista faktycznie była dużym skokiem, większym niż między Millennium, a XP. Jednak mimo wszystko, jak słusznie conradzik zauważył, warto kupić ten system przy okazji kupowania nowego lub aktualizacji starego komputera. Ja osobiście także kupiłem Business, więc w razie czego przejdę na XP SP2 Pro, bo wolno z tej wersji zrobić bezpłatny downgrade.

pozdrawiam

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 17.04.2008 o 16:23, GanD napisał:

Gdyby kupować teraz nowy komputer i system w wersji OEM, to masz jeden prosty wybór -
Vista. Jeśli masz stary BOX XP no to nie ma po co się przesiadać. Czysty rachunek ekonomiczny
- w większości sklepów XP OEM jest obecnie droższy niż Vista.

Co kto lubi: ksiądz kapuste, organista Magde tłuste ;-P
Tak z dwa tygodnie temu kupiłem nowy komputer - ale bez Visty. Mam WinXP box. I spodziewam sie na WinXP dotrwać do nastepnego systemu Microsoftu, jakim ma być Windows seven. Z tego, co czytam, Vista dla przecietnego gracza wcale nie jest lepsza od WinXP. Zresztą... jak dla mnie, już Win2000 był na tyle dobry, ze mógłby zostac dłużej i pewnie nadal bym z niego korzystał, gdyby nie to, ze część aplikacji pod Win2000 już nie działa m. in. Norton Antyvirus a do niego zdążyłem się przyzwyczaić. Office 2007 też już na Win2000 nie pójdzie (mam Ofiice 2003 i mnie to wystarczy)

[bartek002 0]

hehe moj brat na laptopie ma 502 ram i viste!

[lothar-mb 0]

Dnia 17.04.2008 o 12:06, cinus` napisał:

poza tym laptopy Toshiby na którym mam Vistę nie mają
już za bardzo wsparcia jeśli chodzi o sterowniki pod Win XP :P

No to jest fakt - z tym to jest męczarnia, sam trochę naszukałem się sterów do XP dla mojego Acera :). I też nie wszystkie działają stabilnie :P

[metiu 0]

Dnia 17.04.2008 o 18:20, KrzysztofMarek napisał:

Co kto lubi: ksiądz kapuste, organista Magde tłuste ;-P

Hehehehe tego nie znałem :) moi rodzice mawiają "jeden lubi żonę, drugi teściową" ;)

Dnia 17.04.2008 o 18:20, KrzysztofMarek napisał:

Tak z dwa tygodnie temu kupiłem nowy komputer - ale bez Visty. Mam WinXP box. I spodziewam
sie na WinXP dotrwać do nastepnego systemu Microsoftu, jakim ma być Windows seven. Z
tego, co czytam, Vista dla przecietnego gracza wcale nie jest lepsza od WinXP. Zresztą...
jak dla mnie, już Win2000 był na tyle dobry, ze mógłby zostac dłużej i pewnie nadal bym
z niego korzystał, gdyby nie to, ze część aplikacji pod Win2000 już nie działa m. in.
Norton Antyvirus a do niego zdążyłem się przyzwyczaić. Office 2007 też już na Win2000
nie pójdzie (mam Ofiice 2003 i mnie to wystarczy)

Wszystko zależy czego oczekujesz po np. grach, bo jeżeli chciałbyś zobaczyć w akcji DX10 to na XP raczej go nie uświadczysz, bo Microsoft prawie na 100% go nie wyda, chociaż słyszałem plotki o tajemniczym DX9.0d, który ma być podobno DX10 pod XP - kto tam wie. Co do Win2000 - powiem tak: miałem w pracy (wersję bodajże PRO - jeżeli był podział, nie pamiętam), notoryczne problemy z łączeniem się na płaszczyźnie komp z XP <--> komp z 2000, non-stop jakieś problemy z nim (średnio raz na 2 miesiące format) i w ogóle był jakiś wołowaty... Nie wiem czy to wynikało z tego, że siedziały tam prawie zawsze kobiety (bez obrazy, ale u mnie w pracowni tak to wygląda - problemy z komputerami zawsze mają tylko kobiety), a może po prostu miałem nie fart. Faktem jest, że są tam teraz XP i jest spokój. Visty tam na pewno nie zainstaluje, bo i po co? AutoCAD + Firefox + zabezpieczenia - do tego nie potrzebna jest Vista :)

Kwestia Office''a - mi w zupełności starczał XP, ale jak tylko przesiadłem na O2007 od razu stwierdziłem, że to program dla mnie. Nie ze względu na wygląd (chociaż bardziej przypadła mi do gustu wstążka wraz z opcjami "wszystko po kliku na obiekcie"), lecz bardziej pod względem nowego formatu pliku. W Office XP moje projekty zajmowały średnio 5-10 MB (tekst + rysunki), w Office 2007 zajmują pomiędzy 400kB - 2 MB. Różnica jest, a przy ilości prawie 300 plików (i wciąż rośnie! [niczym miejsce na gmail :P]) daje mi to niezłą oszczędność.

Tak na koniec - musisz naprawdę "kochać" tego Nortona ;) Od kiedy zainstalowałem NAV2003 (potem Kaspersky) na laptopie i filmy mi przez nie skakały (nie wspominając, że większość aplikacji, generalnie cały system, jakoś ociężale działały) stwierdziłem, że nie ma nic lepszego od NOD32, ale ---> patrz początek Twoje i mojej wypowiedzi :)

bartek002:

Co tu można powiedzieć - pozdrawiamy brata :) Naprawdę twardziel musi być, skoro na 512 MB RAM odpalił Vistę, skoro minimum (absolutne) to 1 GB :)

lothar-mb + cinus

Poważnie są takie sytuacje? Jak laptop ma od razu Vistę, to nie ma sterowników pod XP? Sick - dziwna polityka.

pozdrawiam wszystkich

[conradzik 0]

Dnia 18.04.2008 o 00:05, Mateusz Kandefer napisał:

Co tu można powiedzieć - pozdrawiamy brata :) Naprawdę twardziel musi być, skoro na 512
MB RAM odpalił Vistę, skoro minimum (absolutne) to 1 GB :)

Z tego co pamiętam Vista Basic ma w absolutnie minimalnych właśnie 512... Od Premium wzwyż już 1 GB. Co wcale nie zmienia faktu, że praca na takim lapie raczej nie należy do przyjemności :/

Dnia 18.04.2008 o 00:05, Mateusz Kandefer napisał:

Poważnie są takie sytuacje? Jak laptop ma od razu Vistę, to nie ma sterowników pod XP?
Sick - dziwna polityka.

Smutna prawda dotycząca m.in. największych producentów laptopów - HP, Toshibę - przy Acerach nie jestem pewien, ale raczej też nie dają. Podobnie z Dell''ami, hmm... byłem o krok od kupna XPS''a M1530 <wspomina> ale nie żałuję wyboru HPka. ASUS jest jedną z niewielu firm (jedyną?), która umożliwia pobranie sterowników pod XP do swoich laptopów.

[RhastA 0]

Witam.
Zaraz po egzaminie gimnazjalnym kupuję nowy komputer.
Mam pytanie:Lepiej wziąć Vistę czy moze XP Home? ( zestaw bedzie mial 4GB RAM)
Pozdrawiam

[DJ_Danielus 0]

Jak 4GB to system 64bit, a więc tylko Vista.

[metiu 0]

Dnia 18.04.2008 o 08:56, DJ Danielus napisał:

Jak 4GB to system 64bit, a więc tylko Vista.

Nie zgadzam się: Vista 32bit także może być. Warunek jest jeden: zainstalowany SP1 (wtedy poprawnie wykrywa ilość RAMu). Przeczytaj specyfikację Visty - wyraźnie jest napisane, że 32bitowe Visty obsługują do 4GB Ram.

Chinek423: Wszystko jeszcze zależy od procesora, ale zakładam, że będziesz kupował Core 2 Duo (chyba najbardziej opłacalny procesor), więc lepiej wziąć Vistę. Jeżeli jednak masz obawy czy na pewno to będzie dobry wybór - to weź Vistę Business. W razie czego możesz zawsze na jej numerze seryjnym zainstalować XP SP2 Pro (pod warunkiem, że korzystać będziesz z jednego systemu: Visty lub XP).

[DJ_Danielus 0]

Hmm... Toś mnie zaciekawił :) Muszę czytnąć.

[LordYoghurt 0]

Proszę bardzo o to łącze: http://www.microsoft.com/poland/licencje/produkty/windows.aspx. Swoją drogą - bardzo ciekawa inicjatywa... ;-P

[czaja24 0]

Dnia 18.04.2008 o 02:29, conradzik napisał:

> Co tu można powiedzieć - pozdrawiamy brata :) Naprawdę twardziel musi być, skoro
na 512
> MB RAM odpalił Vistę, skoro minimum (absolutne) to 1 GB :)

Z tego co pamiętam Vista Basic ma w absolutnie minimalnych właśnie 512... Od Premium
wzwyż już 1 GB. Co wcale nie zmienia faktu, że praca na takim lapie raczej nie należy
do przyjemności :/

> Poważnie są takie sytuacje? Jak laptop ma od razu Vistę, to nie ma sterowników pod
XP?
> Sick - dziwna polityka.

Smutna prawda dotycząca m.in. największych producentów laptopów - HP, Toshibę - przy
Acerach nie jestem pewien, ale raczej też nie dają. Podobnie z Dell''ami, hmm... byłem
o krok od kupna XPS''a M1530 <wspomina> ale nie żałuję wyboru HPka. ASUS jest jedną
z niewielu firm (jedyną?), która umożliwia pobranie sterowników pod XP do swoich laptopów.

uważaj żebyś się nie zdziwił z tymi sterami do xp u asusa, nowe serie niestety nie mają ich wiem z własnego doświadczenia